Dodaj do ulubionych

Kubańskie samochody

09.05.23, 12:58
...nie, nie te amerykańskie limuzyny z lat 50-tych, od 70 lat jeżdżące, remontowane i łatane.

Obejrzałem niedawno na TVN Turbo program o kubańskich częśćiowo polskich samochodach - dobre zachodnie auta są tam niedostępne a części do aut bardzo drogie, dlatego Kubańczycy remontują np. nasze polskie maluchy Fiat 126p i ruskie łady i potrafią z takiego malucha i łady zrobić samemu jeden samochód. Albo przerabiają malucha na pickupa :)

Remontują takie auto biorąc silnik czy jakieś części od silnika siedząc na stołeczku na podwórku obok auta. Dla mnie mimo podziwu dla determinacji i zaradności Kubańczyków, to nie było fajne tylko niezachęcające - że komunistyczny reżim wraz z amerykańskimi politykami doprowadził mieszkańców wyspy do aż takiej desperacji.

Ale na wyspie są fankluby "polaquitos" czyli takich maluchów. Zjeżdża się ich np. kilkaset sztuk. Założyciel klubu - widać że młody, ale kawał chłopa - opowiadał, że oni w tych fanklubach nawzajem sobie pomagają z częściami, naprawami, awariami, remontami w kraju, gdzie nie można łatwo i tanio sobie kupić części.

Przy okazji - czy był ktoś na Kubie i może powiedzieć trochę jak tam było, warto się wybrać i zwiedzić wyspę?
Obserwuj wątek
    • qqbek Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 17:38
      wislok1 napisał:

      > Na Haiti czy Dominikanie syf jest podobny, jest wiecej bogatych ludzi, ale bie
      > dacy nie zyja lepiej niz na Kubie...

      Worldwide health index score, jako składowa Legatum Prosperity Index.
      Haiti - 52.9 (gdzieś tuż nad Mozambikiem)
      Kuba - 79,6 (tuż przed Czechami, tuż za Hiszpanią)
      Dominikana - 70,6 (pomiędzy Gruzją a Paragwajem).
      (dla porównania Polska - 76,3 - gdzieś między Uzbekistanem a Węgrami)

      Miejsce w (całościowym) rankingu LPI (uwzględnia też wolności obywatelskie, jakość życia, dochody):
      Dominikana: 68 (pomiędzy Omanem i Kazachstanem)
      Kuba: 104 (pomiędzy Indiami i Hondurasem)
      Haiti: 156 (na 167 klasyfikowanych krajów).

      Czyli Dominikana jest znacznie bogatsza, oferuje też obywatelom sporo lepsze życie, ale służbę zdrowia najlepszą mają jednak na Kubie (i to lepszą i dostępniejszą niż w Polsce).
    • wislok1 Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 19:25
      Praktycznie w prawie calej Ameryce Lacinskiej powtarza sie ten sam schemat;

      jakis cwany polityk bajeruje ludzi, obiecuje im cuda, zdobywa wladze, blyskawicznie sie zamienia w dyktatora, obsadza stanowiska swoja rodzina i kolesiami, rzadzi brutalnie...
      Hajs ma nieziemski...

      Tyle, ze jest juz coraz starszy, za jego plecami rodzina sie kloci, kraj jest regularnie rozkradany.....

      Co dalej ?

      Jakis cwany polityk bajeruje ludzi, obiecuje im cuda, zdobywa wladze, blyskawicznie sie zamienia w dyktatora, obsadza stanowiska swoja rodzina i kolesiami, rzadzi brutalnie...
      Hajs ma nieziemski...

      I TAK DALEJ

    • bigimax44 Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 20:13
      Przed rewolucja 1959 mieszkancy Hawany zyli bardzo dobrze, obslugiwali ruch turystyczny z USA, miali kase na amerykanskie auta...


      Byli slugusami bogatych amerykanow/gangusow, ktorzy kube traktowali jak burdel i kasyno
      Nie , nie bylo ich stac na amerykanskie samochody, te co maja to te ktore zostawili amerykanie
      • tbernard Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 20:49
        bigimax44 napisał:

        > Przed rewolucja 1959 mieszkancy Hawany zyli bardzo dobrze, obslugiwali ruch tur
        > ystyczny z USA, miali kase na amerykanskie auta...
        >
        >
        > Byli slugusami bogatych amerykanow/gangusow, ktorzy kube traktowali jak burdel
        > i kasyno
        > Nie , nie bylo ich stac na amerykanskie samochody, te co maja to te ktore zosta
        > wili amerykanie

        No ale na szczęście już od ponad 60 lat nie są sługusami i żyje im się tak wspaniale, że nikomu do głowy nie przychodzi aby próbować przedostać się do kraju w którym by byli sługusami.
        • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 21:24
          I co się ci Polacy tak rywali do tych powstań na Śląsku, w Wielkopolsce? Żyli by w bogatym kraju, nie musieli wyjeżdżać do Niemca na saksy. Kubańczycy tworzą swoje społeczności, specjalizują się w handlu, przemycie, produkcji narkotyków, bandyckich napadach czyli redystrybucji dóbr, dają miejsca pracy i utrzymanie rzeszy policjantów i agentow. A część z nich jest sługusami Amerykanów - na własny rachunek, bo sprzątają, są kurierami, prostytutkami. Nie wszyscy, którzy zwiali do Ameryki są zadowoleni że zmienili miejsce życia, podobnie jak popierający Solidarność pracownicy PGR, Łódzkie przadki i wielu innych obudziło się z ręką w nocniku i pustymi garnkami.
      • rumba2023 Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 22:10
        Amerykanie Kubę traktowali jak burdel, kasyno, resort a zapewnie tez i pralnię.

        Po pogonieniu Amerykanow mafie i w/w burdel przeniosły się do Las Vegas.

        Szczerze to mogliby jankesi juz im odpuścić to embargo.

        „Mieszkańcy Kuby nie mogą korzystać choćby z dostępnych na całym świecie aplikacji internetowych (Zoom, Skype czy Microsoft Teams) do komunikowania się ze światem zewnętrznym. Cierpi również sektor medyczny. Stany Zjednoczone zakazały eksportu na Kubę sprzętu medycznego zawierającego amerykańskie komponenty. W wyspiarskim kraju permanentnie brakuje leków dostępnych na receptę. Zamknięte pozostają oddziały Western Union, które mogłyby pośredniczyć w przekazywaniu pieniędzy. Stany Zjednoczone zakazały przekazów pieniężnych za pośrednictwem kubańskich firm i ich filii milionom kubańskich rodzin, które polegają na pomocy bliskich pracujących za granicą. Dodatkowo ograniczono ruch turystyczny, zabroniono wymiany kulturalnej i delegacji edukacyjnych. Rozwój technologii ułatwił egzekwowanie sankcji, szczególnie w odniesieniu do transakcji internetowych. Mieszkańcy Kuby nie mogą również korzystać z platform takich jak Amazon czy PayPal, a statki płacą dotkliwe kary za dokowanie u wybrzeża wyspy.”

        obserwatorgospodarczy.pl/2022/02/08/embargo-na-kubie-60-lat-stagnacji-i-poglebiajacy-sie-kryzys/
        • rumba2023 Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 22:13
          Książka i film „Ojciec chrzestny” dużo mówi co Amerykanie robili na Kubie.
          Paradoksalnie Kubańczycy najlepsze co mogą zrobić by poprawic swój los to wyemigrować do USA.
        • tbernard Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 12:52
          USA pewnie zniosły by embargo, gdyby Kuba ogłosiła, że znoszą socjalizm i wracają do kapitalizmu.
          • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 14:00
            Nie sądzisz, że byłoby to wtrącanie się do suwerenności obcego kraju? Wiem, USA robi to od "zawsze", więc jest przyzwyczajona i świat też. Czyżby mieli Kubańczykom przynieść kapitalizm na bagnetach?
            • qqbek Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 14:12
              Przecież już próbowali (w Zatoce Świń).
              Skutek był taki, że jak wcześniej Fidel ledwo trzymał się koryta, tak inwazja CIA przyspawała go do niego na kolejne pół wieku, rzucając przy okazji w objęcia Chruszczowa.
            • wislok1 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 18:34
              Skoro wladze Kuby wola popierac Putina i wszystkich innych podejrzanych typow walczacych przeciwko USA, to ma w d.pie zniesienie sankcji...

              Prosta pilka....

              Poza tym wladze Kuby skonfuskowaly BEZ odszkodowania po 1959 GIGANTYCZNY majatek amerykanskich firm i obywateli na Kubie, to byla zwykla, w zasadzie niezwykla kradziez, czysty bandytyzm..

              Dlatego po 1959 wprowadzono sankcje, z powodu tej bandyckiej kradziezy..

              Dzieki tym amerykanskim firmom i obywatelom mieszkancy Hawany zyli w dobrobycie

              Wiekszosc wybrala komune, poparla rodzinke Castro, maja to, na co zasluzyli

              Jak Kuba
              • wislok1 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 18:35
                .. Bogu, tak Bog Kubie
            • tbernard Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:58
              kokosowy15 napisał(a):

              > Nie sądzisz, że byłoby to wtrącanie się do suwerenności obcego kraju?

              Zniesienie socjalizmu feudalnego (lub mafijnego jak kto woli) i wprowadzenie kapitalizmu to by było wtrącanie się Kuby do suwerenności USA? Myślę, że wtedy USA raczej dobrowolnie by zniosło embargo nie czując przymusu.
              • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 11.05.23, 07:04
                Nie, gdyby Kuba zrobiła to na żądanie USA, poparte sankcjami i groźba ataku militarnego, to by było wtrącanie się Amerykanów do polityki suwerennego kraju. Na szczęście, Nikita te część militarna zablokował po tzw "kryzysie kubańskim".
    • jeepster Re: Kubańskie samochody 09.05.23, 23:58
      Na Netflix można (przynajmniej w Kanadzie) zobaczyć niemiecki serial dokumentalny "The Cuba Libre Story". Jest to ciekawa historia Kuby od czasów kolonialnych aż do 2015 roku. Według mnie jest to dosyć obiektywne spojrzenia na historie Kuby. Aczkolwiek nie jestem historykiem więc nie będę się sprzeczał. Konkluzja, przynajmniej dla mnie jest taka, że ludzie zamieszkujący Kubę od samego początku mieli przerąbane i tak z grubsza pozostało do dzisiaj. Położenie geograficzne Kuby pełni tutaj dużą rolę.
      • rumba2023 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 00:26
        Za blisko dużego i agresywnego sąsiada?
        Cos jak Finlandia albo kraje bałtyckie?
        • jeepster Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 01:11
          To, to tylko ostatnie 100 lat. Poprzednie, prawie 400 lat, wcale nie było dużo lepsze.
        • wislok1 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 18:40
          Bez jaj, USA pomogly Kubanczykom przegonic Hiszpanow, zaoferowaly im bardzo dobre warunki gospodarcze...

          Portoryko w tym samym czasie tez zostalo sojusznikiem USA i teraz jest 10 razy bogatsze od Kuby...
          I zapewne zostanie stanem USA...

          TO, ze wladze Kuby byly skorumpowane przed 1959, a po 1959 rodzinka Castro zrobila z wyspy prywatna folwark, to nie byla wina USA, to sami Kubanczycy na to pozwolili, popierali najpierw korupcje, a potem komune Castro...

          Sami sa sobie winni
          • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 20:38
            Kubańczycy przed rewolucja mieli taki dobrobyt i wolność jak polscy panszczyzniani dzięki opiece swoich właścicieli. Dziwisz się, że chcieli być niezależni od innego kraju jak choćby jacyś Ukraińcy, Litwini czy inni Hindusi? Frajerzy, prawda?
            • wislok1 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:07
              Kokosowy, nie pie.dziel glupot, Kuba byla 1898 kolonia Hiszpanii, dzieki USA stala sie republika sprzymierzona z USA, nie bylo tam ani panszczyzny, ani niewolnictwa....

              Nikt im nie bronil walczyc z korupcja, zaden rzad USA
              TO ze wladze Kuby sie zaprzyjaznily z gangsterami przesladowynymi w USA za Roosevelta to byl ich wybor...
              Gangsteryz lokowali tam swoj hajs
              • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:19
                Nie zrozumiałeś. Porównałem "dobrobyt" kubańskich chłopów przed rewolucja z "dobrobytem" polskich panszczyznianych przed wyzwoleniem. Oczywiście, rząd amerykański nie zabraniał walczyć Batiscie z gangsterami, ale chętnie się tych gangsterów pozbywał gdy lokowali się na Kubie. Jednak rewolucję poparła większość społeczeństwa, w czasie ładowania w Zatoce Świń także "wyzwolicielom" nie rzucili się na szyję z podziękowaniami.
                • taniarada Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:30
                  kokosowy15 napisał(a):

                  > Nie zrozumiałeś. Porównałem "dobrobyt" kubańskich chłopów przed rewolucja z "do
                  > brobytem" polskich panszczyznianych przed wyzwoleniem. Oczywiście, rząd ameryka
                  > ński nie zabraniał walczyć Batiscie z gangsterami, ale chętnie się tych gangste
                  > rów pozbywał gdy lokowali się na Kubie. Jednak rewolucję poparła większość społ
                  > eczeństwa, w czasie ładowania w Zatoce Świń także "wyzwolicielom" nie rzucili s
                  > ię na szyję z podziękowaniami.
                  Wracając do tematu .Batista .Ameryka wspiera człowieka, który otworzył granice dla gangsterów ściganych w Ameryce . To co zabronione w USA jest akceptowane na Kubie .Długa historia .Fidel Castro przyszedł i została wolność . I co z tej wolności mają ??? Biedę .Bo co ta wyspa z pięknymi widokami może więcej dać panie kokosowy .
                  • tbernard Re: Kubańskie samochody 12.05.23, 11:12
                    taniarada napisał:


                    > Biedę .Bo co ta wyspa z pięknymi widokami może więcej dać panie kokosowy .

                    Może dać kokosy. Ale chyba za dużo dżungli wyrąbano pod uprawę cukru.
                • wislok1 Re: Kubańskie samochody 11.05.23, 17:51
                  Rewolucje poparla wiekszosc spoleczenstwa, bo rodzinka Casro im obiecala dobrobyt taki jak w Hawanie dla calego kraju i ze Kuba przegoni Amerykanow....
                  Kuba dla Kubanczykow !!!
                  W zasadzie byl to program ultranacjonalistyczny, dopiero, jak USA wprowadzily sankcje, Castro i kolesie sie przemalowali na komunistow...
        • taniarada Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:21
          rumba2023 napisał:

          > Za blisko dużego i agresywnego sąsiada?
          > Cos jak Finlandia albo kraje bałtyckie?
          Tu masz fajny link do tematu . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://colorcubano.pl/o-wyspie/&ved=2ahUKEwjp9o6Hyev-AhXYBxAIHT16DCEQFnoECDQQAQ&usg=AOvVaw1sBqvmisbZXVcOyjT3sh6K
          • rumba2023 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:47
            Dzięki. Może się przyda do zaplanowania wyprawy na Kubę.
      • tbernard Re: Kubańskie samochody 13.05.23, 22:54
        Zacząłem oglądać ten serial. Oprócz położenia to sporą rolę odgrywa kto dany rejon kolonizował. Pozostałości po koloniach anglo-saskich (USA, Kanada, Australia, Nowa Zelandia to te najbardziej znane) znacznie lepiej potrafiły zarządzać zdobytymi zasobami i te kraje obecnie mają znacznie wyższy poziom życia. Zaś tam gdzie Hiszpanie lub Portugalczycy zadomowili się, to o wiele więcej pozostało biedy i wyzysku i to powoduje chęć przeprowadzki do spadkobierców kolonii anglo-saskich. Gdyby Teksas nie zdominował w takim stopniu żywioł anglojęzyczny który spowodował oderwanie od Meksyku to byłby tam podobny poziom życia jak w pozostałych hiszpańskojęzycznych pozostałościach po imperium hiszpańskim.
        • jeepster Re: Kubańskie samochody 14.05.23, 16:52
          Oczywiście, że sposób w jaki rozwijało się dane państwo zależał od tego kto je kolonizował. O ile Hiszpanom i Anglikom chodziło głównie o bogactwa, to np. Hiszpanie na drugim miejscu stawiali "krzewienie wiary". Anglicy nie specjalnie się tym przejmowali. Bardzo fajnie to widać w Cusco, w Peru. Na głównym placu miasta stoją, prawie obok siebie bazylika archikatedralna i kościół jezuitów. Nie jest to może samo w sobie dziwne, dopóki się nie dowiesz, że zostały one zbudowane z materiałów z rozebranych budowli inkaskich. Gdyby Anglicy w ten sam sposób podeszli do swoich zdobyczy np. w Indiach, to nie myślę żeby tam zbyt długo zabawili. Druga sprawa to "integracja" przybyszów z tubylcami. Tutaj to Hiszpanie wiedli prym, a Anglicy praktycznie byli kompletnie odizolowani. Dlatego też np. na Kubie można spotkać kubańczyków o wszystkich odcieniach skóry. Od całkiem białych do (jak to mój kolega mówi) czarnych jak smoła.
          • wislok1 Re: Kubańskie samochody 14.05.23, 18:32
            Cos w tym jest...

            Np. Brytyjczycy opanowali Malte i ani troche nie przeszkadzali miejscowym byc gorliwymi katolikami...
            Zbudowali kilka protestanckich kosciolow, ale to wszystko.
            Katolicy mieli takie same prawa jak protestanci
            Dali zarobic miejscowym, nie traktowali ich jako ludzi 2 kategorii, szanowali miejscowe obyczaje...
            Angielski zastapil maltanski w zakupach, sprawach urzedowych,
            maltanski stal sie jezykiem uzywanym w domu...
            Ale oficjalnie obowiazywal obok angielskiego i Anglicy z tym jezykiem nie walczyli.
            Slusznie uwazali, ze i tak angielski wygra...

            W czasie II wojna swiatowej ludnosc Malty BOHATERSKO walczyla przeciwko Hitlerowi, stali po stronie Wielkiej Brytanii w 100 procentach

            Skutek byl taki, ze po II wojnie swiatowej autonomiczny rzad Malty wystapil oficjalnie o przylaczenie do Wielkie Brytanii, jako kolejnej czesci po Anglii, Szkocji, Walii i Irlandii Polnocnej...

            Rzad w Londynie odmowil, Maltanczycy sie obrazili i oglosili niepodleglosc

            • wislok1 Re: Kubańskie samochody 14.05.23, 19:26
              Hiszpanie w swoich koloniach PRZEORALI cale spoleczesntwa niszczac dotychczasowy uklad spoleczny,
              dotychczasowa religie,
              zastapili to
              systemem, gdzie rzadzila ELITA hiszpanska

              Wyslana z Madrytu

              Wspomagana przez kosciol katolicki....

              TO nie jest przypadek, ze najwieksze koscioly katolickie budowano DOKLADNIE TAM, gdzie byly dawniej swiatynie Aztekow, Inkow, innych tubylcow...

              Boginie indianskie staly sie teraz nowa Boginia, to Matka Boska byla...
              A indianscy Bogowie to teraz byl Jezus i swieci katoliccy..
              Skoro ci Indianie sie nawrocili na wiare katolicka, to prywatne kontakty zostaly dopuszczone..
              Ksieza sie zgadzali na to

              Kontaktow intymnych z Indiankami Hiszpanie nie zabraniali, z Europy przybywali w 99% faceci, szukali w Ameryce dobrobytu, ladna Indianka nie wzbudzala negatywnych emocji...
    • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:00
      Kilka dziewiętnastowiecznych powstań też Polskę trochę kosztowało. Obrona Ukrainy tania nie jest. Zwycięstwo w wojnie wietnamskiej kosztowało życie milionów ludzi. Kryzys Kubański to było zwycięstwo Nikity, który za kilka atrap rakiet wygonił amerykańskie rakiety z Turcji.
      • wislok1 Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 22:08
        Nie pij tyle
        • qqbek Re: Kubańskie samochody 10.05.23, 23:24
          wislok1 napisał:

          > Nie pij tyle

          Ale on ma rację.
          ZSRR w zamian za wycofanie rakiet średniego zasięgu z Kuby uzyskał gwarancję wycofania takich samych rakiet z Turcji...
          Z Turcji do Krymu jest rzut kamieniem... a ZSRR miał wtedy (wbrew temu, co sądził wywiad amerykański) całą 1/4 liczby rakiet balistycznych, którymi dysponowali Amerykanie.
          Kryzys rakietowy na Kubie to jedno z najlepszych zagrań strategicznych ZSRR w historii.
    • kokosowy15 Re: Kubańskie samochody 11.05.23, 16:27
      Dla ciebie fakty historyczne zmieniają się w zależności od ideologii? Czym różnisz się od czarnka, Putina, Macierewicza?
    • rumba2023 Re: Kubańskie samochody 12.05.23, 11:36
      Z linku zapodanego przez Teodorka wynika, że można nawet auto wypożyczyć na wyspie - tu Hyundai Elantra :)
      colorcubano.pl/samochod-na-kubie-ceny-jak-wynajac-auto/
      colorcubano.pl/kuba-samochodem-to-dopiero-przygoda-zwlaszcza-w-sierra-maestra/

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka