ANALFABETYZM ekonomiczny w Polsce

[Gość: VQ]

komentator napisał(a):
. . .
>> mniejsze bezrobocie jest wynikiem szybszego wzrostu wydajnosci i wzrostu
>> dochodow Amerykanow w porownaniu do reszty swiata

[Gość: Mily]

Moze i wyzszy, ale ta niewiedza nie zabija ;-))) przynajmniej nie od razu.
Ale jak kogos prad pierdolnie przy prasowaniu ....

[Gość: VQ]

Gość portalu: Mily napisał(a):

> Moze i wyzszy, ale ta niewiedza nie zabija ;-))) przynajmniej nie od razu.
> Ale jak kogos prad pierdolnie przy prasowaniu ....

Tak sobie przy prasowaniu nie jest to latwe i potrzeba nieco determinacji aby
dobrac sie do elektrycznosci w zelazku

KREACJONISTYCZNY KRETYNIZM Amerykanow

[komentator]

> Ponoc ekonomia jest nieco trudniejsza od instrukcji obslugi zelazka i sadzac
> po niektorych zabawnych wypowiedziach na tym forum takich jak np. ze DEFICYT
> sie SPLACA to mozna przypuszczac ze analfabetyzm ekonomiczny jest znacznie
> wyzszy niz 50 procent. :)))

Amerykanie wierza jak widac niezachwianie w kreacjonizm. Swiat ma 6000 lat,
ziemia jest plaska a dolar ma magiczne sile. God bless your kretynism guys!

[halu]

Proponowałbym dla pańskiego zdrowia psychicznego przez miesiąc nie zbliżać się
do komputera. Jeszcze kilka postów, a wyjdzie pan ulicę, żeby strzelać do ludzi
z kałasznikowa.
Niech pan nie prowadzi prywatnej wojny z Ameryką !

ANALFABETYZM ekonomiczny w Polsce

[Gość: VQ]

komentator napisał(a):
. . .
>>>> mniejsze bezrobocie jest wynikiem szybszego wzrostu wydajnosci i wzrostu
>>>> dochodow Amerykanow w porownaniu do reszty swiata

Wiara w kreacjonizm Joe Sixpackow

[komentator]

Gość portalu: VQ napisał(a):

> Dostep do Internetu w Polsce jest nadal elitarny wiec w praktyce np. na tym
> forum powinno byc mniej analfabetow niz 50% czyli co drugi Polak jak podaja
> statystyki ogolne dla Polski. Nie mniej jednak na tym forum "gospodarka" tylko
> jeden, jak narazie, kretyn (zapewne tez NIE Amerykanin) pisze o kreacjonizmie,
> plaskiej ziemi i tym ze DEFICYT sie splaca albo w przyszlosci "ktos kiedys
> bedzie musial go splacac". :)))

A co, zaprzeczysz ze wiara w kreacjonizm nie jest powszechna w Ameryce?
Teraz Amerykanie rozciagaja ja na kreacjonizm dolara. Przyjmij do wiadomosci
ze kazdy deficyt generuje dlugi a dlugi trzeba bedzie kiedys splacic chyba
ze oglosi sie default. Dotychczasowe deficyty handlowe daly skumulowane
zadluzenie USA w wysokosci 20 %GDP.

Wiec jak widzisz kreacjonizm jest dobry dla prosciutkich Joe Sixpackow,
za fasada kreacjonizmu dolarowego kryja sie DLUGI.

Kreacjonizm i Bzdury Analfabety

[Gość: VQ]

komentator napisał(a):
. . .
>> Dostep do Internetu w Polsce jest nadal elitarny wiec w praktyce np. na tym
>> forum powinno byc mniej analfabetow niz 50% czyli co drugi Polak jak podaja
>> statystyki ogolne dla Polski. Nie mniej jednak na tym forum "gospodarka"
>> tylko jeden, jak narazie, kretyn (zapewne tez NIE Amerykanin) pisze o
>> kreacjonizmie, plaskiej ziemi i tym ze DEFICYT sie splac albo w przyszlosci
>> "ktos kiedys bedzie musial go splacac". :)))
>
> A co, zaprzeczysz ze wiara w kreacjonizm nie jest powszechna w Ameryce?
> Teraz Amerykanie rozciagaja ja na kreacjonizm dolara. Przyjmij do wiadomosci
> ze kazdy deficyt generuje dlugi a dlugi trzeba bedzie kiedys splacic chyba
> ze oglosi sie default. Dotychczasowe deficyty handlowe daly skumulowane
> zadluzenie USA w wysokosci 20 %GDP.
>
> Wiec jak widzisz kreacjonizm jest dobry dla prosciutkich Joe Sixpackow,
> za fasada kreacjonizmu dolarowego kryja sie DLUGI.

www.nowe-panstwo.pl/np_36_2001/36_temat_tygodnia.htm

"Jak wynika z badań OECD, co drugi Polak nie rozumie prostego tekstu, takiego
jak ulotka reklamowa czy notatka prasowa, nie rozumie sensu informacji
podawanych w telewizyjnych dziennikach. . . Wychodzi więc na to, że jesteśmy
narodem analfabetów funkcjonalnych, to znaczy nie potrafimy z podanych
informacji wyłowić tych najistotniejszych albo w ogóle nie rozumiemy sensu tego,
co czytamy i widzimy."

W twoim wypadku to nie tylko o ANALFABETYZM sie rozchodzi ale po prostu
pomyliles forum. To jest forum gospodarka kiedy ty naprawde potrzebujesz jedno
forum o "bajkach ekonomicznych" a nastepne o "religii" lub "kreacjonizmie".

ZABIERAJCIE SWOJE DOLARY

[Gość: MACIEJ]

Problem ten wyjasnilem gdzie indziej,ale widocznie nie wszyscy przyswoili.
Komentatorowi chodzi o wyplyw dolarow z USA na konta i sienniki po calym
swiecie.
Ze podaz dolarow jest duzo wieksza niz innych walut.
W zwiazku z tym powinien tracic na wartosci-a nie traci,bo swiat WIERZY w
wartosc dolara.
Kiedys w przyszlosci te skarpety i sienniki pekna jak wrzod na dupie i skonczy
sie potega Ameryki.

Dla przypomnienia jedno zdanie z poprzedniej lekcji:

AMERICA'S ANNUAL TRADE DEFICITS ARE SUSTAINABLE AS LONG AS USA REMAINS SAFE AND
PROFITABLE DESTINATION FOR THE WOLRD'S SAVINGS.

Gdy text jest za dlugi,ludzie czasami zwracaja uwage na siano, zamiast na sedno.
A teraz po polsku.
Swoje oszczednosci mozesz trzymac w zlotowkach lub w dolarach wg swoich
upodoban.
A Greenspan dba o to by podaz pieniadza nie byla za duza,bo wtedy dolar moglby
tracic na wartosci w stosunku do innych walut i trzymanie oszczednosci w
dolarach by sie nawet komentatorowi nie oplacilo.
Pozdr.

Dlaczego Pan Komentator

[Gość: Pani]

Dlaczego komentator tak nie lubi tej Ameryki?
Czy tak dobrze mu w Polsce, ze smieje sie z losu biednych Amerykanow? Nabija
sie z ich glupoty? Kiedys nabijano sie z Rosjan, opowiadano o nich kawaly.
Jacy glupi, jacy biedni. Ale oni ciemiezyli w pewnej formie Polske i BYLI
biedni i czasami glupi...
Czy Amerykanie sa glupi? Na pewno niektorzy, tak samo jak niektorzy Polacy.
Ale Polski nie ciemieza i sa zamoznym krajem, gdzie generalnie ludziom zyje sie
niezle.
Gdzie jest wiec problem?