Zero aut osobowych

[al.1]

Spoko. Jeszcze nie u nas, tylko w Stanach Spierniczonych. 14 głównych miast należących do globalistycznej organizacji klimatycznej C40, przyjęło "ambitne" cele. Jeden z nich dotyczy motoryzacji. Mianowicie, do roku 2030:
- zero aut osobowych,
- jedna podróż na trzy lata, na jedną osobę, na odległość do 1500 km.
Być może i Europa pójdzie wnet w ślady kraju, w którym rządzą najwybitniejsze świry świata. Nie zdziwiłbym się, gdyby padło na Szwecję :)
Ciekaw jestem jak to będzie wyglądać w praktyce. Chcą pewnie aby ludzie sami się z tych miast wynieśli przez ten sprytny sposób. Info od ok. 53 minuty.

[jackk3]

Mnie się najbardziej podoba ta wymowa ‘linka’….Kapitalne!

[engine8t]

No i nie beda jesc miesa ani wyrobow z mleka. Samolotmi nie beda latac.
No to im niewiele zostalo.

Powinni to nazywac nie jakies tam c40 ale "Lewactwo bez granic"
Bo ja o tym to tu uslyszalem i w sumie tylko tutaj pomimo ze do LA wcale nie jest daleko.

Nie wiem dlaczego trzymaj to w takim sekrecie jakby to zrobili po pijaku a potem wytrzezwieli i sie teraz tego wstydza?.

[al.1]

engine8t napisał:

> No i nie beda jesc miesa ani wyrobow z mleka. Samolotmi nie beda latac.
> No to im niewiele zostalo.

Tak więc wszelkie pomysły rodem ze Stanów S3,141592653589...2,718281828459...rdolonych, wygenerowane z chorych łbów psycholi będą łapczywie chwytane również nad Wisłą. Oto przymiarka.

--
Śniło mi się, że byłem doktorem, ale jak się obudziłem, to gdzieś mi się zapodział kitel i stetoskop

[bolo2002]

Nie potrzeba zadnych eko-programów-motyracja w Europie systematycznie sie zwija. Spalinowe wywala, a elektryków nikt nie chce. Na dodatek 10-15 % kierowców niebawem z ulic zniknie-bo mędrcy z UE chca pozbawic prawa jazdy -emerytów po 65 r. zycia. I czystka pewna-swieże-albo prawie swieze powietrze bedzie-tylko pojazdów nie bedzie i wielu z nas tez jezdzic nie bedzie. Juz dzis obserwuję mniejszy ruch samochodowy na wielu drogach a za 10 lat?

[marekggg]

co za pierdoly....

[al.1]

marekggg napisał:

> co za pierdoly....

Ale w jakim ustępie?

--
otwórz uszy

[qqbek]

al.1 napisał:

> Ale w jakim ustępie?

W tej linkowanej przez ciebie kloace.
Na miano "ustępu" to trzeba sobie zasłużyć.

[al.1]

qqbek napisał:

> al.1 napisał:
>
> > Ale w jakim ustępie?
>
> W tej linkowanej przez ciebie kloace.
> Na miano "ustępu" to trzeba sobie zasłużyć.

Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję. Kto chce, może wierzyć meRdiom gównego ścieku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.

--
Ci, którzy mają monopol na prawdę, szerzą kłamstwa

[qqbek]

al.1 napisał:

> Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję.
To po damski chuj te wszystkie teorie spiskowe tutaj nam linkujesz?

> Kto chce, może wierzyć meRdiom gównego ście
> ku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.
Ty tutaj przychodzisz zaśliniony i obfajdany gównem z "mediuf niezalerznych" - kilka próbek obejrzałem, to jest żałosne foliarstwo, a nie niezależność.

Gdyby sprawdzić połowę z tych twoich "autorów prawd objawionych" to by pewnie wyszło, że kasę prosto z Kremla dostają.

[al.1]

qqbek napisał:

> al.1 napisał:
>
> > Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję.
> To po damski chuj te wszystkie teorie spiskowe tutaj nam linkujesz?

T.o nie teorie spiskowe, tylko spiski
>
> > Kto chce, może wierzyć meRdiom gównego ście
> > ku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.
> Ty tutaj przychodzisz zaśliniony i obfajdany gównem z "mediuf niezalerznych" -
> kilka próbek obejrzałem, to jest żałosne foliarstwo, a nie niezależność.

Po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że jesteś za śmiercionkami i wszelkimi pomysłami, które
chce wdrażać nierząd. Czyżbym się mylił?

> Gdyby sprawdzić połowę z tych twoich "autorów prawd objawionych" to by pewnie
> wyszło, że kasę prosto z Kremla dostają.

Mylisz się. Nawet w Stanach Spierniczonych wyrażają poglądy by zakończyć tę
wojnę wznieconą przez właścicieli planety, w imię depopki - rzecz jasna. Bum tarara

[taniarada]

qqbek napisał:

> al.1 napisał:
>
> > Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję.
> To po damski chuj te wszystkie teorie spiskowe tutaj nam linkujesz?
>
> > Kto chce, może wierzyć meRdiom gównego ście
> > ku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.
> Ty tutaj przychodzisz zaśliniony i obfajdany gównem z "mediuf niezalerznych" -
> kilka próbek obejrzałem, to jest żałosne foliarstwo, a nie niezależność.
>
> Gdyby sprawdzić połowę z tych twoich "autorów prawd objawionych" to by pewnie w
> yszło, że kasę prosto z Kremla dostają.
>
> A ten jest dobry Kubek ? Jestem pod wrażeniem jak się wszystkich czepiasz i się odnosisz do nich . www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&opi=89978449&url=https://mini.zbiornik.com/qqbek/filmy&ved=2ahUKEwiT9ZTizaaBAxVt0gIHHe_gDUwQFnoECBoQAQ&usg=AOvVaw05UeaphfyfMYtpp88BXAWF

[tbernard]

al.1 napisał:

> Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję. Kto chce, może wierzyć meRdiom gównego ście
> ku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.

Krótko i konkretnie. Czy ci których uważasz, że warto słuchać są zwolennikami płaskiej ziemi, czy kulistej?

[al.1]

tbernard napisał:

> al.1 napisał:
>
> > Ooooo... Ja nikogo nie przekonuję. Kto chce, może wierzyć meRdiom gówneg
> o ście
> > ku. Jest to doskonały wychodek. Można robić pod siebie.
>
> Krótko i konkretnie. Czy ci których uważasz, że warto słuchać są zwolennikami p
> łaskiej ziemi, czy kulistej?

Konkretnie: nie zgadzam się z poglądem płaskiej Ziemi. Natomiast zgadzam się z tym, co ujawniają.

[kokosowy15]

A w jakim celu chcesz tak podróżować? I to jeszcze samochodem, marnując zasoby Ziemi? Co ty, jakiś prezes banku jesteś, polityk słusznej partii, znajomy nadprezesa? Świat to sobie możesz w TVP obejrzeć, wszystkiego się dowiedzieć, odpocząć na kanapie, wykąpać się pod natryskiem. Czy trzeba czegoś więcej?

[tbernard]

Ale podróżowanie rowerem mogło by być wspierane. Trzeba tylko wybudować rowerostrady które były by znacznie tańsze od autostrad i dróg ekspresowych. Przecież na rowerach z przerzutkami podróżują turyści, którzy wożą ze sobą namiot, to w zasadzie jak kamperem. Da się, tylko trzeba chcieć.

[engine8t]

Nasz sekretarz od energii (to odpwiednik waszego ministra) wybrala si ena przejadzke promujaca EV ze swoim zespolem i co sie okazalo ? Ze D - nie byla sie gdzi ladowac.. W jednym miescy zeby sie wszyscy mogli naladowac to zablokowali parkingi ladowarek samochodami spalinowym.. Aa ludzi zadzwonili po policje.
Totalna porazka lewactwa.
www.businessinsider.com/energy-secretary-couldnt-find-enough-ev-chargers-green-tech-trip-2023-9

[kokosowy15]

Lewaka mi nazywasz tych, którzy blokowali ładowarki? Przecież to zwykle chamstwo, nie lewactwo.

[engine8t]

Lewactwem nazywam tych co na sile pchaja nas w strone EV wiedzac ze nie jestesmy gotowi i blokowanie parkingow aby nie wyjsc na glupka i jednk si enaladowac to potwierdza.
Czyzbysmy doszli do znaku rownosci pomiedzy chamstwem i lewactwem?

[qqbek]

Ale wiesz, że "lewak" według Włodzimierza Ilicza Lenina to po prostu socjalista sprzeciwiający się komunistom?
Pisząc o kimś per "lewak" korzystasz ze słowa, które komuniści stworzyli w celu walki ze swoją demokratyczną opozycją - jesteś, rzecz jasna (bo przecież jesteś człowiekiem wykształconym) tego świadomy?
Mały kalifornijski komuszek nam się widzę objawił 😂

[engine8t]

Pierd.. Ja jasno wyrazam jak mam definicje lewaka jako skrajnie lewicowego i popierajcegoy te wszystkie typowo lewicowe , socjalistyczne i socjalne programy i prawa oraz WOLKi , LGBT, gendery, aborcje bez ogrniczen etc)
A czy i co skazal Lenin czy ktos tam inny to ja nie wiem. Ksiag Lenina nie czytalem i to co on powiedzial am w D. A lewactwo sie wlasnie tym objawia ze probuje sie zaslaniac tym co Lenin powiedzial bo to ich guru i im pasuje aby sie bronic atakiem.
www.diffen.com/difference/Left_Wing_vs_Right_Wing

[tbernard]

qqbek napisał:

> Ale wiesz, że "lewak" według Włodzimierza Ilicza Lenina to po prostu socjalista
> sprzeciwiający się komunistom?

Może poddany został wcześniej terapii poprzez lewatywę i miał pewne uprzedzenia ;)

[engine8t]

tbernard napisał:

> qqbek napisał:
>
> > Ale wiesz, że "lewak" według Włodzimierza Ilicza Lenina to po prostu socj
> alista
> > sprzeciwiający się komunistom?
>
> Może poddany został wcześniej terapii poprzez lewatywę i miał pewne uprzedzenia
> ;)

Znaczy sie ten Lenin uwazal ze "lewak" jako skrajny socjalista uwazal ze komunizm poszedle jednak za daleko i mu sie sprzeciwial?

[tbernard]

A mogła zamiast samochodem wybrać się na rowerze z przerzutkami. Mógłby to nawet być rower ze wspomaganiem elektronowym a jako kombinezon zastosować materiał, który ze słońca pozwalał by wyłapywać energię i doładowywać akumulator w rowerze.

[marekggg]

troche dziwnie to odczytales. ale OK, jestesz ukrytym lewakiem, wiec spox

[kokosowy15]

Nie jestem ukrytym lewakiem. Jestem jawnym komuchem, nie zorientowałeś się jeszcze? Oj, nie wezmą cie do komisji, nawet nadzwyczajnej.

[tbernard]

Komuchami to są zarówno chrześcijanie jak i borszewikowie z kacapstanu. Ci pierwsi modlą się do Pana Jezusa Chrystusa a ci drudzy do Pana Włodzimierza Lenina.

[taniarada]

Bzdury . Siema, idziemy na komucha? To szlugi .
- Pytasz dzika czy sra w lesie .

😱😱😱😱

[galtomone]

Pomijając kwestie wiarygodności takich "rewelacji" to mam swego rodzaju "deja vu" ileż to już razy świat się kończył...

"Lewaki chcom nam zabrać niewolników!!!! Zobaczycie, 5 - 10 lat i koniec. Głód, bieda, koniec świata, będzie tylko gorzej!"

"Lewaki chcom dać kobietom prawa wyborcze!!!! Zobaczycie, 5 - 10 lat i koniec. Głód, bieda, koniec świata, będzie tylko gorzej!"

"Lewaki chcom nam dać wolne soboty!!!!! Zobaczycie, 5 - 10 lat i koniec. Głód, bieda, koniec świata, będzie tylko gorzej!""

"Lewaki chcom nam dać normy jakości żywności!!!! Zobaczycie, 5 - 10 lat i koniec. Głód, bieda, koniec świata, będzie tylko gorzej!"

"Lewaki chcom plebs uczyć pisać i czytać!!! Zobaczycie, 5 - 10 lat i koniec. Głód, bieda, koniec świata, będzie tylko gorzej!"

[qqbek]

Dobrze powiedziane.

Jak chłop robił na szlachcica 6 dni w tygodniu, a potem w niedzielę szedł do kościoła przepraszać za grzechy, a potem do żyda do karczmy zapijać smutki, to był to idealny wprost porządek Wszechświata.

A to bezczelne lewactwo, ci komuniści, Kościuszki jedne, co to niewolników uwalniali, Traugutty co to dekret o uwłaszczeniu wydali, Witosy od spółdzielni i gazet ludowych i inne takie to wszystko popsuli!

[galtomone]

I jak widać świat najpierw się skończył, potem cywilizacja upadła, a my teraz żyjemy w post apokaliptycznym świecie śniąc o utraconym raju.

[qqbek]

galtomone napisał:

> I jak widać świat najpierw się skończył, potem cywilizacja upadła, a my teraz ż
> yjemy w post apokaliptycznym świecie śniąc o utraconym raju.

Aż zaplułem monitor swojego Pip-Boya 3000 potrawką z radskorpiona jak to przeczytałem ;-)

[galtomone]

Tu się nie ma z czego cieszyć, teraz będzie TAK SAMO... tylko gorzej, of kors.

[jackk3]

A ja dobrze pamietam ze za PRL-u to się pracowało 6 dni w tygodniu dopiero Gierek zaczal to zmieniać. A te okropne prawami na zachodzie już dawno to miały…

[qqbek]

jackk3 napisał:

> A ja dobrze pamietam ze za PRL-u to się pracowało 6 dni w tygodniu dopiero Gier
> ek zaczal to zmieniać. A te okropne prawami na zachodzie już dawno to miały…

Sobót pracujących nie pamiętam z perspektywy pracownika, ale z perspektywy ucznia.
Raz córce (lat 12) powiedziałem, że w pierwszych klasach podstawówki chodziłem w część sobót (chyba jedna, góra dwie na miesiąc to było) do szkoły, to myślała, że sobie jaja z niej robię.

[jackk3]

Ja pamietam (wstyd się przyznać) ale chyba w biurach to nie było pełne 8 godzin. Był taki jajcarski film ‘Wolna sobota’…

[jackk3]

Acha i od czasu do czasu to jeszcze była komunistyczna pańszczyzna w postaci czynu społecznego najczęściej właśnie w niedziele…

[kokosowy15]

Trzeba było zapytać starego komucha. W sobotę pracowało się sześć godzin, w szkołach lekcje kończyły się o 12. Czyny społeczne nie były obowiązkowe, ale dobrze widziane. Moja ciocia mieszkała w Szwajcarii, u niej lokalne czyny społeczne były organizowane znacznie częściej niż w Polsce.

[engine8t]

A nawet pamietam ze byl slogan:
"W wolne Soboty, wal do roboty"

[jackk3]

Była sobie różnica między oddolnym czynem społecznym np mieszkańców a partyjnym nakazem o czyn społeczny bardzo często bez sensu dla ludzi ale z sensem propagandowym.

[marekggg]

ja pamietam, ze jeszcze w 1995 kiedy pracowalem w URM-ie, to sie przychodzilo chyba 2 razy w miesiacu w sobote do pracy - no bo urzad. Nie wiem ile godzin to bylo, ale po 15:00 zawsze poszlismy z kumplem na browar do Rotundy na Rozdrozu nad wislostrada :-)