Dodaj do ulubionych

kulinarnie:-)

18.12.05, 13:28
Właśnie (na spotkaniu) zjadłam pyszny pasztet z borowików w sosie orzechowym.
Rewelacyjne to było, choć nieduże, jak w to hotelowej restauracji (za to na
olbrzymim talerzu). W każdym razie zainspirowało mnie to do założenia wątku.

Jakie są Wasze ulubione potrawy, albo może dania popisowe. Ja jestem
kulinarną nogą, i to lewą, ale uwielbiam dobre jedzenie. Oryginalne, z
nietypowymi przyprawami... Normalnie hedonistka!
Obserwuj wątek
    • arieletka4 Re: kulinarnie:-) 18.12.05, 17:14
      A ja uwielbiam wszelkiego rodzaju zapiekanki, robię je często i ochoczo. Na
      szczęście rodzina też je lubi :))). Co poza tym?? Potrawy egzotyczne- czasem
      wyskakujemy na obiad do fajnej chińskiej knajpy. No i makarony na wszelkie
      sposoby- znajomy Włoch trochę mnie podszkolił i od tej pory co najmniej raz w
      tygodniu jakieś danie makaronowe na obiad lub kolację po prostu być musi !!
      Danie popisowe?? Naleśniki albo lasagne zapiekane ze szpinakiem - rewelacja!!
      Proste i przepyszne (mniaaam;-))))
      • deczi Re: kulinarnie:-) 20.12.05, 17:05
        Przepis na lazagne ze szpinakiem chętnie bym sobie gdzieś zanotowała:)
        Tyle ostatnio czytam o smacznych potrawach, że może pokonam swoje lenistwo i
        coś spróbuję sama upichcić.
        • arieletka4 Re: kulinarnie:-) 20.12.05, 18:32
          No to proszę:
          Kupujesz paczkę lasagne i szpinak (mrożony albo świeży, zależy od pory roku ).
          Szpinak przygotowujesz podobnie jak do jedzenia normalnie- z czosnkiem,
          odrobiną śmietany i przyprawami, tyle tylko, że pod koniec gotowania dodajesz
          ser, najlepiej mozzarellę (moze być feta). Czekasz, aż ser się rozpłynie, i
          odstawiasz. Płaty lasagne przekładasz masą szpinakową w naczyniu do zapiekania
          i polewasz sosem beszamelowym. Na wierzchu posypujesz wiórkami masła i
          zapiekasz aż beszamel leciutko się zezłoci na wierzchu. Tak samo robi się
          naleśniki, tyle tylko, ze trzeba najpierw usmażyć placki. Do tego lekkie
          różowe winko i sałata z winegretem ;))))
          • deczi Re: kulinarnie:-) 21.12.05, 17:52
            Beszamela to sobie znajdę, ale jak zrobić, żeby szpinak był zjadliwy?
            • arieletka4 Re: kulinarnie:-) 21.12.05, 18:18
              Rozumiem, że nie przepadasz za szpinakiem :( Hmm, ja go lubię i dla mnie
              zawsze jest zjadliwy; duszę go po prostu na masełku z czosnkiem, solą, pieprzem
              (do smaku) i śmietaną ( niektórzy dodają jajko, ale ja wolę jednak śmietanę). I
              tyle, do lasagnii dodaję jeszcze ten ser ( mozzarella albo feta) może taki
              będzie ci bardziej smakować??
              • deczi Re: kulinarnie:-) 21.12.05, 20:04
                Nie nie:) Lubię szpinak, tylko nie umiem go przyrządzić zjadliwie. Kiedyś
                próbowaliśmy z połówkiem i wyszła bezsmakowa breja. No ale zbieram odwagę na
                taki eksperyment kulinarny. Tylko nie teraz, bo trochę nerwowo przed świętami.
    • moboj Re: kulinarnie:-) 20.12.05, 08:38
      uwielbiam gotować i w związku z tym nie mogę doczekać się przeprowadzki do
      nowego mieszkania, bo już sobie upatrzyłam bajerancką kuchnię z piekarnikiem:)
      tu w tym wynajmowanym mieszkaniu piekarnika niet i robienie różnych fajnych
      potraw odpada.
      popisowe dania to chyba ciasta i pizza - zastanawiam się, czy nie wyszłam z
      wprawy:) ostatnio doszedł do tego gyros z sosem tzatziki - niby nic wielkiego,
      a znajomi mogliby jeść w kółko.
      • jolantapal Re: kulinarnie:-) 21.12.05, 09:14
        A masz sprawdzony przepis na ciasto do pizzy??? Mogłabyś podać. Mnie nie
        wychodzi tak jakbym tego chciała a chłopaki uwielbiaja pizzę :))) Dzięki :)
        • moboj Re: kulinarnie:-) 22.12.05, 14:03
          no więc tak: proporcje są na dużą blachę (ja mam taką, która była sprzedana
          razem z piekarnikiem).
          do miski wsypujesz 2 szklanki mąki i ją doprawiasz: solą, pieprzem, ziołami do
          pizzy, papryką słodką i czym tam chcesz (to taki mój pomysł na ciasto). do
          szklanki (takiej 200ml) wrzucasz 1/3 kostki drożdży, wlewasz ciepłą, ale nie
          gorącą wodę (do pełna) i mieszasz aż się drożdże rozpuszczą, potem wlewasz do
          mąki i wyrabiasz rękami (nie mikserem). jak już masz jednolitą masę to dolewasz
          trochę oleju lub oliwy i jeszcze przez chwilę zagniatasz. odstawiasz do
          wyrośnięcia. blachę smarujesz olejem i rozkładasz ciasto. na to sos, ser i
          dalej dodatki według uznania.
          górnej warstwy sera nie nakładam od razu, a dopiero 5 minut przed końcem
          pieczenia - wtedy się ciągnie i nie robi się skorupa.
    • myszmagda Deser z serduszkami 15.02.06, 10:25
      Potrzebujecie:
      1 paczkę galaretki wiśniowej (albo innej czerwonej)
      200 ml czerwonego półsłodkiego wina
      250 ml śmietany
      3 łyżeczki cukru pudru

      Robi się to tak:
      Wino wymieszane z wodą trzeba zagotować (wody potrzeba ok. 300 ml, jeśli
      galaretka jest na 0,5 l, ale ja dałam trochę mniej, żeby była twardsza). W
      winie z wodą rozpuszcza się galaretkę i wylewa ją do płaskiego, dużego
      naczynia. Po stężeniu z galaretki wycina się metalową foremką do ciastek
      serduszka (ostrożnie! to jest najtrudniejsze!). Pozostałą galaretkę można
      trochę ogrzać, żeby zmiękła. Śmietanę wraz z cukrem należy ubić, a potem ubijać
      nadal, dodając po łyżce galaretki. Przełożyć do pucharków, ozdobić serduszkami
      i schłodzić w lodówce.
      Kaloryczne, ale pyszne!
    • myszmagda Jajka faszerowane 15.02.06, 10:29
      Gotujemy dowolną ilość jajek na twardo, studzimy, przecinamy na pół nie
      obierając ze skorupek (potrzebny duży ostry nóż). Podsmażamy pieczarki z
      cebulką (ilość trzeba ocenić "na oko"). Skorupki jajek ostrożnie drążymy,
      białka i żółtka rozdrabniamy i mieszamy z pieczarkami i cebulką. Farsz
      przyprawiamy według uznania. Wkładamy go z powrotem do skorupek. Pycha i fajnie
      wygląda!
    • aiczka Gruszki w occie 17.03.06, 12:01
      1,5 - 2 kg twardych, zielonych gruszek obrać, pokroić na połówki lub ćwiartki,
      wypestkować, maczać w soku z cytryny, żeby nie ciemniały.
      W 0,5l wody rozpuścić 1kg cukru. Wrzucić kilka goździków. Włożyć gruszki. Dolać
      tyle wody, żeby pokryła gruszki. Gotować aż gruszki zmiękną i przybiorą szklisty
      wygląd.
      Wkładać gruszki do wyparzonych słoików, nie za ścisło.
      Do pozostałego syropu dolać 0,5l octu spirytusowego (10%) i zagotować. Następne
      - porozlewać do słoików. Brzegi i pokrywki od słoików przecierać spirytusem i
      zaraz zakręcać, żeby się zassały.
      Jest z tym trochę roboty, ale nie za dużo. A gruszki świetnie podreślają smak
      takich zwykłych potraw jak kotlet schabowy, ryba panierowana, kurczę pieczone. I
      są pyszne.
    • aiczka Kulki owsiane 17.03.06, 12:10
      Deser z dawnych czasów. Bardzo prosty - robiłam go sama już jako dziecko. Nie
      jest może specjalnie wykwintny, ale dobry, zdrowy i wszyscy wołają "ojej, jak
      dawno czegoś takiego nie jadłem! moja mama takie robiła podobne!" etc.
      Kostkę margaryny roztapiamy, dodając 8-9 łyżek mleka, szklankę cukru, 2-4 łyżki
      kakao. Zdejmujemy z ognia i dosypujemy 0,5kg płatków owsianych (z tych miękkich,
      które zwykle sprzedają w papierowych torebkach, a nie takich bardzo zdrowych,
      kłujących). Dokładnie mieszamy i odsawiamy, żeby trochę ostygło. Po jakimś
      czasie dodajemy kilka kropel aromatu rumowego lub arakowego i mieszamy. Gdy już
      jest prawie zimne, formujemy kulki wielkości orzechów włoskich, układamy na tacy
      i wkładamy do lodówki, żeby stężały do końca.
      Uwagi: masło się nie nadaje, bo się za mało lepi. Trzeba sobie samemu
      wypraktykwoać, w jakim momencie zacząć lepić kulki.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka