anton1981
02.05.06, 10:26
Zastanawia mnie czemu lekarze idioci wciąż z uporem maniaka powtarzają
naokoło, że masturbacja w dowolnych ilościach jest nieszkodliwa. Ja
uprawiałem ją od dzieciństwa i teraz mam duże problemy z erekcją. Leczę się
medycyną naturalną, ziołami i wstrzemięźliwością i lekarz mi mowi, że to jest
kwestia czasu i że ponoć będzie ok, ale że częsta masturbacja w dzieciństwie
i młodym wieku później skutkuje impotencją, problemami z sercem, rakiem itp.
Byłem też u trzech lekarzy normalnych wcześniej i żaden z nich nie wiedział,
co mi jest, każdy mówił, że jestem zdrowy, że może na psychoterapię i inne
bzdury i że to napewno nie przez masturbację. Żałosne.
Czy ktoś z was miał podobne przejścia i udało mu się zażegnać problem?