Prośba do moderatora i uczestników

[elro]

Od paru dni to forum jest zaśmiecane postami osobnika, którego nicka nawet
nie warto wymieniać. Wchodzi na poszczególne wątki, odpowiada nie na temat i
po chamsku obraża innych uczestników. Nic dziwnego, że obrażeni kontynuują z
nim dialog, ale w efekcie taki wątek przeistacza się w rozpaczliwą próbę
nauczenia kultury osoby, która nawet nie zna znaczenia tego słowa. Rozumiem,
że kiki nie chce występowac w roli cenzora, ale może w takim razie
przekształcić się w forum zamknięte, gdzie trzeba będzie podać swoje dane
(prawdziwe) co utrudnia buszowanie w nich osobom nie na poziomie (brak pełnej
anonimowości). Najlepiej jednak - dobrym wzorem - usuwać takie posty, aby nie
zniechęcać innych do udziału w forum i umożliwić merytoryczną kontynuację
wątków. W tej chwili na wszystkich wątkach aktywnych po 21.10.04 większość
postów to polemika z owym osobnikiem, a nie dyskusja na temat wątku.
I apel do pozostałych uczestników.
Nie odpowiadajcie na posty tej osoby, choćby nie wiem jakie były zaczepne i
obraźliwe (a może nawet na inne). W przeciwnym razie nasze forum przerodzi
się w pyskówkę z człowiekiem, próbuącym leczyć tu swoje kompleksy.
Tylko merytoryczne posty i nie przejmujmy się !

[piotrek246]

Jak sama nazwa wskazuje jest to forum dyskusyjne. Rozumiem oburzenie - jak
widać prawda w oczy kole. Co do wulgaryzmów nie wiedziałem że słowo snob,
cholerny i menel to wulgaryzmy. Jak widać niektórych słowo snob bardzo
denerwuje - ciekawe cezmu? I kto tu leczy kompleksy. Tak, zróbcie to forum
zamkniętym - niech przerodzi się w dyskusje bandy społeczniaków.

[niech]

Idz sie synciu przespij. Zeby ci sie tylko francuzy nie przysnily.

[piotrek246]

niech napisała:

> Idz sie synciu przespij. Zeby ci sie tylko francuzy nie przysnily.

Synciu to ty możesz mówić do swojego dziecka żałosny prymitywie.

piotrusiu

[jolajola1]

nawet, gdy ktoś cie zdenerwuje, czy to sposobem wypowiedzi, czy użytymi
argumentami - to nalezy zachowaćc opanowanie ! nie bluzgać ! nie mieszac
adwersarza z błotem !

już w dziecinstwie rodzice uczą nas opanowywać naturalne, zda się, odruchy;
sikanie tylko do sedesu, puszczanie bąków w odosobnieniu, itepe
w młodzieńczym wieku nastolatki uczą się opanowywać emocje, nie bluzgać na
każdego przeciwnika

czyzby twoi rodziciele pominęli ten, jakże ważny, aspekt wychowania ?

[piotrek246]

jolajola1 napisała:

> nawet, gdy ktoś cie zdenerwuje, czy to sposobem wypowiedzi, czy użytymi
> argumentami - to nalezy zachowaćc opanowanie ! nie bluzgać ! nie mieszac
> adwersarza z błotem !
>
> już w dziecinstwie rodzice uczą nas opanowywać naturalne, zda się, odruchy;
> sikanie tylko do sedesu, puszczanie bąków w odosobnieniu, itepe
> w młodzieńczym wieku nastolatki uczą się opanowywać emocje, nie bluzgać na
> każdego przeciwnika
>
> czyzby twoi rodziciele pominęli ten, jakże ważny, aspekt wychowania ?
>

Witam jolajola1. Dlaczego te słowa kierujesz tylko do mnie?? Czy nie uwarzasz
że to samo można powiedzieć do wielu innych użytkowników biorących udział w tej
beznadziejnej dyskusji...

[jolajola1]

czytałes jakieś bluzgi innych uczestników dyskusji ????

[piotrek246]

jolajola1 napisała:

> czytałes jakieś bluzgi innych uczestników dyskusji ????

A czy Ty jolu czytałaś jakieś moje bluzgi?? Które to słowo -snob, menel czy
pieprzony ??

[niech]

Synus, jak nie masz zabawek to sobie zrob kilka z kasztanow i zoledzi i nimi
sie pobaw - a nie klawiatura.

[piotrek246]

niech napisała:

> Synus, jak nie masz zabawek to sobie zrob kilka z kasztanow i zoledzi i nimi
> sie pobaw - a nie klawiatura.

Myślałem że już zakończyliśmy dyskusje ale widać ty masz z tym problem. I
mówiłem ci już że nie jestem twoim synem ale widać ze zroumieniem tego również
masz problem. Na rogu Dąbrowieckiej i Obrońców ( sprawdż na planie miasta )
przyjmuje lekarz zajmujący się takimi problemami.

[niech]

Synus, jesli rosnie w tamtej okolicy dab lub kasztan - udaj sie tam
niezwlocznie.
PS. Swoja droga to dobrze ze znasz przydatne adresy. Nie zabladzisz.

[piotrek246]

niech napisała:

> Synus, jesli rosnie w tamtej okolicy dab lub kasztan - udaj sie tam
> niezwlocznie.
> PS. Swoja droga to dobrze ze znasz przydatne adresy. Nie zabladzisz.

Dobra, widzę że mam do czynienia z głupszym a więc takiemu trzeba ustępować.
Dlatego też dla dobra sprawy zakończe tą głupią dysksuje z kimś do kogo nie
docierają podstawowe sprawy. Tak więc produkuj się synku ile
chcesz.....Pozdrowienia dla twojej rodziny - szczególnie dla synusia...

...

[kiki_de_montparnasse]

No i co ja mam robić? Jestem naprawdę w kropce. Nie chcę wycinac postów. Czekam
na Wasze opinie. A może ktoś chcialby być (poza mną) moderatorem???

[piotrek246]

To dopiero by był bałagan Kiki. Jak jakiś szaleniec dostałby się na moderatora.
Usuwałby wszystko co by mu nie pasowało i wprowadzał cenzurę....a kto wtedy
będzie się chciał wypowiadać na takim forum....

[piotrek246]

Aha...i mam dla Ciebie taką propozycję..ja ze swojej strony moge zakończyć te
spory...niektórym jak widać trzeba czasem ustąpić dla dobra sprawy. Tyle z
mojej strony...co do zachowania innych...może Ty będziesz miała jakiś wpływ. W
każdym razie ja nie dam się sprowokować...Co Ty na to??

[krzyk007]

Szkoda, że to forum wygląda tak, a nie inaczej - mam nadzieję, że jednak w
przyszłości będzie lepiej.
Myślałem, że będzie okazja do jakiejś integracji, wymiany doświadczeń i
spotkania z ciekawymi ludzmi.
W tej chwili mam wrażenie, że wyłażą, z niektórych osobników, najgorsze polskie
cechy - zaściankowość, megalomania i ksenofobia - to smutne, że odreagowywanie
własnych kompleksów nastepuję u nich w tym miejscu.

Apeluję do wszystkich żeby nie dali się zdominować tym ponurym i mało ciekawym
typom. Mam nadzieję, że pozytywne tendencje zwyciężą i jeśli zajrzy na to forum
ktoś np. z Krakowa to nie będzie się bał odwiedzić naszej uroczej (przyjmniej
miejscami ;-) dzielnicy.

Być może warto byłoby zorganizować integrację w realu - pewnie okazałoby się,
że nie taki diabeł straszny i przy kufelku piwka możnaby nawiązać fajne
znajomości.

pzdr serdecznie
Krzych

[piotrek246]

> Być może warto byłoby zorganizować integrację w realu - pewnie okazałoby się,
> że nie taki diabeł straszny i przy kufelku piwka możnaby nawiązać fajne
> znajomości.
>
> pzdr serdecznie
> Krzych

Jestem podobnego zdania...Pzdr