amandajohns69
11.11.19, 00:34
Właśnie się dowiedziałam ! Po dwudziestu paru latach maz mi zakomunikował ze chce się rozstać ! I chociaż czułam od kilku miesięcy ze coś jest nie halo! To i tak się czuje jakby całe sklepienie świata zjebalo mi się na głowę ! Sory za język ! Jak inaczej to określić ! Nie umiem !
Jedyne co teraz umiem to wypłakiwać się ! Wkurza mnie ten płacz ! Bo trzeba wziąć się w garść ! Wiem ze to nie koniec świata całego ! Tylko mojego !
Nie wiem z kim mogłabym o tym pogadać ! Z rodziny to mam tylko i aż 3 dzieci ( dorosłe i najmłodsze 13 lat ) lAle o tej rozmowie to narazie nawet myśleć się boje. Ze znajomych to : większość wspólnych znajomych - wiec tez na razie nie chce rozmawiać ! Mam kilka własnych przyjaciółek na które liczę i na pewno do nich się zwrócę ale muszę dać sobie radę z tym płaczem. najpierw ! Dlatego najpierw jestem tutaj. Jeśli ktoś mógłby się podzielić własnymi doświadczeniami ! Jak sobie radzić emocjonalnie z takim rozstaniem ! Będę wdzięczna .
Jeśli miałabym opowiedzieć coś na temat przyczyn rozstania! Nie wiem ! Myśle ze poprostu ktoś się nowy pojawił ! Chociaż on mówi ze tak nie jest. Nie chce mi się dociekać ! Od dawna czułam ze się nie układa . Wiec jakos już się na to przygotowywałam. Wiedziałam ze już nie ma czego ratować ! Za wszelka cenę się nie da. Chociaz jeszcze we wrześniu planowaliśmy budowę domu

(( ale on już chyba wtedy był myślami gdzie indziej

(