CHI PARLA ITALIANO????

[Gość: Chicca]

Uffa! Non capisco quasi nulla! C''e` qualcuno che parla nella mia lingua???

[Gość: elle]

Ciao, io parlo la lingua italiana, ma perche fai una domanada? Non parli
polacco e percio hai scritto cosi? In Polonia italiano non e molto popolare.
Pecchato... Scrivi qualcosa, che fai, dove sei e cosi via.

[Gość: Chicca]

Finalmente!!!!!!! Non ci speravo piu`! Ma perche` nessuno qua parla questa lingua stupenda???
Dunque... io sono di Roma, faccio qua l''universita` cercendo di imparare il polacco ma e` un sacco
difficile!!! Ma come mai tu lo parli? Saluti!

[Gość: elle]

Io abito in Polonia ma studio italiano da sola perche mi piace molto! Lo so che
faccio molti sbagli. In Italia ho molti amici italiani e qua in Polonia ho
amici appasionati della Italia, lingua, cultura, cucina, gente, quasi tutto.
Per me la tua lingua e bellissima, per gli altri polacchi – non lo so, magari
preferiscono inglese oppure spaniolo? Italiano non e cosi utile come queste
lingue. Tanti saluti.

[Gość: Chicca]

Ciao Elle! In effetti usando italiano qua in Polonia non si puo` comunicare con tanta gente. Inglese
invece lo parlano tutti ( diciamo ) ma e` squallido! Per quanto riguarda lo sapgnolo mi piace una
cifra! E` bellissimo e vorrei tanto impararlo ma adesso sto cercando di impararmi il polacco solo che
e` tanto difficile. Non ci capisco una mazza! Da quando e` che studi it? Se lo fai da sola devo dire che
sei una grande! Io senza aiuto di un professore non ci riuscirei mai. CHe fai nella vita? Come mai
questo amore profondo verso Italia? Ciao!

[Gość: elle]

Non e vero che in Polonia inglese parlano tutti,– quasi tutta la gente giovane,
come in Italia. Hai ragione polacco e tanto difficile e non so imaginare
imparalo. Ma e’ possibile. Sicuro, che italiano e’ piu facile per noi : ) Io
riesco studiare senza aiuto di professore, perche sono molto brava ;) Come ho
scritto, ho gli amici italiani in Italia, specialmente Italia Sud, mia sorella
e’ sposata con Italiano e percio posso parlare e scrivere quando voglio.
Scrivimi qualcosa a te. A presto!!!!

[Gość: Chicca]

Elle! Devo confessarti la verita`! Sono polacca! Non so per quale motivo mi e` venuto in mente di
scrivere che sono italiana e non parlo polacco! E` stato un po` da deficente il mio comportamento!
Scusa! Cambia qualcosa se sono polacca? Cmq sono di Varsavia, studio e lavoro e italiano l''ho
imparato vivendo in It. Ci ho passato un bel po` di tempo li a un paio di mesi fa sono tornata in
Polonia. Adesso mi manca tutto di quella vita li!Specialmente il sole! Cacchio! Qua piove sempre!

[Gość: elle]

Lo so che sei in Polonia. Tu indirizzo e’ warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl Non e’
strano per me. Allora, non cambia niente se sei polacca. Mi piace scrivere
italiano, e’ guale polacca o italiana. Lo vedo tuo italiano e’ perfetto! Quanto
tempo sei stata li? Che hai fatto? Quanti anni hai? Anche io studio e lavoro a
Varsavia
: )))) e ho 25 anni. Il sole in Italia? Si, io capisco. Anche il mare e
ragazzi molto belli e caldi ; ) Anche mozarella e prosciutto. Mi manca tutto…

[Gość: a]

Si, Il amore

[Gość: Chicca]

Si il amore? Ma che voul dire ? A questo punto capisco piu` polacco! :-)

[Gość: Leo]

Buon giorno Amici,
mi dispiace, putroppo io non parlo buono italiano e impare l''italiano appene.
Io sono quasi sempre a lavora e sono multo occupato. Io amo l''italiano, per
questo sono qui entare.
saluto caldo!

[Gość: elle]

Ciao, finalmente sei tu! Il tuo italiano non e’ perfetto? Non ti prepoccupare.
La piu importante che noi due siamo appasionati nella Italia. Allora scriviamo!

[Gość: Chicca]

Buongiorno cari!

[Gość: elle]

Ciao, come va? Tutto al posto? Io sto morendo in ufficio, non vedo l''ora quando
saro'' alla spiaggia in Italia!

Chicca, Leo!

[Gość: elle]

Davvero siete cosi occupati? Nessuna parola, niente, nulla? Mamma mia! Leo,
Chicca, dove siete?

[Gość: Chicca]

CIAo!CI sono! Uffa! Che noia oggi!!! Non mi va di fare nullaaaaaaaaaaaaaa!!! Leo si trova su altre
storielle. Che faccio? Cerco di lavorare o non faccio nulla? Che dici?

[Gość: go-go]

Nie mam pojęcia, co to wszystko znaczy, ale kocham włoski ( i, co tu ukrywać-
Włochów...) i tak sobie od czasu do czasu zerkam na te Wasze pogaduszki

:-)

[Gość: MAlutka]

No czesc go go! Wlosi sa najlepsi! Szkoda tylko,ze zawsze zdradzaja! Per questo li ritengo umn po`
stronzi! Ma cmq sono bellissimi lo stesso!

[Gość: go-go]

fakt są najlepsi... Co do zdrady, to nie doświadczyłam (może datego, że mój
pobyt trwał marne dwa tygodnie...), ale z tą starą prawdą o Włochach spotykam
się nie pierwszy raz...
PS. A swoją drogą to masz chyba szczęście do facetów- Włosi zdradzają, szef
udaje, że nie chce- to jest chyba ta słynna "solidarność plemników"...

[Gość: Malutka]

A wlasnie, ze mam szczescie do facetow! I to nawet chyba za duzo tego szczescia jak na jedna osobe!
:-)

[Gość: go-go]

Gość portalu: Malutka napisał(a):

> A wlasnie, ze mam szczescie do facetow! I to nawet chyba za duzo tego szczescia
> jak na jedna osobe!
> :-)

Chyba masz rację.A może troszkę tego szczęścia mi oddasz, co?? Ale, ale przecież
nie o tym jest to forum...To jednak zaskakujące, że (prawie) zawsze się kończy na
facetach...Dla mnie chyba przyszedł ten czas, kiedy trzeba skorzystać z porady
specjalisty...
pzdr go-go alias leń

[Gość: Adam2]

Sono Italiano di Napoli!

[Gość: Chicca]

Sei un napoletano? Complimenti! Per un napoletano te la cavi piuttosto bene con il polacco! I nie rob
remontu tylko naseri wyjedz gdzies np. w rodzinne strony do Napoli! :-)
Chicca alias Malutka

[Gość: elle]

Ciao, davvero sei da Napoli? Ma non da Wroclaw? : ) Scusa, ma non ti credo, se
sei un vero Napoletano, dimmi che cosa e’ Margellina?

[Gość: Adam2]

Poddaję się... nie wiem, o czym piszecie. Zapomnijcie o mnie, proszę...

[Gość: elle]

Ha ha ha pozdrawiam Cie bardzo serdecznie, Adamie! Tanti saluti!

[Gość: Chicca]

Ch''e` la Margellina? Io abitavo a Roma e li la Margellina non c''era.

[Gość: elle]

Non ti conosci Margellina? Margellina e'' la piu importante, la piu famosa via,
vicino di mare e porto. Il posto bellissimo.

[Gość: Adam2]

Spróbuję jednak rozszywfrować, co czym piszecie.

Wersja 1:
-Czy piłaś Margellinę?
-Byłam wiele razy w Rzymie, ale Margelliny nie spotkałam! Co to jest?
-To jest najważniejszy alkohol w moim życiu! Wspaniałe porto! (słowo klucz:
porto)

Wersja 2:
-Czy widziałaś Margellinę?
-Byłam wiele razy w Rzymie, ale Margelliny nie spotkałam! Co to jest?
-To jest najważniejsza ulica w Rzymie! Wiedzie prosto do portu! (słowa klucze:
via, porto)

Wersja 3:
-Czy widziałaś Margellinę?
-Byłam wiele razy w Rzymie, ale Margelliny nie spotkałam! Co to jest?
-To jest najpiękniejsza knajpa w Rzymie! Można ją spotkać drodze do portu!
Można w niej napić się niezłego porto! (słowa klucze: Margellina, via, porto)

[Gość: Chicca]

Hi,hi,hi. Adas-teraz specjalnie dla ciebie: slonko ty moje w Rzymie nie ma portu, głownie dletego,ze z
Rzymu do morz bedzie cos kolo 60 km. Ale gratulacje za pomusl1 Podejmisz to wyzwanie i
sprobujesz prztlumaczyc wczesniejsze pogaduszki?
PS. I complimenti za wyglad! :-)

[Gość: elle]

Nieżle kombinujesz, dasz sobie radę we Włoszech :)))
Zapytałam ciebie, jeśli jesteś prawdziwym Neapolitano, to powiedz mi co to jest
Margellina (czyt. Mardżellina).
A jest to najważniejsza, najpopularniejsza ulica niedaleko morza i portu.
Miejsce przepiękne – w Neapolu oczywiście. Jeśli byłbyś Neapolitano –
odpowiedziałbyś od razu! Heja!

[Gość: Adam2]

Wiem, że w Rzymie nie ma portu, ale (jak juz wspomniałyście) o porcie była
mowa! Dałem ciała. Zaraz spróbuję rozgryźć, o czym pisałyście wcześniej.

[Gość: elle]

Adam2, sei sicuro? Una grande cosa da fare! Aspettiamo! Sara’ facile con
dizionario.

[Gość: anka]

Adam, ona formalnie Cię podrywa!

[Gość: elle]

Sei gelosa? Buono divertimento!

[Gość: anka]

cokolwiek to znaczy nie zgadzam sie!

[Gość: elle]

ha ha ha !!!

[Gość: anka]

może to tylko pogorszy sprawę,ale nie ma się z czego śmiać!

[Gość: Adam2]

Nie jestem słownikiem. Czy Ty się ze mnie nie nabijasz?

[Gość: anka]

a skąd Ci to przyszło do głowy?

[Gość: Adam2]

Nie, nie, to nie było do Ciebie, przepraszam. To było do Elle.

[Gość: elle]

Nie, nie, napisałam tylko, że ze słownikiem będzie łatwo.

[Gość: Chicca]

Elle! Facciamo un po` incazzare ad Anna? Rimorchiamo Adam cosi` lei diventa gelosissima. Che ne
dici?

[Gość: anka]

mam nadzieję ,że to nic o mnie?

[Gość: elle]

Si, si vilentieri. Non capisco. Ce’ qualcosa tra di loro? Chi e’ lei? Madonna,
questo e’ forum, ce’ una vacanza, lei e’ una ragazza strana e pericolosa!!!

[Gość: Adam2]

Do zobaczenia! Ja już lecę. Muszę zrobić zakupy...

[Gość: Chicca]

Vedi la storiella intitolata " czy jest Adam1". Che carini! Li` chciacchierano solo loro! A che ora te ne vai
dal forum?

[Gość: Adam2]

Zrozumiałem wszystko! Ale napiszę to w skrócie: najpierw było oczywiście
nawiązanie kontaktu, za pomocą zwrotu "Ja mówię po włosku?" Potem były pytania
o to, gdzie się nauczyłyście języka włoskiego (na uniwersytecie: kultura,
język, obyczaje itp.), wzajemne przekonywanie się, że jesteście Polkami,
informacje o miejscu zamieszkania, no i że język włoski nie jest zbyt popularny
w Polce, "a szkoda!". Potem było malutkie narzekanie na angielski, a potem już
nie czytałem.

To nie było trudne ;-) Ale wiecie co? Znam kilka słów po włosku: addagio,
presto, tutti, maestoso, allegro, andante, crescendo itd. No i oczywiście:
Mamma mia!

[Gość: Leo]

A ja umiem jeszcze powiedziec:
Mamma mia, che bella ragazza!
saluto

[Gość: elle]

sei molto bravo!

przyda ci sie jeszcze:
mamma mia, che belli occhi!!!

[Gość: Leo]

A nie dostane w pysk???

[Gość: elle]

Nie, jak powiesz to patrząc głęboko w oczy (i trzymajac ręce przy sobie):
To znaczy “jakie piękne oczy” (wym. okki). No, wystarczy tego dobrego.

[Gość: Chicca]

Elle! Dai! Non raccontare le balle a Leo. Scrivi in Italiano, in finale per questo l''ho creata questa
storiella!

[Gość: Chicca]

Io scappo a casa. Elle, ci sarai domani? Buona serata.
Chicca alias Malutka

[Gość: elle]

Ciao Chicca, ci sei oggi? Ho avuto i problemi con internet ieri pomerigio e
oggi mattina.

[Gość: elle]

Cari miei, non scirviamo polacco qua, va bene? E finito.

[Gość: Chicca]

Buon giorno Elle!!!Io oggi ho un po` di cosucce da fare percio` ci staro` solo ogni tanto su forum. Hai
visto Adam2? Sembra simpatico, che dici? Buona giornata.

[Gość: Adam2]

Jestem,jestem. Zobaczyłem swoją nazwę i poczułem się wywołany... Co słychać?

[Gość: elle]

Ciao amore, come stai oggi?

[Gość: elle]

Ciao Chicca, non ho visto Adam2 ancora! Peccato. Adam dove sei, tu mi
mancchi!!! Magari sta lavorando, non lo so. Si, sembra simpatico, sai qualosa
di piu? Che fa? Ho letto la parte “dove e’ Adam2” e'' molto interessante, vorrei
conoscere un ragazzo sensuale come lui… e tu, Chiccca?

[Gość: Chicca]

Sensuale... forse... non lo so ... bisognerebbe conoscere Adam2 . Sono curiosa se la sua
descrizione ( moro, alto, bello, occhi scuri ) e` vera.. Comunque non so niente di lui. Sono pochi
giorni che sto qua al forum. Hai visto che ci scrive? Immagina quanto deve essere curioso cosa
scriviamo!!! :-))))

[Gość: Adam2]

Co Was tak śmieszy?

[Gość: elle]

Si, deve essere molto curioso! Mamma mia! Se Adam2 e’ sensuale, non lo so, non
conosco questo ragazzo, sto scherzando! Mi interessi come sta Anna
adesso? : ))))

[Gość: Adam2]

Gadał dziad do obrazu, a obraz do niego ni razu...

[Gość: Chicca]

A nie chcesz sie nauczyc wloskiego tesoro? Con 2 professoresse come Chicca e Elle potrebbe
essere moooooooolto interessante! To chyba tez zrozumiales?

[Gość: Adam2]

Chyba jesteście na mnie złe... Pewnie, że chciałbym się nauczyć włoskiego i
rzecz jasna czytam Wasze interesujące posty, ale będąc poza rozmową nie czuję
się zbyt komfortowo... Wot i wsio... Możecie pisać nadal po włosku, ale piszcie
do kogo jest post, OK?

P.S. Kumpel mi mówił, że włoski jest na początku banalny (podobno łatwiejszy od
angielskiego?!), ale potem zaczynają się schody.

[Gość: elle]

E’ vero, prima italiano e’ molto facile, dopo ... molto dificile, specialmente
gramatica.
PS. Nie jestesmy zle, wrecz przeciwnie.

[Gość: Adam2]

Wiadomo. Angielski też jest prosty, dopóki nie zaczniesz stosować wszystkich
czasów... Podoba mi się też francuski, ale to chyba zupełna utopia nauczyć się
francuskiego.

[Gość: Chicca]

Adam2 alez my nie jestesmy zle! Wrecz przeciwnie! Caly ranek czekalysmy z utesknieniem na ciebie!
Elle! Vediamo se non si spaventa dopo una dichiarazione del genere!:-)

[Gość: Adam2]

Bardzo miło mi to słyszeć. Tak myślałem, ale nie byłem pewny, czy dobrze
zrozumiałem...

[Gość: Chicca]

Zobaczymy czy to zrozumiesz: Adam di che citta sei? Quanti anni hai? Che fai nella vita? Studi?
Lavori?

[Gość: Adam2]

Gość portalu: Chicca napisał(a):

> Zobaczymy czy to zrozumiesz: Adam di che citta sei? Quanti anni hai? Che fai ne
> lla vita? Studi?
> Lavori?

Jestem z Wrocławia, 26 lat kończę za kilka dni, studia skończyłem dwa lata temu,
teraz kształcę się nadal jednocześnie pracując. Więcej nie napiszę, bo się
zdekonspiruję.

[Gość: Chicca]

No prosze..... moooooooolto interessante. E che universita hai fatto?

[Gość: Adam2]

Słowo klucz: fatto - nie wiem, co znaczy

[Gość: elle]

A kto powiedział, że my się śmiejemy?!! Zrelaksuj się. Chicca, scusa, Adam
sembra un po'' nervoso e percio ho scritto polacco... Si, forse essere moooolto
interesante!!!

[Gość: Bambina]

Mialam kiedys wloskiego narzeczonego, to byl koszmar. Skapy, zazdrosny o wszystko i wszystkie
moje przyjaciolki, fatalny w lozku, to mit z ta wloska namietnoscia... jak zerwalam z nim to sie balam ,
ze mi okna w domu powybija, taki byl narowisty. Gdy sie od niego wyzwolilam bylam najszczesliwsza
osoba na swiecie!

[Gość: Cichy]

Zapewniam, ze jestem hetero ale moje kolezanki twierdza podobnie wiec cos w tym
jest. widzac to co widze chyba zaczne sie uczyc wloskiego

[Gość: elle]

a co widzisz?

[Gość: Iwa]

interesujaca rozmowa, z ktorej nic nie rozumiem (podobnie jak Adam2 albo i mniej)

[Gość: Chicca]

Adam2 troche rozumie. Zobacz kawalek o PORTO! troppo divertente!!! Buona lettura Iwa!

[Gość: Chicca]

Elle, cichego tez mozemy nauczyc jezyka che ne dici? O forse preferisci che rimaniamo solo con
Adam2? hi,hi,hi!

[Gość: elle]

Hi hi hi, mi piace questa idea, noi siamo due professoresse e abbiamo due
allievi, allora e’ abastanza? Che pensi?

[Gość: Chicca]

Elle: solo 2 di alievi? NO! A questo punto io preferisco 1studente e 2 professoresse, cosi e` piu`
intrigante. 2 studenti e 2 prof e` troppo banale! :-)))))))))

[Gość: Adam2]

Czy bardziej nie tolerujesz drugiego ucznia, czy bardziej zależy Ci na
obecności drugiego nauczyciela? ;-))) Żartowałem. Proszę nie protokołować.

Często bywacie we Włoszech? Co tam jest takiego magicznego? (oprócz ciepłej
wody w morzu)

[Gość: Chicca]

Adam: odpowiedz na pytani! Patrz troche wyzej. La cosa piu` fantastica dell''Italia sono i maschi!!!!

[Gość: elle]

Hi hi hi. Due professoresse e uno allievo. Va bene. Allora chi puo essere
primo? Magari Adam2, sembra piu bravo e interesante. Cichy non scriva niente,
ha dimenticato nostre grande persone. Io preferisco Adam2.

[Gość: Cichy]

nic nie rozumiem - blad - czlowiek powinien rozumiec

[Gość: Chicca]

In effetti blad - czlowiek powinien rozumiec, niewiele, ale odrobine powinien. Moze to wina
nauczycielek? Elle: Dobbiamo assolutamente migliorare l''italiano di Adam!

[Gość: Cichy]

wrecz przeciwnie jakos nigdy nie mialem okazji, co innego angielski czy
rosyjski, a juz za kilka dni francuski i niemiecki od podstaw ale wloski? nie

[Gość: elle]

Hai notato, come Anna e’ silenzia oggi? Faciamo un gran lavoro. Adam e’ molto
bravo e volenteroso, allora sara’ piacere per me.

[Gość: Adam2]

Anka wcale nie jest cicho, udziela się wątku "Co rusza kobiety?"

[Gość: elle]

Po co zdradza nasze tajemnice?!!!!!!!!!! I ułatwia wam zadanie.

[Gość: Adam2]

JEDEN WIELKI ZNAK ZAPYTANIA

[Gość: Cichy]

zadanie?

[Gość: Leo]

Come stai?
Chicca, mio conversazione a Elle a nessum patto non sono balle, pero la bene
cosi. Il tempo fugge.
saluto
przepraszam za gramatyke (raczej za jej brak).

[Gość: Chicca]

Buongiorno Leo!!!! Dove hai imparato Italiano?

[Gość: Adam2]

Pogubiłem się... Za dużo informacji... To mi przypomina pewną zabawę (mam na
myśli moje zgadywanie) z młodości :-). Na kartce jedna osoba pisała zdanie, a
następnie zaginała kartkę, żeby je ukryć. Potem druga pisała coś swojego itd.
Na końcu czytało się wszystko po kolei i wychodziły czasem zabawne rzeczy.
Ktoś, kto czyta teraz Wasze i moje i Cichego posty też chyba ma ubaw...

[Gość: Cichy]

szkoda, ze nie wiemy co wychodzi, ale moze kiedys

[Gość: elle]

Allora Adam quando voresti iniziare?

[Gość: Adam2]

Zdecydowanie za mało słów kluczowych. Znowu nie zrozumiałem. Piszcie nieco
dłuższe wypowiedzi, będzie mi łatwiej nawiązać z Wami kontakt.

[Gość: elle]

Oj, widzę, że na serio trzeba popracować nad twoim włoskim. Pytam, kiedy chcesz
zacząć?

[Gość: Chicca]

Elle! Ty tak za bardzo sama nad nim nie pracuj! Poczekaj az wroce OK?
Adam: Nie dawaj sie tak latwo! Jestem zazdrosna!
Wy tu sobie gadu gadu a ja musze pracowac!

[Gość: Cichy]

a poza tym wszyscy zdrowi i szczesliwi

[Gość: Leo]

Chicca
due semestri solamente, durante il studi universitari (politecnico) a Varsavia.
Vorrei migliorare, putroppo sono quasi sempre molto occupato e non ha tempo
libero.

[Gość: Chicca]

Se ti va te lo insegno io... chiacchierando si impara meglio la lingua.. che ne dici?

[Gość: Elle]

Aiuto, pogubiłam się w tych wątkach!!! Chicca, zjedz na dół, nawet jak piszesz
z Adamem, ti prego. Czy jest ktoś kto tu pracuje? Ha ha h a

[Gość: Chicca]

Myslalam, ze ten watek umrze smiercia naturalna ale widze,ze sie towarzystwo rozgadalo :-) Elle: fa
compagnia ad Adam e Cichy che io devo lavorare. Appena ho un secondo di tempo scrivo con voi.
Non me lo rimorchiare pero`! ;-)
Adam: Musze troszke popracowac. JAk bede miala chwilke zajrze, bedziesz? Badz!!!! Postukamy po
wlosku! I nie rozgaduj sie za bardzo z Elle!
Cichy: ty tez bedzies prawda?
Ojej!Ale mi sie nie chce pracowac!!!!

[Gość: Adam2]

Jak to brzmi: "postukamy sobie PO WŁOSKU"!!! To jest dla mojego włoskiego
prawdziwy komplement!
Ja też muszę popracować, więc nie będę tak często zaglądał... ale będę

[Gość: Chicca]

Adam: tylko mi sie nie zagub na watku "co rusza kobiety" z twoja Ania. Przeciez ty i tak wiesz czego my
chcemy wiec po co tam wlazisz? :-)
Adam&Cichy: ale delikatni panowie! Przydalby sie wam ktos do rozmasowania obolalego karczku.
Che ne dite di 2 professoresse d''italiano? :-)

[Gość: Adam2]

No comments.

[Gość: Cichy]

masowanie stop tak mozliwe, ze to by pomoglo, choc z drugiej strony ale cyba
nie wiem o co chodzi w koncowce

[Gość: Adam2]

Końcówka to propozycja. Chcą Cię nauczyć nie tylko włoskiego...

[Gość: elle]

Chicca not ti lavori? Devo leggere che cosa e stato scritto sul “co rusza
kobiety” Mamma mia non c’e tempo.

[Gość: Cichy]

No Adam jezeli tak... ale jestem raczej sceptycznie nastawiony do twojego
Wloskiego
I jeszcze jedno ups chyba wpadlismy

[Gość: elle]

dlaczego wpadliście?

[Gość: Cichy]

a wszystko przez to, ze nic nie rozumiem grrr,brrrr,grrr

[Gość: elle]

Ha ha ha, a wydaje sie, że rozumiesz wszystko, to co nie wiesz JAKIE mamy wobec
was plany razem z Chiccą???

[Gość: Adam2]

Właśnie, dlaczego wpadliśmy?

[Gość: Cichy]

Nie wiem moze wezme sie do pracy. Wiecie to chyba to cisnienie :)

[Gość: Adam2]

Przyjacielu! Czytasz mi w myślach!!! Wczoraj tak mnie bolała głowa... kawa
pomogła, ale pogoda (o dziwo) się nie zmieniła.

[Gość: elle]

Dobra ragazzi, ja też udaję, że pracuje, dlatego czasem wydaje się, że mnie
nie ma na forum. Ale zawsze czytam to, co napiszecie. Chi vuole un po di caffe
napoletana con schiuma? Sono specialista!

[Gość: Cichy]

To Ciebie tez ! Moze to jakis wirus? ciekawe czy panie maja podobny problem
hmm, a mialo nas tu nie byc,

[Gość: Cichy]

Przepraszam, ale mam troche pracy w zwiazku z czym opuszcze was na jakas
godzinke,
do zobaczeia

[Gość: Ka]

jest

[Gość: Cichy]

co sie tutaj dzieje
Ka kim ty jestes

[Gość: Ka]

Nikim. Juz znikam.

[Gość: Adam2]

HURAAAAAAAAAAAAAA! WRACAMY!!!!!!!!
Sono Italiano di Milano!

[Gość: Chicca]

Oddali mi go!!!!!!! Przetlumaczyli sobie, zobaczyli, ze to co pisze Elle to wcale nie takie znowu
baaaaardzo dwuznaczne rzeczy ( moje tym bardziej nie :-) i ODDALI!!!! Dzieki Admini! Un grosso bacio
i dla was!!!! Zostajemy tu?

[Gość: Cichy]

chyba zostaniemy
a gdzie jest elle???

Cichy & Adam

[Gość: Chicca]

Elle poszla na jakies zarelko. Niedlugo powinna byc z powrotem i wtedy znowu was pomeczymy in
italiano czy moze juz macie dosc??? :-)

[Gość: Adam2]

Ile masz lat? Da capo al fine...

[Gość: Cichy]

to chyba tylkko ja tu nie umiem Wloskiego - no to pieknie

[Gość: anka]

chyba nie tylko ty...

[Gość: Chicca]

Tranquillo! Nie tylko ty! Ale reszta ( Adam ) sie stara i dokladając do tego odrobine improwizacji niezle
to wychodzi!

[Gość: Cichy]

znowu znikam na jakies 30 m,
tymczasem

[Gość: anka]

liche pocieszenie,
ale z jednym się zgodzę - nieżle improwizują!

[Gość: Cichy]

A spokojny :)

where is Leo??????

[Gość: Chicca]

Leo????

[Gość: Adam2]

Why in English?

[Gość: Chicca]

A nie wiem. Tak mi sie jakos napisalo. Lepszy italiano vero? Vedo che ti piace la lingua. ;-)

Elle! Ma dove cavolo sei???

[Gość: Chicca]

Elle! Ancora stai mangiando???? Uffa! Mi annoio senza di te!!!!!!!

[Gość: Adam2]

Tak, tak, Elle. Dlaczego zostawiłaś Chiccę samą? Bez Ciebie jej życie nie ma
sensu!

[Gość: Chicca]

No nie dokuczaj!!! :-(

[Gość: Adam2]

No co... ja tylko tłumaczę... może kiepsko, ale się staram... Ciekawe, czy ktoś
oprócz Was dwóch wie, na ile rozumiem, co piszecie?

[Gość: Cichy]

teraz jeszcze ja sie postaram moze mi to wyjdzie na dobre

[Gość: elle]

Ciao ciao amici miei! Sono piena di mangare.
Jestem najedzona jak bąk. Muszę się zorientować co się tutaj dzieje.
Chicca, che faciamo con nostri alievi? :)

[Gość: Cichy]

mam nadzieje, ze bylo dobre

[Gość: Adam2]

Tak, lepszy. ;-) No, to ile masz lat?