Eksmisja za gościnę

[Gość: Grabarz]

Skoro Kwiatkowski tak lubi obcinanie, to może ktoś jemu coś odetnie...
Najlepiej przyrodzenie albo głowę. Je.ał pies tego sk.rwysyna!!

ale s....syny

[Gość: rr]

sk**syny?

[Gość: ochłońmy]

sk**syny kolego? a wiesz może że ci ludzie nie dość że 40 lat meiszkali sobie w
środku W-wy płacąc za to psie pieniądze DOSTALI od nowych właścicieli
mieszkania byle tylko się wyprowadzili z zakupionej kamienicy? Tak tak, ci
biedni umierający obywatele dostali mieszkanie za darmo tylko po to, by
łaskawie wyprowadzili się z nie swojej kamienicy. no, tyle że trudno przebić
80m2 w Alejach więc się nie spodobało, i się nie wyprowadzim.

nie od dziś wiadomo że GW popiera komunizujące prawo i brak szacunku dla
własności prywatnej. przecie ludowi się należy, a kamieniczników do
kamieniołomów. ten artykuł to przykład miernych wypocin stronniczego pismaka.

[roody102]

Niby masz rację, tylko że ludzie, co te mieszkania DOSTALI są teraz w niepewnej
stytuacji i też tak naprawdę mogą się uważać z ofiary tamtego systemu a
rozwiązaniem problemów z dziedzictwem tamtych czasów nie jest traktowanie
chorej kobiety w ten sposób. Właściciel może mieć po swojej stronie rację i
prawo, ale to nie zmienia faktu, że kawał z niego drania. Wszytsko można by
załatwić inaczej, spokojniej i przede wszytskim kulturalnie a nie dresiarskimi
metodami.

________________________________________
Roody102

"Możemy spokojnie przyjąć, że autor nie umiejący myśli swych wyrazić jasno nie
umie też myśleć jasno, że więc myśli jego nie zasługują na to, by się silić na
ich odgadywanie."

??? Ta kamienica jest prywatna wlasnoscia.

[Gość: Michalc]

Jak sie babie nie podoba, to fora ze dwora.
Niech zglosi sie do tych, ktorzy uchwalali
prawo o ochronie lokatorow. Moze dostanie od nich
pokoik.

[Gość: BARANEK]

I co z tego? Pociagi tez sa wlasnoscia PKP a majac bilet mam prawo do
oferowanych uslug. Wyobraz sobie, ze ciebie taksowkarz wyrzuca z taryfy, bo
widzi, ze next klient jest lepiej ubrany od ciebie i wiecej od ciebie zaplaci
(napiwek etc.). Rzecz w tym , ze jest to niezgodne z prawem, tak jak i w tym
przypadku pan K. je zlamal.

[Gość: szukaj wiedzy]

pikanterii sprawie doda zapewne informacja, że jednym z udziałowców firmy jest
Tomasz Gudzowaty. Jak widać zajmuje się on prócz pstrykania fotek również
prześladowaniem ludzi bo tak można nazwać działania jego firmy.

Stara cwaniara!

[pan_pndzelek]

Stara cwaniara! Nie dość, że pół wieku stara złodziejka mieszkała darmo w
KRADZIONYM MIESZKANIU, to teraz jeszcze chce dla rodzinki wyłudzić dodatkowe
mieszkania a żurnalistów na litość bierze!!! Nieszczęściem Polski jest to, że
znaczna część społeczeństwa to zasrane komunistyczne relikty co widać zresztą
po wpisach powyżej (np. grabarz i inni)... Do piachu hołotę!

[Gość: Popieram]

Czynsze na wolnym rynku musza byc sporo wieksze; skoro ta pani nie chce sie
wyprowadzic.
Dosc juz komuny!!!

[Gość: bruner]

Nie zgadzam sie z czescia opini, ze to cwaniara bo za darmo miaszkala pol wieku.
Za komuny kazdy mieszkal za darmo. Ci co zamieszkali w przedwojennych
kamienicach mieli po prostu pecha. I to jest niesprawiedliwe ze z np. urysnowa i
ochoty nie wyganiaja a ze srodmiescia tak. I nie jest tak ze ci ludzie dostaja
mieszkania gratis.

to co teraz proponujesz??

[Gość: krotki]

Gość portalu: bruner napisał(a):

> Nie zgadzam sie z czescia opini, ze to cwaniara bo za darmo miaszkala pol
wieku.> Za komuny kazdy mieszkal za darmo.

I co ma tak byc nadal???


Ci co zamieszkali w przedwojennych> kamienicach mieli po prostu pecha. I to
jest niesprawiedliwe ze z np. urysnowa > i> ochoty nie wyganiaja a ze
srodmiescia tak.

Spostrzegawczy to oni nie byli skoro nie zauwazyli że w cudzym mieszkają!!! Ok
do 1989 roku mogli byc slepi ale to minęło 15 lat!!! mogli zainteresoac sie
swym losem a nie czekac az ktoś znowu coś "da"


I nie jest tak ze ci ludzie dostaja> mieszkania gratis.

to poczytaj uważnie


Pozrawim

[Gość: bruner]

Na pewno nie proponuje wyrzucania starych schorowanych ludzi na bruk.
Jezeli juz tak ma byc to nalezy wyrzucic wszystkich, a nie wybiorczo tych z
najbardziej atrakcyjnych miejsc. Nowy wlasciciel kamienicy powinien wykupic dla
tych ludzi nowe mieszkania tej samej wielkosci.

[Gość: kasia]

na tym forum nie spotkalam gorszej choloty od p.pendzelka ,odbezpieczpan tego
nagana i strzel sobie wreszcie w leb/amen/

Biedne emerytki nie muszą mieszkać w śródmieściu

[Gość: antek]

Trudno, ale jak kogoś nie stać to musi się pogodzić, że będzie mieszkał dalej
od centrum. Ustawa o ochronie praw lokatorów zapewnia tej pani mieszkanie
socjalne (do czasu jego otrzymania komornik jej nie eksmituje). Nie może byc
jednak tak, że tego typu ludzie szantażują właściciela, przy okazji grając na
emocjach opinii. W ten sposób będziemy mieli w śródmieściu zrujnowane
czynszówki, nikt nie wynajmie nikomu mieszkania. Trochę umiaru w osądach
inaczej tak się wszystkimi zaopiekujemy, że właściele też będą potrzebować
lokali socjalnych i renty na leczenie nerwów, a tego biedna emerytka im nie
zafunduje,

Z partyjnym pozdrowieniem dla wszystkich proletariuszy i życzeniem, aby nie
niszczyli kapitalistów, bo już nie będą mieli z kim walczyć i stracą rację bytu.

Oberkapo Kwiatkowski wciąż anonimowy?

[Gość: Prawo Gudzowatego]

To ciekawe, że oberkapo Kwiatkowski nie zgadza się na zdjęcia i publikację ich
w prasie. Przecież jak ma rację, to ludzie będą mu się kłaniać w pas na ulicy.

Ale jak widać Kwiatkowski to taki szczurek, który boi się własnego cienia.

Jego po części rozumiem, ponieważ pracuje dla Gudzowatego, więc ma interes w
szykanowaniu lokatorów. Natomiast całkowicie nie rozumiem jadu, który sączy się
z niektórych postów.

Ot takie nasze "polskie piekiełko": Ja mieszkam w bloku, to dokopię tym z
Jerozolimskich i nazwę ich komuchami - od razu mi się polepszy...

Za lokatorów trzymam kciuki i mam nadzieję, że jakiś prawnik w końcu przerwie
tą spiralę szykan. A GW dziękuję za nagłaśnianie tej sprawy.

biznes

[Gość: ajax]

Zbigniew Malesa. Czy nie widzi Pan nic zdrożnego w tym co Pan powiedział ?:

"Co więcej, właściciel nie ma nic do powiedzenia w sprawie czasowego
zameldowania się kogokolwiek w mieszkaniu lokatora. Synowa waszej czytelniczki
może to załatwić, po prostu zgłaszając nowy adres w urzędzie - radzi.".

A jak Panie Malesa jest z płaceniem za wode, ścieki, wywóz śmieci, które ów
zameldowany lokator produkuje ? Kto ma za to zapłacić ? Znowu właściciel ? A
jak z ew. eksmisją ? Przecież w tym lokalu lokatorzy zaczną się mnożyć jak
króliki i zlatywać jak sępy z całej okolicy. Tylko po to, żeby dostać lokal
socjalny od właściciela lub gminy.

No to podpowiadam BIZNES tym, którzy nie mają mieszkania. UWAGA !!! Zameldować
się w prywatnej kamienicy (jak wyżej czytamy, właściciel nie ma tu nic do
gadania), nie płacimy czynszu ani za media, tylko czekamy na wypowiedzenie.
Potem z wypowiedzerniem biegniemy do gminy po przydział lokalu socjalnego. Mamy
też roszczenia i pretensje do wrednego właściciela za opóźnienia w wydaniu
kluczy i zły stan techniczny zajętego lokalu.

Malesa to mumin...

[pan_pndzelek]

Malesa to skończony mumin. Starczy na ryj popatrzeć. To zresztą dawny kierownik
z PGM-ów (za komuny tak się administracje domów zwały w Warszawie), który sam
rozporządzał tym kradzionym mieniem - mieszkaniami z zagrabionych kamienic -
ergo: był paserem. Nie wyszła mu kariera polityczna - kandydował z SLD na
radnego Woli ale jakoś pies z kulawą nogą go nie chciał, to sobie Malesa
założyła to swoje śmiechu warte stowarzyszonko lokatorskie.

[Gość: hm]

Gudzowaty wiecie co możecie zrobić???????????????
nikt i nic mu nie może........... najwyżej skoczyć na czubek.

[Gość: komagane]

Nie zmienia to faktu, że lokali socjalnych nie ma. A te, ktore są, to lokale w
innych prywatnych kamienicach, w ktorych np. nie ma właściciela, więc przeszlo
na własnosc gminy, albo właściciel jest za granica, albo ...
Solidaryzm społeczny (bez naganów, proszę) nakazuje jednak zapewnic lokum tym,
których na nowe lokum nie stać. Ale to nie znaczy, że mozna kogoś wyrzucić do
przysloowiowej nory bez elementarnych wygód.
Niedobrze jest, że prywatny właściciel nie może dysponowac swoja własnością.
Ale jeszcze gorzej jest, ze samorządy nie wywiązuja sie ze swoich podstawowych
obowiązków i nie budują mieszkań socjalnych (albo buduja grubo za mało). A jak
juz budują, to z nastawieniem na najzamozniejszych (vide sprawa czynszówek na
Ząbkowskiej czy przy Centralnej). A potem mieszkania te przydziela się "po
uważaniu", samym swoim, a niezamożny czlowiek tak czy siak zostanie na lodzie.
To wstyd dla demokratycznego państwa, ze emeryci czy osoby pracujące, ale z
niskimi zarobkami, nie maja szans na pomoc państwa w uzyskaniu przyzwoitego
lokalu. Z zarobkami rzędu 500-1000 zł nie kupi się mieszkania, nawet na raty
spłacane przez 50 lat. Tak samo nie wynajmie sie mieszkania na wolnym rynku.
Nie każdy ubogi jest naciągaczem, drodzy Państwo. Tak samo, jak nie każdy
bogaty jest złodziejem.

Kolejna idiotka...

[pan_pndzelek]

Gość portalu: komagane napisał(a):
> Solidaryzm społeczny (bez naganów, proszę) nakazuje jednak zapewnic lokum
tym,
> których na nowe lokum nie stać.

Ale nic nie nakazuje kierować się "solidaryzmem TFU społecznym"...

> Ale to nie znaczy, że mozna kogoś wyrzucić do
> przysloowiowej nory bez elementarnych wygód.

Jasne! Dać im kurwa pałace kretynko! Już to kiedyś przerabiano... ze złym
skutkiem... Zamelduj ich u siebie jakeś taka soliDURNA!!!

[Gość: komagane]

Pędzelek, jak widać, po roku 2000 wskoczył wprost w XIX wiek. Jakbym "Ziemię
obiecaną" oglądała... Żałosne!
Wiedz więc, chamie, że za te kilkaset złotych pensji zyje twoja nauczycielka,
policjant pilnujący, by ci chałupy nie okradli, kasjer w supermarkecie i
jeszcze parę osób, bez których życie w Polsce nie jest mozliwe.
Jezu, ze złodziejami sobie poradzimy, z naciągaczami juz trudniej. Ale co
zrobić z chamami, którzy widzą nie dalej niż przegródka własnego portfela?

[pan_pndzelek]

Gość portalu: komagane napisał(a):
> Jezu, ze złodziejami sobie poradzimy, z naciągaczami juz trudniej. Ale co
> zrobić z chamami, którzy widzą nie dalej niż przegródka własnego portfela?

Żeby tylko każdy patrzył głupia cipo NA SWÓJ PORTFEL tak jak ja to byłoby na
świecie dużo lepiej... ale jest też takie złodziejskie nasienie jak ty, które
wiecznie zgląda W PORTFELE CUDZE!!! Do piachu!

Pora podawania leków

[Gość: spl]

A czy to nie pora na podanie leków?
Nie rzucaj się tak, bo ci serduszko pęknie.
I ładnie odpowiadaj, jak się zwracasz do damy.
A teraz milcz. Nie i nie odzywaj się więcej, chyba że chcesz do izolatki.

---
Notaki: Pacjentowi pan_pndzielek znacznie się pogorszyło. Zrobił się agresywny
i nie panuje nad emocjami. Zalecam separację, zajęcia z malarstwa i kapiele....

[pan_pndzelek]

Gość portalu: spl napisał(a):
> I ładnie odpowiadaj, jak się zwracasz do damy.

Widział GŁUPEK WIOSKOWY "damę"... z kapuścianych pól na Okęciu pod Warszawą...

[Gość: komagane]

Niestety, z moich (niemałych) podatków zmuszona jestem utrzymywać bandy
rozmaitych urzędasów, którzy potem wydają bzdurne decyzje. Wolałabym moje
podatki prezeznaczyc na cele społecznie uzyteczne, chocby na budowe tych
mieszkań socjalnych dla niezamoznych obywateli. Ale o moich podatkach decydują
sprzedajni posłowie i pazerni urzędnicy, a gdy usiłuję w tej sprawie głos
zabrac, chocby na tym forum, odzywaja sie chamskie pędzelki. Chamstwem prawdy
sie nie zakrzyczy, a nagana z pędzelkiem sie nie boję.

Popatrz, popatrz...

[pan_pndzelek]

Gość portalu: komagane napisał(a):
> Niestety, z moich (niemałych) podatków zmuszona jestem utrzymywać bandy
> rozmaitych urzędasów,

Popatrz, popatrz... nawet głupia cipa raz w życiu coś z sensem powie... i co z
tego, że tylko pół zdania? ale zawsze...

[Gość: Automobilista]

> Popatrz, popatrz... nawet głupia cipa raz w życiu coś z sensem powie... i co
> z tego, że tylko pół zdania? ale zawsze...

Akurat w sprawie tej kamienicy masz całkiem niegłupie poglądy. Szkoda tylko, że
swym chamstwem chcąc nie chcąc dezawuujesz te poglądy (bo to, że dezawuujesz
swoją osobę, to już twój problem).

[pan_pndzelek]

Ja na chamstwo mam tutaj imprimatur... zapytaj kuncowej, ona ci to potwierdzi...

Mówiąc o lokalach socjalnych trzeba zachować eleme

[Gość: takitam]

ntarną kolej rzeczy. Wcale nie jest tak, że właściciele, którzy budują lub
domagają się zwrotu nieruchomości, chcą wyrzucić wszytkich na bruk. Oni
przecież żyją z czynszów. Prawdą jest jednak, że wielu ludzi z biedy lub
nieróbstwa (znam przykłady alkoholików i innych mętów mających kwaterunek w
śródmieściu, którzy są nie do ruszenia) nie stać na te mieszkania w centrum lub
innych drogich lokalizacjach. I dlatego powinni się pogodzić z tym, że jeżeli
są biedni to zamieszkają na obrzeżach w skromnych budynkach czynszowych, które
wcześniej czy później musi zapewnić im gmina, która z kolei buduje je z
podatków tych właścicieli kamienic czynszowych. Aby mogli oni płacić te podatki
muszą wyrzucać nie płacących, bo inaczej sami zostaną biedni. Nie stosujmy na
boga znowu wyrównywania w dół, demagogicznie mówiąc o wyrównywaniu poziomu
życia biednych i dotkniętych przez los, bo niszczymy naszą gospodarkę.

(na marginesie, na początku wszyscy własciciele chcą windować ceny czynszów,
ale jak widzą, że ludzie nie mają pieniędzy i powstaje też coraz więcej
mieszkań, to i ceny prywatnych czynszów spadną; w niemczech rynek tak
funkcjonuje od zawsze i wielu wynajmuje mieszkanie przez całe życie, bo ceny są
dostosowane do zarobków)

[Gość: Automobilista]

Bardzo dobry teks!

Tzw. wyrównywanie szans nie prowadzi do niczego innego, jak tylko do równania
wszysktich w dół, zniechęcania ludzi do pracy, do przedsiębiorczości, do
czegokolwiek. Jedynie nieuki i nieroby są w stanie ciagnąć z takiego chorego
systemu profity.

Niestety w Polsce w pogardzie jest własnosć prywatna, będąca przeciez
fundamentem zdrowej gospodarki i zdrowego społeczeństwa. Zamiast tego ciągle
trąbi się o tzw. sprawiedliwości społecznej będącej niczym innym, jak
tylko "sprawiedliwym" podzialem biedy. Wielu tylko mysli, jak by tu okraść i
ściągnąć w dół kogoś, kto ośmielił się coś osiągnać - zarówno na poziomie
menela okradajacego piwnice, jak i na poziomie urzędnika wymuszającego
milionowe łapówki.

Chory złodziejski kraj :(((

[Gość: AUtomobilista]

> Wiedz więc, chamie, że za te kilkaset złotych pensji zyje twoja nauczycielka,

Sądząc po wypowiedziach pędzla, to tej jego nauczycielce akurat się więcej nie
należy, bo się specjalnie do swojej pracy nie przyłożyła :(

[Gość: ola]

czy to jest dom ktory kupil p.Gudzowaty? jezeli tak,to wszystko jasne /do gazu
z nim/

[Gość: Automobilista]

Dlaczego do gazu? Bo ośmielił się kupić dom i ośmiela się egzekwować praw
aprzysługujące mui jako właścicielowi?

Typowo polskie myślenie - chcesz zabić kogoś, bo ośmielił się coś osiągnąć, coś
posiadać i z tego korzystać.

Beznadzieja :(

kto choć raz wynajmował mieszkanie ten wie,że

[Gość: wynajmujący]

właściciel lokalu ma prawo go wynajmować za ile mu sie podoba. I w pełni sie z
tym zgadzam tak powinno być, pomimo że sam kiedys wynajmowałem mieszkania od
jakis buców i musiałem za nie słono płacić. Ale to były ich mieszkania a nie
moje. Tak więc niech sie lokjatorzy nie bulwersują że ktos nie ma ochoty aby
mieszkali w jego nieruchomości. Powinni sobie kupić na wolnym rynku mieszkanie
i wtedy sie wypowiadać. Wtedy sie dowiedzą ile ono kosztuje a nie podnosić
lament że czynsz wzrósł do 500 czy 600 zł. Nawet za te pieniadze nie wynajeli
by mieszkania. Więc i tak są na pozycji uprzywilejowanej bo kiedyś dostali tzw.
przydział. Krótko mówiąc wiekszość tych osób to darmozjady które niczego się
nie dorobiły w życiu np. mieszkania itp. a na dodatek jeszce teraz musimy do
nich dopłacać bo trzeba wypłacać im renty leczyć trutni. Ja musiałem sporo
pracować aby pozwolic sobie na własne M a i tak zostało mi jeszcze troche
kredytu do spłacenia. Tak że morda w kubeł "lokatorzy".

Konieczne korepetycje

[Gość: spl]

A większość pseudoideologów na tym forum nie wie o czym mówi.

Dla podciągnięcia się w temacie polecam forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?
f=51&w=14449453

a jak brzmi podpis pod zdjeciem?

[kunce]

czy ktos zwrócił uwage na zdjęcie i podpis pod nim? brzmi: pani X z wnuczetami.
To znaczy, że ona tam sobie nie tylko synowa zaprosiła.

Duzo mówi sie o obowiazkach państwa wobec biedaków - to prawda, sa takie
obowiązki. Ale państwo jest ostatnią, a nie pierwszą instytucją z listy tych,
które mają ludzi wspierać.
Pierwszą jest rodzina, krewni. Dotyczy to także sytuacji, gdy ich samotni
krewni są pozbawiani dotychczas zajmowanych mieszkań.
Skoro pani X zaprasza do siebie synową z 2 wnuków, to znaczy, że zajmuje spory
lokal, w sytuacji gdy w "komunałkach" na 15 m2 gnieżdzą sie 5 i 6osobowe
rodziny.
Lokal, ten nowy - do zamiany, proponowany X przez właściciela budynku
prawdopodobnie jest mniejszy - jakaś kawalerka lub M2. Być może pani X chce
uzyskać wiekszy lokal, dlatego sprowadziła wnuki, by je u siebie zameldować.

A poza tym - opieke mogła znależć w mieszkaniu synowej, zwłaszcza że w jej trwa
remont instalacji gazowej.

[Gość: jasnowidza szukam]

I tyle wniosków na podstawie jednego zdjęcia? Gratuluję.

Mam zdjęcie ładnej dziewczyny, czy może mi Kunce na podstawie jej fotografii
powiedzieć, czy jak ją zaprosze do domu, ty czy mi nie pozmienia zasłon w
oknach?

---
Ja równiez odsyłam do działu korepetycje
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=51&w=14449453

[kunce]

Warto patrzecz, warto czytać ;-)
fragment tekstu: Przyjazd synowej zgłosiła właścicielowi budynku, firmie Yours
Investment. Jej dyrektor Maciej Kwiatkowski kategorycznie stwierdził, że "nie
wyraża zgody na zameldowanie ani przebywanie zgłoszonych osób (OSÓB!)" w
mieszkaniu pani Skarbowskiej.

- Gdy sprawdzaliśmy, ile osób mieszka w poszczególnych lokalach, okazało się,
że u pani Skarbowskiej jest więcej osób, niż nam zgłosiła (WIĘCEJ OSÓB NIZ
ZGŁOSIŁA) - mówi dyrektor Kwiatkowski. - Te osoby (OSOBY) nie były zameldowane,
w związku z czym lokatorka płaciła czynsz niższy niż powinna. Uprzedzając
ewentualną prośbę, poinformowaliśmy ją, że nie zgodzimy się na zameldowanie
dodatkowych osób. Chodzi o to, że szykujemy się do generalnego remontu budynku,
a zameldowanym mieszkańcom musimy zapewnić lokale zamienne.

[Gość: Szukam jasnowidza]

Ja, jak zapraszam do siebie dziewczynę, to też nigdzie tego nie zgłaszam :>

[pan_pndzelek]

kunce napisała:
> czy ktos zwrócił uwage na zdjęcie i podpis pod nim? brzmi: pani X z
wnuczetami.
> To znaczy, że ona tam sobie nie tylko synowa zaprosiła.
>
> Duzo mówi sie o obowiazkach państwa wobec biedaków - to prawda, sa takie
> obowiązki. Ale państwo jest ostatnią, a nie pierwszą instytucją z listy tych,
> które mają ludzi wspierać.
> Pierwszą jest rodzina, krewni. Dotyczy to także sytuacji, gdy ich samotni
> krewni są pozbawiani dotychczas zajmowanych mieszkań.
> Skoro pani X zaprasza do siebie synową z 2 wnuków, to znaczy, że zajmuje
spory
> lokal, w sytuacji gdy w "komunałkach" na 15 m2 gnieżdzą sie 5 i 6osobowe
> rodziny.
> Lokal, ten nowy - do zamiany, proponowany X przez właściciela budynku
> prawdopodobnie jest mniejszy - jakaś kawalerka lub M2. Być może pani X chce
> uzyskać wiekszy lokal, dlatego sprowadziła wnuki, by je u siebie zameldować.
>
> A poza tym - opieke mogła znależć w mieszkaniu synowej, zwłaszcza że w jej
trwa
>
> remont instalacji gazowej.

CHYLĘ CZOŁA... PRAWDOPODOBNIE PIERWSZY RAZ PRZED TOBĄ...

Korepetycje

[Gość: spl]

Ponieważ wątek z korepetycjami o historii konfliktu z Gudzowatym został
przeniesiony, podaję nowy adres:
forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=288&w=14449453

[Gość: Boskazuzanna]

Pogawędka pndzelka z gudzowatym jest fascynująca. Niezły kabarecik , a może
by tak w tv zamiast Lipińskiej

[pan_pndzelek]

Gość portalu: Boskazuzanna napisał(a):
> Pogawędka pndzelka z gudzowatym jest fascynująca. Niezły kabarecik , a może
> by tak w tv zamiast Lipińskiej

Co przez to rozumiesz? Bo ja Pana Gudzowatego w tym wątku jakoś nie
dostrzegłem... Jest tylko osobnik podpisujący się "prawo Gudzowatego" osobiście
zainteresowany chapnięciem dobrego lokalu w tej kamienicy razem z babunią-
mamunią i w związku z tym udzielający się na forum jako tzw. "czynnik
społecznego niezadowolenia"...

[Gość: Boskazuzanna]

Oczywiście to tylko skrót myślowy. Nie wdając się w merytoryczną stronę
dyskusji dialog wydaje mi sie po prostu śmieszny [dowcipny].Tylko tyle.

[Gość: Prawo Gudzowatego]

A potrafisz to udowodnić, czy tak bełkoczesz, bo poczułeś się podłechtany
zuważeniem przez BoskiąZuzzanę?

Rozumiem, że pewne rzeczy są niepojęte! A pewne oczywiste! I współczuję Ci
szczerze za ten dar bycia nieomylnym.

Jak byś umiał czytać, to byś zauwazył, że nie mówię, że lokatorzy mają rację,
tylko, że należy poczekac na wyrok sądu, a w swoich atakach (ad rem)
ograniczałem się do działań oberkapo Kwiatkowskiego.

A rozmawiałem z nimi, poniewaz temat jest interesujący i jak już wypowiadać się
na forum, to z sensem i ze znajomością rzeczy (ot taki kaprys wnikliwego).

Drogi pan_lepperku nie atakuję Ciebie, tylko twoją arogację i chamstwo, które
się nasila za każdym razem, kiedy masz przeczucie, że wiesz lepiej od innych.
Wierzę, że w odpowiedzi powstrzymasz się od inwektyw i przedstawisz choć jeden
dowód, na słuszność twoich argumentów.

[pan_pndzelek]

Gość portalu: Prawo Gudzowatego napisał(a):
> nie atakuję Ciebie, tylko twoją arogację i chamstwo, które
> się nasila za każdym razem, kiedy masz przeczucie, że wiesz lepiej od innych.

To nie przeczucie... to PEWNOŚĆ...

[Gość: Prawo Gudzowatego]

A dowodów jak nie było, tak nie ma.... :(

[pan_pndzelek]

Z dowodami póki co to ty miałeś spory kłopot... potrafiłeś tylko naszczekiwać
bez jakichkolwiek podstaw... Bardziej ci żal babuni czy tego mieszkanka którego
nie dostaniesz?

[Gość: Prawo Gudzowatego]

Typowa reakcja obronna w sytuacji osaczenia - atakować! (czysty atawizm)

> Z dowodami póki co to ty miałeś spory kłopot... potrafiłeś tylko naszczekiwać
> bez jakichkolwiek podstaw...

W wątku "korepetycje", dowiedziałeś się czegoś, o czym nie miałeś bladego
pojęcia. Masz zarówno omówienie prawa jak i źródło prawa. Twoja interpretacja
tegoż tak naprawdę mało mnie interesuje, ponieważ od tego jest sąd.

> Bardziej ci żal babuni czy tego mieszkanka którego nie dostaniesz?

I tu masz rację, nie dostanę, bo nie mam tam nikogo z rodziny (tak się składa,
że akurat nie wywodzę się z klasy robotnicznej).
A żal mi jest wszystkich pozostałych lokatorów. (Ot taki człowieczy odruch i
zaduma nad podłością ludzką).

-----
A dowodów, jak nie było tak nie ma.... :(

[pan_pndzelek]

Choćbyś nie wiem ile klepał pierdolony czerwońcu i tak nie przekonasz nikogo do
swoich "racji"...

[Gość: Prawo Gudzowatego]

Ale ja w odróżnieniu, od Ciebie nie muszę nikogo przekonywać :)


----
Salowa! panu_lepperkowi się pogorszyło, proszę przynieść walerianę. Szybko!

----

A dwowodów jak nie było, tak nie ma :(

To ja ci grzecznie odpowiem

[pan_pndzelek]

To ja ci grzecznie odpowiem: JEB SIĘ PLEBSIE...

[Gość: Prawo Gudzowatego]

Ponieważ rozmowa ze mną ewidentnie rozstraja Ci nerwy - nie będę kontynuował
tego wątku, bo leczenie Ciebie przerośnie składki (i tak wszyscy za to
płacimy).

Policz do dziesięciu, weź kilka głębszych oddechów, popraw poduszki, na których
siedzisz i postaraj się już nie odpowadać na ten post.

Uwierz mi, to będzie dla Ciebie BARDZO DUŻY SUKCES!!!!!!!

Czego Ci serdecznie życzę :)

[pan_pndzelek]

Długo tak potrafisz?