holiday-home

[Gość: zegarynka]

czy ktoś ma doświadczenie z biurem podróży holiday home?

[Gość: Morellka]

Witam !
Odradzam. Ja musiałam zrezygnować z domku (zgodnie z prawem) i
wszystko było o.k. przez 2 lata do dzisiaj kiedy dostaliśmy bez
wcześniejszych innych informacji o zaleganiu wezwanie do zapłaty w
języku szwajcarskim za pośrednictwem firmy windykacyjnej. Oddział we
Wrocławiu nie chce z nami na ten temat rozmawiać i tłumaczy,że jest
tylko pośrednikiem. Od konsultantki tego bióra dowiedziałam się , że
osób zaskoczonych pdobnym pismem jest więce. W internecie
przeczytałam, że firma Holoday Home zmienia po zawarciu umowy domek,
jego położenie i cenę dlatego zrezygnowałam. Pojechałam za
pośrednictwem firmy LIMBA i byłam bardzo zadowolona i z tej
zagranicznej firmy dzwoniono do mnie osobiście w sprawie
potwierdzenia otrzymania zamówienia. Holiday Home nie odzywał się po
wysłaniu im zamówienia na domek. Nie znalazłam też w internecie
innych pozytywnych informacji na temat tego bióra.My udaliśmy sie do
prawnika.

[Gość: Morellka]

Oczywiście biuro przez U. Przepraszam, ale jak sobie pomyślę o
Holiday Home to jestem tak zła, że już myśleć przestaje. Każą nam
zapłacić 900 zł z odsetkami.

[Gość: Karola]

Morellka czy w musialas coś im płacić ? Mam taka sama sytuacje ...

[areski]

Mirelka, i jak to sie skonczylo ? Jestem ciekaw bo sam mam podobna sytuacje. Nie
uznano reklamacji i za rezygnacje kazano sobie zaplacic 25% wartosci. Po 2
monitach zaplacilem, bo szkoda mi nerwow.A chcialem zrezygnowac na poczatku
lutego (rezerwacja byla na lipiec).

[Gość: morellka]

Cześć !!
U nas skończyło się wizyta u prawnika, który polecił nam abyśmy
napisali do firmy windykacyjnej aby przesłała nam KOPIĘ UMOWY ,
której tak naprawdę nie posiada nawet Holiday Home, ponieważ druk
wysłany faksem i podpisany drukowanymi literami a przede wszystkim
brak zgody na przetwarzanie danych osobowych przez Holiday Home nie
może byc uznany za kopię umowy, a dane przekazywane dalej. Do
dzisiaj firma windykacyjna już z nami się nie skontaktowała. Proszę
pamiętać ,że przy zakupach przez internet obowiązuje zasada
możliwości odstąpienia od umowy w ciągu 10 dni (dz. ust. 22 poz.71
art 6 + art 7 z dnia 2.04.2004 o ochronie niektórych praw konsumenta
oraz o odpowiedzialności...) Ponadto ich warunki odstąpienia od
umowy nie są zgodne tak na prawdę z prawem polskim , ponieważ kara
za odstąpienie od umowy jest zbyt wysoka do pozostałych kosztów -
mam nadzieję , że dobrze to ujęłam. Poza tym Holiday Home nie
powinno życzyć sobie aby rezygnacja z umowy była wysyłana za pomocą
poczty tradycyjnej jeżeli sama "umowa" była zawarta przez internet.
Tyle się dowiedziałam i tak zrobiłam ciekawe co będzie dalej - na
razie jest cisza.
Przepraszam, że nie odpisałam wcześniej - dopiero dzisiaj
przeczytałam od Ciebie wiadomość. Morellka

[areski]

Cześć, ja pisałem w tej sprawie do Europejskiego Centrum Konsumenckiego czy jak
tam. Mam adres w mailu i odpisano mi, że zasada o której mówisz, nie dotyczy
usług kwaterunkowych zawieranych na odległość z firmami zagranicznymi. Także
rzecznik praw konsumenta miał tu wątpliwości . A radził mi to samo , co ty
zrobiłaś, tyle że ja mu powiedziałem , że to firma mająca swoje
przedstawicielstwo w Polsce. Dopiero jak zaczęły przychodzić rachunki po
niemiecku okazało się , że Wrocław nie ma nic do gadania. Jeżeli chcesz, to Ci
prześlę odpowiedź tej instytucji na Twój adres. Faktem jest, że lepiej ich
omijać z daleka.

[inwestor1234]

Czy mogę otrzymać to pismo. Znajomy ma podobny problem i prosi o pomoc w tej
sprawie. Doszedł do pisma z firmy widnykacyjnej z Niemiec.

Prośba do morelki o informacje, czy windykacja przez HOLIDAY-HOME SZWAJCARIA
jest kontynuowana, czy dali sobie spokój.

Na marginesie ciekawe dlaczego polskie organy nadzory nad rynkiem turystycznym i
organy chroniące polskich konsumentów jeszcze się nie zabrały za to biuro.
HOLIDAY-HOME Sp. z o.o. jest zarejestrowane w polskim KRS w mailach wysyłają
swój nagłówek, pośredniczą w nawiązywaniu umów, a ustawa o rynku turystycznym
ich nie dotyczy.

[Gość: gość]

Nie mogę ci przesłać tego pisma .Mam nowy komputer. Napisz sam do ECK, na pewno
Ci odpowiedzą. W tej samej sprawie wypowiadał się też prawnik gazety "Angora" .
Też stwierdził, że nic nie może poradzić bo serwer jest za granicą. Jedyną
możliwością "współpracy" z tą firmą jest publikowanie ostrzeżeń. Gdybym wiedział
jak to zrobić, wpisałbym takie ostrzeżenie po niemiecku, francusku itd.Powodzenia.

[inwestor1234]

Dzięki za odpowiedź. Sprawa ta powinna trafić ostatecznie do jakiegoś sądu,
wtedy będzie rozpatrzona bardzo dociekliwie. Holiday-home POLSKA zawsze można
pozwać do sądu o zwrotne roszczenie. Mają w przedmiocie działalności:
63 30 A DZIAŁALNOŚĆ BIUR PODRÓŻY
63 30 B DZIAŁALNOŚĆ AGENCJI PODRÓŻY

Właścicielem ich 99 ze 100 udziałów jest niemieckie WEB-TOUR GMBH
Ludwig-Erhard-Str. 53, 04103 Leipzig, Sachsen (wcześniej WEB-TOUR GMBH & CO.
MANAGEMENT KG).

Jeżeli będę miał informacje od osób poszkodowanych dam, znać. Z tego co wiem
jeden rzecznik podjął określone kroki. Podejrzewać firmę można o łamanie co
najmniej dwóch ustaw.

Jest jeszcze jeden wątek w sprawie. Jeśli ktoś nawet zapłaci opłatę za
rozwiązanie umowy, to firma windykuje odsetki, które nalicza w stronniczy sposób.

[Gość: gosc]

Dzięki również, mam wszystkie dokumenty, całą korespondencję z nimi z początku
tego roku. Jak trzeba będzie coś zaświadczyc , to proszę bardzo. Takich jak my
na pewno jest więcej . Ciekaw jestem jak skończyła sie sprawa Mireli. Wiesz cos
o tym ?

[inwestor1234]

Sam jestem ciekawy jak skończyła się sprawa u Mirelki. Jakby podali ją do sądu, to pewnie cośby napisała. MIRELKA co u ciebie słychać, odezwij się.

Prawo cywilne wyraźnie mówi, że pozywa się do sądu wg siedziby zamieszkania pozwanego. Czyli HOLIDAY składa pozew do sądu w Polsce. Dotyczy to prawa międzynarodowego. Dodatkowo wchodzą aspekty dotyczące konsumentów. Konsument z założenia w prawie międzynarodowym jest stroną słabszą i nawet w niektórych przypadkach można pozywać firmę z zagranicy w Polsce.

[Gość: morellka]

Tak jak mówił prawnik prawdopodobieństwo, że z taką umową tj. gdzie
jest tylko moje imię i nazwisko adres zamieszkania i nr tel.brak
parafek na stronach umowy, umowa podpisana drukowanymi literami i
jeszcze jakieś inne prawnicze obiekcje pozwą mnie do sądu jest
bardzo małe. A i podobno to, że rezygnując z umowy powinnam odesłać
ją listem poleconym też jest nie tak, bo sama umowa zawierana
była "faksem". Jak dotąd cisza ...oby nie przed kolejną burzą.
Pozdrawiam

[inwestor1234]

Dzięki za odpowiedź. Potwierdza to fakt, iż windykacja przez firmę Holiday-Home
ogranicza się do wysyłania pism i zastraszania ludzi. Część ludzi ulega
zastraszeniu i płaci co jest błędem. Świadczy to o ich małostkowości i jest
godne pogardy.

Jest taki pies, który szczeka bardzo głośno jak jest za płotem, ale jak się
wejdzie do ogródka, to zmyka w te pędy. Mój znajomy mówi, że to jest dobry pies
w szczekaniu na odległość. Zapomniałem nazwy tego psa.

[Gość: morellka]

To chyba mój pies. Ha! Ha! Najwięcej szczeka przez okno, a na
spacerku potulna jak owieczka,a jak się przestraszy albo nie chce
już bawić to wskakuje na "opa".
Jak będzie się coś działo w sprawie windykacji dam znać.
Pozdrawiam

[Gość: morellka]

Mój prawnik też takvmówił, że "kara" czyli odsetki są zbyt wysokie w
stosunku do ogólnej wartości kwoty początkowej. Jestem ciekawa o
jakich ustawach mówi ten rzecznik -czy pokrywają się z uwagami
prawnika.

[Gość: morellka]

Do dzisiaj czyli 15.12.2008 nikt z firmy windykacyjnej się z nami
więcej nie kontaktował. Jeśli taka próba będzie miała miejsce dam
znać.
Pozdrawiam

[Gość: GreenAA]

i jak zakończyła się Twoja sprawa z wypowiedzeniem umowy?
Stoje przed podobnym dylematem, tzn. wypowiedziałem umowę, oczywiście straszenie kosztami 150 euro za wypowiedzenie umowy (wysłałem jeszcze emaila o odstąpieniu w ciągu 10 dni). nie wiem czy wysyłać jeszcze list z pismem o odstąpieniu.

[Gość: morellka]

Przepraszam,ze wcześniej się nie odzywałam. Nic im nie zapłaciłam.
Tak jak napisałam wyżej powołując się na ustawę i fakt, że umowa
była zawarta przez internet, strony nie parafowane itp. a myślę, że
przede wszystkim dlatego, że chyba wszystko tam jest szyte grubymi
nićmi po ostatnim piśmie nikt się ze mną nie kontaktował, że mam im
za coś zapłacić.
Pozdrawiam

[Gość: bolo]

Moja sytuacja była jeszcze nieco bardziej frustrująca. W styczniu zarezerwowałem
dwa pokoje w pensjonacie ze śniadaniem na lipiec, zapłaciłem 25%. W lutym
okazało się, że muszę przesunąć termin dwutygodniowej rezerwacji o tydzień.
Pensjonat oczywiście był nadal cały wolny. 25% jednak przepadło na zawsze. Długo
nie mogłem uwierzyć podobne traktowanie klienta, ale co nieprawdopodobne czasem
prawdziwe.

[Gość: anka]

Tak ja mam doświadczenie, w ubiegłym roku byliśmy na Węgrzech,
rezerwowałam dom prze to właśnie biuro, obsługa sprawna, na miejscu
super, nawet droga do domku opisana po polsku. Domek wyposażony
super, o czym pomyśleliśmy to było.Jedyny mankament to konto w
Niemczech, czyli duża opłata za przelew. Ale reszta super. Polecam.

[Gość: marcinj-no]

hej Aniu jesli jeszcze wejdziesz na to forum odezwij sie do mnie bo
własnie sie zastanawiam czy nie jechac na węgr z tego biura!!mój nr
gg to 9433079 a tel [phone] wyslij mi esa ja zadzwonie

[sexiksipek]

witam Dzisiaj przeczytałam, że byliście na Węgrzech. Ja w tym roku skusiłam się
na to biuro podróży (rzeczywiście opłaty za przelew są duże-15euro)i mam
pytanie, czy odbiór kluczy do domku a później zwrot kaucji przebiegło
bezproblemowo? I jeszcze jedno-czy w domku jest żelazko (właśnie mnie tu sztucha
szwagierka żeby zapytać)?]

Trochę się boję bo wszystko przebiega przez internet.

Dziękuję z góry za odpowiedź!

[Gość: alik]

holiday-home nie jest zarejestrowana w Centralnym Rejestrze
Zezwoleń (Centrum Informacji Gospodarczej Ministerstwa Gospodarki ).
To jest jakaś trefna firma

[Gość: asja]

ja byłam 3-krotnie, raz nad Balatonem, 2 x na nartach Austria i
Włochy, było ok, nie bylismy w sytuacji, w której chcielibyśmy
zrezygnować, więc nie wiem jak by to wyglądało, w Austrii mieliśmy
super apartament z 2 łazienkami, we Włoszech tez - 3 pokojowy, nad
Balatonem cały dom dla siebie; teraz myślę o Północnych Włoszech,
nigdy żadnych probelmów organizacyjnych, czy to z odbiorem kluczy,
czy z płatnościami
ja osobiście polecam, ceny na każdą kieszeń
pozdr.

[Gość: Kamila]

Hej Asja - razem z kumplami zaplanowaliśmy wyjazd do Chorwacji, za
pośrednictwem holiday-home. Jak przeczytałam pierwsze posty to włos mi się na
głowie zjerzył. Fakt,że te negatywne opinie dotyczą osób, które odwołały
rezerwacje - ale tak czy siak zaczęłam się głęboko zastanawiac nad tą firmą. Już
gryzę pazurki z nerwów - a tak miało byc pięknie... Nie wiem co robić?

[Gość: errato]

Przeczytaj dokładnie ich ogólne warunki najmu. Wszystko jest ładnie i pięknie
ale jak sie wczytasz , to sie okazuje ,że za nic nie odpowiadają. Poza tym ich
regulamin zawiera niedozwolone klauzule dotyczące odstąpienia od umowy.

[Gość: jacandrzb]

Witam.
A ja mam zupełnie inne wrażenia dotyczące tej firmy. Bylem z
rodzinka w Chorwacji w oferowanym przez nich obiekcie. WSZYSTKO BYŁO
W JAK NAJLEPSZYM PORZĄDKU. Żadnych problemów, żadnych zmian
lokalizacji. Pobyt extra - a był to już mój 5 pobyt w tym kraju i
zgodnie uznaliśmy, że najlepszy. Domek stosunkowo niedrogi, basenik -
żyć nie umierać. Dlatego też nie wieszajcie tylu psów na tym biurze.
Życzę miłego wypoczynku. Pozdrawiam
Jacek

[Gość: gość]

Najpierw zarezerwowałem obiekt za około 1200 zl.
Odpowiedź - niestety.
Następnie po konsultacjach zaproponowano mi za około 1700.
Szczypałem się ale zapłaciłem.
Dostałem mail, że niestety itp itd... ale jest im przykro itp itd. W
sumie rezerwacja pomimo, że zapłacona - nieaktualna. Przedstawiono
mi alternatywne oferty - trzy od 80 do około 200 Euro droższe, na
które mam odpowiedzieć trzy dni przed otrzymaniem maila...
Zadzwoniłem i mówię, że normalnie to powinni mi przedstawić oferty
alternatywne - w tej samej cenie i takim samym standarcie. Poza tym
jakiś gratis lub cokolwiek jako przeprosiny za niedogodności.
Usłyszałem pretensje, że nie przeczytałem dokładnie regulaminów
załączników, adnotacji, paragrafów i w ogóle to moja wina, że oni są
w porządku a ja jestem kłopotem. Nie przekonano mnie.
Czekam na zwrot kasy. Otrzymałem innego maila od innego pracownika w
którym było słowo "przepraszam".

[Gość: yogi2345]

Jacek moje gg to 2614966 odezwij się chciałem pogadac o chorwacji bo
własnie zamierzamy wyjechac ewentualnie moja kom to 660427298, daj
smsa a ja zadzwonie

[Gość: gość]

[Gość: YOGI2345]

NIEDAWNO WRÓCIŁEM Z CHORWACJI Z BIUREM HOLIDAY HOME, JEŻELI KTOŚ MA
JAKIES PYTANIA ZAPRASZAM NA GG 2614966 LUB KOM 0660427298

[Gość: pablo]

jestem kolejną osobą ktora chciała odwołać rezerwacje - w dodatku 2 godziny po
złożeniu zamówienia - zapomnijcie. Posredniacy z polskiego biura twierdza ze nie
moga zrobic nic poza przyjeciem zamowienia, jesli chcecie cos wiecej to liczcie
sie z wydzwanianiem do siedziby w austrii.
poza tym warto zwrocic uwage na regulamin ktory jest niezgodny z prawami
konsumenta i z ktorego wynika ze nie mamy zadnych praw. Zasada ze po wyslaniu
zlecenia biuro ma pare dni na potwierdzenie lub odmowienie rezerwacji jest
calkowitym nieporozumieniem, bo przez ten okres nie mozna wiazac sie z innym
biurem , a przeciez nie mamy pewnosci ze zarezerwuja nam dany lokal - brak
zobowiazan ze strony firmy...
Odradzam

[Gość: gosc]

kamila jak zauwazylas to problem osob ktore zrezygnowaly my tez zamowilismy
wakacje przez to biuro narazie jestesmy spokojni bo wpacilismy tylko symboliczna
zaliczke a cala reszta okaze sie na miejscu znajomi w zeszlym roku byli z tego
biura i bardzo sobie chwalili

[Gość: TOMJOZEF]

Ludzie ostrzegam przed tymi oszustami zarezerwowałem miejsce na wegrzech
chciałem zmienic rezerwacje trwało to 2 tygodnie zanim cokolwiek sie
dowiedziałem, chcałem zmrezygnowac to straszyli 100% płatności mimo zę
rezerwowałem 2,5 tyg prze wyjazdem, wystawili rachunek i kobieta powiedziała mi
że to są całkowite koszty za wynajem a okazało zie na miejscu że koszty sa
większe brak porozumienia a jak masz problem to dzwon do centrali do NiemiEc. I
jescze jedno, rachunek dostałem 2 dni przed wyjazdem w piątek i powiedzieli że
jak w piątek nie dostanż potwierdzenia to nie wyslą vauczera. DZIADOSTWO JAKICH
MAŁO LUDZIE OSTTRZEGAM NIE PCHAJCIE W BAGNO

[Gość: AGA A]

NIE POLECAM kontaktu z Holiday Home. Praktykują sprzeczne z prawem
egzekwowanie należności juz nawet za zapytanie o oferte!.
Potwierdzaja rezerwacje bez upewnienia sie czy rzeczywiscie klient
jest na 100% zdecydowany, a potem wysyłaja kary za niedotrzymanie
umowy??? nawet w przypadku kiedy nic sie nie podpisuje!! Obrońcy
konsumentów powinni troche uważniej przyjrzeć sie działalności tego
biura, bo szkoda nerwów. ODRADZAM wsółpracy z nimi.

[Gość: Beata]

Omijać! Omijać! Omijać! Jeszcze nigdy nie miałam takich problemów z uzyskaniem rachunku za usługę, jak w tym biurze. Nota bene i tak go nie dostałam, bo to co przyszło po MIESIĄCU od wyjazdu (sic!), po kilku telefonicznych i mailowych interwencjach nie miało ŻADNYCH znamion rachunku. Pani konsultantka niekompetentna, nie ma pojęcia co sprzedaje. Czyta mi to, co jest na stronie www. Wciska, że voucher to jest rachunek itd. Na stronie biura nie znajdziecie kontaktu do składania reklamacji. Najwyraźniej rzeczona pani sama sobie"sterem, żeglarzem, okrętem". Dzięki takiemu biuru jestem w plecy kilkaset złotych. A najgorsze, że nie ma z kim rozmawiać. Dyletanctwo i lekceważenie klienta. Powtórzę: OMIJAĆ!

[Gość: SA 2010]

Korzystałem z posrednictwa Holiday-Home w tym roku. Rezerwacji nie
odwoływałem, wręcz uczyniłem to w lutym,by być pewnym noclegów. I
wlutym poinformowałem też o opóźnionym przyjeździe do bazy
noclegowej. I ztym własnie Holiday-Home robiło ogromne problemy-
kazało mi zmieniac środek transportu lub jedna noc zamieszkać
gdzieśw hotelu,by w ośrdoku pojawić sie dnia następnego
m.godz.15a18. Panie z Wrocławia są BARDZO nieprzyjemne w razie
jakichkolwiek pytan. Nawet rezerwacja pół roku przed wakacjami nie
daje spokoju przy rezerwacji w tej firmie. Ponadto wpłaty za noclegi
TYLKO na konto zagraniczne (2 przelewy w PKO BP to koszt 260 zł!!!).
Warto miec to na uwadze przy porownywaniu cen. Firma jest nastawiona
tylko na zysk, ŻADNĄ pomoc. Zakwaterowanie było ok, ale obsługa
przez biuro klienta mocno odstaje od poziomu innych tego typu firm.
ZDECYDOWANIE ODRADZAM!!!

[Gość: magda]

NA POCZĄTKU CHCIAŁAM ZAZNACZYĆ ŻE NIE JESTEM OSOBĄ BARDZO
WYMAGAJĄCĄ. TO BIURO TO WIELKIE GÓWNO!!! JA NIE ODWOŁAŁAM REZERWACJI
BO ZA DROGO BY MNIE TO KOSZTOWAŁO. NIE BĘDĘ OPISYWAĆ CAŁEJ MOJEJ
PRZYGODY Z TYM BIURM BO SZKODA CZASU. NAPISZĘ TYLKO TYLE ŻE WSZYSTKO
CO PISZĄ TO JEDNA WIELKA BZDURA. PANIE KTÓRE ODBIERAJĄ TELEFONY NIE
PRZEDSTAWIAJĄ SIĘ NIE SŁUŻĄ POMOCĄ TAK JAK POWINNY LUB ODKŁADAJĄ
SŁUCHAWKĘ. GDY JUŻ DOTARLIŚMY NA MIEJSCE NASZYCH WKACJI OKAZAŁO SIĘ
ŻE PANIE ŻLE NAPISAŁY ADRES I WYCHODZIŁO NA TO ŻE SPIMY NA POCZCIE.
NASTĘPNIE OKAZAŁO SIĘ ŻE DO PLAŻY JEST DUŻO DALEJ NIŻ PISANO, A CO
NAJLEPSZE TO TO ŻE MAMY SUBLOKATORÓW. REZERWOWLIŚMY 2 POKOJE Z
KUCHNIĄ I ŁAZIENKĄ I OKAZAŁO SIĘ ŻE MUSIMY SIĘ TYM DZIELIĆ. DOBRZE
ŻE POGODA I HUMORY NAS NIE OPUSZCZAŁY WIĘC BAWILIŚMY SIĘ DOBRZE ALE
NAPRAWDĘ NIE POLECAM TEGO BIURA!!!!

[Gość: lysy]

byłem z rodziną w lipcu nad balatonem wszystko ok! oferta zgodna z opisem.

[Gość: andrzej]

Ostrzegam wszystkich, to zwykli oszuści. Po wybraniu oferty i zarezerwowaniu wiążącym, przysłali mi tą samą ofertę za 560,- zł więcej, fałszując przy tym dokumentację. Strzeżcie się Holiday-home i wiedźcie, że firma zarejestrowana jest Szwajcarii lub w Niemczech, choć dziewczyny siedzą we Wrocławiu. Ja oddaję sprawę do prokuratury.

[Gość: Di]

Odradzam serdecznie, zwłaszcza jeśli chcecie pojechać na wakacje!!!! Ja
zarezerwowałam apartament około miesiąc przed wyjazdem, dostałam voucher,
oczywiście po zapłaceniu należności, a po tygodniu dowiedziałam się, że moja
rezerwacja nie jest aktualna. W ramach umowy zaproponowano mi apartament o
połowe mniejszy ( wg nich to ten sam standard), sama zaczełam szukać na ich
stronie i oczywiście nic nie było dostępne. Więc zrezygnowałam teraz czekam na
zwrot pieniędzy. Wakacje załatwiłam gdzie indziej choć na tydzień przed wyjazdem
nie jest już łatwo

[Gość: Tomasz]

Byłem 2 razy na wakacjach z tym biurem jest wszystko ok
Masz dokładny opis i tak faktycznie jest .
Klucze zawsze odbierasz w agencji we na miejscu obsługa bardzo miła .
Wszelkie problemy w zwiazane z mieszkaniem zgłaszasz w agencji
telefonicznie lub osobiscie (np koniec gazu w butli)błyskawicznie sa
załatwiane .Kaucja tylko 50 euro (w informacji było 100euro)
zszywaczem przyczepia kartke z nazwiskiem i dostaniesz ten sam
banknot za tydzień .
Jedyny problem jaki miałem to przelew do niemiec (tak sie płaciło w
zeszłym roku nie wiem jak teraz)pani w PKO zamiast przyjąć pieniądze
robiła idiotyczne miny .Vołczer dostajesz mailem i sam sobie
drukujesz (na miejscu agencja wreczy z kluczami dokładną mapke z
dojazdem do twojego lokalu .POLECAM !!

[Gość: homar]

Byłam z holiday-em w Siofok-Węgry.Wszystko przebiegło bez
zastrzeżeń.Odbiór kluczy na miejscu w domku w którym czekała na nas
z drineczkami miła pani.Miejscowość duża i fajna. Korzystaliśmy z
plaży na której był po jednej stronie balaton a po drugiej chodnika
basen z krystaliczną wodą i za darmo.Zwrot kaucji bez
problemów.Dostałam maila przed wyjazdem z dokładną trasą dojazdu do
domu i dotarliśmy jak po sznurku.Była także @ w którym opisane były
atrakcje w miejscowościach do 50 km.Polecam aquapark w balatonfured-
mega hit dla maluszków i dla dorosłych i podróż statkiem na półwysep
tihany-widoki niezapomniane.
Z pewnością skorzystam jeszcze raz, szkoda tylko że dopiero za rok.
Pozdrawiam i życzę wszystkim podobnych doświadczeń z tym biurem.

[Gość: six]

Tragedia, jeśli chcecie być oszukani poprzez niedotrzymanie warunków
umowy to możecie jechać. Poza tym zapoznajcie się z regulaminem - za
nic nie odpowiadają, a Paniusie z Wrocławia niczym kurtyzany nic nie
wiedzą.

[Gość: pleione]

Popieram ww opinię. Dobrze jest kiedy jest dobrze. Spróbujcie coś u nich
załatwić kiedy wam coś nie odpowiada. Po pierwsze nigdy nie uznają roszczeń
nawet jak najbardziej zasadnych. po drugie nikt nic nie wie, nie wiadomo kto za
co odpowiada i do kogo się zwrócić. Wrocław się nie liczy a firma ma siedzibę
nie wiadomo gdzie. Podobno w Szwajcarii a to jest poza Unią . Ciekawe dlaczego ?
Nie sądzicie ?

[Gość: mrumru]

2x jechałem na narty do Austrii z tym biurem i było O.K.-ceny-rewelacja
w tym roku zarezerwowałem Wlochy , natomiast nie rezygnowałem-generalnie polecam
(a co do przelewów mozna wysłać do placając 5 euro kosztow banku odbirajacego z
PKO za 8zł)

[vlora]

witam!
Jedziemy ze znajomymi 3 sierpnia do sifok. Czy mozesz podac namiary na ten domek w ktorym mieszkaliscie? Ja oczywiscie zarezerwowalam juz tam i jestem ciekawa czy ten sam. Pozdrawiam

[Gość: zuzel]

omijaj też z daleka holiday-wakacje.pl jakaś podkładka a nei biuro

[Gość: jamn]

czytając tych kilka informacji o biurze Holiday-home zrobiło mnie
sie niedobrze... cieszę się że nie mam podobnych problemów ba
zdarzało mi sie odwoływać rezerwację z przyczyn finansowych, swoja
droga jak to jest że takie sk... prowadzą firme w POLSCE i mają się
dobrze robiąc wszystkich w ... DZIĘKI za ostrzeżenia !!!

[Gość: wrocek1]

Ja też mam z tym biurem złe doświadczenia.
Odwołałem rezerwację i zaczęły się poważne schody.
Na pewno nie polecam. Szkoda nerwów.

[Gość: morellka]

Pamiętaj, że ty jako klient przez prawo jesteś traktowany tak jakbyś
miał przysłowiowo jedną szarą komórkę i nie może być regulamin tak
napisany jak w przypadku tej firmy dlatego już jesteś na pozycji
wygranej. Jeżeli odstąpiłeś od umowy zgodnie z prawem tj. do 10 dni
to jeszcze lepiej. Pamiętaj, że umowa była zawierana przez internet
i dlatego możesz z umowy w tym czasie zrezygnować.
P.S. Zawsze jest dobrze traktowanym jak się płaci, a jak trzeba coś
zwrócić czy zareklamować już tak miło i szybko nie jest i nawet nikt
rozmawiać nie chce... ale mamy i do tego jako klienci prawo i musimy
być tylko wytrwali. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie
problemu.

[inwestor1234]

Wrocek1 przede wszystkim nie płać złamanego ani grosika. Odwołałeś rezerwację,
masz prawo, a holiday-home z pokorą powinna przyjąć twoją decyzję. Jakby co
powstanie stowarzyszenie poszkodowanych przez holiday-home.

[inwestor1234]

Ciekawe, czy jest jakieś prawo, które broni osoby zastraszane przez firmę ?

[marta22112]

Napiszcie jak się skończyła wasza sprawa z Holiday Home. Wychodzi na to że właśnie nas oszukali. 6.08 zarezerwowaliśmy noclegi nad Balatonem, ale po zapytaniu czy na miejscu jest możliwość wyżywienia, okazało się że nie, więc taka oferta nie była dla nas interesująca i nie potwierdziliśmy rezerwacji. Dzisiaj przyszło pismo o przypomnieniu o płatnościach na sumę 570 EUR. Nikt do nas nie dzwonił nie potwierdzał rezerwacji mimo, że trzeba było wpłacić zaliczkę ,nikt się z nami nie skontaktowała mało tego nie dostaliśmy żadnej umowy. Napisaliśmy do ECK i chyba udamy się d prawnika.... Napiszcie czy dal wam w końcu spokój czy musieliście zapłacić

[Gość: zuzel]

z daleka też omijaj holiday-wakacje.pl - żenada

[Gość: marek]

dobre biuro jak pisza tak faktycznie jest

[Gość: graga123]

potwierdzam takze ze biuro jest bez zarzutów byliśmy we Włoszech i
wszystko było ok,Nawet dodatkowo otrzymalismy rababaty na opłaty
na miejsc,W tym roku znowu pojedziemy z tego biura

[Gość: gość]

Nie ma co. Jak jest dobrze to jest dobrze. Ale faktem jest, że ta "firma" nie
uznaje żadnych reklamacji. A w dodatku nie należy do Krajowej Izby Turystyki.
Jesteś bezbronny w razie reklamacji. No i licz się z tym, że naślą na ciebie
firmę windykacyjną nie wiadomo z kąd, z Niemiec czy ze Szwajcarii. Listy
windykacyjne dostaniesz z Brukseli a Wrocław umyje ręce. OMIJAĆ Z DALEKA!

[xsylwiax]

Dziekuję za ostrzeżenia. Na pewno nie skorzystam z oferty ich biura.

[Gość: Martina]

własnie wrócilismy z wczasów z Holiday Home i jestesmy zadowoleni z
tego biura. Tez sie zamartwiłam jak przeczytałam te opinie,ale było
wszystko ok.

[Gość: ktos]

Ja także polecam Byłam w Chorwacji z tego biura Polecili mi je znajomi którzy
korzystali z ich usług 2 razy Wszystko było tak jak w umowie Przyjechalismy 6
godzin przed czasem a właścicielka dała nam klucze bez żadnych problemów Zrobiła
nam kawę i nawet nie chciała słyszeć zebyśmy zapłacili z góry Po tygodniu
zapłacilismy i bez sprawdzania mieszkania czy jest tak jak przed naszym
przyjazdem właścicielka pożegnała się i tyle .W przyszłym roku też planujemy
jechać z Holiday Home .Jakby ktoś chciał więcej szczegółów to zapraszam na gg
5771615

[Gość: mihofman]

Ja polecam również, ludzie nie możecie krytykować czyjejś działalności jak sami
nie potraficie się wywiązać z własnych zobowiązań wobec firmy, albo się płaci i
jedzie albo nie zawracajcie sobie głowy. My byliśmy w Czechach na ferie zimowe a
teraz jedziemy na lazurowe wybrzeże, oferty są bardzo tanie w porównaniu na
przykład do takiego Necermana, i naprawdę warto bo oferują noclegi po bardzo
niskich cenach . My jesteśmy bardzo zadowoleni i będę w dalszym ciągu korzystać
z usług tego biura.

[Gość: mihofman]

No chyba to jasne że firma windykacyjna nie będzie polska bo Holiday home nie
jest polską firmą i chyba wiesz gdzie i na jakie konto wpłacałeś pieniądzę,
jeżeli w ogóle wpłacałes? A odszkodowanie trzeba wykupić zeby w razie czego nie
ponosić kosztów lub by te koszty zwrócili ale podejrzewam że i na to mają swoje
sposoby by jednak tych pięniędzy nie oddawać z resztą tak jak każde inne biuro,
nikt chętnie nie oddaje pieniędzy.

[Gość: Paulina]

Osobiście NIE POLECAM tego biura podróży.W tym roku wybraliśmy się z rodziną na
Węgry.Po 12 godzinach wyczerpującej jazdy okazało się,że obiekt za który
zapłaciliśmy ma awarię.Po 4 godzinach dano nam zastępczy domek oddalony
o 600 m od plaży,który nie spełniał naszych oczekiwań (2 łóżka znajdowały się w
korytarzu) gdzie my wybieraliśmy 3 sypialnie i w salonie miały być dwie dostawki.
Następnie domagaliśmy się pokazania naszego domku pierwotnie wybranego w
biurze,pani cały czas twierdziła ,że w domku jest awaria,ale my na własną rękę
odszukaliśmy ten dom i okazało się że nie ma w tym domku żadnej awarii. Posesja
,którą wybraliśmy w biurze podróży jest domem prywatnym i osoba ,która była
właścicielem powiedziała nam,że mieszka tam ze swoją rodziną i"pierwsze słyszy o
wynajmowaniu tego obiektu"
Poinformowaliśmy w biurze Piroska o tym fakcie,a pani w zamian zaproponowała nam
kwaterę w innej miejscowości Balatonmariafurdo.Po kilkugodzinnym szukaniu
miejsca do zakwaterowania i wielkim zmęczeniu przyjeliśmy ten dom,ale on również
nie był przygotowany do zamieszkania,częściowo był w remoncie ,a plaże w tym
miejscu były dzikie,codziennie dojeżdżaliśmy do naszej wybranej plaży w
Balatonfenyves oddalonej o około 10 km.Miejscowość,w której mieszkaliśmy nie
było żadnych atrakcji takich jak , w naszym wybranym pierwotnie miejscu na które
byliśmy przygotowani wybierając tą miejscowość.

[Gość: Paulina]

Osobiście NIE POLECAM tego biura podróży.W tym roku wybraliśmy się
z rodziną na
Węgry.Po 12 godzinach wyczerpującej jazdy okazało się,że obiekt za który
zapłaciliśmy ma awarię.Po 4 godzinach dano nam zastępczy domek oddalony
o 600 m od plaży,który nie spełniał naszych oczekiwań (2 łóżka znajdowały się w
korytarzu) gdzie my wybieraliśmy 3 sypialnie i w salonie miały być dwie dostawki.
Następnie domagaliśmy się pokazania naszego domku pierwotnie wybranego w
biurze,pani cały czas twierdziła ,że w domku jest awaria,ale my na własną rękę
odszukaliśmy ten dom i okazało się że nie ma w tym domku żadnej awarii. Posesja
,którą wybraliśmy w biurze podróży jest domem prywatnym i osoba ,która była
właścicielem powiedziała nam,że mieszka tam ze swoją rodziną i"pierwsze słyszy o
wynajmowaniu tego obiektu"
Poinformowaliśmy w biurze Piroska o tym fakcie,a pani w zamian zaproponowała nam
kwaterę w innej miejscowości Balatonmariafurdo.Po kilkugodzinnym szukaniu
miejsca do zakwaterowania i wielkim zmęczeniu przyjeliśmy ten dom,ale on również
nie był przygotowany do zamieszkania,częściowo był w remoncie ,a plaże w tym
miejscu były dzikie,codziennie dojeżdżaliśmy do naszej wybranej plaży w
Balatonfenyves oddalonej o około 10 km.Miejscowość,w której mieszkaliśmy nie
było żadnych atrakcji takich jak , w naszym wybranym pierwotnie miejscu na które
byliśmy przygotowani wybierając tą miejscowość.
AWARIA TO BYŁA ZWYKŁA PRZYKRYWKA,MY ZOSTALIŚMY OSZUKANI I NIE DOSTALIŚMY ŻADNYCH
ZWROTÓW KOSZTÓW

[fpawel007.de]

Wczoraj wróciliśmy z urlopu nad Balatonem w BALATONMARIAFURDO.W odbiorze kluczy
pośredniczyło biuro "Marika Tours" w Fonyod.Z obsługi jesteśmy bardzo
zadowoleni.Zamiast 150 zapłaciliśmy 100 euro kaucji.Dom czyściutki,wszystko
zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami.Odbiór i zdanie obiektu na zasadzie pełnego
zaufania.Jesteśmy bardzo zadowoleni.

[Gość: gość]

No to mieliście szczęście ale oni po prostu KLAMIĄ. W ofercie pisali, że bar i
sklepy są w odległości 300 m . Jak się okazało te "sprzyjające "wypoczynkowi
lokale były w samym budynku. Kiedy po odkryciu tego faktu poprosiłem o zmianę
obiektu zaczęli tak mącić, że w końcu musiałem zapłacić 25% ceny pół roku przed
terminem urlopu. Czy to jest firma dla ludzi? A jeszcze straszenie windykatorami
to już full.NIE POLECAM!omijać z daleka!

[Gość: Sławek]

Witam wybiereamy sie do BALATONMARIAFURDO czy dało by rade napisac jak tam jest czy sa sklepy jakis market blisko jaka woda i czy jest tam sens jechać prosze o info jak da rade na emaila [e-mail]

[Gość: bea]

Byłam w tym roku z tego biura w Chorwacji. Wszystko było zgodne z opisem. Domek
20 m od morza, super wyposażony 2 duże sypialnie,2 łazienki w jednej nawet
pralka, super wyposażona kuchnia: zmywarka,toster,frytkownica,duża lodówka z
zamrażarką.Apartament klimatyzowany.Do tego duży taras z meblami ogrodowymi z
widokiem na morze. Oprócz tego ogród z grillem i meblami ogrodowymi.Na plaży
przy skałkach słupki do cumowania łódki.Było na prawdę fantastycznie. Mogę
polecić to biuro z czystym sumieniem.

[Gość: ja]

a w jakiej miejscowości byłaś i jaki to był obiekt?

[Gość: bea]

W miejscowości Priżba na wyspie Korcula obiekt DAL KOR 002

[Gość: pozdrawiacz]

Pragnę pozdrowić wszystkich pracowników firmy turystycznej Holiday-
Home oraz Interholiday, bioracych udział w dyskusji.
Pozostałe osoby proszę o dobre zastanowienie się przed podpisaniem
umowy czy posiadaja wystarczającą wiedze w zakresie prawa handlowego
Szwajcarii czy też Niemiec, bo wiedza na temat prawa polskiego nie
bedzie tutaj konieczna.

[Gość: aspik]

Tak, pozytywne opinie pochodza tylko od praownikow biura , bo chca cos zrobic z
prawdziwymi wpisami. ABSOLUTNIE ODRADZAMY !!! OSTRZEGAM PRZED TYMI OSZUSTAMI!!!!
Zrobilismy rezerwacje i za 2 dni zrezygnowalismy, co nie jest u nich mozliwe.
Kodeks cywilny gwarantuje mozliwosc odstapienia od umowy, ale u nich kosztuje to
160 Euro plus odsetki, ktore rosna w zastraszajacym tempie 20% na miesiac, chyba
250% w skali roku. Nic nie placimy oczywiscie, bo oczywiste jest lamanie praw
konsumentow, ale i tak mamy ochote ich podac do sadu nawet w Szwajcarii czy
Niemczech za molestowanie. Jak dostane jeszcze jedno pismo od firmy
windykacyjnej to chyba tak zrobie.
Aspik

[prawdziwyksipek]

Jestem zadowolona w 100% z kontaktu z holiday-home i z pobytu nad Balatonem.
Zimą 2008 roku przesyłaliśmy zaliczkę za wczasy(domek 9osobowy) a resztę miesiąc
przed wyjazdem. 2 tygodnie przed wyprawą dostaliśmy wouchery z dokładną mapką
dojazdu. Dojechaliśmy do informacji turystycznej i tam wpisywaliśmy te 9 osób-
nazwiska, później dostaliśmy klucze do domku i mogliśmy już wczasować. Domek
znajdował się 200m od Balatonu tak jak pisało w ofercie.
Ostatniego dnia przyjechali właściciele- Niemcy sprawdzić czy nie ma szkód
(bo wpłacało się 150 euro kaucji) i po oddaniu kaucji wzięli klucze i odjechali.
To była godzina 10.30

Polecam to biuro. Właśnie sprawdzam oferty do Chorwacji:)

[Gość: pozdrawiacz]

Pragnę ponownie pozdrowić wszystkich pracowników firmy turystycznej
Holiday-
Home oraz Interholiday, bioracych udział w dyskusji.
Pozostałe osoby proszę o dobre zastanowienie się przed podpisaniem
umowy czy posiadaja wystarczającą wiedze w zakresie prawa handlowego
Szwajcarii czy też Niemiec, bo wiedza na temat prawa polskiego nie
bedzie tutaj konieczna

[Gość: Many]

Pozdrawiam Wszystkich Wczasowiczów. Dla mnie firma na pozytyw!!!
Byliśmy dwa lata temu we Włoszech - Lignano Sabiadorro. Warunki
zgodne z opisem, sklepy , centrum miasta i plaża. Czysto ,
estetycznie i obsługa bez problemu. Polecam. -Many

[Gość: Ika]

Witam, my w tym roku planujemy wakacje na Półwyspie Istria w
gospodarstwie agroturystycznym. Cena jest bardzo atrkcyjna tylko te
komentarze niepokoją. Jeżeli ktoś odpoczywał w tych okolicach proszę
o odpowiedź.

[Gość: niemagłupich]

Z ta firma to jest tak: jak nie ma problemów, to jest ok. Jeżeli natomiast
będzie coś nie po twojej myśli, nie sądź, że znajdziesz pomoc we Wrocławiu. Te
dziewczyny umywają ręce i odsyłają do Szwajcarii. tam natomiast liczy się tylko
to, że złapali klienta. Nie ma z kim gadać. Jedź. może ci się uda ale czy warto
ryzykować ? Jest wiele innych biur z którymi można mieć fizyczny kontakt. Ale
OSTRZEGAM, w razie problemów, nic nie wskórasz. Po prostu żadne argumenty do
nich nie przemawiają. A Wrocław , Wrocław to tylko ich przekaźnik. Uważaj!

[Gość: di31]

my wynajmowaliśmy 2 razy dom na węgrzech i apartament w chorwacji
wszystko super dobre warunki.w choracji wybierajcie raczej
miejscowości mniej znzne są tańsze na miejscu tzn jedzenie itp my
pojechaliśmy do VODIC fajnie ale duży kurort i drogie knajpy i
sklepy.

[Gość: mikela]

OMIJAJCIE holiday-home Z DALEKA! Ich tzw. warunki najmu i pośrednictwa zawierają
klauzule niedozwolone, m.in. zbyt wysokie kary za odstąpienie od rezerwacji,
więc w sposób oczywisty łamią prawa konsumenta - a jednak nikt się jeszcze do
nich nie przyczepił. W razie jakichkolwiek problemów, reklamacji, nie ma z kim
rozmawiać, nikt za nic nie odpowiada.
Ciekawe, jak się zakończyła sprawa Morellki i Aspika, oraz wszystkich tych,
którzy nie dali się zastraszyć i nie zapłacili holiday-home 'kary' za rezygnację
z rezerwacji.

[jaska383]

Mam pytanie do wszystkich poszkodowanych przez holiday home w
sprawie odwołania rezerwacji. Jestem dokładnie w takiej samej
sytuacji: odwołałam po 3 dniach, drogą mailową oraz listem
poleconym, minęły 3 miesiące i dostaje rachunki z biura oraz
szwajcarskiej firmy windykacyjnej. Odsetki lecą. Początkowo
zamierzałam nie płacić, byłam nawet u prawnika, który stwierdził, że
może lepiej zapłacić i mieć spokój, więc... dałam sobie z nim spokój
i udałam się do rzecznkia praw konsumenta, który pewności nie ma, bo
nie zna prawa szwajcarskiego, ale twierdzi, że można być spokojnym,
że najprawdopodobniej skończy się tylko na wysyłaniu pism i
straseniu odsetkami. Sama już nie wiem- płacić-nie płacić?? W
związku z tym proszę o jakąś informację, czy u kogoś z was skończyło
się to czymś poważniejszym niż rachunkami z windykacji? Czy komuś
może firma wytoczyła sprawę? Mam zwyczajnie cichą nadzieję, że to
umrze śmiercią naturalną...pozdrawiam wszystkich marzących o
pięknych, bezstresowych wakacjach:/

[Gość: mikela]

Ja też odwołałam rezerwację praktycznie na drugi dzień - i to pół roku przed
terminem wyjazdu - pisałam maile, dzwoniłam, tłumaczyłam, wysłałam nawet pismo,
w którym powoływałam się na klauzule niedozwolone w umowie. W piśmie wyraziłam
się jasno - nie zapłacę im żadnej kary (150 euro). Ale to na nic, i tak wysłali
do mnie 2 pisma z ponagleniem zapłaty wraz z odsetkami, straszyli firmą
windykacyjną - oczywiście nie zapłaciłam.
Skontaktowałam się z rzecznikiem konsumentów, który utwierdził mnie w
przekonaniu, że w tej sytuacji prawo jest po mojej stronie i zapewne nikt do
sądu mnie pozywał nie będzie, bo z góry wiadomo, że przegra.
Potem dostałam trzecie pismo, tym razem po niemiecku, z rzekomej firmy
windykacyjnej pod nazwą Holiday Home, i zachciało mi się śmiać (chociaż
przyznam, że na początku nie było mi do śmiechu i kosztowało mnie to sporo
nerwów). Prawda jest taka, że nic mi nie mogą zrobić, bo działają wbrew prawu, i
sami doskonale o tym wiedzą. Ale straszą pismami, licząc na to, że ludzie
zapłacą jakieś chore kwoty za odwołanie rezerwacji, w sytuacji, gdy oni sami nie
ponieśli żadnych strat.
Na żadne z trzech pism nie odpowiedziałam, nie kontaktowałam się więcej z nimi,
i na tym się sprawa zakończyła. Nie dajcie się zastraszyć.

[Gość: Morellka]

Tak jak napisałam niczego im nie zapłaciłam. Nie sądzę aby ktoś
wytoczył sprawę. Po pierwsze umowa zawarta poza biurem, zapewne
strony nie były przez Ciebie oparafowane po drugie masz prawo od tej
umowy odstąpić nawet jeśli oni mówią , że tak nie jest. A kwota kary
była wygórowna w stosunku do ewentualnych kosztów jakie firma
holiday home mogła ponieść w związku z twoją rezygnacją. Z drugiej
strony każdy mógł taki papierek za ciebie wypełnić i wysłać faksem z
czystej złośliwości.A w ogóle to skąd firma windykacyjna ma twoje
dane?
Nie dajmy się zastraszyć. Ja napisałam list w języku polskim. I tak
jak napisałam zła byłam przede wszystkim dlatego, że Wrocławianki
sprawiały wrażenie jakby im rozum odjęło. I dlatego udałam się do
prawnika, który się uśmiał z ich umowy.
Nic się nie martw, walcz o swoje.

[Gość: ala]

Marelka prosze o kontakt na [e-mail] w sprawie holiday home

[Gość: kkk]

na stronie tego biura można zamieszczać chyba tylko pozytywne komentarze :( bo mój negatywny o domku BAL FON 047 nie ukazał się . Omijajcie ten dom - właściciel jest bardzo nieuprzejmy .

[Gość: Morellka]

Witam !!!

Dla wszystkich zainteresowanych od ostatniego mojego listu skończyło
się straszenie mnie ogromnymi karami i firmą windykacyjną. Nie
zapłaciłam więc ani jednego euro kary.
Czasami tak jest, że trzeba zmienić plany i nikt nie może nas za to
karać takim kwotami.A przede wszystkim nikt w Polsce nie chciał z
nami rozmawiać. Panie we Wrocławiu przyjmują tylko zamówienie, a jak
prosiłam o pomoc jak rozwiązać ten problem to Pani się zaśmiała i
powiedziała, że nie można zrezygnować z wakacji. ????
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych wakacji.

[Gość: zabroka]

Morellka,
napisz proszę jak sytuacja wygląda dzisiaj? czy jesteś jeszcze nękana przez to biuro?
Ja mam podobną sytuację. rezerwacji dokonywałam przez casamundo.pl, po 2h musiałam odmówić a odzywa sie holiday-home.org, jako pośrednik, żądając zapłaty za anulowanie rezerwacji. przekazałam sprawę do ECK i czekam na wyjaśnienia. a wezwania do zapłaty i groźby naliczonych odsetek regularne:(

[Gość: ell]

to może takie jest biuro a nie ci co wynajmują.można też wynajmować przez inne portale

[Gość: domar]

Mam podobną sytuację ja anulowałam na drugi dzień i naliczyli mi karę.
Napisz czy musiałeś ją zapłacić czy udało się ją anulować?

[Gość: kasia0099]

czy może ktoś powiedzieć jak skończyła się sprawa z fimą Holiday Home?

[Gość: Lidziunia]

Witam.. ja dwa lata temu byłam ze znajomymi w Chorwacji z tego własnie biura
podróży. Wszystko było dokładnie tak jak w opisie aprtamentu a nawet i
lepiej..naprawde komfort mnie bardzo miło zaskoczył. Wszystko zostało nam bardzo
dobrze wytłumaczone łącznie z dokładnym opisem jak dojechać do apartamentu. Nie
miałam najmniejszych problemów z tym biurem więc osobiście mogę je polecić. W
tym roku również zamierzam sie wybrać do Chorwacji za pośrednictwem tego biura.
Ogólnie może jest tak, że jak wykupisz pobyt i pojedziesz to jest a jak chcesz
zrezygnować to już tak pieknie nie jest. Nie wiem.. ale jak się zdecydujesz i
pojedziesz to napewno nie będziesz żałować. Pozdrawiam

[Gość: Marta]

Lipa, omijać to biuro szerokim łukiem.
Same problemy i tyle.
Zmieniają rezerwację w trakcie, kręcą, szkoda czasu i nerwów.

[Gość: Azgart]

Ja również nie polecam.
Zmienili mi domek przed samym wyjazdem, rozmowy z paniami lakoniczne.
ogólnie jak chcesz mieć spokój to znajdź inne biuro.

[Gość: zara]

Tutaj ja bym polemizowała. Ja właśnie wróciłam z wakacji w Chorwacji, organizowanych właśnie przez HH i jestem ogromnie, naprawdę ogromnie zażenowana. Nie dosyć, że kazali nam zapłacić za pobyt naszego 10-cio miesięcznego dziecka, ponieważ wymaga on podobno dodatkowej dostawki (nie wzięli pod uwagę tego, że będziemy mieć swoje łóżeczko), to we wcale nie tanim apartamencie warunki były skandaliczne!! Na pierwszy rzut oka, wszystko czyste i zadbane, po paru dniach z boazerii NA SUFICIE (w dodatku na poddaszu, które jest non stop nagrzany od dachu i nawet klima nic nie daje!!) zaczęły wyłazić przeróżne robale, od najmniejszych mrówek (te akurat mogły wejść z zewnątrz) do robala wielkości ok 7-10 cm, wyglądającym jak zmutowana stonoga, czarnego, owłosionego z równie długaśnymi czułkami!!! Nie wspominając już o tym, że w tym suficie był pewien tajemniczy właz, w którym podejrzewam zalęgły się szerszenie albo coś co podobnie brzmi, wiec mieliśmy od rana do wieczora koncert bzyczenia. Tragedia!!!!! Oczywiście również wysłali mi zdjęcia z innego apartamentu w tym samym budynku, a poprosiłam dokładne o zdjęcia tego, w którym mieliśmy mieszkać. Zdjęcia zrobione były tak, żeby nie pokazywać tej obrzydliwej starej boazerii na suficie, musieli się bardzo starać, bo jest spadzisty. Nawet nie chce mi się wspominać o szczegółach typu łóżko na dwie osoby owszem było szerokie, ale przy moim 175 cm ledwo zmieściłam się na długość:) Roletki antywłamaniowe z rolką do zwijania zamontowaną w środku, rolka zabudowana była jakąś dyktą, stamtąd również wyłaziły robale. Jedyne co się zgadzało to widok z balkony na morze. Nigdy więcej!!

[Gość: ilonka]

Witam Rok temu pisałam tu o wrazeniach z Holiday Home Mi sie udało W
tym roku tez juz zarezerwowałam i zapłaciłam całosc Nie chce
zapeszac ale mam nadzieje ze bedzie tak jak rok temu Duzo złego tu
wyczytałam i z drzacym sercem jechałam ale na szczescie było ok Za
miesiac wyjezdzam .Jak ktos chce zapytac o zeszły urlop to moje gg
5771615 -zazwyczaj niewidoczny status .Nie jestem pracownikiem biura
i w tym roku tez sie denerwuje czy wszystko brzebiegnie bez
problemów bo jade z dziecmi Pozdrawiam

[Gość: Lu-iza]

Ja dwa lata temu spędzłam urlop z tym biurem,we Włoszech/ Rosolina
Mare/ i byłam bardzo zadowolna.Domek ładny,dobrze wyposażony,200 m
od morza,plaża zadbana z leżakami, parasolkami okolica
spokojna,możliwość wypożyczenia rowerów,sklepiki,kawiarenki,blisko
do dużego marketu/ gdzie bardziej opłaca się robić zakupy/ po
drodze stragany z owocami( pyszne arbuzy) i owocami morza. Obsługa
na miejscu sprawna,naczekaliśmy się tylko na klucze bo akurat
dojechaliśmy na miejsce w czasie siesty :)) W tym roku wybieram się
również w to samo miejsce z HH. Wenecja,Werona,Padwa,Chiogga, dalej
jezioro Garda,cudowna pogoda. Na prawdę warto pojechać nie są to
hotele 5-cio gwazdkowe ale nie są to też domki, które znamy z naszej
rodzimej ziemi,standard taki jak na zdjęciach wszystkie podobnie
urządzone.Polecam.

aa holiday-home

[pazyd22]

ja to proponuję odwiedzić wam egipt a ciekawe oferty znajdziecie tutaj
www.turystyka-rekreacja.pl byłam tam w tym roku i było cudownie

[Gość: Gość]

Zgadza się. Byle nie HH. To nieuczciwi gracze ktorzy nawet swoją siedzibe maja poza Unią, żeby prawo unijne ich sie nie imało.

[Gość: Iwo]

Tak właśnie jesteśmy na wczasach z tą firmą. Zdecydowanie ODRADZAM. Stan faktyczny zupełnie nie zgadzał się z pięknymi fotografiami i opisami na zdjęciach. A kiedy ze względu na brak basenu (był ale długa droga czekałaby każdego amatora kąpieli, co z małymi dziećmi proste nie jest) - a na zdjęach wyglądał bardzo ładnie tuż przy pokojach - interweniowaliśmy w zasadzie pani z numeru podanego jako kontaktowy odrzekła, że nic nie wie i w zasadzie nic nie może zrobić. Pomimo naszych próśb o zmianę pokoju, nic się nie udało zrobić. Odpisano nam mailem, że zdjęcia są przykładowe - szkoda że nie zdjęcia z Jamajki, bo byłyby jeszcze ładniejsze.

RAdzę się dobrze zastanowić i wybrać biuro podróży, lub rezerwować samemu bezpośrednio - ryzyko pomyłki - takie samo.

[Gość: AS]

Witam.
A ja od dwu lat korzystam z usług Holiday Home i jak do tej pory nie mam nic do zarzucenia.
Wręcz przeciwnie bardzo miło wspominam.

[Gość: Małgosia]

Zarezerwowałem domek nad Balatonem na stronie internetowej H H na tydzień. Nie dostałem od biura potwierdzenia rezerwacji.Termin wyjazdu był za tydzień więc zgłosiłem się do innego biura.Po trzech dniach zadzwoniła pani z Wrocławia i oswiadczyła że jeżeli rezygnuje z wyjazdu obciąży mnie kosztami 90% to jest 2300.00 zł Teraz przysyłają wezwania i straszą firmą windykacyjną a na dobrą sprawe to nie mam z nimi żadnej umowy. Tak że stanowczo odradzam moim zdaniem nie jest to firma posiadająca etyke zawodową.

[Gość: adomar]

Napisz jak skończyła się Twoja sprawa z HH

[Gość: Krzysiek]

Właśnie wróciliśmy z Żoną z rejsu po Nilu (25.01-01.02.2013) z biurem Net Holiday podróż była SUPER!!! Bezpieczna i ciekawa. Statek **** obsługa ciągle dogadzająca, przewodnik ( AHMED EL FISHAWY ) zawsze do dyspozycji. Opowiadał z pasją i dużą wiedzą o wszystkich zabytkach i terenie na którym właśnie się znajdowaliśmy. Wyżywienie pyszne, wszystko robione na statku. W czasie pobytu jedna dziewczyna miała urodziny, Ahmed załatwił tort i szew kuchni wraz z kelnerami w rytm tworzonej przez bębenki i tamburyno muzyki, wnieśli ze śpiewem i życzeniami urodzinowy prezent. Wylot mieliśmy ok. 23. Doba kończyła się o 12, a biuro zafundowało nam pokój w Hurghadzie hotelu **z All Inclusive i mogliśmy wykąpać się w morzu. POLECAM BIURO NET HOLIDAY

[Gość: gosc123]

TY, Krzysiu, nie zapędziłeś sie trochę wychwalaniu tych złodziei ze zbankrutowanego SkyClubu?
Rozumie ze na studia trzeba zarobic i klepiemy na forum co karzą i za co zapłacą ale rób to chociaż z głową i watkach które dotyczą pankracego

[lewa_piers]

Główną wadą HH jest to, że pośredniczą w sprzedaży pobytów w pokojach, które są w dyspozycji jakiejś agencji, która poprzez jakiegoś przedstawiciela udostępnia je pośrednikowi i tak trafia to do HH.
Krótko mówiąc HH nie ma pojęcia co sprzedaje.

[Gość: krzysiekli]

Właśnie wróciliśmy z Żoną z rejsu po Nilu (25.01-01.02.2013) z biurem Net Holiday podróż była SUPER!!! Bezpieczna i ciekawa. Statek **** obsługa ciągle dogadzająca, przewodnik ( AHMED EL FISHAWY ) zawsze do dyspozycji. Opowiadał z pasją i dużą wiedzą o wszystkich zabytkach i terenie na którym właśnie się znajdowaliśmy. Wyżywienie pyszne, wszystko robione na statku. W czasie pobytu jedna dziewczyna miała urodziny, Ahmed załatwił tort i szew kuchni wraz z kelnerami w rytm tworzonej przez bębenki i tamburyno muzyki, wnieśli ze śpiewem i życzeniami urodzinowy prezent. Wylot mieliśmy ok. 23. Doba kończyła się o 12, a biuro zafundowało nam pokój w Hurghadzie hotelu **z All Inclusive i mogliśmy wykąpać się w morzu. POLECAM BIURO NET HOLIDAY

[Gość: hehe]

Tak bardzo chciał pochwalić, że z rozpędu hasło Holiday wywołuje eksplozję niczym iskra w dynamicie. I buch, wybuchła eksplozja radości na nie tym forum co trzeba. I od razu poszedł siwy dym, i czuć jakby spalenizną.

[pietnacha40]

a żeby to pierwszy raz? już trzeci, to musiały być wyjątkowe wczasy, a modracja śpi, jak stary niedźwiedź :D

[Gość: iza_bella]

Własnie wróciłam z urlopu nad Balatonem. Domek wynajęlismy przez to biuro. Po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy jechałam z duszą na ramieniu, ale okazuje się ze niepotrzebnie, bo wszystko było tak jak w ofercie.

holiday-home - firma,,przykrywka"

[Gość: holek]

Do wiadomości: Holiday – home to firma, która nie jest ani agencją, ani biurem podróży – jest to firma tłumaczeniowa, która z założenia ma najpierw naganiać klientów, poprzez umiejętnie przygotowane strony internetowe(sugerujące, że mamy do czynienia z firmą świadczącą usługi turystyczne), a w przypadku jakichkolwiek problemów lub roszczeń z tytułu nie wywiązywania się z umowy umywa ręce twierdząc, że oni zajmują się tylko tłumaczeniami – szukaj wiatru w polu(czyli w Polsce nic nie załatwicie).

[monin76]

Odświeżam wątek. Czy ktoś tu jeszcze zagląda? mam z nimi problem, oczywiście z odwołaną rezerwacją. Jak na dzień dzisiejszy wyglądają Wasze sprawy z HH?