Dodaj do ulubionych

Coś więcej o sobie...- duplikat

19.01.05, 21:21
dziewczyny, watek cos wiecej o sobie jest tak dlugi, ze zapadla decyzja o
jego skroceniu. W tym watku skopiuje wypowiedzi, w ktorych sie przestawiamy,
etc, bez wszelakich powitanych, ok? to zaczynam... a mam przed soba wiecej
niz 300 wypowiedzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obserwuj wątek
    • asica74 krolewna.sniezka 02.04.2004 20:05 19.01.05, 21:21
      Mieszkam w Massachusetts, USA od 15 lat z przerwa (krotka) na Alkmaar, NL
      poprzednie miejsce zamieszkania: Avila, Hiszpania, a jeszcze poprzednie
      Wroclaw, Polska
      Urodzona Olsztynianka, ale wychowana Wroclawianka.
      Wiek 30+
      Rodzina - obecny maz:NL, ex: PL, brat w Seattle, rodzicow: brak, kuzynow i
      pociatek w Polsce:nie do zliczenia.
      Zwierzyniec: Psy 2 boxery: Rex i Daisy, koty 2 dachowce: Tommy Bolognia i
      Walter Cheese
      Lubie: Podrozowac (jade do Las Vegas w tym miesicu, hehe)
      Zainteresowania: aktywistka na rzecz bezdomnych zwierzat i walki z
      okrucienstwem nad zwierzetami, transport i dom przesciowy dla porzuconych
      bokserow.
      Ulubione zajecia: gotowanie niezwyklych potraw i eksprymeniec na mezu,
      ogladanie filmow

      Uff, no to by bylo na tyle..
    • asica74 dorkalesk 09.09.2004 22:53 19.01.05, 21:23
      30 +
      maz Norweg, mieszkam tu od paru miesiecy (czyli w Norwegii)
      urodzona w Warszawie, studia w Warszawie
      psycholog teraputa uzaleznien
      praca: w Polsce- W pewnym Ministerstwie w dep bezpieczenstwa, oraz w prywatnym
      osrodku uzaleznien
      dzieci - brak na razie
      zwierzat brak
      jezyki: angielski, polski, niemiecki, rosyjski, zaczatki norweskiego
      zainteresowania: film, poezaj, kuchnia, psychologia, robotki reczne
      • ampolion Re: dorkalesk 09.09.2004 22:53 07.10.06, 18:20
        Wpisz się tutaj:
        ludzie.gazeta.pl/asica74/0,0.html
    • asica74 asia.sthm 02.04.2004 20:39 19.01.05, 21:23
      Ja sie tu na Agnieszki Snieszki forum czuje jak u siebie, no to tez sie
      przedstawie,choc moze troche niesmialo i z zaklopotaniem,bo na forum jestem
      bardzo nowa i niepewna siebie.
      Wyjechalam z Kraju w styczniu 1980 roku zanim to sie wszystko zaczelo.Wszystkie
      przemiany mnie ominely,choc wszystko sledzilam i przezywalam na odleglosc
      jakoze rodzine i wielu przyjaciol zostawilam.
      Po kilkuletnim kontrakcie w Libii wyladowalam w Sztokholmie. Mozna powiedziec o
      mnie sex-emigrant, bo mnie tu sprowadzil poznany w Libii moj szwedzki maz.
      Dzis jestem pania w srednim wieku: maz ten sam, mamy dwoch synow:20 lat i 18 .
      Pracuje, czekam na emeryture,zwierzat domowych niet, bo alergia, zato cala masa
      na zewnatrz:dzieciol,sroki,sarny,z ajace.Te ostatnie wyjadaja wszystko co wyrasta
      teraz kiedy wiosna nastala...
      I to by bylo na tyle... jak w polskim starym kabarecie
    • asica74 kendo 03.04.2004 13:36 19.01.05, 21:24
      Przyjechalam do Szwecji na urlop w 1976 roku i zostalam
      z cala rodzinka.
      Wiek???? niewazne,najwazniejsze ze dusza jest mloda,
      mam maza z kraju i jedno dziecie,ktore juz usamodzielnione
      i swietnie sobie radzi.
      nasze zycie urozmaica nam nasz psiun-doberman,
      ktory bedzie w lipcu mial 7 lat,
      wystawia nas co piec minut na proby wytrzymalosci
      kto rzadzi w domu.
      mieszkam na peryferiach (raczej za miastem) miasta,
      w bliskim kontakcie z natura,
      gdzie rowniez sarny/zajace/barzanty/wiewiorki /sroki/kruki
      i wiele innego ptactwa mnie odwiedza codziennie,
      podobnie jak u Asi.
      chyba jak na razie zaspokoilam Wasza ciekawos....
      reszte mozna sie doczytac we wpisach...
    • asica74 brookie 03.04.2004 14:52 19.01.05, 21:25
      Jestem w Oz 3 lata. Mam meza, czteroletniego synka, dwie kotki i dwie rybki
      welonki. Mialam byc prawnikiem a pracuje w kierunku medycznym.
      Mam bzika na punkcie ogrodka i roslinek, lubie ogladac filmy, sluchac muzyki,
      czasem nic nie robic. Mieszkam w spokojnej dzielnicy, czasem czuje sie jak na
      wsi bo powietrze wspaniale i koniki polne daja koncert kazdego wieczora.
      A cha, w poniedzialaek koncze 27 lat.
    • asica74 przyjaciolka1 03.04.2004 15:31 19.01.05, 21:26
      W Katowicach,gdzie sie urodzilam mieszkalam 28 lat.Z wyksztalcenia
      fizjoterapeutka,ale tylko w Polsce przez lat kilka nia bylam.Potem zmienilam
      zawod na "mama".Z mezem,corka i synem w brzuchu,wyjechalismy do Niemiec w 88.
      W 91 urodzil nam sie drugi syn.W 97 wyjechalismy do Hiszpanii i tak juz chyba
      zostanie.Zawod zmienilam na "hotelarke".
      Uwielbiam czytac,na co nie za wiele mam czasu.Yoga,medytacja,huna,rozwo j
      duchowy......i wszystko pokrewne to moj konik.

    • asica74 joasia1 04.04.2004 11:48 19.01.05, 21:27

      Pierwsza polowe zycia - 22 lata - spedzilam w rodzinnym Rybniku (Slask)
      od 1980 w Rheine (Niemcy
      meza, dzieci i zwierzat domowych nie posiadam wink
      1989 - 1992 zjezdzilam wieksza czesc Europy jako kierowca ciezarowki.
      Zainteresowania: samochody, wyscigi Formel 1 (fan Ferrari
    • asica74 syswia 19.04.2004 05:58 19.01.05, 21:27

      Witam w Torontosmile))
      27 lat, od 1,5 roku w Toronto, przedtem w Warszawie, maz "Hindus", dzieci brak,
      zwierzat braksmile
      Zajmuje sie fotografia, zarobkowo: PR lub communications (jak kto wolismile
      Chetnie poznam Cie Moniko, we dwojke latwiej bedzie sie nam zaaklimatyzowac,
      moze?
      Mieszkam w Scarborough 401/McCowan smile
      Pozdrawiam,
      S.

    • asica74 kuragan 05.04.2004 09:50 19.01.05, 21:28

      Nastepny wpis z Niemiec. Choc teraz pisze z Polski bo akurat tu jestem w
      zwiazku z praca, a i na swieta zostane.
      Na forum malo sie udzielam, wybaczcie, ale dawkuje sobie internet po
      aptekarsku, bo praca, ksiazki, narzeczony... tyle milych rzeczy w realu.
      Wyjechalam w 1997 roku, na stypendium i tak sie juz tluke po placowkach
      naukowych do dzis. Najpierw Anglia potem Niemcy. Wiek? Zapisalam sie tez na
      forum "Dziewczyny po trzydziestce"...
      pozdrawiam serdecznie

    • asica74 izabelski 07.04.2004 01:48 19.01.05, 21:29

      Najpierw - serdeczne zyczenia urodzinowe dla brookie, ktora jest o dziesiec lat
      mlodsza ode mnie.
      Polske, moj ukochany kraj zostawilam 12 lat temu, gdy przyjechalam uczyc sie
      angielskiego do Londynu i tak z kazdym miesiacem pobytu tutaj przez pierwsze 3
      lata wiedzialam,ze musze zostac jeszcze dluzej, zeby douczyc sie jezyka.
      Potem poznalam mojego M, wzielam slub, urodzilam corke - 6,5, poszlam na studia
      podyplomowe,zeby nie musiec pracowac w wyuczonym zawodzie ogrodnika (AR
      Krakow), urodzilam syna - 4,6, poszlam do pracy i od 3,5 roku pracuje w tej
      samej firmie jako programista w Web Support.
      Moje dzieci to moje hobby - pochlaniaja wiekszosc mojego wolnego czasu smile
      Zwierzatek nie ma - brak czasu.
      Na wakacje jezdzimy do Polski co roku - maz juz sie przyzwyczail, dzieci to
      uwielbiaja - samochodem przez Europe dzieki czemu udaje nam sie zwiedzic kilka
      krajow na raz - w ubieglym roku przebojem dla mnie byl zamek w Colditz - gdzie
      trzymano wiezniow oficerow alianckich, ktorzy specjalizowali sie w ucieczkach z
      offlagow, no i muzeum ich wynalazkow pomocnych w organizowaniu tychze.
      Oprocz teg otroche czytam, doksztalcam sie, uwielbiam gotowac i wymyslac nowe
      potrawy - moj maz narzeka, ze nigdy nie powtarzam tej samej potrawy dwa razy.
      Troche ostatnio udzielam sie w tworzeniu www.pinezka.pl , na ktora to strone
      serdecznie zapraszam.
      8 dni temu powalil mnie bol plecow na plaski dlatego dopiero teraz nadrabiam
      zaleglosci.

    • asica74 ag_parr 08.04.2004 01:34 19.01.05, 21:30


      Krakow 1977-2000, od prawie czterech lat dziele zycie z hobbitami i elfami w
      Middle Earth, maz
      tutejszy, slub wzielismy w PL miesiac przed wyjazdem. syn prawie 3 latka, kot
      sztuk jedna, wiek
      nieokreslony, stado przyjaciol. W PL studiowalam na Akademii Pedagogicznej i
      mialam zostac
      nauczycielka angielskiego. po przyjezdzie tutaj przez przypadek znalazlam
      idealne studia dla siebie,
      skonczylam tzw. Communication Arts and Design i zostalam grafikiem w tutejszej
      firmie.
      o pasjach i zainteresowaniach moglabym dlugo i rozwlekle - interesuje mnie
      wszystko; jezyki,
      psychologia, kino, muzyka, sztuka wszelaka z naciskiem na wizualna, media,
      kultura popularna,
      socjologia, literatura itd itp....

    • asica74 abere8 08.04.2004 02:37 19.01.05, 21:30

      Cos mi sie widzi, ze ja tu jedna z mlodszych jestem... Wychowalam sie w
      Radomiu, potem studiowalam Lingwistyke Stosowana na UW, ktora skonczylam w
      zeszlym roku. W zeszlym roku tez wyszlam za maz za mojego ukochanego od paru
      lat Amerykanina i w lipcu przenieslismy sie do Nowej Zelandii, tak wiec ag_parr
      jest moja sasiadka smile Ciekawe, jak bliska, ja mieszkam w Wellington. (przyznam
      sie, ze najpierw przeczytalam watek o szoku kulturowym, gdzie wspominasz
      o "pigs" zamiast "pegs" i tak sobie pomyslalam, czyzby ona byla w NZ? Zajrzalam
      tutaj, no i prosze) smile

      >
    • asica74 asica74 16.04.2004 18:36 19.01.05, 21:32
      hej dziewczeta!od kilku dni przekopuje rozne fora (odkrycie!) i w koncu sie
      znalazlam tutaj! I tez sie chce przedtawic!
      Urodzilam sie w Tomaszowie Lub (zamojszczyzna), studia ukonczylam na Kul w
      Lublinie (psychologia, ale prosze nie krzywcie sie_ ja naprawde jestem
      normalna!).
      W Londynie jestem od 5 lat. Przyjechalam na kilka miesiecy, nauczyc sie
      angielskiego etc... a tu juz tyle lat!
      Meza jeszcze nie mam, ale moze? Jest tu taki jeden Holender ze mna! Dzieci nie
      ma!
      Moja pasja jest fotografia, gotowanie, kino.
      Dokucza mi tutejsza przelotnosc. Juz sie czlowiek zaprzyjazni z jakas dusza, a
      tu dusza juz gdzies jedzie! I moze dlatego tak uporczywie pisze emaile...
      Sciski i usciski!
      Wroce tu jeszcze!

    • asica74 neeki 23.04.2004 00:39 19.01.05, 21:33
      Tutaj Londyn wink
      Witamsmile
      wyjechalam 10 miesiecy temu na wakacje. w Polsce studia zostaly ( 4 rok prawa).
      mialam wrocic, ale mi sie tutaj zycie spodobalo , praca mniej, mam juz dosc
      pracowania za marne grosze.
      mialam wracac i poznalam mojego obecnego faceta Brazylijczyka. zostalam.
      staz mam tutaj krotki, oboje mamy marne zarobki ( ja teraz wcale nie pracuje )
      wiec latwo nie jest. a po maju tu bedzie kongo.
      i sie troche zamotalam bo jak wroce do Polski to sama, jak zastane tutaj to tez
      nie widze przyszlosci w rozowym kolorze. do konca zycia kelnerowac ? no
      zaobzaczymy, poki co ciesze sie jeszcze Londynem, ale coraz ciezej jest

    • asica74 mazurka313 23.04.2004 14:45 19.01.05, 21:34

      witam
      jestem tu pierwszy raz ale jak to mowia zawsze kiedys musi on nastapic w
      przeciwienstwie do moich zagranicznych przedmowczynsmile klikam z Polskich mazur(
      jeszcze w planach ślub i emigracja) cos o sobie hmm.... JESTEM CIEKAWA SWIATA.
      (poznaje go od 31 lat) DOJRZALA EMOCJONALNIE, INTELEKTUALNIE, FIZYCZNIE SPRAWNA
      Z DUCHEM WALKI O SWOJE,mam dwie wspaniale corki( 7 i 8 lat)rozwiedziona od lat
      5 (jesooo ale to sie nie trzyma kupy smile
      aha trafilam tu przypadkiem smile bylam na innym forum i jakos tak wyszlo ...
      jestem z wami i mam nadzieje ze zostane smile
      pozdrawiam
    • asica74 daisy123 25.04.2004 23:39 19.01.05, 21:35

      To wpisuje pisuje jako pierwsza mieszkanka Wloch. Lat mam troche ponad 40
      tzw. niska czterdziestka. We Wloszech mieszkam bodajze od 15 lat (ktòz to
      spamieta).W Katowicach skonczylam ekonomie, ale nigdy nie pracowalam nie tylko
      w moim zawodzie ale w ogòle. Moja druga polowa (nieslubna ale tak jakby byla)to
      rodowity Wloch z pòlnocy (blondyn z niebieskimi oczmi)jest mlodszy ode mnie o
      lat kilka (mysle, ze nikt sie nie skandalizuje tym na tym forum). Stan
      posiadania: còrka 4 i pòl roku, 2 mieszkania, kawalek ziemi w Toskanii,
      zwierzat brak i wszelkich roslin wymagajacych pielegnacji tez (ze wzgledu na
      podròze i rozdzielanie zycia miedzy dwa domy).
      Moje hobby to czytanie i Nowa Zelandia. No, pewnie, ze kiedys tam pojade
    • asica74 dorrit 24.05.2004 13:37 19.01.05, 21:37

      Hej,
      mieszkam w Rzymie, we Wloszech z przerwami (na PL i USA) lat 12, a sama mam
      latek juz 36. Maz tutejszy, dwoje synkow prawie dwuletnich.
      W Polsce z Lublina (ostatni jedynie okres w W-wie), po historii sztuki na KUL-
      u, ale nigdy nie pracowalam w zawodzie, przepracowalam piec lat w konsulatach w
      Mediolanie i Rzymie, a teraz jestem czyms w rodzaju sekretarki w sporej
      kancelarii prawnej w Rzymie (ech, kryzys).
      Uwielbiam ksiazki (glownie polskie i angielskie, wloskie sa jak dla mnie zbyt
      pelne tzw. dluzyzn), ktore czytuje obecnie glownie w metrze w drodze do pracy,
      oraz dobre filmy - ogladam na dvd jak leze w domu chora, bo czasu brak na
      wszystko (a najbardziej na sen).
      Pozdrawiam, dziewczyny!
    • asica74 doota 27.05.2004 22:41 19.01.05, 21:37


      Czytam sobie to forum od kilku dni i dzis odwaznie postanowilam dolaczyc, wiec
      zaczne od przedstawienia sie:
      Obecny pobyt: Edynburg, Szkocja (juz prawie rok)
      Oryginalnie: Pomorze Zach. (podobnie do alex- studia w Szczecinie)
      Wiek: wciaz jeszcze ponizej 30 smile
      Rodzinka: wlasnej jeszcze wciaz nie zalozylam
      Zainteresowania: najogolniej- ludzie, a w szczegolach, to od historii, przez
      kulture, religie, sztuke, po psychologie i socjologie
    • asica74 liloom 19.06.2004 18:11 19.01.05, 21:38
      Jestem po ekonomii (specjalizowalam sie w kierunku matematyczno-
      infromatycznym)
      na UW, na ktora poszlam, bo filologia romanska wydawala mi sie niewystarczajaca
      do zrobienia czegos sensownego w zyciu (i na szczescie mialam racje),
      wyladowalam w Wiedniu gdzie przyjechalismy razem z mezem juz bardzo dawno temu.
      Pracujemy oboje w handlu zagranicznym, nasza corka urodzila sie juz tutaj (ma
      10 lat).
      Jesli mam napisac czym sie interesuje to nie jest to dla mnie latwe, bo
      interesuje mnie strasznie duzo rzeczy. Uwielbiamy podrozowac i poznawac nowe
      kultury, czytac (i pisac!), lubie teatr, kino, muzyka, pasjonuje mnie nauka
      jezykow obcych, uwielbiam gotowac i mnostwo innych rzeczy.
      Starczy?wink
      Pozdrawiam
    • asica74 marta_urszula 19.06.2004 14:33 19.01.05, 21:39
      O jakie swietne forum i nawetr znajome z 30+ tutaj sa. Mimo ze
      stosuje "terapie
      odwykowa"od for (?) bede wpadac!

      Od lat 15 w USA, pracuje w Waszyngtonie, mieszkam w MD. Wczesniej mieszkalam
      przez lat 24 w Krakowie, maz poznany w USA z Warszawy. Przyjechalam na studia
      doktoranckie, ktore skonczylam w 1996 i caly czas w tyle glowie blakala sie mi
      mysl o powrocie do PL, ale dostalismy prace, kupilismy domy i tak "jakos" sie
      stalo ze wciaz tutaj mieszkamy smile CZesto tersknie za rodzina w PL, a wakacji
      mamy malo - ktos mi kiedys powiedzial ze wciaz zyje okrakiem nad oceanem smile

      Dzieci mam 3- urodzone w bolach 1 (10 lat chlopak) + 2 chlopakow meza, ktorzy z
      nami mieszkaja. Zwierzeta: 1 boxer + 2 koty.

      Maria Ludwika - pamietasz korespondowalysmy na weterynarii o psiej alergii?
      Wyobraz sobie ze mojemu kompletnie przeszla i ze nie byla to alergia tylko
      jakis drozdzak. Bral leki przez dwa tygodnie i ospukac na razie psisko sie nie
      skrobie. Jak tam Twoje psiaki?
    • asica74 kornikuno 23.06.2004 11:37 19.01.05, 21:40
      Witajcie,
      ciesze sie ogromnie, ze istnieje dzieki Wam kulturalne forum polonijnesmile
      a to niestety (tak mi sie wydaje) wyjatek!
      Troche o mnie:
      - emigracja z tzw milosci od ponad 20 i iles tam lat...pierwsza milosc trwala
      kilkanascie lat...no i coz...pozostalam w tej pieknej Italii (Roma) i spotkalam
      mojego nowego M., ktory jest ta wielka M (jak Milosc);
      - dzieciakow wlasnych niet...no ale tak sie zlozylo, ze...jestem babciawink))
      dwojga uroczych maluchow;
      - wyksztalcenie : troche tego jest w kraju i tutaj - lecz pracuje w zupelnie
      innej branzy, tak w zyciu bywa i jestem z tego zadowolona;
      - zwierzat nie posiadam, niestety, poniewaz praca zmusza do czestego niebywania
      w domu;
      - pasje: muzyka,muzyka,muzyka (klasyczna i jazz przede wszystkim) a ostatnio
      decoupage...
      Na razie to tyle
      pozdrawiam
      IzaBella
    • asica74 kinky5 27.07.2004 16:39 19.01.05, 21:41

      jak sie tak wszystkie przedstawiamy to ja tez
      mam 26 lat- stan cywilny bezdzietna panna z perspektywa zamazpojscia- moje
      kochanie mieszka w Toronto.
      Urodzona w Zakopanem,studia skonczone- architektura ale brak doswiadczenia...
      rok zycia w Niemczech- studia, w chwili obecnej w Toronto z ukochanym od 6
      miesiecy
      Rodzina i przyjaciele w Polsce- tutaj mam tylko jego.
      Jeszcze sie nie przyzwyczailam.....i milo ze to forum istnieje i dodaje sil

      pozdrawiam wszystkie mile Panie
    • asica74 stagnes 24.10.2004 21:32 19.01.05, 21:42

      Ale tu u Was cieplutko...smileNa tyle, ze i ja odwazylam sie "ujawnic", choc chyba
      nie naleze do Waszego grona.
      ...cialem...bo duchem wyfrunelam juz dawnosmile
      Ale do rzeczy.Mam na imie Agnieszka, mam 27lat, mieszkam niedaleko Szczecina.
      Od 6lat szczesliwa mezatka i mama niespelna 3letniego urwisasmile)))
      Z wyksztalcenia pedagog specjalny. Pracuje w zawodzie-Niemcy, ok 30 km od domu,
      wiec dojezdzam sobie codzienniesmile Musze sie pochwalic, ze to moje najwieksze
      zawodowe osiagniecie i spelnienie najskrytszych marzen-praca w Niemczech:
      rzucenie sie na gleboka wode-bez znajomosci ludzi i jezyka (bardzo intensywnie
      sie uczesmile, w nowa kulture, mentalnoscsmile Ale jest dobrze, choc nielatwo.
      Narazie tylko praktyka, ale wierze, ze jak podszkole jezyk to i prace znajdesmile

      Czesciowo czuje sie jak emigrantka, bo kilka godzin dziennie, przez piec dni w
      tygodniu jestem dla pracujacych ze mna ludzi "obca". I ogarnal mnie
      nagle "glod" poznania Was, kobiet, ktore najlepiej mnie w tym zrozumiejasmile

      Z checia poznam ktoras z Was do kobiecych pogaduszek, wymiany mysli i pogladow.
      Najwieksza moja pasja jest wszystko to co wiaze sie z moja praca: psychologia
      kliniczna, psychiatria, terapia dziecka. Ponadto bardzo lubie muzyke, plastyke
      artystyczna (w praktycesmile i wszystko to co typowo babskie:ciuszki, kosmetyki
      itpsmile Ponadto interesuje sie samochodami, a najwieksza frajde sprawia mi
      prowadzenie moich czterech koleksmile))))

      Witam Was wszystkie bardzo serdecznie i czekam na dziewczyny chetne do
      korespondencji (bez wzgledu na wieksmile!
      pozdrawiam!
      aga
    • asica74 jagienka.harrison 23.06.2004 19:54 19.01.05, 21:43

      No to teraz kolej na mnie.
      Mam na imię Jagienka (!) mam 24 lata, dzisiaj mija moja 3 rocznica ślubu. Z
      mężem Neilem (ANglik) jesteśmy ze sobą 6 lat. Mamy półtorarocznego synka
      Dominika. Mieszkamy w Derbyshire. W Anglii mieszkałam wcześniej w Birmingham,
      potem byłam na trochę w Polsce (ale z mężem) i od września jesteśmy
      permanentnie tutaj. Od września zaczynam studia. Zainteresowań (aż wstyd się
      przyznać) mam w sumie żadnych, a raczej- wszystko po trochu. Ale nudne to
      wyszło łojezu;D

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka