Dodaj do ulubionych

chyba bede rozwodka

02.09.05, 17:31
moj maz wyprowadzil sie zdomu 5 miesiecy temu. Zaczyna do mnie docierac ze to
koniec.Na poczatku myslalam ze rozlaka dobrze mu zrobi, niestety pomylilam
sie .Zaczelo sie wszystko walic gdy maz znalazl prace w innym miesci.Dostal
sluzbowy samochod,dobrze platne stanowisko.Zaczelo niestety przewracac sie mu
w
glowie i cos mi sie wydaje ze to nie minie.
Przez 17 lat bylismy(tak mi sie wydawalo)zgodnym malzenstwem.Kocham go i
czulam ze on mnie tez.
Dzieci, ja i cala rodzina jestesmy w szoku(nie utrzymuje kontaktu nawet z
rodzicami).Nie jest to tem sam czlowiek.Mam wrazenie ze on sie poprostu
pogubil nie wiem moze jestem naiwna ale znam go przeciez ponad 20 lat.Gdy z
nim rozmawiam mowi ze jest pewny ze do domu nie wroci(ma sluzbowe mieszkanie)
pieniądze na utrzymanie domu daje,a rozwod twierdzi ze jest mu nie potrzebny.
Nie wiem co mam o tym wszystkim myslec.Napiszcie moze ktoras z was byla w
podobnej sytuacji.Dodam ze nie wyglada on na szczesliwego czlowieka.
Obserwuj wątek
    • omega161 Re: chyba bede rozwodka 08.09.05, 08:32
      Mozesz napisac do mnie i podac swojego maila?
      • ania99998 Re: chyba bede rozwodka 08.09.05, 19:35
        chetnie do ciebie napisze i podam meila ale moze najpierw porozmawimy tutaj
        szczerze mowiac zaskoczylo mnie twoje pytanie
        czuje sie tak jak by sprawa byla scisle tajna
        • omega161 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 15:16
          Ok ,nie było propozycji.Po prostu chciałam porozmawiac, a na forum ,publicznie,
          nie lubię . Pozdrawiam
          • ania99998 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 18:54
            omega moze porozmawiamy na gg
    • bbb21 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 16:15
      mysle, ze powinnas spojrzec w SIEBIE bb gleboko i zadac sobie pytanie : czy
      nadal chcesz utrzymywac ten zwiazek, czy moze nie warto/ Bardzo trudne sa to
      decyzje, bardzo boli , jest to tez szokujace, pewnie ponizajace. Ale trzeba
      odwaznie podjac decyzje, jakze trudna i zyc dalej

      Jakakolwiek decyzja by to nie byla, bedzie dobra, bo to Twoja decyzja.
      Powodzenia.
      Nie boj sie zmian.
      Często wychodza na dobre.
      • ania99998 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 18:46
        nie wiem jaka podjac decyzje maz nie chce odejsc z mojego zycia
        • bbb21 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 20:22
          napisalas:,,maz nie chce odejsc z mojego zycia,,

          On nie chce , czy Ty nie chcesz??

          On nie mieszka juz z Tobą 5 mies. I co dalej?
          • ania99998 Re: chyba bede rozwodka 09.09.05, 23:58
            uwazasz ze powinam podac o rozwod
            rozmawiam z nim i widze jak jest mu zle
            przyjezdza bardzo czesto,spedzilismy razem urlop,
            ja i dzieci jestesmy najwazniejszymi osobami w jego zyciu(tak mowi)
            nie umiem znalez przyczyny jego zachowania
            • bbb21 Re: chyba bede rozwodka 10.09.05, 00:16
              czy nie rozwazasz w takim razie opcji, aby sie do niego przeprowadzic? jesli
              rzeczywiscie jestescie w dobrych kontaktach, spedziliscie razem urlop , zalezy
              Wam na sobie, jesli sie nadal kochacie to jak widac nie ma powodu do
              rozwodu/moze za wczesnie wysnulas wnioski/ - czy nie moze na weekendy dojezdzac
              do domu , do Was. Tak tez ludzie zyja. Czy to jego nowe miasto jest bardzo
              oddalone od Waszego?

              Życie to nie je bajka!
              • cipolak Mysle Aniu ze popelnilas jakies bledy 13.09.05, 20:10
                ktore doprowadzily meza do ostatecznosci.
                A szkoda bo po rozwodzie swiat juz bedzie inny i nowe
                przygody w lozku wiecej bolu przyniosa niz przyjemnosci.
                A zyje sie raz, dlatego trzeba wszystko robic aby sie nie rozwodzic.
                Zapytaj kazdej rozwodki tak 10 lat po rozwodzie czy jest szczesliwa?
                Czy bycie przelatywana cigle przez kogos innego daje szczescie?
                Jak twoja starosc bedzie wygladac?
              • wwwkura Re: chyba bede rozwodka 18.09.05, 19:28
                Wynika z tego, że go kochasz , więc jeśli nie znalazłaś jeszcze innego
                partnera , to nie spiesz się tak aby być rozwódką , nie znam przyczyny odejścia
                Twojego męża ,ale może jeszcze wszystko Wam się poukłada . Pozdrawiam
                • ania99998 Re: chyba bede rozwodka 18.09.05, 21:27
                  Dziekuje za wszystkie wypowiedzi.Sledze wszystkie probuje wyciagnac wnioski.
                  Z cipolakiem nie zgadzam sie absolutnie.Uwazam ze zycie po rozwodzie tez moze
                  byc udane choc to napewno nie to.
                  Jezeli chodzi o moj zwiazek to mam nadzieje ze da sie to jeszcze uratowac.
                  Pozdrawiam.
                  • margarita17 Re: chyba bede rozwodka 24.10.05, 13:09
                    I co udało się uratować? Jak żyjesz?

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka