27.02.12, 09:28
Nie nie nie ;D na szczęście nie ważę jeszcze 100 kg smile
Za równe 100 dni jest mój slub a ja wyglądam....... aaaaaaaaaaa nie będę się z rana w poniedziałek wyzywać smile
Nie mam już na co odkładać - jest to ostatni dzwonek żeby coś ze sobą zrobić!!!
Pokusiłam się wczoraj o sprawdzenie ile ważyłam w 2010 roku. Pierwszy pomiar zapisałam 28 maja 2010 i było 56,2. Kalendarz z tamtego roku wywaliłam ale generalnie cały czas ważę pomiędzy 56,5 do 57,5 w porywach do 58 lub 56. Cały poprzedni tydzień źle jadłam, wczoraj też pofolgowałm i efekt jest taki że startuję z 58,2!!! DŻIZAS!!!
Mam nadzieję, że uda mi się w te 100 dni coś ze sobą zrobić.
Dzisiaj idę na siłownię, pierwszy raz od maja.
Planuję dzisiaj godzinkę.
dziewczyny (serce i izawit - ekspartki) doradźcie jak ćwiczyć żeby zrzucić, tzn. jak długo, czy tylko cardio, interwały czy siłowe też? Czy robić tak że jeden dzień kardio a na drugi tylko siłowe?

Obiecuję wpisywać codziennie wieczorem menu.
aaaaaaaaa i narazie nie rezygnuję z bułki orkiszowej, jednej dziennie - uwielbiam! Jak nic nie zrzuce w tym tygodniu to ją odstawię crying

Czy ktoś zacznie ze mną studniówkę? wink
Obserwuj wątek
    • beczka.prochu Re: 100 27.02.12, 10:28
      Ja moge zagladac, ale ni ewiem, czy dam rade pisac menu codziennie. Od 1 marca planuje I faze. Powodzenia (ale tez czas zlecial!).
      • 1dycha Re: 100 27.02.12, 12:01
        Hej laski, ja w środę kończę wojaże.
        I będę miała 3 dni przerwy do kolejnych.
        Faktycznie, to 1 marca, więc do zobaczenia !
    • tripcafe Re: 100 27.02.12, 12:01
      I'm in!
      Grubam jak beczka, im bardziej sie staram schudnac tym wiecej tyje uncertain
      Planuje 1 mniej wiecej, ale czasem wciagne jakis owoc ( ostatnio kiwi i pomelo) i czasem moze kromke pieczywa
      Cwicze troche codziennie, ale to zawsze, nawet jak sie obzeram
      Chce znow biegac, czekam tylko na ciut lepsze warunki pogodowe
      Chce znow na Sri Lanke, ale se obiecalam, ze nie wyjade, poki nie schudne 8-10 kg, a ze chcialabym leciec w polowie kwietnia mniej wiecej, to motywacja jest meeega!

      dzis zjadlam jajko, plasterek sera zoltego, pol jablka i troszke chilli con carne ( pczywiscie bez kukurydzy), do roboty biore resztke pomelo z wczoraj, 2 kiwi, pol jablka, jajo i ayran, po robocie mam nadzieje, ze juz nic nie zjem (polnoc bedzie)
      pozdr
      • ania838 Re: 100 27.02.12, 12:10
        Normalnie nie wierzę big_grin że jesteś.
        Pisz ile ważysz. Ja marzę o 50 kg do wesela ale ucieszę się z 52 czy 53.
        Ja mam truskawki w domu to tez je chyba dzisiaj spożyję. Póki co trzymam się.
        Za 2 godziny siłka - już widzę jak zdycham po 15 minutach na bieżni wink
    • ceres9 Re: 100 27.02.12, 13:40
      ja zczynam,oczywiscie,bo tez folgowalam
      ale dwojka,na jedynce nidyrydy,nie moge patrzec na jajka serki;p
      to co,5 kg?
      • ania838 Re: 100 27.02.12, 13:43
        Ty musisz 5 kg? Coś mi się nie chce wierzyć big_grin
        Ile ważysz?
    • ania838 Re: 100 27.02.12, 20:03
      No to spowiedź:
      7 - 100 dag białego sera
      10.30 - bułka orkiszowa z serkiem
      13 - kefir (400 ml)
      16.30 - 3 liście kapusty pekińskiej, 2 małe ogórki, wędzona pierś z kurczaka (około 150 g), 3 łyżki sosu sałatkowego
      18.30 - 6 truskawek - szkoda wyrzucić big_grin
      19 - szczypta tartego sera żółtego
      tyle smile piknie
      Byłam na siłowni około godziny i 20 minut smile
      Oby kolejne dni były takie jak ten to może osiągnę cel smile
      Kłada się do łóżka żeby mnie nie kusiło żeby coś pożreć
      • izawit1 Re: 100 28.02.12, 14:37
        "dziewczyny (serce i izawit - ekspartki) doradźcie jak ćwiczyć żeby zrzucić, tzn. jak długo, czy tylko cardio, interwały czy siłowe też? Czy robić tak że jeden dzień kardio a na drugi tylko siłowe?"


        Hej ania,

        Czyli chcesz zrzucic jakies 5 kg? Sluchaj ja w cardio nie jestem expertem, tak jak serce, no ale przy redukcji to wg mnie pasowaloby cardio do godzinki 3-4 razy w tygodniu jak pisala serce np: 20 min bieznia + 20 min rowerek + 20 min steperek lub marsz na powietrzu.

        W te same dni PRZED cardio wrzucilabym mini trening silowy jakies 20 min czyli w twoim przypadku np:

        1. 'na plaska dupke' np po jednej serii, 15 - 25 powtorzen: przysiady z obciazeniem (nogi szeroko, schodzisz dupskiem nisko, np ze sztanga na barkach, ze sztangielkkami lub pilka lekarska w rekach), maszyna na odwodzenie nog, marwy ciag ze sztanga, wymachy prostej nogi to tylu np lezac na pilce lub majac zaczepiona do kostki linke z obciazeniem, itp Ja trenuje dupsko tak 2-3 razy w tygodniu jakies 3 miesiace i mam juz okragla, twardsza pileczke zamiast plaskiego, obwislego tylka.

        2. na 'core' czyli tlow, brzuch jak najbardziej mozna cos porobic, zawsze dobrze miec plaski brzuszek, do wyboru do koloru, co potrafisz i lubisz.

        3. ewentualnie mozna wzmocnic klatke i ramiona w zasadzie dla uproszczenia laczac te cwiczenia z cwiczeniami na tylek i core np:

        * kiedy robisz te przysiady z obciazeniem, bierzesz np dwie sztangielki w rece i machasz nimi tzn: robiac gleboki przysiad sztangielki ida do gory, a jak prostujesz nogi sztangielki w dol, takie wahadlo,

        * pompki z roznymi rozstawieniami rag i nog (core + klatka + triceps)

        O tu wklejam ci super cwiczenie na dupsko, ja to robie nawet codziennie jedna serie (Isabel troche przesadza i z ubrankiem i z tym jak cwiczy + jak ten trener liczy po francusku to mnie strasznie kreci, ale cwiczenie samo w sobie jest rewelacyjne!)

        www.youtube.com/watch?v=RI9Tp_351cI&feature=related

        • ania838 Re: 100 28.02.12, 16:33
          Dzięki kochana kiss

          Właśnie wróciłam z siłowni i czuję, że będą jutro mega zakwasy na moim tyłku smile
          Nie ćwiczyłam prawie rok więc nie ma się co dziwić big_grin Planuje chodzić codziennie od poniedziałku do piątku.
          Dzisiaj ćwiczyłam np. tak:
          - 30 minut bieżnia (10 minut - prędkość 6,5 km/h, pochylenie 5 stopni, 10 minut - prędkość 6,5, płasko i 10 minut - płasko i 1 minutę bieg 7,5 km/h 2 minuty szybki chód 6,5 km/h)
          - potem rundka na takich urządzeniach z pompkami (nie wiem jak to się nazywa) - 6 urządzeń (3 na ręce, 1 brzuch, 2 na nogi) - na każdym 20 powtórzeń
          - 10 minut rower poziomy - prędkość od 7,5 km/h do 8,5 km/h
          - znów rundka na tych urządzeniach
          - 60 brzuchów

          Wczoraj była jeszcze jdena rundka na urządzeniach i 10 minut orbitreku

          Dzisiaj zajęło mi to wszystko godzinę i 10 minut

          Co myślicie o takim treningu? Efektywny?

          Co do diety to
          - wczoraj dodaję 2 plasterki polędwicy z warzywami

          Dzisiaj

          7 - 10 dag białego sera + garstka kiełkow brokuła + jakieś 4 widelce pasty z makreli
          10.30 - bułka orkiszowa z serkiem
          13 - serek wiejski 3 % + 2 rzodkiewki
          16 - śledzie - trochę salsy i troszkę w oleju, w sumie około 2 płatów - średni obiad ale strasznie miałam ochotę na śledzia big_grin

          no i nie wiem co jeszcze :p
          • ania838 Re: 100 28.02.12, 16:35
            a co do filmiku to niezłą ma pupcię big_grin
            wypróbuję te ćwiczenia ale jak się troszkę rozruszam wink
            • ceres9 Re: 100 28.02.12, 20:19
              ja dzis tak:
              sn-2 jajka plus lyzeczka majo
              ob-salatka z serem cammembert
              przek-25 nerkowcow
              k-serek homogenizowany naturalny z lyzeczka jajao i slodzikiem,pomidor
              zaraz wskakuje na stepperek,ania,dajesz mi kopa;p
              ja chce 48, teraz bujam sie m-dzy 52 a 53,po wczorajszej pizzy i piwie(ostatni raz,naprawde) raczej 53;/ ale nie sprawdzam,zobacze za tydzien
              za tydzien,jak dobrze pojdzie,bede tez rozwodka,heh..
              • 1dycha Re: 100 28.02.12, 21:19
                www.youtube.com/watch?v=t_d63At_gAU&feature=related
                to ku natchnieniu, ja nie wiem czy tak chcę smile

                ceres,
                wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia - again smile

                ania,
                poczytaj sobie o pulsie albo kup sobie pulsometr, to - z relacji pewnych - działa.
                ja wiem tyle że 60-70% tętna maksymalnego
                a tętno maksymalne 220-wiek
                to jest lepsze, niż porady typu jak nastawić bieżnię, bo każdy ma inną wydolność

                ja jestem na razie przejedzona po kolacyjkach służbowych, ale szczęśliwie od przyszłego tygodnia ciąg się kończy

                beczka, jak u ciebie z wagą

                pozdarwiam

                • ceres9 Re: 100 28.02.12, 23:16
                  dopisuje,wieczorny glod dopadl;/
                  3 kawalki razowca z szynka i pomidorem
                  3 mandarynki
                  • ania838 Re: 100 29.02.12, 08:14
                    Ceres - ja to jestem w czarnej du... w stosunku do Ciebie. Ja bym chciała ważyć tyle co Ty teraz big_grin
                    Do wczoraj dopisuję 2 lampki wina i zapomniałam o 2 kostkach gorzkiej czekolady.
                    Dyszka wiem o tętnie wink
                    Miałam wczoraj na bieżni średnio w granicach 150 więc chyba nieźle.
                    Ja nie wiem jak to jest ale po 2 dniach czuję się dużo dużo lżej. Oby tylko przetrwać "godnie" weekend.
                    Miłego dnia ;*
                    • tripcafe Re: 100 29.02.12, 09:26
                      Ania, ja waze o polowe wiecej niz Ty, wiec jestem sloniem, pontonem i beczka, mam mega nadbagaz

                      wczoraj wciagnelam w sumie 2 jajka, 2 kiwi, jablko, pol camemberta, resztke chilli, troche indyka jakiegos duszonego, pare oliwek i lyzeczke masla orzechowego
                      dzis jeszcze nic, nie chce mi sie z lozka wstawac, popijam tylko imbirowo-cynamonowo-kardamonowo-pieprzowo-cytrynowy napoj, pewnie zjem jajecznice z 2 jajek na sniadanie
                      pozdr
                      • ania838 Re: 100 29.02.12, 09:44
                        Tripcafe!!!! Proszę mi się tu nie wyzywać!!!! big_grin
                        masz taki plus że nie masz za 98 dni swojego ślubu wink
                        Jakbyś zobaczyła jak mi się plecy z sukienki wylewają to byś wiedziała dlaczego się odchudzam smile
                • beczka.prochu Re: 100 29.02.12, 10:43
                  Nie wiem. Boje sie zwazyc. Myslalam, ze mam to za soba, ale okazuje sie, ze waga nadal mnie terroryzuje. sad
                  • izawit1 Re: 100 29.02.12, 12:06
                    Hej dziewczyny,

                    Beczka, ja nie waze sie juz chyba od roku, tak sie boje, tylko uwaznie przygladam sie ubraniom, jak na mnie leza.

                    Ania z tymi plecami to ja tez mialam problem, bo niby mowi sie ze stanik ma byc mocno dopasowany pod biustem, no ale co z tego, jak z pod niego i z nad niego z bokow na plecach sie tak wylewa, ze przez bluzke widac. Nie wiadomo co z tym zrobic? + brzuch niby mam plaski, ale przy ciasnych jeansach z bokow robi sie muffin top sad
                    • ania838 Re: 100 29.02.12, 12:23
                      no właśnie żeby się z nad i pod stanika nie wylewało trzebaby chyba mieć samą skórę smile
                      Jak mierzyłam sukienkę to Pani mnie ściągnęła i patrze z przodu ale zajebiście ;D szczupła i widoczna talia. Odrracam się tyłem do lustra a tam plecy wychodzą smile
                      Dzisiaj mam mega zakwacy mięśni piszczelowych i odpiszczam bieżnie. Pójdę chociaż z pół godzinki moje boczki i motylki poćwiczyć smile
                      ciekawe czy to ogarnę do slubu ;p
              • beczka.prochu Re: 100 05.03.12, 15:09
                Dopiero mialam chwile, aby przejrzec watek - Ceres! Nie wiem czy mam gratulowac, czy wspolczuc? sad Czemu mi sie wydawalo, ze Ty jakas swieza zona jestes? Czy mi sie nie wydawalo i szybko si euporaliscie ze slubem i rozwodem...
              • beczka.prochu Re: 100 05.03.12, 15:12
                Dopiero mialam chwile, aby przejrzec watek - Ceres! Nie wiem czy mam gratulowac, czy wspolczuc? sad Czemu mi sie wydawalo, ze Ty jakas swieza zona jestes? Czy mi sie nie wydawalo i szybko sie uporaliscie ze slubem i rozwodem...
        • beczka.prochu Re: 100 05.03.12, 15:01
          O mamooooo! Ja chce jej dupe. sad
    • ceres9 Re: 100 29.02.12, 15:09
      jako ze jutro 1 marzec to solennie obiecuje jesc ladnie przez caly m-c, zrzucic w koncu to co chce zrzucic i przestac ciagle gadac o dietach bo zwariuje niedlugo.
      • 1dycha Re: 100 29.02.12, 19:27
        Mnie się też na plecach wylewa smile
        • ceres9 Re: 100 29.02.12, 20:25
          mnie sie na dupie,standardowo
          • 1dycha Re: 100 29.02.12, 20:59
            mnie dupa i brzuch też się przelewają, ale i tak je kocham smile

            trochę mi pierwszy dzień jedynki nie wyszedł, zapomniałam trochę

            s: 3 jajka na 1 cienkim plasterku boczku
            2 cienkie kromki macy z serkiem topionym
            o: młode liście szpinaku z mozzą i pomarańczą i orzechami, odrobina sosu sezamowego
            k: piwo, kabanos

            to w ogóle nie wygląda na jedynkę, teraz stwierdzam..
            • tripcafe Re: 100 29.02.12, 22:43
              mi sie przelewa wszystko tongue_out

              duzo dzis wciagnelam, nie liczac troche risotto i jablka, wszystko dozwolone w I. ale strasznie mi dzis ciezko bylo, kryzys dnia trzeciego wink
              • ania838 Re: 100 01.03.12, 09:12
                Dziewczyny zebrałam się wczoraj i poszłam na siłownie. Ćwiczyłam głównie ręce i trochę na orbitreku i rowerze a i tak mnie dalej bolą te mięśnie piszczelowe i dup...... smile
                Chyba dzisiaj zrobię przerwę.
                W ogóle to poległam wczoraj sad jedzeniowo było tak jak w poprzednie dni ale przyjechał mój chłopak na noc i piłam pifko ;/ . Oczywiście otworzył prazynki i mówi weź sobie jednego big_grin ale się nie dałam smile. Ale tak czy siak mam pierwszy grzech na sumieniu sad
                Dzisiaj waga o 0,1 kg w dół smile zawsze coś dobrze, że nie do góry smile
                Jeny ale się boję weekendu. Jak wkońcu po którymś weekendzie nie przytyję to będzie sukces smile
    • tripcafe Re: 100 01.03.12, 18:13
      chyba juz na dzisiaj skonczylam jedzenie
      wciagnelam na sniadanie parowke i resztke risotto, lunch mini miseczke kapusniaku ( wlasciwiej samej wody i kapusty, bez ziemniaczankow), lyzeczke masla orzechowego, na kolacje 4 minikotleciki z miesa mielonego i fety, troche surowki z cykorii i tzatzikow. przez caly dzien wypilam duzo zielonej herbaty i filizanke soku pomidorowego.
      jesli jeszcze cokolwiek dzis zjem ( calkiem mozliwe) to bedzie to pewnie jablko/kiwi, albo ze 2 kotleciki i pewniej coli light/zero sie napije
      a zaraz ide sie poruszac, bede sie mieczami nawalac na sony play station ( po ostatnim razie 3 dni bolalo mnie wszystko powuzej pasa big_grin )
    • tripcafe Re: 100 02.03.12, 16:51
      dzis jakies wagary i nikt mi nic nie powiedzial ? wink
      mecze sie dzis strasznie, jadlabym caly czas, siedze w robocie i podjadam, w sumie same dozwolone produkty, zapijam cola zero, ale mi ciezko uncertain
      po robocie jade do przyjaciol, obawiam sie co to bedzie...
      • ania838 Re: 100 03.03.12, 08:09
        Helloł smile
        Ja cały czas jestem na diecie . Od dwóch dni walczę żeby się nie skusić na prażynki, bake rollsy itd. smile
        Mam nadzieję, że nie przytyję w ten weekend. sad
        • 1dycha Re: 100 04.03.12, 10:58
          No mi się nie udało na razie wdrożyć ideału, waga stoi.
          Na siłowni za to byłam smile
      • beczka.prochu Re: 100 05.03.12, 15:15
        Ja wlasnie musialabym sie na miesiac zabunkrowac - nigdzie nie chodzic, z nikim sie nie spotykac, bo zawsze wtedy jest ciezko czlowiekowi na diecie. Nikt nie rozumie, ze jeden orzeszek, czy jedna lampka wina moze spowodowac lawine. I wszyscy mowia: przeciez dobrze wygladasz...WRRRRRRR
        • ania838 Re: 100 05.03.12, 16:40
          Mnie jak mówią że dobrze wyglądam to mówię "wiem, co widać na załączonym obrazku" smile
          Beczka u mnie jest identyczna sytuacja: ja biurwa pospolita big_grin a facet ma pracę fizyczną. Mądrować się będą!!! Tyle, że on w godzinę spali 400 kcal a my 60 smile no po po całym dniu wysiłku to i pizza mu nie zaszkodzi. Ja się czasami przyglądam ile on potrafi wciągnąć tych prażynek, kanapek, popcornu - NIEWIARYGODNE!!! big_grin big_grin big_grin
          Ja mam tą chloerną oponkę i to dodaje mi kilogramów, ale ogarnę ją do wesela - choćbym tydzień przed miała nie żreć nic smile

          Co do ceres to chciała żeby jej gratulować big_grin
          • 1dycha Re: 100 05.03.12, 23:05
            Ania, Beczka, mój facet nie ma pracy fizycznej - robi to co ja, biega po mieście i wysyła mejle - ale jemu też wystarczy trochę pochodzić na siłownię i od razu widać efekt. I też mnie częstuje tekstami - zjedz, to spalisz smile ech, facetem być...
            Ceres - z autopsji - teraz może być tylko lepiej. TO NAPRAWDĘ NOWA DROGA. Wszystko będzie inne, i... fajniejsze, zobaczysz!
            • beczka.prochu Re: 100 06.03.12, 10:50
              Oni cos inaczej maja - hormony, uklad tkanki tluszczowej etc - to dlatego my mamy cellulit, a oni nie. I im jest latwiej sie wyzylowac.

              Doczytalam o Ceres w innym watku - i gratuluje. smile
    • ania838 93 05.03.12, 10:00
      no pierun jasny!!!!
      Wczoraj było 56,7 a dzisiaj 57,5 - nie wiem o co kaman crying
      Jakby nie było to spadło 0,7 kg od ubiegłego poniedziałku.
      W weekend nie zjadłam tylko 2 bake rollsy i wczoraj na obiad taką zapiekankę z piersią, kapustą i warzywami ale było tam trochę sera i majonezu.
      Piłam wino i piwo i to pewnie dlatego waga do góry.
      Zakwasy minęły i idę dzisiaj działać na siłce
      • ania838 Re: 93 05.03.12, 10:01
        ania838 napisała:

        > no pierun jasny!!!!
        > Wczoraj było 56,7 a dzisiaj 57,5 - nie wiem o co kaman crying
        > Jakby nie było to spadło 0,7 kg od ubiegłego poniedziałku.
        > W weekend nie zjadłam tylko 2 bake rollsy i wczoraj na obiad taką zapiekankę z
        > piersią, kapustą i warzywami ale było tam trochę sera i majonezu.
        > Piłam wino i piwo i to pewnie dlatego waga do góry.
        > Zakwasy minęły i idę dzisiaj działać na siłce

        Chodziło o to że poza dozwolonymi rzeczami zjadłam tylko smile
    • ania838 92 dni - równe 3 miesiące 06.03.12, 09:21
      Wczorajsze menu:
      7- serek wiejski 3 % + 2 rzodkiewki
      10.30 - bułka orkiszowa - połówka z polędwicą, połówka z serkiem twarogowym z ziołami + plasterki pomidora
      13.30 - serek wiejski 3% + 2 rzodkiewki
      16.30 - około `150 g piersi wędzonej z kurczaka, 3 liscie pekinskiej, 2 ogórki kiszone + trochę oliwy z ziołami
      19 - 1 czekoladka kasztanek smile
      Głód dopadł mnie dopiero w łóżku o 22 ale już nie wstawałam.

      Byłam wczoraj na siłownie również smile

      I teraz najlepsze!!!!!
      Waga do góry 0,3 kg - NIEOGARNIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! crying crying crying

      Wiem że jak się zaczyna ćwiczyć to robią się mięśnie a one ważą więcej niż tłuszcz ale i tak mnie to frustruje crying

      Dziewczyny po jakim czasie od rozpoczęcia ćwiczeń waga spada?
      • beczka.prochu Re: 92 dni - równe 3 miesiące 06.03.12, 10:53
        Nie odpowiem na pytanie, bo nie mam pojecia, ale jest Cie to podtrzyma na duchu, to ja zaliczalam male spadki, potem takie duze skoki, a za dwa dni czasem jeszcze mniej niz sprzed zwyzki, wiec moze i u Ciebie tak bedzie.
    • ceres9 Re: 100 06.03.12, 21:00
      dzieki dziewczyny;]
      moge se w kwestionariusz osobowy wpisac rozwodka;D ehh..
      ja wczoraj"swietowalam" troche wiec sporo niedozwolonych rzeczy,ale ogolnie bardzo dobrze,waga w dol leci;]
    • ania838 86 12.03.12, 09:32
      hello
      dietujecie?
      Ja staram się jak najbardziej jedynkowo ale zdażają się posiłki z 2 i 3 i z poza diety smile
      Tak czy siak dzisiaj ważyłam najmniej ze wszystkich poniedziałków tego roku smile
      W tamtym tygodniu niestety tylko 2 razy byłam na siłce bo jakoś czas mi nie pozwalał ale w tym tygodniu postaram się nadrobić.
      Miłego dnia ;*
      • 1dycha Re: 86 12.03.12, 12:06
        mnie tak sobie idzie.
        za bardzo rozsmakowałam się w parówkach sad
      • beczka.prochu Re: 86 12.03.12, 14:19
        Hellou, dietuje i nawet mi jakos idzie. Nie mam jakichs napadow na niedozwolone rzeczy, ale swieta nie jestem. wink (patrz moj watek). Gratuluje spadku wagi. smile
    • tripcafe Re: 100 16.03.12, 11:08
      to jest jakas whoojnia z grzybnia, nic mi nie ubywa, mimo iz sie pilnuje 1 fazowo mniej wiecej, cwicze, wprawdzie czuje jakbym miala troche mniejszy brzuchol, ale w kg zadnej roznicy, zalamka. mam duzo do zgubienia, powinny jakies kg poleciec juz sad
      • ania838 Re: 100 19.03.12, 09:32
        U mnie też stoi cały czas sad już mnie to wkurza bo bardzo się pilnuję. Do wielkanocy nie rezygnuję z bułki orkiszowej ale jak nie poleci nic to wprowadzam drastyczne siecia!!!
        • lenka666 Re: 100 19.03.12, 18:45
          cześć,
          nie chcę nic mówić ale ja trzymam sb od początku stycznia i zrzuciłam coś koło 2kg, ćwicząc...
          Ogólnie rzecz biorąc mam wrażenie że dieta już na mnie nie działa... Pocieszam się tylko, że może to wina zimy i że na wiosnę będzie łatwiej...oby. Od dziś wracam na 1 i zmieniam zajęcia fitnessowe. Musi się udać.
          • ania838 Re: 100 20.03.12, 06:55
            no to mnie pocieszyłaś ;D
            kurde ale już dawno nikt nie pisał o jakimś dużym spadku .......hymmmmmmmmmmmmmmm
            też myślę nad jedynką smile
            • izawit1 Re: 100 20.03.12, 11:09
              Dziewczyny,

              Wypada pocieszyc sie wpisem fraudatora:

              "więc moje spadki wagi obecnie się są duże ok. 5 kg w 3,5 miesiąca. Tym lepiej."

              Choc mysle, ze mial na mysli, ze spadki obecne sa "male".

              Ania ile ci jeszcze czasu zostalo?
              • ania838 Re: 100 20.03.12, 12:57
                78 dni smile
                Dzisiaj rano zmierzyłam się i co się okazało.......
                od stycznia kiedy to mierzyła mnie Pani w salonie sukni ubyło mi tak
                - 2 cm w pasie
                - 3 cm w biodrach
                - 4 cm w cyckach
                big_grin
                waga w miejscu ale chociaż cm spadają i to mnie cieszy
                ale mocno rozważam jedynkę
                • lenka666 Re: 100 20.03.12, 14:17
                  izawit: może i racja. cieszę się że w dół a nie w górę, zawsze coś. zapomniałam chyba, że trzeba sb traktować jak sposób odżywiania a nie miesięczny odwyk od słodyczy smile
                  ania: no centymetry zdecydowanie istotniejsze niż kg smile)
                  • tripcafe Re: 100 21.03.12, 08:56
                    wczoraj (tak na pozegnanie zimy wink )zarlam co popadlo wieczorem, browara wypilam ( jesli ten soczek pt reds cranberries mozna tak nazwac) bo jestem zla ze nie chudne tongue_out. zauwazylam, ze zarcie nie sprawia mi juz takiej radochy lol i ze duzo szybciej jestem nazarta, wiec moze powinnam byc zadowolona z dietowania. w sumie kg nie leca, ale czuje sie lepiej, szczuplej, brzuchol mi spadl troche, cycki by tez mogly w sumie, ale nie chca.
                    wiosne mamy, ide dzis pobiegac!
                    • ania838 77 21.03.12, 09:18
                      Waga nadal w miejscu ale zmierzyłam dzisiaj jeszcze pozostałe obwody i zobaczę za jakiś czas.
                      Jakoś mnie te obwody motywują smile
                      Dzisiaj znów siłownia
                      • beczka.prochu Re: 77 21.03.12, 17:47
                        Mi sie nie chcialo mierzyc, ale tez widze po obwodach roznice. Go Ania, go! wink
                    • beczka.prochu Re: 100 21.03.12, 17:46
                      He, he! Ja to bym chciala, aby wszystko lecialo, tylko nie cycki. wink Mi jedzenie sprawia radosc, ale lapie sie na tym, ze wszystko analizuje do bolu. uncertain Nazarta jestem, ale nie na dlugo. Musze jesc czesciej, ale mniejsze porcje, tylko jak to pogodzic z rytmem dnia, praca, itd? uncertain

                      Zazdroszcze samozaparcia i checi biegania. big_grin
    • beczka.prochu Re: 100 21.03.12, 17:49
      A gdzie Dycha? Urlopuje sie szczesciara? wink
      • izawit1 Re: 100 22.03.12, 11:04
        Dycha jest teraz parowkozerna, hehe, ale wczesniej czy pozniej, jak piszesz beczka skonczy sie babki sranie (a jak sie nie skonczy to niech dyszce na zdrowie wyjdzie, co tam, kto nie tyje nie musi sie odchudzac, ahh).

        Ja stwierdzilam, ze jednak na klapniete cycki nie bede sie ogladac, jak bede miala kase zrobie sobie lifting cyckow (o! zamiast implantow) bede miala male, zgrabne i jedrne. Tylko to dziewczyny dla pan co juz rodzily i nie planuja wiecej dzieci najlepiej i jeszcze doczytalam, ze najlepszy efekt uzyskuje sie przy malych rozmiarach startowych. Widzialam kiedys dziewczyne z takimi bliznami po liftingu opalajaca sie topless, wtedy jeszcze nie wiedzialam po czym te blizny, implanty? myslalam, ale cycki miala super i o naturalnym ksztalcie, wiec implanty odpadaly, teraz wiem, ze to byl lifting, a byla mloda, moze 24 lata i cycki duze i na pewno nie rodzila, wiec wszystko da sie 'zrobic'. Dobra bo przynudzam, cycki to moj konik, bo zniszczone po ciazy. O najwazniejsze zeby sie w ciazy nie roztyc w cyckach, bo potem NIC sie nie da zrobic, ahh

        Ja nadal na jedynce. Ania mierzysz ta sukienke slubna? Jak te plecy sie prezentuja teraz?
        • beczka.prochu Re: 100 22.03.12, 12:26
          Ogladalam program o sztucznych cyckach i powiem Ci, ze dobrze zrobionych implantow nie odroznisz od naturalnych. Mi sie marzy kiedys operacja, ale boje sie bolu i powiklan ewentualnych. No i czekam, bo moze dziecko sie trafi. Jakby co to na 40 urodziny sobie walne, albo co. wink
          • izawit1 Re: 100 22.03.12, 16:02
            Beczka,

            A co ty mowisz? Tobie potrzebne implanty? Na powaznie pytam, a czemu? Jaki efekt chcesz uzyskac?

            Ja jestem w temacie cyckow na biezaco, wiem na 99 % ze gdybym miala kase to sobie zrobie, bo z takimi, jakie mi zostaly po ciazy i odchudzaniu sie zle czuje, a tu by sie przydalo jeszcze dochudnac.

            Jesli chodzi o implanty to sie ich boje po tej ostatniej aferze z tymi francuskimi, co je kazali powyjmowac, no to przeciez masakra smile
            • beczka.prochu Re: 100 26.03.12, 15:22
              Nie mowie, ze moje piersi sa zle, ale wahania wagi im nie pomogly. Mam tez troche rozstepow. Jakbym miala dziecko, to wiem, ze bedzie tragedia po ciazy i karmieniu. TRAGEDIA. sad Implanty to moja delikatna obsesja od lat chyba 10. Ale z wiekiem coraz bardziej boje sie je robic. Inna sprawa, ze mnie nie stac. wink
              • ania838 Re: 100 26.03.12, 18:00
                Ja też mam skłonność do rozstępów crying
                i też aż sie boję na samą myśl co będzie po ciąży!!!
                Teraz się już chyba nowe nie pojawiają - wszystkie są z okresu kiedy dojrzewając sporo przybrałam.
                Mam je na samej górze nóg (w okolicy kości biodrowych) i na boczkach - tfu tfu narazie nigdzie więcej nie występują
                aaaaaaaaaaaaaaaa baby to jednak mają przesrane!!! Jak nie cellulit to rozstępy ;D
                Waga w miejscu a obwodów na razie nie mierzę.
                Przymierzyłam dzisiaj sukienkę którą pół roku temu przywiozła mi przyjaciółka wtedy była taka dopasowana ze jej do tej pory nie nałożyłam, ale teraz to już całkiem całkiem smile
                pocieszające to smile
                • beczka.prochu Re: 100 27.03.12, 12:55
                  To dobrze, ze sukienka calkiem calkiem. smile Ja mam ochote sobie jakas kupic. Jak Ceres kiedys pokazywalam, olowkowa. smile Teraz wszystkie celebrytki w UK szaleja na ich punkcie i nawet zaokraglone kobiety dobrze w nich wygladaja (pewnie z bielizna sciagajaca, ale jednak).
                  • ania838 Re: 100 27.03.12, 17:16
                    Ja mam wiele takich rzeczy w które cały czas wchodzę z tym że wcześniej wyglądałam jak szynka przed wędzeniem a teraz........... no coraz lepiej jest smile
        • ania838 Re: 100 23.03.12, 09:23
          Na 100 % dycha jest na jakimś wyjeździe służbowym i się obżera popijając pifkiem tongue_out
          Izawit - nie wiem jak teraz z plecami bo jeszcze nie ma mojej sukienki bo trzeba było na nią czekać 4 miesiące big_grin Mam nadzieję że będę miała miarę na początku maja. 4 cm w cyckach i plecach zleciało więc powinno być lepiej. Mam jeszcze miesiąc żeby się ogarnąć big_grin
          • tripcafe Re: 100 30.03.12, 11:20
            Anno, czy ty jeszcze na diecie? Albo ktokolwiek big_grin ?
            U mnie roznie, zle nie jest, poza tym, ze wczo poszlam do roboty kompletnie bez niczego do zarcia i jedyne co mi pozostalo to skorzystanie z batonomatu. Ogolnie to praktycznie nie jem pieczywa, makaronu, ryzu, ziemniakow niet, nauczylam sie pic kefir i maslanke naturalne (szok, zawsze uwazalam ze to obrzydlistwo), wciagam jajka i rybki, jablka i soczewice, troche sie wyginam codziennie ( choc za malo), powoli chudne co poprawia mi nastroj i motywuje do dalszych staran. moje "mundurowe" spodnie do roboty i sztruksy moge juz zciagnac bez rozpinania wink
            zjadlam troszke lososia, 4 male plasterki sera zoltego, ogoraska kiszonego i 3 lyzki duszonych warzyw na sniadanie a czuje sie przepelniona!
            pozdro, dajcie znak jak tam, co tam wink
            • ania838 65 02.04.12, 10:03
              Dietuję smile
              Miałam od dzisiaj odstawić pieczywo ale facet zawiózł mnie pod sklep z bułką orkiszową i poległam.
              W sobotę waga pokazała 56,0 !!! Nie widziałam takiej liczby już hohohho ;D
              Dzisiaj już było 56,6, czyli od początku diety spadło już 1,6 kg niby nie jest źle ale mogłoby szybciej spadać stąd też myslałam żeby chociaż na tydzień odstawić pieczywo.

              A Tobie ile już spadło.
    • ania838 61 06.04.12, 21:01
      chciałam się podzielić moim szczęściem - dzisiaj na wadze 55,9!!! Ja cie!! nie pamiętam kiedy widziałam 55 smile co prawda 55,9 to prawie 56 ale co tam cieszę się
      Od dziś mam dokładnie 2 miesiące = 61 dni.
      Można powiedzieć że przez 40 dni schudłam 2,3 kg
      nie jest źle

      Boicie się świąt??? Ja tak big_grin planuję jeść w gościach jajo żeby nie gadali ze nie jem ;p
      • lenka666 Re: 61 06.04.12, 22:14
        no to gratuluję byle spadały nawet powoli smile
        ja na święta jestem uzbrojona po zęby, jest: chleb fasolowy, ciasto fasolowe, gołąbki z brązowym ryżem i indykiem oraz ryba. Tyle mi powinno starczyć, na szczęście to tylko 2 dni. Nie dam się!!
        • 1dycha Re: 61 14.04.12, 10:52
          hej laski!
          Ania - gratulaaacje !!!!!!
          Ale wy mnie dobrze znacie - dokładnie przez czas jak mnie tu nie było obżerałam się w hotelach, a jak nie było okazji opychać się na wyjeździe - opychałam się parówkami i żółtym serem !

          jestem po 3 dniach przekłamanej jedynki, waga wróciła prawie do stanu sprzed zejścia z plaży - czyli 69,5.

          skończyło się sranie trzeba brać się za robotę smile smile smile

          teraz wpisuję jadłospis na vitalii (link w stopce), ale zobaczymy czy ta nowa metoda ma sens smile
          • ania838 53 14.04.12, 11:00
            Dycha smile łobuzie
            gdzie się podziewasz ??
            Ja sobie powoli walcże - spadło ponad 2 kg i narazie na tym koniec a czas ucieka sad
            Muszę jeszcze przynajmniej 2 kg spaść ;D może się uda
            • ceres9 Re: 53 14.04.12, 13:20
              u mnie po swietach plus pol kg;/ z drugiej strony dobrze,ze tylko pol hyhy
              tez walcze,buzi
              • 1dycha Re: 53 14.04.12, 21:39
                Ceres, dobrze że tylko pół, to połowa sukcesu smile
            • 1dycha Re: 53 14.04.12, 21:36
              Ania, wróciłam na poważnie, jestem strasznie podniecona projektem odchudzanie, twoim ślubem też się pidniecam!
              • ania838 Re: 53 15.04.12, 19:51
                Dyszka big_grin a co Cię tak podnieca w moim ślubie?? smile
                Ja wczoraj byłam na parapetówce i nagrzeszyłam oj na grzeszyłam smile
                nie będę pisać co jadłam co piłam bo bez sensu
                boję się jutro na wagę stawać tym bardziej że jak mam kaca to ciągle mi się jeść chce sad
                Od jutra dalej dietka i siłownia - nie byłam 2 tygodnie więc muszę teraz nadrobić
                • tripcafe Re: 53 16.04.12, 08:00
                  Ja mialam kilkudniowe zalamanie. Pocieszalam sie troche zarciem po tym jak mnie zrobili w ch... znaczy w balona w robocie i nie dali, zgodnie z wczesniejsza umowa, kilku tyg wolnego na wyjazd sad Nadal mi z tym zle, ale wracam do normy wink, planujac nastepny wyjazd ( alez juz bede wtedy szczupla hlehle). Wracam wiec na 1,5 wink
                  • ania838 Re: 53 16.04.12, 08:52
                    tak jak się spodziewałam waga do góry bdqer672%Rsqw4e2cnbw4362cng3Z&7q34nc8Y87E
                    nie ma jeszcze dramatu ale biere się za siebie bo mi dni uciekają
                    • 1dycha Re: 53 16.04.12, 08:59
                      a ja weekend w miarę esbecko, alkoholowo trochę tylko smile
                      cieszę się że zaczął się tydzień - co prawda znowu imprezowy, ale w tygodniu to zawsze jakoś łatwiej jednak smile
                      a ślub mnie podnieca, bo jest jakiś termin do realizacji celu. sama ślubu nie biorę, to się nastawiam, że na twój osiągnę szczyt formy smile
                      • ania838 Re: 53 16.04.12, 09:34
                        hahahaha big_grin
                        no to dobra to trzymam Cię za słowo że szykujesz się na mój ślub. Możesz sobie nawet kieckę na tę okoliczność kupić smile u mnie pół rodziny z racji mojego ślubu się dietuje - chyba zeby tylko piękniejsze ode mnie nie były ;D
    • ania838 48 19.04.12, 15:24
      Kobitki kochane, dokonałam po przyjściu z pracy pomiarów bo minął miesiąc.
      Powinnam była zrobić to rano na czczo ale zapomniałam. Co najwyżej mam przekłamany pomiar brzucha ;D bo wiadomo że jadłam i piłam. Zobaczcie co z tego wynikło. Pierwszy wynik z przed miesiąca a drugi dzisiejszy
      piersi - 88/89 - chyba mi urosły ;p a tak serio to coś mnie bolą ostatnio to pewnie napompowane są
      talia - 73/72
      biodra - chyba było 90 ale nie wiem bo sobie wpisałam 80 a to bzdura - > teraz mam 87
      noga - 53/51,5
      brzuch (pępek) - 81/78 big_grin
      plecy - 43/43
      noga nad kolanem - 41/39
      łydka - 32,5/33
      ręka - 27,5/26
      chyba jest ok smile waga wczoraj 55,9 dzisiaj 56,3 więc norma generalnie czuję po ubraniach że jest lepiej ale to jeszcze nie szczyt marzeń - chciałabym mieć w tali 70 a najlepiej 68

      dyszka kupiłaś kieckę na moje wesele? ;D
      • serce34 Re: 48 20.05.12, 09:53
        Witaj Aniu,

        Kilka miesięcy mnie nie było na forum,wiec pomoge na ostatnia chwile.
        Waga Ci skacze bo organizm juz sie broni przed utratą kg itd itp. Podkręc węgle ciut do góry,kręc aeroby 1h -4 razy w tygodniu. Powinno poleciec. Nie bój sie węgli. Radze owsianke wrzucic na chudym mleku do tego garsc rodzynek.Posiłki rozplanuj dokładnie co 3,5h. Ser biały nie jedz na sniadanie- zjedz go tylko i wyłącznie na noc.

        Co do aerobów- wykonuj je tak jak pisałam wyżej- JEDNA GODZINAwink Ubierz się ciut grubiej dla lepszego wypocenia-wode zgubisz przynajmniej. Pij teraz sama zielona herbate.

        I powodzenia życze ,miłosci ,szcześcia wink)
    • ceres9 Re: 100 19.05.12, 23:52
      jaktam ania?dajesz rade?
      • ania838 Re: 100 21.05.12, 16:39
        hej dziewczyny
        waga w miejscu crying a do wesela 16 dni
        miałam dość imprezowy weekend i dzisiaj dochodzę do siebie ale od jutra daję z siebie wszystko i sportowo i jedzeniowo
        kurde jakąś taką mam słabą motywacjęmimo że powinnam mieć dużą big_grin
        mam nadzieję że jeszcze coś poleci
        • ceres9 Re: 100 22.05.12, 00:04
          ojtam i tak bedziesz piekna;]
          a na ilu Ci stanelo? ja sie ostatnio zapuscilam ciut blah;/
          • ania838 Re: 100 22.05.12, 08:58
            obawiam się że mogę nie być za śliczna big_grin
            dzisiaj było 55,1 - najniżasza waga jak do tej pory. Jak stanęłam to najpierw migało 54,7 i byślałam że umrę ;p ale ostatecznie pokazała 55,1.
            Jakby spadło jeszcze przez te dwa tygodnie do 53 byłoby bosko....... ale jakoś tego nie widzę ;/
            Co znaczy że się zapuściłaś? pewnie ważysz 48 big_grin
    • ania838 Re: 100 06.06.12, 07:12
      Dziewczyny dzisiaj dzień 0
      Waga 55,5 - nie jestem zadowolona ale mam za swoje że się nie przyłożyłam.
      Ogólnie w 100 spadło 2,7 kg i trochę w obwodach.
      Trzymajcie kciuki żeby się dzisiaj wszystko udało ;*
      i słońce zaświeciło big_grin
      • flaff Re: 100 06.06.12, 16:38
        Aniu, wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia!!

        Pamietaj, ze lepsze te 3kg mniej, niz wiecejwink, a tak to zawsze jest jakis osiagniecie.
        Trzymam kciuki za udana uroczystosc, slonce na niebie i szalona weselna zabawe!smile
        • ania838 Re: 100 12.06.12, 11:44
          Dzięki za życzenia ;*
          Było dokładnie tak jak napisałaś.
          Walczę dalej bo nie jestem zadowolona jak się zobaczyłam na zdjęciach
          • tripcafe Re: 100 14.06.12, 18:52
            Anno, gratsy i szczescia!

            Dietujesz dalej? Bo ja od dzis praktykuje cos w okolicach 1 wink
            • ania838 Re: 100 18.06.12, 13:25
              staram się ale z marnym rezultatem smile
              od jutra też się biorę za prawie 1 smile
              dzisiaj już zeżarłam na śniadanie białą bułkę - teściu mi kupił big_grin

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka