kociak40
05.12.13, 10:37
Sam KK przyznaje, że znajduje się obecnie w kryzysie. Naprawy szuka w coraz większej indoktrynacji religijnej dla coraz młodszych dzieci, wprowadził religię do szkół i to nawet licealnych, wprowadził ocenę z religii na świadectwie maturalnym, a ostatnio nawet żąda
zdawania religii jako przedmiotu z matury. Kryzys KK ma inne przyczyny. Spowodowane jest to wynoszeniem się kleru ponad ludzi, niskim poziomem wykształcenia księży oraz posiadaniem przez Kościół majątku, przez co stał się niewolnikiem bogactwa. Powstaje coraz większa rozwartość między postępami w nauce, a religią. Kościół powinien w seminariach wprowadzić wykłady z ewolucji i teorii względności. Teoria względności jest już wiedzą potwierdzoną doświadczalnie i stanowi nowoczesne zrozumienie wszechświata. Wyjaśnia w jaki sposób powstaje rzeczywistość i jak działa grawitacja, a taką wiedzę powinien mieć każdy człowiek nawet o niskim intelekcie.
Fundamentalna siła, najważniejsza we wszechświecie, to siła grawitacji, która kształtuje wszystko we wszechświecie - galaktyki, gwiazdy,planety, księżyce, cały kosmos, a także nas samych. Trzeba wiedzieć, że grawitacja wynika z zaburzenia czasoprzestrzeni przez materię.
Trzeba rozumieć dlaczego Księżyc nie spadnie na Ziemię, bo spada w zagiętą czasoprzestrzeń przez masę Ziemi. Trzeba rozumieć, że grawitacja to ruch prostoliniowy w zagiętej czasoprzestrzeni. Obecnie nauka wyjaśniła jak powstała materia i za to przyznano nagrodę Nobla, i taka wiedza jest potrzebna każdemu aby rozumiał otaczającą rzeczywistość itd. itd.
Inaczej będzie traktowany ksiądz, który taką wiedzę posiada, a inaczej taki, co tylko pierniczy o diabłach i aniołach. Inny autorytet wiedzy księdza jest potrzebny dla religijnej dewotki, a inny dla religijnego wykształconego człowieka.