Grecja 15 Triada

[Gość: Bodo]

15 = 7dni objazd + 7 dni pobyt + 1 dzień stracony (pół dnia czekania na
zakwaterowanie i pół na autokar)
Objazd
Objechać się udało. Natomiast należy się przygotować na to, że:
- piloci i rezydenci są niedoświadczeni (żeby nie powiedzieć głupie siksy),
- trasą i postojami rządzą kierowcy greccy i nie ma ŻADNEJ możliwości tego
zmienić,
- nie należy słuchać tłumaczenia na polski podczas zwiedzania tylko próbować
zrozumieć przewodnika (angielski),
- w hotelach warunki są "greckie", pokoje ciasne, klima za dopłatą, czystość
w porównaniu ze średnią u nich chyba do wytrzymania,
- reklamacje odnośnie warunków prawie nigdy nie będą uwzględnione
Pobyt
Nieszczęsna Paralia! Nieprzebrane tłumy turystów z dawnych demoludów i nic do
roboty oprócz plaży i tawern. Warunki w hotelu całkiem niezłe. Z
przedstawicielami biura można zetknąć się ponownie podczas transferu z
powrotem na lotnisko (no chyba,że ktoś chce się fakultatywnie przepłynąć
statkiem wokół wyspy za 30 Euro itp.)

Mam dość Grecji na długie lata, ale nie żałuję, że to widziałem.

[Gość: Giorgos]

Panie Bodo,

Szkoda, ze nie mma Pan na tyle odwagi, by podac swoje dane, uwazam ze
slowo "siksa" jest nad wyraz niegrzeczne. Jesli byl pan na tyle pijany, ze nie
mogl pan wyjsc z pokoju i doczolgac sie na dyzur - przypominam - od 10-12 i 19-
21.30- to strasznie mi przykro. ja chodzilem codziennie i otrzymywalem wszelka
pomoc. Na przyszlosc prosze liczyc sie ze slowami, poniewaz nie tylko pan byl
na tej wycieczce.

uczestnik tej samej imprezy tzn. sasiad z autokaru, giassou!

[Gość: Janis]

Brawo !!!
Tak trzymac !!!
Takich burakow nie nalezy wypuszczac poza granice kraju, bydlo niech siedzi w
domu a nie za granice sie pcha. Demoludy mu nie pasuja. To niech jedzie sam na
jakas grecka wyspe, bez turystow, bez pomocy "siks" itp... Po co mu biuro
podrozy?
Janis, tha gamiso tous malakies!

[Gość: Kostas]

Otoz to! Wymagania wielkie, a kultury zadnej! Panie Bodo nie wiem czym panu
podpadly te 'siksy'. Nie dostales pan od nich telefonu i teraz stukasz pan bez
sensu w klawiature. Stuknij sie pan w glowe i nie udawaj pan Greka.
Z powazaniem.
KOSTAS

[Gość: Elva]

Widzę, że odezwali się jacyś fani Triady. Też byłam na tej wycieczce i mam
wrażenia podobne do Bodo. Napisaliśmy nawet protest, podobnie zresztą jak
poprzednia grupa. Napewno nic on nie da, ale może wymusi chwilę refleksji na
organizatorach.

[dzwonnik]

Z radoscia odkrylem ten watek. Co prawda nie ma tu zbyt wielu informacji, ale
byc moze przez tych kilka dni jeszcze cos przybedzie...

Wybieram sie do Grecji z Triada - wlasnie w tym systemie 7+7.
Mam nadzieje spedzic swietne wakacje i to bez zadnych numerow. Co prawda
wycieczke wykupilem z Last Minute, ale i tak jestem dobrej mysli. Jesli wiecie
cos wiecej w tym temacie, to chetnie sie dowiem.

Dzwonnik

PS Bylem juz z Triada w Tunezji i bylo calkiem niezle... z reszta pisalem juz o
tym w innym watku :)

[dzwonnik]

... no i co??? Nic wiecej sie nie dowiem o 7+7?
Czy w czasie pierwszego tygodnia (objazdowego) noclegi spedza sie w tym samym
hotelu czy co noc gdzie indziej? Jakie warunki? Gdzie kolejny tydzien?

[kubajek]

Ja byłem z Triadą na 7+7 (=6+6!) "Grecja+3W".
Generalnie - za tę cenę nie narzekam ale:

1. 3W=2W bo jedna w przelocie
2. mieliśmy szczęście do dobrej pilotki
3. ostatni dzień stracony w Paralii + kłótnia o pokój "dzienny" (wykwaterowanie
o 10:00 wyjazd o 20:30), fakt - rezy-dętki :)

[Gość: Bodo]

Przepraszam, trochę mnie poniosło, poczytałem inne wątki i widzę, że taka
impreza jest prawie

w normie.
Co mnie skłoniło do użycia zwrotu "głupia siksa".
Po pierwsze, dlatego, że pilotka dała się zdominować greckiemu kierowcy
autokaru, do tego

stopnia, że on wyznaczał miejsca i czasy postojów. Rozumiem, że właściciele
tawern są

"wdzięczni" tym, którzy im przywiozą ponad 70 osób na obiad, ale dowody
wdzięczności można

uzyskać bez pośrednictwa kierowcy, bo się wpada w uzależnienie i trzeba do
końca trzymać jego

stronę. W konsekwencji doszło do tego, że kierowca wygrażał palcem pasażerom,
którzy

zgłaszali uwagi co do sprawności technicznej autokaru oraz wyrywał pilotce
mikrofon, gdy nie

miał ochoty na słuchanie obcych bądź co bądź języków.
Po drugie z powodu poziomu wiedzy merytorycznej. Kilka kwiatków z wypowiedzi
lub tłumaczenia

pilotki: "święty Piotr(!?) odwiedził Korynt i skrytykował go w listach", "mury
w Mykenach

były budowane z kamieni połączonych klejem(?)". Wypowiedzi przewodników
wykraczających poza

prosty opis przedmiotów i dotykających ich znaczenia symbolicznego przekraczały
poziom

intelektualny pilotki i poprostu nie zostały przetłumaczone, co budziło pewne
zdziwienie

przewodniczki co do zwięzłości jezyka polskiego.
Prywatnie dziewczyny z Triady były zapewne bardzo sympatyczne o czym świadczą
wypowiedzi Giorgosa,

który uzyskiwał wszelką pomoc w czasie dyżurów.

Drugi z moich adwersarzy niegrzecznie oburza się na określenie demolud. Użyłem
tu pewnego

skrótu myślowego, nie mając w zamiarze obrażać poszczególnych nacji
uczęszczających z

upodobaniem do Paralii. Nie jest dla mnie normalne, że w miejscowości
turystycznej zamiast

obiektów rekreacyjnych obok plaży znajdują się sklepy z futrami czynne od rana
do późnej

nocy. Trafia to w zainteresowania "turystów", którzy po powrocie z Grecji mają
do powiedzenia

tyle, że pogoda była świetna i zrobili interes bo kupili skórę za pół ceny.

Na zakończenie powtarzam, że nie żałuję wydanych pieniędzy, bo wiem
przynajmniej czego nie

lubię, a każda wiedza jest pożyteczna.