Gość: siostra
IP: *.leon.com.pl
21.02.05, 22:36
Moja siostralezała wszpitalu z zagrożoną ciązą.Na pytania dotyczące jej stanu
usłyszała od lekarza-" nie jestem wróżką" gdy zgłaszała bóle brzucha i
podwyzszoną temp. lekarz powiedział -"zużyjemy na panią całą aptekę".Siostra
niestety poroniła.Wiem ze lekarze sa przemęczeni, mają marudnych pacjentów
ale chyba minimum kultury ich tez obowiązuje.Dodam jeszcze ze pochodzimy z
rodziny lekarskiej więc nikt nie moze powiedziec ze jestem pod wpływem
ogólnej nagonki na lekarzy.