julka_b
01.08.05, 23:13
Ja ogromny. Pracuję w tym zawodzie 6 lat (jako sekretarka, OM a teraz jako
asystentka). Zawsze stawiałam na klasyczną elegancję, ale niesety moja pensja
nie pozwala mi na kupowanie takich ciuchów, jakie powinnam nosić w pracy.
Czasmi wydaje mi się, ze jestem jedyną osobą, która wydaje tak dużą część
swojej pensji na ubrania. Zgadnijcie, dlaczego? U mnie wymagany jest cały
kostium - czyli spodnie/spódnica + żakiet. Wiecie, ile kosztuje taki porządny
komplet? I na ile starcza? Oczywiście nie ma mowy o jakimś specjalnym dodatku
na ten cel :(.
Jak sobie z tym radzicie? Ile wydajecie na ubrania? Macie swoje ulubione
marki?
Pozdrawiam
Julka