WIOSNA :D-szczuplejsze,zgrabniejsze,pięk niejsze

[ania838]

Hej.
Zakładam nowy wątek, ponieważ dzisiaj zaczynam I faze. Nie ma co się
dłużej zastanawiać bo wiosna za pasem .
Tradycyjnie będę wpisywała co zjadłam każdego dnia.
Z tego co mi wiadomo Ceres tez dzisiaj zaczyna.
Ktoś jeszcze chętny??
W grupie siła
Powodzonka

[suzi27]

Ja się zgłaszam. Już zaczęłam od dzisiejszego sniadanka

[agasz41]

ja też zaczęłam od dzis w innym wątku,wspierajmy się nawzajem
pozdrawiam

[ania838]

O jak fajnie ze sie przyłaczyłyscie ;*
Napiszcie ile macie do zrzucenia, jakie wymiary itd. My z Ceres
znamy sie juz jak łyse konie, ale tak do Waszej wiadomosci tez
napiszemy jakie z nas laski
Ja - Ania znaczy
wzrost - 161 cm
waga - ok. 53 kg rano, na czczo ;/
do zrzucenia - 3 kg, marzeniem byłoby 5 kg.
Ogólenie mam jakas dziwna tendencje zrzucania 2 kg a po kilku dniach
2 kg wraca ;/ oczywiscie nie bez przyczyny
Ale obiecuje do świat dyscypline

[suzi27]

no to ja znaczy Brygida
wzrost 166 cm
waga 62 kg rano
do zrzucenia 7 - 8 kg

i ja mam podobnie zrzucam 2 kg i nagle potem wracają. niedawno udało
mi się zrzucić 4 ale szybko je odrobiłam. największy problem mam ze
słodyczami, bardzo je lubię i ciężko mi z nich zrezygnować.

[anhes]

o, ania to może i ja się przyłączę

ale dziś już stracone

[ania838]

Anhes lepiej późno niż wcale ;p

Ja się pochwalę com dzisiaj zjadła bo pękam z dumy (heheh obym
tylko nie pekła)
6 - 2 jajka nadziewane feta
11 - 3 kostki gorzkiej czekolady
12 - serek wiejski
17 - 2 kawałki piersi z indyka

Byłam dzisiaj 1,5 h na cardio
Jakby kazdy dzien do swiat tak wyglądał...... ehhhh marzenie

;]

[ceres9]

oho,obiecany motywujacy watekDD
moj problem polega na tym ze przy 162 w kapeluszu mam dupe jak szalupe;/co
wyglada dosc nieciekawie
dzis rano_51,8kg
rano w niedziele wielkanocna-47
na sniadanie byl serek wiejski3% ale chyba zaczynam sie robic zbyt
monotematyczna bo serek mi bokiem wyszedl,zjadlam pol
do teraz nic bo dopiero przyszlam,zaraz zmontuje jakas piers z kuraka czy cus
buzka

[tripcafe]

Nienawidze Was, chudzielce!!!!

[ania838]

Tripcafe to był oczywiście żart prima aprilisowy z tymi
chudzielcami ;p
I jak wam dziewczynki idzie??
Ja wczoraj cały dzien super a wieczorem zgrzeszyłam l ale nie
powiem czy zeby nie demoralizować grupy waga na szczescie nie
skoczyła. Dzisiaj juz wszystko wróciło do normy ...
Byłam na fitnesie, wiec troszke spaliłam

[tripcafe]

ze chudzielce, to nie zart.
ze nie nawidze, to zart.
ale serio, zalamujecie mnie! macie do zrzutu co najwyzej kilka kilo
i w sumie przy waszych wagach wcale nie musicie.
wczoraj na stronie odwazsie.pl czy jakos tak sie dowiedzialam, ze
przy moim wzroscie powinnam niby wazyc 62 kg ( bzdurny wskaznik
moim zdaniem,bo jedynie wzrost i plec uwzglednia ), co by
oznaczalo, ze musze zwalic jakies 25 kg ( oł jea, teraz juz
macie mniej wiecej pojecie, jaka wypasiona jestem )
na szczescie troche mi sie schudlo, chyba ze 3-4 kg na mocno
grzesznym SB w ciagu ostatnich 2 tygodni, wiec ciagne dietowanie
dalej, tylko moze mniej chalwy bede jadla

na sniadanie jajecznica i wiadro zielonej herbaty. nie wiem, co
zjem jeszcze. wieczorem obowiazkowo bieganko
buzka

[ania838]

Tripcafe uwierz mi że te ostatnie 3-4 kg sa najgorsze. Strasznie
trudno zrzucic cokolwiek. I niby z jednej strony myslimy sobie ze w
sumie to nie ma dramatu ale z drugiej zostaje chec zrzucenia i jak 2
tygodnie sie odchudzasz i zrzucasz 1 kg to sobie odpuszczasz i w
sumie zostajesz w tym samym miejscu

[ceres9]

yhy,a dupe ma jakbys zobaczyla to zara bys wsio odwowala
ja dzis chyba dobrze chociaz czuje sie pelna i srednio mi fajnie z tym
sn:jajka2
O:chudy twarog z jogurtem na slodko(slodzik ofkoz)
kolacja:salatka hiszpanska
taka zamowiona, byl w niej sos jogurtowy
taki sos to ma cukier czy ne ma?

[tripcafe]

duze tylki fajne sa ! ja tez wielkodupiasta i akurat to mi nie
przeszkadza, pracuje tylko na tym zeby ujedrnic te 4 litery.

a sos moze miec troche cukru, ale nie tyle, zeby sie nim
przejmowac, jak sie go czasem troszke zje

[suzi27]

ja też jestem z tych dupiastych typowa grucha !

[ania838]

A ja dla odmiany jabłuszko odkłada mi sie w brzuch i boczki
najbardziej

[tripcafe]

no i co tam jabluszka i gruszki u Was?
weekend juz, wiec powodzenia, nie grzeszmy za duzo

[ania838]

Ja apple grzesze ;/
Cały dzień było super a teraz beer ;D strasznie mnie kusiło
spróbowac Desperados - hymmmmmmmmmm całkiem niezłe.... Jutro ide
rano na siłke to troszke zrzuce.
Dzisiaj rano ważyłam 50 kg (tzn. około + 2 kg - moja waga zaniża)
więc chyba około 1-1,5 kg zrzuciłam
Nio to jeszcze 2 kg i bedzie super - potem tylko (albo aż) kontola

[tripcafe]

ja, ponton :d tez grzesze zagryzam chałwę marcepanem...

[iwonas80]

no laseczki jestem..)) cały wątek poczytam sobie jutro,teraz
wyleguję się w najlepsze w ogrodzie i korzystam pierwszy raz w tym
roku z dobroci promieni słonecznych heheheh, buziaczki

[iwonas80]

ołki, t sem poczytałam heheh...załamujecie mnie tutaj coniektóre z
wagą i wzrostem...
ja się też pochwalę choć oczywiście nie mam czym :p:
wzrost 169cm
waga rano ok 72kg
marzenie 65
a realistycznie podchodząc do sprawy to 68 to by było coś
ja od jura dietowanko w stylu sb bo dzisiaj zjadło mi się tosta na
śniadanie
buziaki

Cisza :D

[ania838]

A co tu tak cicho??!! Nie macie weny na pisanie czy grzeszycie na
całego??
U mnie pierwszy tydzien był w miare ok a teraz troszke grzesze ;/
Waga mi spadła około 2 kg wiec ok. Troszke sobie cwicze i to tez
moze dlatego.
Dziewczynki macie jakis fajny przepis na jajo ? Planuje zrobic na
swieta kilka rodzajów (co by mnie ciasta nie kusiły). Ja mam tylko
na jajko faszerowane pieczarkami, fetą, tuńczykiem. Jak ktoś chce
moge "sprzedać" swój znakomity przepis

[anulek773]

ja poproszę o ten przepis

[ania838]

o kurcze nie sądziłam że ktoś tak szybko będzie chciał ;/ bo
pamietam tylko 1 - reszte dopisze wieczorem.
Jajka faszerowane fetą
- 2 jajka ugotowane na twardo
- plaster fety (około 1 cm)
- szczypiorek
- 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
- pieprz
Jajka ugotować, ostudzić i przekroić na pół. Wyjąć żółtka.
Rozdrobnić żółtka, fetę i wymieszać na jednolitą mase z jogurtem.
Popieprzyć. Dodać szczypiorek i wymieszać wszystko. Powstałą masa
wypełnić połówki jajek.
Pyszotka ;D

[tripcafe]

Joł ziomalki. Ja specjalnie nie grzesze, wczoraj to bylo nawet
pierwszo fazowo, dzis poki co tez, ale planuje troche makaronu na
obiad, w koncu ile mozna sobie odmawiac ?
Przepisow na jajka nie znam, bo nie lubie, jak juz cos, to zwykle
na twardo, albo poltwardo z odrobinka majoneziku.
Anka, nie szykuj za duzo rodzajow, bo przeciez jajka zapychaja na
maxa i kto zje te wszystkie Twoje specjaly ? A kawaleczek ciacha
nie zaszkodzi
Buziaki

[ania838]

No i napisała co wiedziała :p zjedź se babo placek hihihi
Ja dzisiaj nie dietowego torta zjadłam ;/ alez był pyszny - mam
troszke wyrzuty sumienia no ale cóż ;/
Ja tam zamierzam w święta zjesc jak najmniej ciasta. Będzie u mnie
troszke gosci w swieta wiec bedzie miał kto zjeść moje specjały z
jajek ;p

A ja swoje i podaje jeszcze jeden przepis:
Przepis na jajka faszerowane tuńczykiem
- 10 jajek
- 2 puszki tuńczyka w sosie własnym lub w oleju
- 2 małe cebulki
- majonez
- 1 cały szczypiorek
- 2 łyżki kukurydzy konserwowej
- sól, pieprz

Ugotować jajka na twardo, ostudzić, obrać ze skorupek, przekroić na
pół, z każdej połówki wyjąć żółtko do miseczki. Posiekać drobno
cebulkę, dodać do żółtek, tuńczyka odsączyć i dodać do żółtek.
Doprawić solą i pieprzem. Wszystko razem wymieszać na jednolitą
masę. Nadziewać połówki masą. Ułóżyć na półmisku do góry masą. Na
ułożone jajka włożyć jednolicie majonez. Szczypiorek umyć i drobno
posiekać, następnie na szczypiorek posypać kukurydzę.

Smacznego

[tripcafe]

wesolych, baby. i do zobaczenia na forum po swietach ja to sie
chyba bede musiala popierwszofazowac

[ania838]

Aby nastrój tych Świąt przybranych wiosenną radością i beztroską
utrwalił się w Waszych sercach na długi, długi czas i pozostał z
Wami także w poświątecznej codzienności.
Ania

[tripcafe]

heloooł! jak tam baby po swietach? przesadzilyscie z jedzeniem? bo
ja nie, choc oczywiscie zjadlam jakies ciasto, chleb i ziemniaki.
ale sie nie opychalam.
dzis jeszcze byl kawalek drozdzowego i pare ziemniaczankow, ale
bylam tez troszke na rowerku a wieczorkiem biegalam i to dosc
intensywnie jak na mnie, bopo powrocie mialam tetno 160
wracajcie noooo!

[ania838]

Helloł ;D
Ja w swięta nie przytyłam nic, bo szczerze mówiac jadłam wszystko
ale w małych ilościach.
Tylko że teraz jak sie otworzy lodówke to sa jeszcze pozostałosci po
świetach i tak kuszą te sałatki i ciasta ;/
Wczoraj wieczorem w ramach przeprosin zostalam zaproszona przez
mojego chłopaka na mega lody ;D
Jutro kolejna impreza bo mam bierzmowanie wiec troszke lipa z
dietowaniem.
Ja sie nawracam od poniedziałku Musze kurde wkoncu zaczac walke z
czekoladkami bo znów sobie pozwalam za dużo ;/
A gdzie reszta?? Tylko ja z Tripcafe wróciłyśmy??
nie nie nie ja wiem siedzicie i dojadacie swiateczne pyszności ;p

[iwonas80]

heheh Aniu, kto dojada ten dojada :p, u mnie standardowo waga stoi w
miejscu.., w święta przybyło mi 1,5 kg ale już wróciłam do swojej
normy:p
a z SB to raz na wozie raz pod wozem...
za 8 dni wesele siostry a ja nie mam kiecki jeszcze...buuuuuuuuuu(

[ania838]

Ja dojadam Iwonka i przyznaje sie bez bicia i jeszcze ta cholerna
ochota na słodycze ;/
co do kiecek ;/ tez sobie kupiłam mała czarna na bierzmowanie a do
niej trzeba miec płaski brzuch i zastanawiam sie jak ja sie w niej
jutro pokaże
Sb ma własnie to do siebie ze takie szybko nadrobione kg można
szybko zrzucić gorzej z tymi pozostałymi

[tripcafe]

a ja mam szczescie, u mnie nie ma co dojadac, bo nie robi sie mega
ilosci jedzenia, zostal tylko schabik pieczony.
zjadlam dzis 2 cheesburgery w McD , trudno. i tak sie moooocno
ograniczam z zarciem, ale zawsze mogloby byc lepiej tez od
poniedzialku, akurat 2 tyg bede miala do wyjazdu, moze cos jeszcze
zrzuce, zeby nie bylo, ze przez moja mega wage samolot wystartowac
nie moze

[ania838]

Tripcafe hihhii uwielbiam te Twoje teksty !!!
Zapewne samolot nie będzie mógł wystartowac ;D

[tripcafe]

" Przyczyna opoznionego startu samolotu Er Francy, lot nr
1234567890 byla zbyt wysoka waga jednej z pasazerek. Z powodu oporu
stawianego przez owa pasazerke, ktora nie chciala dobrowolnie
opuscic pokladu i w zwiazku z tym zaistnialej koniecznosci wezwania
ciezkiego sprzetu podnosniczego, majacego na celu usuniecie
pontoniastej Tripcafe z aeroplanu, opoznienie startu samolotu
wynioslo 5 h. Za opoznienie przepraszamy"

A ja melduje sie tu w pon, na 1! Mam nadzieje, ze nie sama

Reaktywacje

[ania838]

Dzień dobry w słoneczny poniedziałek ;*
Ja się od dzisiaj nawracam, bo przez ostatnio tydzien +1 kg ;/ .Dużo?
Nie dużo? Trudno powiedzieć ale im szybciej sie za siebie wezme tym
mniej bede miała do zrzucenia ;p
Planuje I + 1 owoc dziennie.
Nom to narazie tyle. Odezwe sie wieczorkiem i napisze co pożarłam.

Miłego dnia ;*

[tripcafe]

ja tez jestem
tez planuje 1, moze tez z jakims jabluszkiem czy czasem kromeczka
razowca, no, takie 1,25
na sniadanie zjadlam 2 kawalki sledzika, co potem to sie okaze,
chyba mam ochote na szpinak
chyba niestety nie pobiegam wieczorem, bo najpierw ciecie u fryzjera
a potem w domu chce jeszcze wlosy pofarbowac, wiec nie znajde czasu,
ale jutro na bank

[suzi27]

A mi tak ciężko po świętach do diety, ale od dzisiaj jestem znów
twarda i walczę. Wróciłam jednak do I fazy.

[ania838]

No to napisze co zjadłam
7 - kostka 200 g chudego białego sera + 2 rzodkiewki
10.30 - jabło
13 - serek wiejski
18 - 2 kawałki gotowanej piersi z indyka (takie 2 kawałki to jak
połowa piersi z kurczaka
No i niestety skusiłam sie na 3 takie maleńkie kuleczki czekoladowe
i kostke czekolady
Byłam dzisiaj 1:45 na siłowni, na cario
Nio to chyba całkiem nieźle mi to dzisiaj wyszło

[tripcafe]

ja zjadlam malo, ale w menu znalazl sie lod, jedna kulka, o smaku
kinderczekolady ( nowa lodziarnia, bylam z ojcem na zakupach i to
jego wina, bo mi kupil ) i chyba 3 jablka. a tak to gitarowo.
jutro wpadaja kolezanki, wiec pewnie zjem cos nie teges, ale na
pewno malo
jestem ruda

[iwonas80]

hej dziewczyny...mój wczorajszy jadłospis wyglądał marnie bo zjadłam
rano jogurt truskawkowy z musli, potem dopiero o 15tej wypiłam
szklankę soku pomidorowego, 19.00 sałatka z lodowej sałaty kurczaka
i pomidorów...
po prostu byłam wczoraj tak zabiegana (poszukiwanie kiecki na wesele
siostry.uu to już w tą sobotę a ja, świadkowa, nie mam sukienki
ehhh. Dzisiaj robię kolejne podejście..
a że wczra tak marnie wyglądał mój jadłospis to od wczoraj zleciał
mi aż kilogram...który z powrotem niebawem pewnie wróci bo wesele
tuż tuż hehehe i tam to dość sporo jedzonka niedozwolonego bedzie
mnie kusiło nie mówiąc o alkoholu :p
pozdrawiam
ps. ja się farbnęłam na "tytoniowy brąz"

Dupa,dupa,dupa

[ania838]

Jak w tytule
Nic dodać nic ująć

[tripcafe]

U mnie tez lekka dupa. lody jadlam, 3 kulki w grycanie, pycha byly
Annnnka, bierzemy sie w garsc!

[tripcafe]

ekhm, ekhm, helooooł
co z nasza dieta?

[ania838]

helloł ;p
U mnie w sumie różnie. Dzisiaj miałam już porzadnie ale zjadłam
przed chwilką w pracy 1 ciacho ;/.
Tak poza tym to znów od poniedziałku postanowiłam poprawę.
Ide dzisiaj poćwiczyć

[tripcafe]

a ja pobiegac. u mnie dzis tez byla gitara, az chwycilam sloik z
resztka nutelli i wyzarlam lyzeczka, aby mnie juz nie kusil

[ania838]

no to nam się towarzystwo rozpuściło dietuje ktoś jeszcze??
Ja NIE!!!! Bo co to za dietowanie ze albo jedynka albo wszystko co w
łape wpadnie ;/ ...................
Ale ja jako założyciel tego wątku nawołuję do powrotu na jedyną
słuszną droge ;p

[iwonas80]

Aniu, jak tutaj dietować jak się rozpoczął sezon grillowy heheh,
nie no, prawde mówiac to te grille mi tak nie szkodzą ja te
wszystkie weekendowe imprezy Ślub siotry za mną, teraz w sobote
kolejny a za 2 tyg 2 komunie w jeden dzień!! toż to jakaś rzeźnia
normalnie!! tyle pyszności na stole i ja - ze swoją słabą wolą...kto
przegra w tym pojedynku? pytanie retoryczne heheheh, wiadomo precież

[ania838]

ano właśnie Iwonko - u mnie sezon grillowy również rozpoczęty ;D
Takie imprezy jak wesela, komunie itd. są okopne, jeżeli chodzi o
jedzenie..... no cóż trzeba je przetrwać.
Ja niestety ostatnio za dużo słodyczy jem i musze zaczać z tym
walczyć, bo efekt niebawem będzie zgubny ;/

jesli chodzi o slodycze..

[ceres9]

to jem je ostatnio dzien w dzien;/
ale ze sloniami juz tak jest,ze lubia slodycza;S

tadaaam;p

[ceres9]

oto jestem!;p
gruba jak slon i z checia zrobienia-czegos-z-tym
a feeee o taka gruba jestem

halohalo

[ceres9]

u mnie -1,5;]
mimo,ze wczoraj grill nie-do-konca SB;]
ale dzis grzecznie
dziewuchy,przywoluje do pozadku,noo;p

[ania838]

U mnie rozpusta na całego ;/
w środe urodziny = tort i kolacja, czwartek - pizza, piątek - grill,
sobota - słodycze i piwko, niedziela - grill
Boże widzisz i nie grzmisz
Po mimo takiej rozpusty może 0,5 kg przybyło.
No nic trzeba się wziąć za siebie bo to już naprawdę przegięcie tyle
żreć

[iwonas80]

no dobra, 2 wesela i 2 przyjęcia za mną i waga utrzymała sie na
miejscu , chociaz satysfakcjonowałoby mnie jakby spadła heheheh
ale to akurat graniczy z cudem..., Jeszcze urodziny w sobote i
wesele w kolejną.....jedyne co mi chudnie przez te imprezy - TO
PORTFEL ... a dietowanie tak sobie chociaz się staram jak moge ,
ale i tak od czasu do czasu siegam po cosik słodkiego albo po
kotleta w panierce np...więc SB to srednio na jeza mi wychodzi ale
najważniejsze ze nie przybywa kilogramów heheh, pozdrawiam Was
laseczki

[tripcafe]

dzien dobry, wpadlam Was skontrolowac
powiem wam, od kiedy zarzucilam SB znaczy przestalam na maxa
ograniczac wegle i czasem zjadlam chlebek, makaron, slodycza to
jakos mi sie chudnie. waze ok 5 kg mniej. nie zaszkodzily mi nawet
te dziesiatki bagietek, serow tluscioszkow, sporej ilosci winka i
slodyczy we Francji, ba nawet tam schudlam z kilo. spodnie ktore
niedawno kupilam i wielce polubilam juz na mnie troche wisza (
znaczy ok , tylko mi szkoda, ze trafia do szafy).
sporo biegam, bije swoje male rekordziki i to chyba mi najwiecej
daje. ale chyba od paru dni ciut za duzo jem, poza tym zostalo mi
jeszcze z 15- 18 kg do zwalenia, wiec wracam do Was, ale na pewno
nie na scisla 1, bo efekty nie wielkie a katorga za duza
Sciski

APEL!!!

[ania838]

Wracamy???
Ja ostatnio przechodzę sama siebie z ilością słodyczy,
kiełbas,piw,tortów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zero kontroli. Co prawda
waga w miejscu lub wachania 0,5 kg ale czuje sie tak ciężko że szok -
jak słoń!!!
Wracam od poniedzialku na 1,5 czyli 1 + 1 owoc dziennie.

[tripcafe]

wracamy
ale jak tu codzien zagladam i zadnych nowych postow to mi sie
odechciewa. wracania i zagladania.

[ania838]

Tripcafe ;D
niech Ci się nie odechciewa
Ja już będę pisała - I promise
Jak pisze to się bardziej kontroluje bo wiem, że potem będę musiala
się wyspowiadać.
Dzisiaj mam taki aklimatyzacyjny dzień. Zjadłam jedną krowke ;/ i
musiałam zjeść serek waniliowy i jogurt owocowy bo miałam w lodówie.
Od jutra już postaram sie bardziej poprawnie

[tripcafe]

no i?
cos sie nie moge zmobilizowac
dzis poki co jest ok, jajecznica i cienkie wafle ryzowe.nie
pobiegam, bo kontuzyja mi sie przytrafila, wiec tym bardziej z
zarciem sie ograniczyc musze
Aaanka, spowiadaj sie, nooo!
Moze se nowy watek zalozymy, tak na szczescie?

[ania838]

a daj śpokój ;p
co będę pisać jak dieta to to nie jest ;/
nie ma dnia żeby było całkiem ok.
Myślę że nowy wątek jest wskazany w celach mobilizacji
Ja sobie tak myślę że od poniedziałku nowy miesiąc, poniedziałek -
może motywacja się też znajdzie.
Mój facet bedzie pracował w delegacji to mnie nie będzie faszerował
codziennie grillami ;p
Wymyśl jakiś motywujący tytuł.
Opróżniamy do poniedziałku z wszystkiego co złe i ruszamy??
Ktoś jeszcze chętny??
Ceres??
Iwonka??

[iwonas80]

jestem za ;D

[kasia_g4]

Ja chociaż nie piszę, to od początku śledzę ten wątek. Też jestem za
mocnym postanowieniem poprawy. Co prawda na wadze nie przybyło ale
trochę mi przyciasno w ubraniach. Zupełnie odwrotna sytuacja niż na
początku - waga nie spadała, a ubrania mimo wszystko wisiały. W moim
przypadku to nie waga jest wyznacznikiem skuteczności diety.
Od jutra planuję czystą jedynkę.

[tripcafe]

no i co tam dziewuszki? wystartowaly od poniedzialku?

[kasia_g4]

Ja wystartowałam. Zobaczymy czy wytrzymam tym razem.

[ania838]

o dżizas ;/ ja jestem w polu.
Diety nie zaczęłam a i mobilizacji brak
Ktoś mnie zmotywuje??

jest tu kto??

[ania838]

Cisza jak makiem zasiał
Dietujecie czy nie??
Ja nie
1 lipca jade do Niemiec i strasznie chciałabym schudnąć cokolwiek.
Czasu dużo nie zostało bo troszkę ponad tydzień ale to zawsze coś.
Czy jesteście chętne na dietkę od poniedziałku??

[kasia_g4]

Ja jestem i dietuję. Oczywiście nie jestem święta ale trzymam się.

[tripcafe]

nooo, ja jestem, tego co robie SB nazwac nie moge, ale nie jest tak
zle. poza tym trzymam forme, praktycznie codziennie biegam i
cwicze
Ania, po co do Niemiec? Wusty bedziesz zajadac i kartofelnsalady
piwskiem zapijac?

[ania838]

Tripcafe - nawet mnie nie przerażaj ;/
Już kiedyś tam byłam i rzeczywiście było takie jedzenie. Ja wogóle
na wyjazdach to jem wszystko co mi dadzą i potrafie z 2-dniowego
wyjazdu przyjechać cięższa o kilka kg
No nic bede sie pilnowala. Dobrze ze bedzie zwiedzanie i koncert to
moze jakos wytrwam ;p

[tripcafe]

jaki koncert? czy mi sie dobrze kojarzy ze ty grasz na saksie?
a z tymi wurstami to zartowalam! Dasz rade, jak sie postarasz
Ja troszke schudlam, tak mowi waga i babcia

[ania838]

Dobrze kojarzysz
Nie wiem co sie stało z moją silną wolą ale poprostu jest dramat.
Obiecuje sie nie obrzerać tam a po powrocie biore sie za siebie bo
to juz przechodzi ludzkie pojecie
Fajnie ze chudniesz - podziwiam Cię za to ze biegasz codziennie !!

[tripcafe]

nie ma co podziwiac, tylko trza zaczac samemu. ja nigdy nie lubilam
biegac, teraz weszlo mi w krew i ciezko wytrzymac wieczor bez
biegania! chociaz postanowilam zrobic przerwe, bo nogi- piszczele i
stawy mi sie buntuja i strasznie bola , za ciezka do biegania
jestem!
kiedy wracasz? to se wystartujemy z dietowaniem ? i udanego
wyjazdu

[iwonas80]

Witam Was dziewczeta!!! u mnie du...z dietowania..wagi mi przybyło
ok 2 kilosy..masakra; także pozstanawiam od dzisiaj cos z tym
zrobic najgorzej że mam siedząca pracę a po pracy ruszac mi się
juz nie chce...tłuszczu mi przez to siedzenie chyba przybywa...
buziaczki

[ania838]

hej.
U mnie też dupa z dietowaniem.
Po powrocie z Niemiec + 1,5 kg ;/
Jak zobaczyłam siebie na zdjęciach to się przeraziłam
Zaczynam od jutra 1 faze, bo dzisiaj juz czerwsnie jadłam i piwko 1
wypiłam. Od jutra sie biore