utleniony
10.04.13, 23:06
Jaki był Wasz pierwszy zapach?
Ja bardzo długo używałem raczej dezodorantów niż wód. Ale moje pierwsze szczęście to Chanel Platinum Egoiste. Dziś gdy go wącham, zalatuje mi chemią i w zyciu nie użyłbym go na miasto. Nos się rozwinął, ale sentyment pozostał.
Podobne nuty, tylko mniej chemiczne, odnajduję dziś m.in w niektórych zapachach Serge Lutens. Ale wiadomo, że to zupełnie nie to samo. (I może to dobrze;)).