Nie chce mi się iść do lekarza

[montechristo4]

I w związku z tym proszę szanowne forum o poparcie dla mojej
diagnozy:
gorączka 38-39
bóle pleców, kolan i piszczeli
najlepiej mi w pozycji horyzontalnej, zdecydowanie
Czyli grypa, prawda? Ale niestety kaszlę jak gruźlik i ten kaszel mi
nie pasuje.
Powiedzcie, że to grypa, bo nie chce mi się iść do przychodni i wolę
się sama poleczyć. Tym bardziej, że ostatnio grypę pani doktor
chciała mi leczyć końską dawką antybiotyku "najnowszej generacji".

Pozdrawiam zdychająco, m.

[johana19]

Przechodziliśmy to ostatnio całą rodziną. Na szczęście ja bez
gorączki (ciąża), ale mąż i córka tak. To infekcja wirusowa. Mąż pił
syrop DexaPini (albo inny wykrztuśny), pił Fervex, na noc brał
aspirynę, łykał rutinoscorbin i wit. C. Poprawa była po jakiś 4
dniahc. córka podobnie. Ja leczyłam się babcinymi sposobami więc
trwało to dłużej.

LENA 27-01-2005
i lipcowy LOKATOR

[johana19]

Aha! Wszyscy u lekarza byliśmy żeby nie było, że sami się leczyliśmy.

LENA 27-01-2005
i lipcowy LOKATOR

[montechristo4]

ale jesteś w ciąży, więc bardziej musisz o siebie dbać

[johana19]

Chodziło mi bardziej o to, że objawy mieliśmy takie same jak ty i
lekarz stwierdził infekcję Więc nie musisz iść do lekarza bo
jeszcze gorzej się w poczekalni załatwić możesz

LENA 27-01-2005
i lipcowy LOKATOR

[majmajka]

U nas w domu jeden dziec ma juz najgorsza faze za soba, drugi dziec epicentrum najgoszego etapu przechodzi. Jedno i drugie homeopatia leczone i Groprinosinem. Niestety starsza bierze antybiotyk od dziasiaj, bo sie rozkaszlala paskudnie. Mnostwo dzieci laduje w szpitalu z zapaleniem pluc...
Kaszel grypy nie elimunuje, wiec mozesz sie leczyc.