kasia_86
18.05.05, 11:19
Wczoraj wieczorem, a wlasciwei w nocy ogladalam rozne strony w necie nt
wizyty u ginekologa, niedlugo sie tam wybieram , wiec chcialam sie czegos
wiecej dowiedziec. No i jak juz sobie lezalam w lozku, to zachcialo mi sie
sprawdzic jak to jest i... no wlasnie jaka ja bylam glupia. Wsadzilam "tam"
sobie najpierw palec, zyby sprawdzic jak tam jest gleboko, a potem koncowke
olowka, takiego zginanego, a potem zlozylam go na pol no i udawalam,ze bada
mnie ginekolog. Ale cos sie stalo i tyo cholerstwo weszzlo mi glebiej i nie
moglam wyjac!!! Zaczelam panikowac, rece mi sie trzesly i nie moglam wyjac
tego olowka, ale uspokoilam sie i udalo sie bez problemu, bo tak gleboko to
to nie bylo, dodam ze jestm dziewica, tylko nie mowcie ze oszalam, ale
chcialam sprawdzic jak to jest u tego lekarza. Napiszcie co o tym sadzicie