Forum Kuchnia Wino
ZMIEŃ
    Dodaj do ulubionych

    pozdrowienia z Toskanii

    IP: *.sns.it 05.07.04, 09:24
    wyglada na to, ze przez trzy tygodnie bede pisal z nieco innego adresu
    - ale spokojnie to ciagle ten sam star :-), w Cortonie w pierwszym
    wine-barze-enotece
    www.molesini-market.com/
    poczestowano nas typowo wloskim ;-) szczepem czyli ... Syrah Bramasole (z
    domieszka Merlot) tbc

    Pozdrawiam
    z bolem zranionego przez bezwzglednych Grekow serca star
    Obserwuj wątek
      • Gość: star kilka win IP: *.sns.it 06.07.04, 17:40
        dokladniej (sorry za format ale to tak co bym mogl potem skopiowac sobie
        do bazy jak wroce):

        Bramasole. Cortona. La Braccesca (Antinori). 1999. DOC. Syrah Merlot. 12,5.
        2004-07-04. 17E. 5
        ladny aromat, gorzej ze smakiem - poczatek slodki, pozniej troche tanin,
        wyczuwalna beczka, ale krotkie bez rdzenia oraz bez kwasu - ten dzien jak
        sie okazalo to dzien bez kwasowosci, ale to tak jest jak sie pije
        Portugalie w zbyt duzych ilosciach, ot wino solidne bez polotu
        www.cortonaweb.net/vini/schede%20vini/vino_bramasole.htm
        .Cortona. Cortona. Cavaliere. 2000. DOC. Sangiovese. 13,5. 2004-07-04. 10E. 4
        jeszcze slodsze od poprzedniego, dosc wyrazna goryczka, ale dosc puste,
        takich nie lubie bo roszcza sobie pretensje,

        nastepne przy posilku (ceny restauracyjne)

        Vescovo.Est, est, est di Montefiascone. Cantina di Montefiascone. 2003.
        DOCG. ?. 11,5. 2004-07-04. 7E. 5
        nie wiem z czego to robia (deo pewno wie!) ale bardzo ozywcze z przyjemna
        gorzka koncowka i slodkim poczatkiem, w zapachu cytrusy i ciut miodu

        Selverello. Toscana. Dal Cero Fratelli. 2003. IGT. Sangiovese. 12,5. 2004-07-
        04. 7E. 5
        w sklepie 5E czyli niezla cena - fajne, bezpretensjonalne, owocowe w ustach z
        zapachem roz

        teraz obiad i party:

        Torre di Giano. Torgiano. Lungarotti. 2003. DOC. Trebbiano, Grechetto. 12,5.
        2004-07-05. 4
        BB pisza ze tylko Grechetto i Chardonnay no a jak widac nie tylko
        grzankowe, dosc sporo slodyczy zabarwionej nutka goryczki

        . Alto Adige. Kettmeir. 2002. DOC. Pinot Grigio. 12. 2004-07-05. 5
        ok, ale znowu za slodkie, cytrusowe raczej z odrobina goryczy,

        .Isonzo del Friuli. Angoris. 2003. DOC. Pinot Grigio. 12,5. 2004-07-05. 6
        das ist guuut, najdluzsze z bialych i najlepsze, wytrawny gracz, jakby
        jeszcze ciut kwasowosci, moze cos pisza o tym lub poprzednim producencie u
        BB?

        Vescovo II. Tenimenti Luigi d'Alessandro. 2001. IGT. Syrah. 13,5. 2004-07-05.
        10E. 7
        swietne jak za ta cene - prawie jak francuskie, dosc naturalne,
        pachnie troche jak australijczyk ale dalekie od tandety, rownowaga,

        owoc, brak oczywistej slodyczy, goraco polecam i ostrze sobie
        kieliszek na Il Bosco - tu juz 30E

        Vino Spumante Brut. Cinzano. Savas SpA. Pinot, Chardonnay. 11,5. 2004-07-05. 3
        flauta, rozwodniona oranzadka - fuj brzydzimy sie!

        Vino Spumante Brut. Gancia. Pinot Noir. 11,5. 5
        nawet, nawet - naprawde Brut i wreszcie ciut kwasowosci - ja tam nie wiem
        ale chyba wszystkie z wloskie sa slodkie ;-) choc to w koncu nie jest,
        ze smrodliwa nutka aromatyczna PN plus drozdze - fajny

        Polidori. Colli Altotiberini. Bio-Vitivinicola Colle del Sole. 2002. DOC.
        Sangiovese. 12. 2004-07-05. 4
        mlode i rozkrzyczane, agresywne ciut jakby musujace, aromat stajenno
        przemyslowy, bio i dosc stara apelacja - kto by pomyslal!

        .Rosso di Montepulciano. Fattoria del Cerro. 2002. DOC. Sangiovese. 13. 2004-07-
        05. 3
        korkowe niestety choc producent ulubiony za Nobile Riserva '97

        .Chianti. Mannuci Droandi. 1999. DOCG. Sangiovese. 13. 2004-07-05. 5
        bardzo fajne dojrzale ale nie przejrzale - najlepsze z San do tej pory
        tutaj, aromat dosc ciekawy, przyprawowy

        Torre di Giano. Torgiano. Lungarotti. 2003. DOC. Trebbiano, Grechetto. 12,5.
        2004-07-06. 4
        nadal grzanka, jablko

        . Alto Adige. Kettmeir. 2002. DOC. Pinot Grigio. 12. 2004-07-06. 5
        cytrusowo-waniliowe, schlodzenie mu pomoglo!


        Pozdrawiam
        star
      • Gość: docg Nie wypij im wszystkiego! :-) (n/t) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 06.07.04, 18:21
        • Gość: star Myslisz, ze mi pozwola :-) (n/t) IP: *.sns.it 06.07.04, 18:39
      • Gość: star Re: pozdrowienia z Toskanii IP: *.sns.it 07.07.04, 17:59
        nie jest zle - wczoraj bylismy w knajpie gdzie w liscie maja 420 win a
        wygladala jak speluna i nazywala sie zreszta Taverna Pane e Vino (w
        Cortonie) do tego ceny niebywale np.
        .Morellino di Scansano. Fattoria le Pupille.2003.DOC.Sangiovese.13.2004-07-
        06.12E. 7
        www.elisabettageppetti.com/
        super - sporo owocu, ladny aromat ze specyficznym smrodkiem, ciekawe
        aromatycznie aromaty niezidentyfikowane

        Rosso.Toscana.Avignonesi.IGT.Merlot, Cabernet Sauvignon, Sangiovese. 12,5. 2004-
        07-06. 10E. 6
        dobre, porzadne ale bez uniesien, aromatycznie bardzo slodki dzem malinowy
      • Gość: star takie tam biale wina IP: *.sns.it 08.07.04, 14:59
        Zaryzykowalem wczoraj i sie niezbyt oplacilo pic biale wina choc przy tym upale
        coz mozna:

        Kolbenhof. Alto Adige. Hofstatter. DOC. 2003. Gewurztraminer.
        2004-07-07. 23E. 6
        niby najlepszy Gewurz ale chyba sklaniam sie do zdania winomana ze cos nie tak -
        slodkie toto i nijakie, fajna gorzka koncowka, ladny aromat ale w sumie to bez
        kwasowosci daleko sie nie zajedzie, i jablko i liczi

        Mirum. Marche. La Monacesca . IGT. 1999. Verdicchio 80%, Chardonnay 10%,
        Sauvignon 10%. 17E. 14. 2004-07-07. 7
        lepsze bo i dluzsze i bardziej dry, ale ten sam problem z brakiem kwasowosci -
        chyba ze mi sie tu wszystko poprzestawialo?, bardziej grzankowe - beczka?
        www.lavinium.com/cgilav/visuvinlav.cgi?IDvino=295&tblsz=760&alli=center&logo=lav_log_234_60.gif&car=2
        Pozdrawiam
        star
        ps. ceny restauracyjne - nadal testujemy Taverne w Cortonie z tym ze maja ponad
        550 win - troche wiec jeszcze zostalo, dzis bedziemy dopijac te dwa biale wiec
        zobaczymy jak sie maja z perspektywy czasu

        do amstiego: rozumiem ze na liscie jest deo i kto jeszcze? i za co?
      • sstar monologow ciag dalszy ;-) 09.07.04, 17:04
        Tym razem klasyczniej:

        .Chianti Classico.Querciabella.DOCG.2001.13,5.Sangiovese.2004-07-08.16E
        wino porzadne, ale nie porywajace, beczka dobrze wtoczona, jezynowe aromaty,
        garbniki drobne, raczej w kierunku dzemowym (czyli rzeczywiscie jak pisal WB
        modernizm)

        A potem bylo duzo lepiej:

        Bricco de Ucellone.Barbera d'Asti.Braida di Giacomo
        Bologna.DOCG.1999.Barbera.14.2004-07-08.37E
        wino potezne przywolujace obraz Vignaserry, nie przypuszczalem, ze mozna az tyle
        wycisnac z Barbery, aromatycznie rozwodnione wisnie i czeresnie, klej roslinny,
        z niekonczacym sie posmakiem, fajnie, ze mozna bylo pol butelki wziasc - no ale
        powiedzmy, ze stalismy sie w Tavernie stalymi klientami

        Aha i co do Kolbenhofa to drugiego dnia nadal wydawal sie dosc wodnisty.

        Pozdrawiam
        star

        ps. Odnosnie odwiedzin u producenta to wlasciciel knajpy powiedzial, ze np
        Avignonesi sprzeda na pewno drozej niz w sklepie w Cortonie, a Alessandro w
        ogole nie sprzedaje - pewno dlatego bo sie buduje ;-).
        • Gość: docg barbera IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.07.04, 18:47
          sstar napisał:
          (...) nie przypuszczalem, ze mozna az tyle wycisnac z Barbery...

          • Gość: rural Re: barbera IP: 213.134.140.* 09.07.04, 19:04
            Kurcze. Strasznie Wam zazdroszcze.
      • Gość: star jedziemy dalej IP: *.sns.it 10.07.04, 14:48
        Co do innych Barber to niestety chyba tych akurat nie ma tu w restauracji na
        kieliszki lub polbutelki (co tydzien lista okolo 15 win) a biorac pod uwage
        jednak spora cene chyba numer z cala nie przejdzie (ma sporo La Spinetty np.)
        A sobie nawiasem mowiac tez zazdroszcze choc pewno bolesnie to do mnie
        dotrze co utracilem jak wroce do kraju:-(

        Dzis z kolei nadal dosc klasycznie jak na Toskanie (pan od kuchni juz mnie wola
        po imieniu aby powiedziec ze przywiozl wlasnie nowe wina - taki catering tu mamy
        jedzenie tez przyjezdza z knajpy i jest duzo lepsze niz to co w poniektorych
        restauracjach):

        .Rosso di Montepulciano.Dei.2003.12,5.DOC.cz...Sangiovese.2004-07-10.6.
        pieprzne, ziemiste, ale i owocowe z posmakiem jak na Rosso calkiem niezle,

        .Chianti Classico.San Felice.2000.12,5.DOCG.cz...Sangiovese.2004-07-10.5.
        bardziej owocowe mniej ciekawe, malina, bardziej rozwodnione,

        Pozdrawiam,
        star

        ps. Po ostatniej kropce ocena wina w skali 3-8 w tym 3 to wino wadliwe.
        • winersch Re: jedziemy dalej 10.07.04, 16:41
          Ty im naprawdę wszystko wypijesz
          pozdrowienia
      • ducale Panie Star.. 11.07.04, 13:58
        Hm ?Star czy ty tam jesteś sluzbowo,za pieniadze polskiego podatnika czy to
        jakaś wymiana myśli naukowych po wejściu do Unii ;))
        pozdr i zazdroszczę wyjazdu
        • Gość: docg Re: Panie Star.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 11.07.04, 18:03
          ducale napisał:
          czy to jakaś wymiana myśli naukowych...

      • winoman Re: pozdrowienia z Toskanii 11.07.04, 18:51
        Widzę, że wiele się w Cortonie zmieniło od roku 1984, gdy bawiłem tam na Scuola
        Matematica Interuniversitaria Estivo. Żadnego baru winnego chyba wtedy nie
        było, ale i kieszeń polskiego doktoranta była dużo mniej zasobna, w każdym razie
        poza winami podawanymi do posiłków pijaliśmy tylko sikacze po 1000 lirów za litr
        do wieczornej pizzy.
        Pozdrawiam świeżo po powrocie ze Słowenii i Friuli, wrażeń dużo, zawieszenie
        wytrzymało :-))
        • Gość: star Re: pozdrowienia z Toskanii IP: *.sns.it 12.07.04, 19:29
          > Widzę, że wiele się w Cortonie zmieniło od roku 1984, gdy bawiłem tam
          > na Scuola Matematica Interuniversitaria Estivo.

          esatto!
          tez mieszkales w Pallazzone?

          > poza winami podawanymi do posiłków pijaliśmy tylko sikacze po 1000 lirów
          > za litr do wieczornej pizzy

          No wlasnie niektore wina podawane tu do obiadu nie bardzo sa sikaczami
          (cenowo kolo 8E). No ale nie powiem, ze czasami czegos nie kupie :-)

          > Pozdrawiam świeżo po powrocie ze Słowenii i Friuli, wrażeń dużo, zawieszenie
          > wytrzymało :-))

          Jakis raporcik z Friuli? Opisywalem juz calkiem fajne
          Isonzo del Friuli za jak sadze dosc male pieniadze - wino obiadowe!

          > Hm ?Star czy ty tam jesteś sluzbowo,za pieniadze polskiego podatnika czy to
          > jakaś wymiana myśli naukowych po wejściu do Unii ;))
          > pozdr i zazdroszczę wyjazdu

          Panie Ducale!
          Wymiana mysli jak najbardziej, sluzbowo tez sie zgadza, a co do pieniedzy
          podatnikow no to przeciez placimy skladki unijne wiec tez sie zgadza - dobrze
          chociaz ze to nie sami Wlosi i Francuzi "bawia sie" za nasze pieniadze.
          A ze zabawa to nie do konca to moze bylo widac po kilkudniowym milczeniu
          - dzis wlasnie mialem referat.

          Ciao bambini tutti,
          star
          • winoman Re: pozdrowienia z Toskanii 15.07.04, 15:20
            > tez mieszkales w Pallazzone?

            Nie, w Palazzone mieszkało kilka osób i tam były zajęcia, większośc mieszkała w
            hotelu przy kościele, po drodze z Palazzone do centrum.

            > Jakis raporcik z Friuli?

            Jakiś raporcik pewnie będzie, na razie powiem, że we Friuli odwiedziłem Rosę
            Bosco, Ediego Kante i samego mistrza Gravnera, w Słowenii Santomasa (bardzo
            ciekawe wina z Istrii), Cotara (fantastyczne wina z Krasu!) i Vinakoper
            (porządne niedrogie wina istryjskiego giganta), przywiozłem też troche win z
            Brdy (ale nie tej podbydgoskiej).

            Pozdrawiam!
            • sstar Re: pozdrowienia z Toskanii 15.07.04, 15:41
              > Nie, w Palazzone mieszkało kilka osób i tam były zajęcia, większośc mieszkała
              w
              >
              > hotelu przy kościele, po drodze z Palazzone do centrum.

              To chyba tam gdzie i ja mieszkam czyli Oasi del Angeli bodajze tak to sie
              pisze, wiekszosc jednak w Pallazzone skad wlasnie pisze, i tu tez zajecia.

              Pozdrawiam
              star

              ps. Po ile wina Gravnera tu to wydatek 40 kilka euro - tzn breg i to drugie,
              wiec sie nie porywam.
              • winoman Re: pozdrowienia z Toskanii 15.07.04, 16:25
                > ps. Po ile wina Gravnera tu to wydatek 40 kilka euro - tzn breg i to drugie,
                > wiec sie nie porywam.

                Powinny być trzy, dwa białe (Breg i Ribolla) i czerwone. U niego za 2000
                trzeba zapłacić po 30 euro. Nie porywaj się, ja to już zrobiłem :-))

                Pozdrawiam!
              • Gość: docg Re: pozdrowienia z Toskanii IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 15.07.04, 20:28
                sstar napisał:

                > To chyba tam gdzie i ja mieszkam czyli Oasi del Angeli bodajze tak to sie
                > pisze

      • Gość: star po weekendzie - byl taki watek ongis IP: *.sns.it 14.07.04, 16:38
        Hej!

        Tym typowym pozdrowieniem dla mieszkancow Cortony witam z nieco chlodniejszej
        Toskanii i relacjonuje:

        .Rosso di Montepulciano. Fattoria del Cerro. 2002. DOC. Sangiovese. 13.
        2004-07-10. 4. niestety mimo ogromnego sentymentu dla riservy z '97 wino
        to jest po prostu niedobre, gorzkie i nijakie, nawet jak nie jest korkowe

        .Isonzo del Friuli. Angoris. 2003. DOC. Pinot Grigio. 12,5. 2004-07-12. 5
        cytrynowo-miodowo-grzankowe z fajna swiezoscia, mineralnoscia i
        goryczka

        .Toscana.Poggio ai Chiarchi. 2000. 13,5. IGT...Sangiovese, Canaiolo. 40E.
        6. supertoskan w rejestrach elegancji, raczej kostyczne, z pieprznym
        akcentem, i dymnym aromatem, garfit, lukrecja, malo owocu, choc pilo sie
        nader przyjemnie - w stylu wycofano-zacofanym z zauwazalna kocowka, jednak
        ciut za drogie

        .Brunello di Montalcino. Campogiovanni. 1999. 13,5. DOCG. 33E. 5. jagody,
        tluste, taniczne, ale taniny suche dosc, bez polotu, chyba jeszcze
        zamkniete, oprocz tego ciut utlenione (merchewka) mimo, ze i chlodno w
        sklepie i pompka w uzyciu, nowocsesne, slodsze od poprzedniego


        .Sicilia. Morgante. 2002. 13. IGT... Nero d'Avola.
        2004-07-10. 12E. 5. mocno taniczne, anyzkowe, grafit, mokra scierka, jakis
        owoc - nie lubie aromatu Nero d'Avola choc strukturalnie robiace wrazenie
        akurat wystepy folklorystyczne min z Sycyli odbywaly sie na glownym placu Cortony

        Benuara. Sicilia. Cusumano. 2002. 14. IGT... Nero d'Avola, Syrah.
        2004-07-10. 11E. 6. bardziej dlugie, i tluste niz Morgante, choc chyba
        ciut mniej taniczne, no i wyczuwalny niuans Syrah (jak sie przeczyta
        etykiete to sie i poczuje ;-)

        Vitiano. Umbria. Falesco. 2003. 12,5. IGT...Sangiovese, Merlot.
        2004-07-12. 6E. 5. z fajnymi garbnikami dosc grubymi, ale przyjemnymi,
        na grafitowo raczej niz owocowo

        .Montefalco Rosso.Moretti Omero.2001.14.DOC.cz...Sangiovese,
        Montepulciano. 2004-07-12. 10E. 6. wiejskie klimaty z zaznaczonym owocem
        (jezyny) i beczka (sliwki), w sumie bardzo ciekawe i Agricoltura Biologica

        Rocca Ventosa.Montepulciano d'Abruzzo
        Cerasuolo.Cantina Tollo.2003.12,5.DOC.cz...Montepulciano.
        2004-07-13.2E.4.niestety wodniste, z gorzkawym posmakiem, w aromacie
        niestety sporo alkocholu mimo chlodu wokol, ciut malin, troche drewna,
        nadal pozostaje nie przekonany do rose mimo pobytu w Prowansji, aha a barwa
        rzeczywiscie bardzo ciemna jak na rose,

        Riserva.Chianti Classico.Villa
        Mangiacane.2001..DOCG..Sangiovese. 2004-07-13. 15E. 4.niepijalne, zielone,
        gorzkie, niedojrzaly owoc wloski, sporo alkocholu, czasem jakas czarna
        porzeczka sie przebijala

        .Brunello di Montalcino. La Pallazzetta. 1999. 14,5. DOCG. Sangiovese.
        2004-07-13. 30E. 5. sporo slodyczy, grafitu, jagod, w smaku cytrynki w
        niedojrzalosci tegoz wina, zamkniete, dosc zielone, jak na razie wychodzi
        ze picie Brunello 99 to poki co srednia przyjemnosc ale to tak tylko po
        dwoch ciezko cos stwierdzic- a polka szeroka ze hoho

        Pozdrawiam
        star
        • Gość: docg Re: po weekendzie - byl taki watek ongis IP: 212.160.147.* 15.07.04, 08:29
          Star, przyznaj się, że pozostałe nazwy, oprócz Vitiano i NdA Morgante, to
          przepisane z programu nazwiska członków wspomnianych przez Ciebie grup
          folklorystycznych! Znamy te chwyty, Gaga kiedyś przepisywała nazwiska piłkarzy
          z II ligi :-) Rozumiem że chodzi o to, żebyśmy w afekcie zabili aktualnego
          ministra finansów, a Ty będziesz miał alibi.
          Vitiano - rzeczywiście już jest 2003? piłem 2002 (a więc tak to robią bracia
          Cotarella!), fajne, lekkie, chociaż nie do pizzy. Od Morgante piłem niedawno
          NdA Don Antonio - duże wino, nie taki fajerwerk jak Santa Cecilia od Planety -
          trochę bardziej klasyczny styl, ale świetne. "Zwykłe" NdA od Morgante leżakuje
          w pozycji poziomej i czeka na lepsze czasy, niemniej pocieszyłeś mnie tym
          opisem, bo Wine Speculator napiał, że rocznik 2002 gorszy niż poprzednie (82
          punkty czy coś koło tego).
          pozdrawiam
        • Gość: star Re: po weekendzie - byl taki watek ongis IP: *.sns.it 15.07.04, 14:38
          Z tymi ocenami to bym nie przesadzal (ani moimi ani WS).

          Niezly przyklad mi sie trafil bowiem:

          Ocena WS ponizej, ocena MW zblizona - bodajze 85PKT, ale GR juz 3kieliszki, no
          i Pan z Taverny (ten ktory ma okolo 500 roznych win, za ok. 90.000 E) twierdzi
          ze bedzie mi smakowalo mimo ze u niego nie kupilem, a duzo wczesniej!

          Winery: Castellare di Castellina
          Wine: Chianti Classico Il Poggiale Riserva 2000
          Score: 86
          Price: $36
          Country: Italy
          Region: Tuscany
          Issue: Sep 30, 2003
          Add to Wine List
          Bright plum and cherry aromas show hints of wet earth. Medium-bodied, with
          light tannins and a clean finish. Delicate. Drink now. 540 cases made. (JS)

          Pozdrawiam
          star
          • giorgio_primo Re: po weekendzie - byl taki watek ongis 15.07.04, 17:02
            Gość portalu: star napisał(a):

            > Z tymi ocenami to bym nie przesadzal (ani moimi ani WS).
            >
            > Niezly przyklad mi sie trafil bowiem:
            >
            > Ocena WS ponizej, ocena MW zblizona - bodajze 85PKT, ale GR juz 3kieliszki,
            no
            > i Pan z Taverny (ten ktory ma okolo 500 roznych win, za ok. 90.000 E)
            twierdzi
            > ze bedzie mi smakowalo mimo ze u niego nie kupilem, a duzo wczesniej!
            >
            > Winery: Castellare di Castellina
            > Wine: Chianti Classico Il Poggiale Riserva 2000
            > Score: 86
            > Price: $36
            > Country: Italy
            > Region: Tuscany
            > Issue: Sep 30, 2003
            > Add to Wine List
            > Bright plum and cherry aromas show hints of wet earth. Medium-bodied, with
            > light tannins and a clean finish. Delicate. Drink now. 540 cases made. (JS)

            Ja bardzo lubię to wino!
            • Gość: star Re: po weekendzie - byl taki watek ongis IP: *.sns.it 15.07.04, 17:59
              > Ja bardzo lubię to wino!

              Cieszy mnie to! Jeden wiecej antyamerykanin!
              I jaka ladna etykieta:-)

              Pozdrawiam
              star
        • Gość: star sami przyszli! IP: *.sns.it 15.07.04, 14:57
          Kiedys deo sugerowales abym udal sie do najlepszych (z tego planu nici bowiem
          kierowca stracil animusz), a tu okazalo sie, ze nie trzeba ich daleko szukac,
          bowiem ...

          Wczora z wieczora tradycyjnie udalismy sie do polskiej (pracuje tam bowiem
          jedna kelnerka z Polski) Taverny, o ktorej juz sporo pisalem. Zamowilismy
          Aglianico od di Majo Norante opisywane bodajze w jakiejs prasie jako smart buy -
          wino okazalo sie dobre, ale nie moje jak to ktos kiedys okreslil.

          W miedzyczasie zainteresowalismy sie co tez serwuja u sasiadow, bo kieliszki
          zacne - okazalo sie, ze Sagrantino di Montefalco 25 Anni od Caprai. Cos tam
          baknalem, ze jak mozna takie wino bez przygotowania ale ku memu zaskoczeniu
          mieszali dosc zawodowo.

          Wtedy podszedl do nas tawernik (niech mu tak bedzie) i rzucil mimochodem, ze
          obok siedzi jeden z braci Avignonesi (3 podobno, 2 winnych:-) w towarzystwie
          Sales Manager z Tenuty d'Allessandro (od Syrah Il Bosco). W momencie, gdy
          mezczyzna sie oddalil podszedlem do PANI SM i poprosilem o autograf. Autograf
          otrzymalem i owszem - cos w stylu abym zawsze cieszyl sie Syrah (trudne to
          chyba nie bedzie). Przy okazji dowiedzialem sie ze sprzedaja wina glownie do
          Japonii, USA, Anglii, krajow skandynawskich, Danii ale Belgii juz nie bardzo.
          Po jakiejs godzinie nasi goscie opuscili lokal - zostawiajac pol pelnej butelki
          na stole. Wystarczyl porozumiewawczy rzut oka abym zostal przez naszego
          tawernika dobrze zrozumiany. Po chwili raczylismy sie z nim oraz znajomym
          pozostawiona butelka Sagrantino - wino bardzo potezne, dluuuugie, acz bez
          szczegolnego wyrafinowania aromatycznego. Dowiedzielismy sie ciekawostki ze na
          winach to CI panstwo nie bardzo sie znaja - Tawernik powiedzial ze chcieli pic
          1999 choc proponowal wczesniejsze (mial roczniki 1997-1999). Dodam tylko
          jeszcze ze cena butelki w Tawernie to 57E co w porownaniu ze sklepem nie bardzo
          az tak znowu drogim (55E) wychodzi pol darmo.

          Pozdrawiam
          star

        • hania55 Re: po weekendzie - byl taki watek ongis 15.07.04, 15:34
          Gość portalu: star napisał(a):

          >
          > Vitiano. Umbria. Falesco. 2003. 12,5. IGT...Sangiovese, Merlot.
          > 2004-07-12. 6E. 5. z fajnymi garbnikami dosc grubymi, ale przyjemnymi,
          > na grafitowo raczej niz owocowo
          >
          A to wino (courtesy of Gaga) jest moim zdaniem hitem w kategorii stosunek
          jakości do ceny.
          • sstar wino 15.07.04, 15:55
            > > Vitiano. Umbria. Falesco. 2003. 12,5. IGT...Sangiovese, Merlot.
            > > 2004-07-12. 6E. 5. z fajnymi garbnikami dosc grubymi, ale przyjemnymi,
            > > na grafitowo raczej niz owocowo

            Rzeczywiscie fajne, ale juz mi sie ciut przepilo - dzis znowu probowalem,
            bo to takie vino della casa tutaj.

            Dzis natomiast zapowiadalo sie ciekawie:
            . Vino Nobile di Montepulciano. Carbonaia. 2000. 13. DOCG.Sangiovese (Prugnolo
            Gentile), Canaiolo Nero, Colorino . 2004-07-15. . 4.
            ale niestety wino okazalo sie surowe, mocno drzewne, suche (znaczy wytrawne;-),
            ciut pieprzne; w sumie spora porazka

            Juz to Vittiano lepsze nawet z wczoraj!

            Pozdrawiam
            star
            • hania55 Re: wino 15.07.04, 16:00
              Jeśli natrafiłbyś gdzieś na Vino Nobile di Montepulciano albo Rosso di
              Montepulciano La Lecciaia, to spróbuj i daj znać, jak Ci smakowało. Mam do tego
              wina wielki sentyment, a producent nie jest znany, punktowany, itd.
              • hania55 AAAAAAAAAAAGH!!! 15.07.04, 16:02
                La Lecciaia to BRUNELLO DI MONTALCINO i ROSSO DI MONTALCINO!!!!

                PS. Ciśnienie w Warszawie jest żadne, 5 kawa nie pomaga, pamięć szwankuje ;-) W
                każdym razie miej baczenie na tego producenta.
                • Gość: star Re: AAAAAAAAAAAGH!!! IP: *.sns.it 15.07.04, 16:07
                  Z Brunello to ja tak raczej ostroznie - kupilem Lisini za rada giorgia i to by
                  bylo na tyle, chyba ze poczestuja to nie odmowie.
                  Ale dobrze wiedziec ze Lecciaia to brunello:-)

                  Pozdrawiam
                  star
                  • hania55 Re: AAAAAAAAAAAGH!!! 15.07.04, 16:12
                    Nie będę na siłę namawiać, ale gdyby okazja była - zachęcam :-)

                    A w ogóle bardzo Ci tej wyprawy do Toskanii zazdroszczę! :-)

                    Pozdrawiam!
                • giorgio_primo Lecciaia 15.07.04, 16:47
                  Jest opisywana dość szeroko w różnej prasie. Oceny średnie.
                  www.winespectator.com/Wine/Alpha_Charts/Alpha_Charts_Display/0,1308,15-401,00.html
                  • hania55 Re: Lecciaia 15.07.04, 16:53
                    No widzisz, a ja dostępu do tej prasy nie mam, a w przewodnikach nigdy się na
                    nich nie natknęłam, ale też i wszystkich przewodników nie czytałam :-P
                    Napisałam, że mam do tego wina sentyment i jestem ciekawa, jak by to wino
                    ocenił ktoś inny. Nie koniecznie pan z Wine Spectatora.
                    Dzięki za link i za informację.
                  • hania55 Re: Lecciaia 15.07.04, 16:54
                    Aha, w Twoim linku oceniane jest 1999. Ja piłam tylko 1995 i 1996. 1995 było
                    zdecydowanie lepsze.
                    • giorgio_primo Re: Lecciaia 15.07.04, 17:01
                      No ale to jest bierzący rocznik, więc w bezpłatnej bazie jet akurat ten... )))
                      • giorgio_primo Ogólnie. 15.07.04, 17:06
                        Star!

                        Przestań "męczyć" te wina z Montepulciano, bo tam jednak stosunkowo mało
                        przyzwoitych win...))) Apelacja z mocnym przerostem ambicji ;-)

                        A SdiM 25 od Caprai uważam za wybitne wino...
                        • Gość: star Re: Ogólnie. IP: *.sns.it 15.07.04, 17:54
                          > Przestań "męczyć" te wina z Montepulciano, bo tam jednak stosunkowo mało
                          > przyzwoitych win...))) Apelacja z mocnym przerostem ambicji ;-)

                          mecze to co daja :-)

                          a co do Montepulciano to bylbym w stanie ulozyc jak na razie taki lancuszek
                          szczescia:
                          FdCerro '97, Boscarelli '98, Vigna d'Alfiero '99 (Validpiatta)
                          a mialbym ochote jeszcze:

                          Asinone '99 Poliziano, Antica Chiusina '99 FdCerro, Boscarelli
                          Vigna del Noccio

                          no ale kupilem jednak co innego.

                          Mimo to ww wina z pewnoscia sa jednak warte wiecej niz niejedno Brunello
                          kosztujace wiecej...

                          Pozdrawiam
                          star

                          ps. A jak tam Rosso d Montalcino od Lisiniego?
                          • ducale Re: Ogólnie. 15.07.04, 22:08
                            Gość portalu: star napisał(a
                            > a mialbym ochote jeszcze:
                            >
                            > Asinone '99 Poliziano, Antica Chiusina '99 FdCerro, Boscarelli
                            > Vigna del Noccio
                            >
                            Vigna del Nocio sprawdzam co roku w Veronie i jakoś nie padam na kolana (za tą
                            cenę rzecz jasna),ale mają takie fajne IGT de Ferrari ,przystepne bardzo cenowo
                            poszukaj
                          • giorgio_primo Asinone 16.07.04, 13:19
                            Byłbym razczej ostrożny w wypadku Asinone, jeśli nie mylę się co do twoich
                            upodobań winiarskich. To jest raczej wino w stylu dość potężnego supertoskana
                            robionego z wykorzystaniem wszystkich technik (zarówno w winnicy jak
                            i "piwnicy") zwiększających koncentracje. Wino raczej cech regionalnych nie
                            ma...
                          • giorgio_primo Re: Ogólnie. 16.07.04, 13:28
                            Gość portalu: star napisał(a):

                            > mecze to co daja :-)

                            Bardzo słuszną linię prezentuje nasza partia!

                            > Mimo to ww wina z pewnoscia sa jednak warte wiecej niz niejedno Brunello
                            > kosztujace wiecej...

                            Z tym zupełnie zgodzić się nie mogę, opierając się na własnych doświadczeniach!
                            Wręcz uważam, że Brunello to chyba jedna z ostatnich apelacji gdzie sam fakt
                            przynależności wina do niej, niemal gwarantuje znakomite wino. Oczywiście
                            zawsze można znaleźć jakiś wyjątek i "wpadkę" z jakimś rocznikiem, ale w
                            wypadku Vino Nobile zaryzykowałbym wręcz odwrotne proporcje.

                            > ps. A jak tam Rosso d Montalcino od Lisiniego?

                            Nie wiem, nie próbowałem.
      • Gość: star Il Bosco IP: *.sns.it 16.07.04, 11:05
        Wczoraj nie oparlem sie pokusie przekonania sie coz to jest:
        Il Bosco. Cortona. Tenuta d'Allessandro. DOC .13. . .2004-07-15. 6.
        i wychodzi na to, ze to dobre wino :-) aczkolwiek chyba jednak sie pospieszylem
        bo ciezko bylo cos naprawde ciekawego wywachac - wszystkiego w nim po troszku,
        tyle co trzeba ale jakos wychowany w Dolinie Rodanu oczekiwalem czegos wiecej.
        Natomiast z pewnoscia dobrze to wino pasuje do jedzenia i jest dalekie od
        modernistycznych toskanskich potworkow.
        Akompaniowal nam niejaki filozof Miki (spiew) - cos jakby pol zycia spedzil
        spiewajac gospel a druga w klubie jazzowym! Zachwyt niemy (nic osobistego:-)!
        Pozdrawiamk
        star
        • giorgio_primo Re: Il Bosco 16.07.04, 13:15
          A jaki rocznik? Pytam, bo zauważyłem, że te wina mają dość dziwną wachliwość
          zapachową - odstępy nawet kilku miesięcy zmieniają intensywność nosa znacznie i
          to bez jakiejś prawidłowości. Moim zdniem ich mocną stroną jest duża złożoność
          smakowa i bogata, zmienna, choć nie potężna końcówka.
          • Gość: star Re: Il Bosco IP: *.sns.it 16.07.04, 16:18
            Rocznik 2001 - ktory b. dobrze ocenil WS kolo 91-92pkt, niestety dlugosc w
            porownaniu z 25 Anni jest zaniedbywalna, ewolucja smaku przez to rowniez.
            Natomiast ostrozny bylbym w wyrokowaniu nt przyszlosci tego wina (nie tylko
            przez sentyment) ale tawernik powiedzial ze organizowali wraz z Molesinim
            pionowa degustacje od roku bodajze 1994 do 2000 (2002 nie wypuscili) i wychodzi
            na to ze stare roczniki w szczegolnosci 94 byly zdecydowanie najlepsze a mlode
            fajne ale bez szalenstwa! Jedna butelke zostawilem na lepsze czasy.
            Pozdrawiam
            star
            PS. Co do Brunello to niestety moje doswiadczenia sa bardzo zle: pilem moze
            kolo osmiu w zyciu (wiec ilosc dosc znikoma), ale w drzenie wprowadzilo mnie
            bodaj jedno - selekcja jednak byla zadna i wina niekoniecznie od najlepszych
            producentow.
            PS2. Jakby ktos byl w innym czasie w Cortonie to organizuja tu wlasnie (tawernik
            z Molesinim) degustacje co tygodniowe - min pionowa Sassicaia etc wiec pewno
            warto - cena do przelkniecia (jak sie popije czyms dobrym).
      • Gość: star Re: pozdrowienia z Toskanii IP: *.sns.it 19.07.04, 10:46
        Po weekendzie:

        Gran Corno.Gran Sasso.IGT.Abruzze.2004. prostolinijne, mocne, surowe,
        strzeliste, supergotyk, ale o niezbyt imponujacej koncowce,

        Pozdrawiam
        star
        • winoman Re: pozdrowienia z Toskanii 19.07.04, 11:01
          > strzeliste, supergotyk, ale o niezbyt imponujacej koncowce,

          Fundusze się im skończyły przed ukończeniem dachu? :-)))

          Pozdrawiam!
          • sstar Re: pozdrowienia z Toskanii 27.07.04, 08:35
            Czyli deo mial racje (i gaga?), ze mozna pisac nazwiska pilkarzy, nazwy zespolow
            folklorystycznych etc a nawet pasma gorskiego i najwyzszego szczytu Apenin :-)

            > > strzeliste, supergotyk, ale o niezbyt imponujacej koncowce,
            >
            > Fundusze się im skończyły przed ukończeniem dachu? :-)))

            Co do dachu to zadnych przewieszek nie bylo ;-) natomiast droga
            Via Diretissima na Gran Corno polecana przeze mnie ze wszechmiar mimo
            zniechecajecej/zachecajacej tabliczki "strada alpinistica".

            Rak uzywac trzeba owszem ale droga niezbyt eksponowana no i moze ze 3 miejsca na
            poziomie I reszta ponizej.

            Polecam takze bar winny w Terni gdzie sie zatrzymalem po drodze aby nabrac sil
            przed nocnym podejsciem do schroniska Rif. Conte del Abruzze. Min FdCerro Antica
            Chiusina 1997 za 23E (chyba sie jednak od Nobile nie odczepie, chyba ze sila:-)
            Dobre kieliszki, temperatura - wina na lampki. Wiecej o winach w podsumowaniu
            wyjazdu.

            Pozdrawiam
            star

        • gagapisa Re: pozdrowienia z Toskanii 19.07.04, 12:03
          Star, dzieki za tel. Jeszcze raz przepraszam, ze tak glupio wyszlo, naprawde
          nic nie dostalam na maila. W kazdym razie zycze dalej udanego pobytu i
          degustacji.

          Pozdrawiam

          Gaga
      • Gość: mieszek Re: pozdrowienia z Toskanii IP: *.man.polbox.pl 22.07.04, 15:25
        roberto to ty?

        czy: moldawskie leon-gri chardonnay, chilijskie el emperador cabernet cos soba
        reprezentuja?. polec jakies moldawskie wina. przyslij kartke. pozdrow dorote.
        wybacz za prywate

        podaj jakis adres mailowy
        • Gość: star jam ci to! IP: *.sns.it 22.07.04, 15:45
          O winach moldawskich tu bylo
          (ale wpisz tez w wyszukiwarce to moze cos wiecej znajdziesz):

          forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=18&w=6166730&v=2&s=0
          Co do ww przez ciebie win to nie probowalem, ale widzialem je i owszem
          na polce i jakos nie kusza!

          A z ostatnich nowinek to przekonalem sie ze Promis moze byc dobry 2002 (choc
          chyba od tego rocznika CS dodaja wiec moze nie ma z czym porownywac tego 2001 na
          ktory sie nadzialem). Ale zeby nie bylo tak rozowo to zaliczylem tez podejscie
          do lampki Tignanello 2000 za 10E ale marchewki to ja tam pil nie bede - barman
          chyba byl podobnego zdania bo po sprobowaniu bez ceregieli wylal do zlewu - tak
          to sie im we Florencji powodzi (prawie wszedzie 25 stopni).
          Aha i trafilem na jakiegos supertanicznego potworka Primitivo z Puglii
          Torcicoda '01 (Tormaresca) 3 kieliszki GR - dlugie bardzo siciagajace choc
          monotonne i niezbyt urozmaicone aromatycznie, ale za 16E mozna sprobowac!

          Pozdrawiam Was
          star
          • Gość: brus Re: jam ci to! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.07.04, 22:46
            A coś najlepszego z okolic Panzano (blisko Greve)? Jadę tam we wrześniu.
            • giorgio_primo Panzano 24.07.04, 12:29
              Gość portalu: brus napisał(a):

              > A coś najlepszego z okolic Panzano (blisko Greve)? Jadę tam we wrześniu.

              A cóżbym ja mógł innego polecić? Drogo, ale moim zdaniem warto: Giorgio Primo
              Chianti Classico DOCG, Fattoria La Massa (Via Case Sparese 9, 50020 Panzano
              (Fi).

              Poza tym, Panzano to wyjątkowo uprzywilejowane (przez naturę) miejsce w
              Chianti - wyjątkowo dobre warunki glebowe i mikroklimat idealny dla winorośli.
              Nie jest też dziwne, że skupia wyjątkową ilość wręcz (oprócz wspomnianego
              wyżej) legendarnych producentów jak Castello dei Rampolla, Carobbio (znakomite
              i stosunkowo niedrogie Chianti Classico), Tenuta Fontodi czy Villa Cafaggio.

              • gagapisa Re: Panzano 24.07.04, 15:11
                giorgio_primo napisał:

                > Gość portalu: brus napisał(a):
                >
                > > A coś najlepszego z okolic Panzano (blisko Greve)? Jadę tam we wrześniu.
                >
                > A cóżbym ja mógł innego polecić? Drogo, ale moim zdaniem warto: Giorgio Primo
                > Chianti Classico DOCG, Fattoria La Massa (Via Case Sparese 9, 50020 Panzano
                > (Fi).
                Przygotuj sie na wydatek od 30 euro wzwyz. Moze jako pamiatka z niezapomnianych
                wakacji? :)
      • Gość: star pozdrowienia z Wroclawia :-) IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 04.08.04, 10:51
        Tawerna o ktorej rozpisywalem sie w tym watku:
        web.tiscali.it/tavernapaneevino/taverna.htm
        i jej zdjecie:
        www.waytuscany.net/rooten/171_657.htm
        Pozdrawiam
        star
        • Gość: brus Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.08.04, 23:54
          Taverna ok, ale pora na puentę/podsumowanie. Proszę o pięć win (do
          10,20,30,50,100E), które koniecznie należy wypić we wrześniu we Włoszech:)
          Pozdrowienia
          • Gość: star Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) IP: *.wroclaw.sdi.tpnet.pl 05.08.04, 00:43
            Gość portalu: brus napisał(a):

            > Taverna ok, ale pora na puentę/podsumowanie. Proszę o pięć win (do
            > 10,20,30,50,100E), które koniecznie należy wypić we wrześniu we Włoszech:)
            > Pozdrowienia

            Moge sprobowac, ale bedzie to w sporej mierze odzwierciedlenie mego gustu w
            ramach win, ktore spotkalem:

            Morellino di Scansano '03 LE PUPILLE 8E

            Vino Nobile di Montepulciano'97 Ris. FATTORIA DEL CERRO 13E

            Trentino, Pivier CESCONI 20E

            Chianti Classico, Rancia/Fontalloro FELSINA 25-30E

            Sagrantino di Montefalco, 25 Anni ARNALDO CAPRAI 50E

            Oprocz tego ogolnie polecam Vermentino di Gallura z Sardynii, Pinot Grigio z
            Friuli oraz Vino Nobile lub Rosso di Montepulciano od takich producentow jak:
            Trerose, Dei, Valdipiatta, Boscarelli, del Cerro, Poliziano.

            Pozdrawiam
            star
            • Gość: Rural Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) IP: 213.134.140.* 06.08.04, 11:15
              W tym miejscu wypada zaapelowac do naszych drogich importerow. Zacznijcie
              sprowadzac Morelino di Scansano!
              • sstar Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) 06.08.04, 17:39
                Gość portalu: Rural napisał(a):

                > W tym miejscu wypada zaapelowac do naszych drogich importerow.
                czasami nawet bardzo drogich :-)

                >Zacznijcie sprowadzac Morelino di Scansano!
                Pilem tez dwa inne MdS od Poggio Argentiera i Morisfarms - byly zdecydowanie
                mniej przekonywujace, choc w porzadku no i wszystkie w granicach 8-9E.

                Pozdrawiam
                star
                • Gość: Ptaszydło Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) IP: 194.88.12.* 07.08.04, 01:41
                  Te pozdrowienia są ze Szczecina. Mam pytanko. Czy mógłbyś polecić jakieś
                  konkretne interesujące miejsca, mam zamiar się tam wybrać jesienią i może masz
                  jakiś dobry winoszlak?
                  • sstar Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) 07.08.04, 12:32
                    Niestety jako osoba w wysokim stopniu nie zmotoryzowana (ojciec kolejarz wywarl
                    pietno:-) poruszalem sie glownie koleja wiec nie odwiedzilem zadnego producenta.

                    Co wiecej jak slyszalem Toskania jest srednio przyjazna - albo w ogole nie
                    przyjmuja gosci (Alessandro np.) albo jest drozej niz w niektorych sklepach.

                    Warto ciekawych sklepow/restauracji szukac w mniejszych miasteczkach - np w
                    Cortonie wspomniana wiele razy w tym watku Taverna:
                    www.pane-vino.it
                    oferuje ceny sklepowe (a przy zakupie 10% mniejsze), co wiecej wspomniany
                    tawernik - Arnaldo zreszta - raczej mi winne pukanie do drzwi odradzal, co
                    najwyzej proponowal mi odwiedzenie zaprzyjaznionego mniejszego producenta (z
                    zapowiedzeniem przez niego wizyty). W Cortonie dobrym sklepem jest
                    www.molesini-market.com

                    Wiem, ze Avignonesi w Montepulciano ma placowke ale co to oznacza w praktyce
                    nie wiem (() mowiac nie jest to moj ulubiony producent).

                    Z drugiej strony kazdy szlak w Toskanii jest szlakiem winnym wiec moze
                    zaplanowac warto inne atrakcje a wino i tak sie pojawi samo z siebie:-)

                    Pozdrawiam zyczac powodzenia
                    star

                    ps. W Winach Europy podano adres dobrego (czyt. taniego) sklepu we Florencji.
                    Mnostwo sklepow w tym miescie ma temp. otoczenia co Amerykanom nie przeszkadza
                    w entuzjastycznych zakupach (z drugiej strony pewno w wakacje niektore wina
                    stoja tam tylko przez chwile).

                  • sstar Re: pozdrowienia z Wroclawia :-) 07.08.04, 12:33
                    Dodam jeszcze ze zima (nie wiem czy tez jesienia) sa w tej Tawernie organizowane
                    ciekawe degustacje za ok. 40-50E np pionowa Sassicaia :-)

                    Pozdrawiam
                    star
    Inne wątki na temat:

    Nie pamiętasz hasła

    lub ?

     

    Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

    Nakarm Pajacyka