rita100 08.10.07, 20:37 1934- W Jegławkach koło Kętrzyna urodził się Arno Surmiński, pisarz niemiecki, m.in. autor książki „Polninken czyli historia niemieckiej miłości”. Tyle narazie nolazłam z Kalyndarzy Gajowego Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
rita100 Re: Arno Surmiński 08.10.07, 20:41 A tu mowam jygo wypowiedź w sprawie ochrony Alei Drzew na Warmii i Mazurach Arno Surmiński Znany pisarz urodzony pod Kętrzynem mieszkający obecnie w Niemczech, pisał o mazurskich alejach: "Nie znam innego takiego krajobrazu, który tak zdominowany jest przez aleje. Stuletnie dęby, jesiony, lipy a nawet brzozy towarzyszą drogom od wioski do wioski, przecinają żółte łany zbóż, wiją się wzdłuż brzegów jezior i znikają za łagodnymi pagórkami". Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 09.10.07, 10:36 Eszcze można kupsić: ssl.allegro.pl/item253677359__polninken_arno_surminski_.html ssl.allegro.pl/item253679080_wypasc_z_gniazda_arno_surminski_.html I to we Lidzbarku można kupsić... Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 09.10.07, 13:38 www.arno-surminski.de/ Mozna zerknac jakie ksiazki napisał. Ciekawe co po polsku wyszło. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 09.10.07, 20:45 Oj, dużo książek czeka na przetłumaczenie z niemieckiego na polski, tylko ponoć prawa autorskie są drogie, dlatego mamy tak mało świetnych pozycji i świetnych książek pisanych przez dawnych ludzi Mazur i Warmii. Myślę, ze i na te cele powinny pójśc pieniądze z Unii. Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 10.10.07, 09:48 No inna sprawa czy beda chetni na te ksiazki? Moj egzemplarz "Polninken" byl wydany w 1994 roku, wyobrazcie sobie ile przeleżał w magazynach az zostal ostatecznie sprzedany za 3,70 ! To taka dziwna literatura, Surmiński w ogóle był za komuny zakazany jako pisarz rewizjonistyczny. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 11.10.07, 21:35 Nie patrz na cenę, być może ktoś nie docenił ksiązki. Wyobraź sobie ja wspomnienia Małłka "Interudium Mazurskie" kupiłam też za niewielką cenę i to w Dąbrowie Górniczej. Ktoś tylko chciał sie tej książki pozbyć , bo nie znał jej prawdziwej ceny. A widziałeś jaką cenę osiągnęła ksiązka "Bóg śpi na Mazurach" 60 zł, a na Allegro kupiłam ją za 30 zł, można bylo by i taniej, ale ksiązka już jest coraz bardziej sławna i cena idzie do góry. Pewnie i Arno Surmiński nie jest znany, ale jak się zwiedzą , ze jest dobry i poszukiwany pójdzie w górę. Mamy wolny rynek, to też nie dziwi. A wiesz ile czekał maszynopis Obitza ksiązki o Mazurach, teraz dopiero wydali. A powiedz coś o tej ksiązce Surmińskiego, warta jest czytania ? O czym jest ? Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 10:22 Rita ja wiem, że to sa dobre ksiązki ale to naprawde litaratura hermetyczna. Zauwaz jak mało znana w Kaczogrodzie jest historia Prus i Pomorza, nawet Tuskowi dowalili za dziadka w Wehrmachcie. Podejrzewam, ze twoje pisowskie krakusy to nadal uwazaja ze Tusk to zdrajca. Co do Polninken to historia Niemca z Lubeki, który jedzie na Mazury na urlop i tam odkrywa wioskę swoich rodziców, ktorzy stamtad uciekli w '45. Facetowi sie tam bardzo podoba i spotyka miłych ludzi, którzy mu opowiadają jak to kiedyś za Niemca było. Całość utrzymana w realiach Polski roku 1980, ale autor odnosi sie do nas pozytywnie. A do tego ładne opisy wiosek, krajobrazów, jezior. Wiecej nie opowiadam bo Ci popsuje czytanie, ksiązke moge polecic. Tym bardziej , ze na Allegro masz ja za całe 5 pln. A "Bóg śpi na Mazurach" przeczytałas? Podobało się? Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 13:52 Historia Prus i dzisiejszej Warmii i Mazur to całkiem inna historia niż Galicji , Małopolski czy Wielkopolski, jak się mówi, ten to zrozumie kto posmakował choć okruch z tego życia. Mieszkając w Olsztynie za dzieciństwa i przeprowadzając się nagle do Krakowa to było czuć tą innośc zachowań i życia mieszkańców. Czuć tą wolność od wiecznego strachu na Warmii. Niby na pozór zycie toczyło sie w spokoju, ale jednak na Warmii czy na Mazurach po wojnie i w dalszych latach, wszyscy wiecznie się pilnowali. Teraz po tylu latach rozumie dlaczego tak było, dlaczego ta ziemia przepełniona była strachem i tragedią. Sledze ksiązki, sledzę dzieje i coraz głębiej wchodze w te tajemnice ziemicki i chyba żaden region Polski nie ma tak cięzkiej i trudnej historii co ma Warmia i Mazury. Począwszy od Prusów do dnia dzisiejszego. Uważam, że to jest bład nauki historii w szkole, nie uczą regionalizmu i stąd tyle niewiedzy i uogólnień. Co najgorsze, nie zdają sobie sprawy z tego sami politycy, bo mówiąc o regionalizmach, odwiedzając regiony powinni znać te uwarunkowania, szczególnie te o których pisał Małłek, o które walczył Erwin Kruk jako poseł. Sam Kraków tego nie czuje, wielkie miasto inteligencji, nie poczuło tej historii ludzi z Prus, jedynie Ogrodzińskiemu się to udało, no ale nie ma co narzekać na Kraków - przecież to do tego miasta uciekali powstańcy styczniowi z Prus. Kraków był azylem dla Warmiaków i Mazurów i niech tak zostanie bo się rozpisuję , a jestem w pracy. Po Twoim opisie, wiem , ze koniecznie książkę musze kupić i przeczytać. Zaraz Gajowego będę molestować )))by mnie tam zarejestrował, bo przez córkę już nie mogę zamawiać, pomysli że bibliotekę zakładam, a nie sklep monopolowy Własnie czekam na ksiązkę "Bóg śpi na Mazurach' spodziewam sie jej nie za długo i jeszcze kupiłam katechizm Mazurów, co jest dziwne, bo Mazurzy mieli kancjonały a nie katechizmy. No ale czekam to zobacze jak to wyglądac bedzie. Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 14:37 No jó, bandzie jek am godał. Trza sia zaregistrowoć i korzystać z łuroków kupania bez jinternet. Tak czkom na privie na propozyje... Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 14:48 Gajowy, poczkaj, nie podnoś ceny książki, bo cera tero kupuje ksiójżke na Allegro z 5 zł. A jo dzisioj bande sia tam rejestrować coby mogła am sama kupować. Jeśli ni dam sobzie rady poprosza ło pomoc. Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 15:11 A moze ktos w Olsztynie moze sprawdzic czy nie ma tej ksiazki naprzeciwko rathauzu za 3,70 jeszcze Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 12.10.07, 15:27 ol4 napisał: > A moze ktos w Olsztynie moze sprawdzic czy nie ma tej ksiazki > naprzeciwko rathauzu za 3,70 jeszcze Jó, szkoda coś nie napsisoł chibciej, jano łutro tyż je dziań, tak może zajrzym do ty ksiójszkarni... Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 13.10.07, 13:04 Z wywiadu z autorem: "Nie wiem (...), dla Polaków Warmia i Mazury mają jakiś szczególny urok, tak jak miały dawniej dla Niemców. Prusy Wschodnie były dla Niemców zawsze czymś egzotycznym (...) We wszystkich, którzy zetknęli się więc z Prusami Wschodnimi, pozostawiały one jakąś romantyczną nostalgię. Z Pomorzem to już nie to samo. Ze Śląskiem też nie. To tylko Mazury, tylko Prusy Wschodnie miały tę swoistą legendę. (...) To musi się wiązać z naturą ludzi stąd, bo przecież (...) sam krajobraz nie tworzy jeszcze tej niepowtarzalnej atmosfery. Raczej owa szczególna mieszanka ludzi tylu różnych narodowości..." Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 13.10.07, 22:34 Pięknie to Surmiński ujął, widać , ze czuł tą atmosferę Prus Wschodnich, a dzisiejszej Warmii i Mazur. Dokładnie my to tak czujemy co dawniej Niemcy. To nie sam krajobraz działa. Ale atmosfera jaką się stwarza mieszkając razem i obok. Krajobraz wszędzie jest piękny, ale ten swój jest zawsze najpiękniejszy. Surmiński ładnie to umie opisać, ja tylko dodam, ze tą legendę tworzy matka ziemia na której sie żyje, ten czar, urok i magię. Ale wreszcie się zalogowałam na Allegro, jedną pozycję już mam, czekam na przesyłke, ale umkła mi druga - jakoś tytuł jej było - wylecieć z gniazda - czy jakos tak. Ol, jeśli będziesz miał coś ciekawego na oku, daj cynk na forum tutaj. Wiesz, co powinniśmy przeczytać i co nam polecić. Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 15.10.07, 10:53 "Wypaść z gniazda" . Jano Elenai nie kupsiuła ssl.allegro.pl/item253679080_wypasc_z_gniazda_arno_surminski_.html Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 15.10.07, 23:02 ssl.allegro.pl/search.php?string=Wypa%C5%9B%C4%87+z+gniazda&country=1 Tu stoi co eszcze jest i łuż napisała co kupsie, jeno czkam na łodpoziedz. Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 17.10.07, 15:02 Fajnie to napisał. Dla Niemców to byl faktycznie ważny region, swego czasu nawet jak przebywałem w DE to na hasło Allenstein otwierało się wiele drzwi. Natomiast w Polsce, kongresowe golce to potrafią tylko gadac o Polsce B, nie wiedzą , ze w czasie gdy u nas budowało się piekne gotyckie katedry to na Mazowszu ludzie potrafili tylko budowac drewniane lepianki POza tym Niemcy dawali duże dotacje do Prus, prowadzili sporo inwestycji drogowych, kolejowych, oswiatowych. Dziwić się potem, że w czasie plebiscytu ludzie głosowali za "Prusami" a nie Polską. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 17.10.07, 22:02 Oczywiście, że Niemcy pompowali pieniądze, toć to rejon był tez militarny. Oczywiście, że możemy najbardziej się chwalić zabytkami niemiecki, to wszystko oczywiste. Nie czytałam tej ksiązki, ale jak przejedziesz się myślami po wsi w owych czasach, to tam bieda piszczała. Długo się chłopi mazurscy nie mogli przyzwyczaić do metalowego pługa. Wiadomo też, ze Plebiscyt musiał być przegrany, bo wybór był jeden bogactwo albo bieda. Ludzie szybko się niemczyli, a i Niemcy napływali - mimo tego wszystkiego przyznasz Ol, że tej ziemi bliżej do Mazowsza niż do Niemiec. Dla Niemiec to ona była wyspą. Władza Ludowa nie potrafiła skorzystać z tego bogactwa jakie zostało, niszczyło, a wszędzie węszyli Niemców. Ale tez trzeba przyznać, że zaraz po wojnie został ludziom gorący ślad powojennych krzywd z obu stron. Tu w dawnych Prusach, była największa tragedia ludzi. Teraz zaczynamy dopiero rozumiec Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 18.10.07, 12:57 ol4 12.10.07, 15:11 napisał: >A moze ktos w Olsztynie moze sprawdzic czy nie ma tej ksiazki >naprzeciwko rathauzu za 3,70 jeszcze No jó, am buł dzisioj i godali, co Arno Surmińskiygo nic ni mowajó. Ni "Polninken", ni "Wypaść z gniazda". Pozostaje WMBP (Biblioteka Pedagogiczna) abo Allegro... Pozdraziom ! Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 18.10.07, 17:08 Nic tylko na Allegro brac. 5 zet to jak za darmo Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 18.10.07, 20:06 Chyba zabrała am te ksiójżeczki. Jek tlo dojdó do ma to dom znać z zielgó radością Odpowiedz Link
ewap131 Re: Arno Surmiński 25.10.07, 21:06 Witam wszystkich, milo mi, że na forum toczy się żywa dyskusja na temat Arno Surminskiego. Muszę napisać kilka słów. Piszę doktorat na temat twórczości A. Surminskiego i od dawna jestem "zakochana" w jego literaturze w której jest wiele pokory do przeszłości. Osobiście znam pisarza i mogę zapewnić, że jest on wyjątkowym przede wszystkim człowiekiem i pisarzem. Dla wszystkich zainteresowanych w języku polskim ukazały się dwie pozycje: Polninken...i Opowieści z Kaliszek. W listopadzie w j. polskim pojawi się w księgarniach kolejna książka A. Surminskiego "Wieś w Prusach Wschodnich" pod moją skromną redakcją. Jeżeli ktoś będzie mial jakieś pytania, jestem do dyspozycji. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 25.10.07, 21:19 Zitoj Ewa, toś noju tu zaskoczuła. Mym dzianki Ol4 poznajem dopsiero tygo psisarza. Am zamuziuła łuż ksiójżeczki i czkam . Z Allegro mom. Ale poziedz daczemu te ksiójżeczki só takie taniase 5.00 zł ? No jo kupała za ziancej bo 10.00 i tak czkam i sia nerwuje ze eszcze ni doszły do mnie. Jeśli nie będziesz rozumiała po warnijsku to możem pisac po polsku. Nic eszcze ni moge poziedzieć oprócz jenego, że co jakó ksiójżke wezma do ranki to tak mi sia lejduje. Jek nie Kriss, to Wiechert, tero eszcza na Lanza poluje. Nawet jek wezma ksiójżke Maryny Okanckiej-Bromkowej to tyż fantastyczna. Tero mam pytanie czy só łu woju szpetne ksiójżki. A Nienacki, a Wańkowicz. No ale Arno Surmińskiego eszcze nie znomy. Idzie taka ksiójżka Jygo"Wypaś z gniozda" i tyż tak jidzie. Poczkaj jek poczytamy. Dopsiero co sia niam zaintereowalim. Ach, zaboczuła (zapomniałam) bym am podziankować za polecenie nastampnych pozycji. Jo kupaje ksiójżki internetowo. Rychtycznie kupsie. Fajnie coś wlozła, łoboczisz jek fejn przizita ci Gajowy. Trocha gorzałeczki mazurskiej popijawam ))) Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 25.10.07, 21:29 A dzisioj poznalim poziedzenie mazurskie: "przydzie chtóś i pozie nama cóś " forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=66177045&a=71075708 I Tyś eś wlozła Alem sobzie poziedzieli)) Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 25.10.07, 21:33 Ewo, prawdą jest że wcale nie znamy życiorysu Arno, bo po polsku nie możemy znaleź. Moze nam pomożesz. Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surmiński 26.10.07, 15:12 No jó, a dyć zitomy psianknie ewap 131 na Warniji! Gość w dom, Bóg w dom - tek zawdy godali nasze grózkozie, tek i mym Waju zitomy. Zapraszomy do noju, cobyśta z chańció i lołnó do noju zawdy wlyźli. Łod ciasa, jek naju Tralala zacichła, brukujewam łuczony łosoby, coby naju uniwersyteckó ziedzó wspomogała. Tak prosim, cobyśta sia z noma różnistymi splytkami dzieluła, a mym na fejn poczóntek no Waju psiosneczka warnijsko zagrajewam, media.putfile.com/a-dyc-zagroj a i po szluczku tyż potokniem. schlesien.nwgw.de/foto/albums/userpics/Obraz%20006%7E20.jpg Zitojta na Warniji ! Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 26.10.07, 21:15 Szyrno prowda i Szczajśc Boże coby i Tralala do noju choć na silka wlozła Tak potkniewam sobzie lkworku z szokolody z mlyczkam. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 29.10.07, 20:19 Mom ksiójżeczke "Wypaść z gniozda" i dziankuje Ol4 , barzo dziankuje za polecenie. Mowacie recht - takich ksiójżek sia nie zabocza (nie zapomina) Dzisioj am dostała i dzisioj na gorónco czytała i poziem, ze nie moga sia doczkać jutrzejszego dnia coby wziójść ksiójżke do ranki. Co ciykawego poziem to to - że wspaniały też jest tłumacz z niemieckiego Anna Stasiak - tak tłumaczy jakby sama była Mazurką, bo takie słóweczka używa, prawie jakby gwarą pisane w pewnych miejscach. Całkowicie oddaje ducha Mazurskiego. Jutro zamieszcze piękny życiorys Arno Surmińskiego. Wreszcie będziemy mieć. Jeszcze raz dziękuje psianknie za polecenie tych jego książek. Jestem pod wrażeniem. Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surmiński 30.10.07, 18:39 Witam, ja zamierzam napisać pracę magisterską na temat twórczości Arno Surminskiego. W internecie poczytałam trochę o jego twórczości, tematyce. Jeszcze nie przeczytałam jego książki. W jego powiesciach przewija się temat wysiedleń, utraty ojczyzny, problem samotności powojennej. Mam pytanie, czy byłoby sensowne pisać prace o problemie wypędzeń w jego twórczości literackiej? A może dałabyś mi jeszcze lepszy motyw? Z góry dziękuję, Twoja odpowiedż może bardzo mi pomóc, bo mam tylko rok na napisanie tej pracy. Pozrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 30.10.07, 20:14 Secunda, bądź szczęśliwa , ze masz taką piękną pracę o Arno Surmińskim. Właśnie jestem po przeczytaniu jego książki i z podziwu nie mogę wyjśc jak on to w swoim specyficznym stylem napisał, to wszystko co działo się i w czasie wojny i tuż po wojnie. Tak, mam przed oczami jego opisy wysiedleń w książce "Wypaść z gniazda", innych jeszcze nie czytałam, ale w tej jest dostatecznie dużo opisów w poszczególnych opowiadaniach. Opisów nie naukowych, ale w pewnych fabułach, z życia wzięte, bardzo ciekawe i szokujące miejscami. Motyw , nie mogę zaproponować, bo jedna pozycja jeszcze nic mi nie mówi o Surmińskim, choć - z tej książki wychodzi mi motyw życia wsi wschodniopruskiej przed wojną i nagłe szokujące zakończenie tego życia, którego sie nikt nie spodziewał. Ogromna tragedia,która spadła nie wiadomo skąd jak grom i losy poszczególnych ludzi, których Arno przedstawia. Jak sam Surmiński pisze, że w jego opowiadaniach jest miejscami fantazja, ale ta fantazja jest prawdą - tak, taki wtenczas były czasy - niedowiary. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 30.10.07, 20:32 Secunda, tu jest wątek o ucieczkach, może być Ci pomocny. Również zamieszcze w nim urywki ucieczki w/g opowiadań Surmińskiego. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 30.10.07, 20:32 rita100 napisała: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=58283967 > Secunda, tu jest wątek o ucieczkach, może być Ci pomocny. Również zamieszcze w > nim urywki ucieczki w/g opowiadań Surmińskiego. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński- zyciorys 30.10.07, 20:34 Arno Surmiński - zaliczany do najbardziej popularnych i najpłodniejszych "współczenych pisarzy niemieckich, stawianych obecnie często obok S.Lenza, Ch.Wolf, a także G.Grassa, urodził się 1934 roku na Mazurach w małej wiosce Jaglack (dzisiaj:Jeglawki) pod Kętrzynem. Po zajęciu w styczniu 1945 roku Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną i po deportacji jego rodziców w głąb Rosji, skąd nigdy nie powrócili, jego samego, uratowanego niemal cudem, los rzucił na zachód Niemiec, do Szlezwiku-Holsztyna, gdzie został adoptowany przez wielodzietną rodzinę pochodzącą z jego rodzinnej wsi. Po ukończeniu szkoły powszechnej i nauki zawodu w kancelarii adwokackiej, jako mlody mężczyzna wyjechał w poszukiwanie ducha przygody do Kanady, gdzie przez dwa lata pracował jako drwal. Od 1962 roku mieszkał w Hamburgu pracując najpierw jako radca prawny towarzystwa ubezpieczeniowego a póżniej jako niezależny dziennikarz czasopism ekonomicznych. Pisarstwem zajmuje się od kilkudziesieciu lat. Jak sam o sobie mówi, już w czasach szkolnych żył pragnieniem pisania książek, bo 'opowiadać piórem umiał lepiej niż robić cokolwiek innego." cdn Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surmiński 31.10.07, 18:22 Dziękuję za odpowiedż rita, rzeczywiście wątek ucieczki, wypędzenia byłby najciekawszy. W mojej bibliotece nie ma niestety jego książek, nie wiesz gdzie można je kupić? Mogą być w orginale. Dziękuję Ci bardzo. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 31.10.07, 19:30 Secunda, te ksiójżeczki można kupsić na Allegro abo dzie jindziej na jinternecie. Są one bardzo tanie, jak Ol4 pisał , kupił nawet z 3.50, bo wyobraź sobie ponoć duży był jego nakład i ceny zleciały. Ja już mam dwie pozycje, ale sama dopiero zaczynam się zagłebiać w jego ksiązki i są mi potrzebne na Forum Warnija. Były za 5.00 zł. Zaraz napisze Ci , jakie jeszcze napisał książki. Pewnie dużo jest nie przetłumaczonych - warto byłoby się nimi zainteresować. Do tej pory nie mogę się otrząsnąć z tego co czytałam o ucieczkach, właśnie w "Wypaść z gniazda" Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 31.10.07, 19:31 "Arno Surmiński, wybitny mistrz prostej, lecz jakże wnikliwej i przejmującej narracji, w swoim pisarstwie zajmuje się przede wszystkim wątkiem niegdysiejszych niemieckich kresów wschodnich. Jest autorem kilkunastu powieści, wśród których naczelne miejsce zajmuje tzw. trylogia wschodniopruska, na którą składają sie powieści: Jokehnen czyli jak długo jedzie się z Prus wschodnich do Niemiec (1974). Polninken czyli historia niemieckiej miłości (1984) i Grunowen czyli życie minione (1989) oraz kilku zbiorów opowiadań i jednej książki dla dzieci i młodzieży. Mimo, że jego droga do sukcesu nie była na początku łatwa, a debiut nastąpił, gdy Surmiński miał lat czterdzieści, dziś pisarz ten jest laureatem kilku nagród literackich, a trzy z jego powieści doczekały sie adaptacji filmowej. - W Polsce - po wielu latach przemilczenia jego pisarstwa - w roku 1994 ukazała się jako pierwsza powieść A.Surmińskiego pt. Polninken czyli historia" niemieckiej miłości. "To bardzo smutne, że dopiero teraz polski czytelnik ma szansę poznania kolejnego jak się okazuje, niezmiernie ważnego ogniwa w nurcie niemieckiej prozy, który mozna by - oczywiście ze znacznym ryzykiem uproszczenia - nazwać "rozrachunkowym". (Zbigniew Bauer "Nowe Ksiażki" nr 5/95) cdn Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 31.10.07, 20:39 Secuna, a to jedno z opowiadać w wielkim skrócie : Buło sobzie dwóch braci.... Ni, to ni bajka - jek psisze Arno Surmińki - buło sobzie dwóch braci. Łurodzili sia we Francji. Jedan z nich w roku 1941 dostoł sia do niewoli. Cołym sercam wierzuł co tan drugi brat jygo wyzwoli. Nasamprzód buł łón w łobozie niemnieckim, potam dostał sia jeko niewolnik do majątku bauera we Prusach Wschodnich. Jygo brat Roger dostał sia, jako że wcześniej latał na szybowcach do Murmańska zeby stamtąd wyzwolić swojego brata i brał udział w nalotach na Prusy Wschodnie. Chciał wylądować w Królewcu i tam naleź swojego brata. Ale jak to na wojnie. Najpierw musiał przejść pierwszy front, ktory równo wszystkich wyrzynał bauerów i niewolników. Armia Czerwona wybiła 28 stycznia 1945 roku siedemnastu jeńców tego gospodarstwa czekających na wyzwolenie. Dnia 9 kwietnia 1945 roku w Królewcu odbyła się parada zwycięzców na gruzach miasta. Roger został udekorowany medalem "Za zdobycie Kienigsberga". "Maj 1946. W zagajniku pod Caen odsłoniecie głazu pamiątkowego ku czci ofiar faszystowskiej przemocy. Roger razem z weteranami stoi przed niegasnącym zniczem. Wpatruje się w granit, aż dotarł wzrokiem do rządka liter na dolnej części głazu. Tam widnieje imię i nazwisko jego brata." Dokładne opisanie tej sytuacji "Wypaść z gniazda" Arno Surmiński. Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surmiński 01.11.07, 10:21 Rita mam spis jego wszystkich książek i krótkie recenzje do nich. Na allegro (onet) niestety nie mogę znalezć jego książek. Opis książki od Ciebie wskazuje, że jest to książka bardzo historyczna, chciałbym aby książki miały jakąś ciekawą fabułę, a w tle była historia a nie na odwrót. Dzięki Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 01.11.07, 15:16 Jesteś całkowicie w błędzie. Opis , który przedstawiłam jest wyjątkowy, wzięty tylko urywek z opowiadania. A opowiadania mają fabułę i mają bardzo ciekawe opowiadanie, właśnie ma tą akcję, aktorów i dzieje się tam dzieje, oj dzieje się, ze dech zapiera. To są prawdzie urywki z życia wzięte, losy ludzi. Surmińki nie ocenia ich, on je przedstawia , a Ty musisz sama wnioski wyciągnąć z tych akcjo. Ten przykład co podałam jest wyjątkowy, już po opisie akcji w szczegółach. Jedną całą opowieśc zamieszczam dla przykładu: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=71255311 Doskonała opowieśc z życia dwóch wsi i patriotyzmu niemieckiego. Zauważ jak się kończy, a to daje do myślenia jaki charakter mieli Niemcy przed wojną i jaki duch patriotyzmu mieli w sobie. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński - ksiójżka 01.11.07, 19:04 Secunda, a tak wyglónda ta ksiójżka. schlesien.nwgw.de/board/viewtopic.php?t=627&sid=2440510fa71e5c39c73cd3325963d8e1 A tak wyglónda sam autor schlesien.nwgw.de/board/download.php?id=3629 Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 01.11.07, 22:08 “Cmentarze wiele mówią o przeszłości. Kto chce się dowiedzieć czegoś o historii, musi zacząć od cmentarzy”. - Arno Surminski Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 02.11.07, 19:53 A teraz fragment wywiadu z Pisarzem, nadanego w Radio Olsztyn, lipiec 1992 roku. "Mam pełne poczucie, nawet pewność tego, że potrafię opisać naturę ludzi tu żyjących, ten krajobraz, przyrodę, bo to wszystko znam jako swoje własne, noszę to w sobie, i to jest powód, dla którego od lat wątek ten obecny jest w moich książkach (...) Dzisiaj Mazury utożsamiane się najczęściej z tym, czym były całe Prusy Wschodnie, dla wielu ludzi znaczy to niemal to samo. Dawniej natomiast mieszkańcy pozostałych, innych części Prus Wschodnich, a więc terenów położonych na północ od Mazur, mówili o Mazurach z lekceważeniem "ten tam Mazur". Mazury sięgały na północ tylko pod Rastenburg (Kętrzyn), na wschodzie po Angerburg (Węgorzewo) i na południu po Ortelsburg (Szczytno) i Niedenburg (Nidzicę). Natomiast wszystkie ziemie na północ od Mazur, a więc w kierunku Królewca, to były właściwe Prusy Wschodnie i mieszkańcy tych ziem odnosili się z wyższoscią do Mazur, którzy zresztą w dużej częsci nie mówili czysto po niemiecku. Przecież przez długi czas było tak, że w miastach mazurskich mówiło się po niemiecku, a ludność wiejska mówiła po mazursku, czyli właściwie rodzajem dialektu polskiego (...) Mazur to typ człowieka nieco ociężałego, a przy tym refleksyjnego, dumającego. Do tego sprytny, posiadający ten tzw. chłopski spryt, a z drugiej strony to człowiek dobroduszny, wierny (...). Ludzie tu żyjący byli nieco oderwani od reszty świata, trochę wyobcowani, zacofani (...) Tutaj wszystko toczyło się zawsze wolniej, spokojniej, i tacy też byli z natury tutejsi ludzie. I bardzo goscinni, ale goscinni są na Wschodzie Europy wszyscy." Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surmiński 04.11.07, 10:46 Ciekawa jestem, czy jest dostępnych tyle materiałów, by napisać ok. 10 stron A4 o życiu Arno Surminskiego. Na polskich stronach jest bardzo mało, poszukam na niemieckich. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 04.11.07, 17:42 Nie, nie ma tak dużo o Surmińskim na internecie. Teraz widzisz, że bedziesz pierwszą osobą, która zajmie się tematem profesjonalnie i pewnie ni jedni z Twojej pracy będą korzystać. Masz wielkie wyzwanie przed sobą, ale tez jesteś szczęściarą, że możesz z niemieckich linków korzystać znając język. Na temat S Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 04.11.07, 17:49 Urwała mi się wpis Na temat Surmińskiego można wiele pisać, bo jego życiorys na pewno kryje wiele ciekawych sytuacji. Sama widzisz, ze jego rodziców wywieźli do Rosji skąd nie wrócili. Przeżył wiele lecz szczegółów nie znamy. Na podstawie jego ksiązek można wywnioskować, że wielkim znawcą był Prus Wschodnich i ludzi. Jego tematyka książek pozwala sądzić , że w niektórych wypadkach był świadkiem tych zdarzeń. Jakoś nie był dotychczas docieniany, jego ksiązki mało znane, ale dzisiaj jest też wola czytania takich wspomnień. Poczekaj, zaraz powiem Ci gdzie powinnaś poszukać więcej wiadomości o Surmińskim, to znaczy odeślę Cię do znawców literatury. Na pewno Ci pomogą. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 04.11.07, 18:38 www.olsztyn-pamiatki.pl/index.php?m=page&s=1vuc66zp0e4t1cet02x0evuvhg361412&id=11543 Popatrz Sekcunda, na ten link - tam Andrzej Wakar opisuje literatów. Jest już cz.22, byc może gdzies i Surmiński był opisywany. A najlepiej skontaktuj się Andrzejem, pewno wiele też wie o Arno Surmińskim. Trzeba się tylko zalogować i archiwa będziesz miała otwarte. Odpowiedz Link
ol4 Re: Arno Surmiński 06.11.07, 12:19 Rita widzisz jaki ol4 to ekspert literacki? Wytycza trendy co czytać Nawet Surmińskiego wyciagnał z otchłani i juz ludzie chcą magisterki pisac! Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 06.11.07, 20:53 Widzę i bardzo cenię, bo na prawdę strzelasz w dziesiątkę. Czas na promowanie Surmińskiego, bo wart tego. T5ak się zapytam, czy czytałeś Klemensa Frenszkiewicza "Pamiętnik Warmiaka" ? Można kupić książkę. Temat wart dyskusji. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surmiński 09.11.07, 21:40 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=71778268 A łoto łopoziadanie, take fejniste ło krowie chtóra łumnie czytoć Odpowiedz Link
ewap131 do Secundy 06.11.07, 21:11 Witam, tak jak już napisałam pisze rozprawę doktorską na temat twórczości A.Surminskiego. Jezeli moge być pomocna, prosze o e-maila na moją prywatną skrzynkę. Pozdrawiam wszystkich. tak na marginesie to A. Surminski jest znanym pisarzem także w Polsce, zapewniam wszystkich. Trudno jest mi pisać na forum, ale jeżeli ktoś jest zainteresowany informacjami na temat pisarza proszę o e- maila na [rywatną skrzynkę. Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: do Secundy 06.11.07, 21:23 Witaj Ewa Mnie to bardziej interesuje to co możemy pisać na Forum, ale Secundzie to pewnie bardzo będziesz mogła pomóc. Z chęcią przeczytam też szerszy Arno Surmińskiego życiorys. Wszak u nas mało był znany. Teraz już jest inna sytuacja. Odpowiedz Link
secunda0 Re: do Secundy 07.11.07, 20:10 Witam Ewap, ja nie przeczytałam jeszcze żadnej książki Arno Surminskiego, na alegro nie ma w tej chwili, najlepiej przeczytałabym, w orginale. Chcę napisać pracę magisterską na temat jego twórczości. Czytałam recenzję książek i wydaje mi się, że motyw wypędzenia byłby sensowny, co Ty na to? Temat zmienaiałam już 2 razy, mam niedużo czasu. Myślałam, aby w pierwszym dziale napisać o jego życiu, ale materiałów jest tyle, ze nie wiem czy starczyłoby na 1 stronę A4. Może wiesz, gdzie mogłabym znależć materiały o nim? Jeśli nie ma ich rzeczywiście, to napiszę o tym jak wyglądało wypędzenie Niemców po wojnie 1945 r. Pozdrawiam i podaję maila secunda0@tlen.pl 0 to zero Odpowiedz Link
ewap131 Re: do Secundy 11.11.07, 17:54 Witaj Secundo, nie tylko Arno Surminski pisał o wypędzeniu i raju utraconym. Temat ten opisywany był przez wszystkich pisarzy wschodniopruskich. Wygnanie, czy ucieczka, czy też wypędzenie bo różnie jest to interpretowane jest tematem bardzo wielu prac magisterskich. Dlatego doradzam, aby wybrać inny temat.Oczywiście jeżeli chcesz, aby Twoja praca była interesująca i tworcza. Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: do Secundy 11.11.07, 20:30 Ewa, a jaki byś zaproponowała temat Secundzie ? Mnie się bardzo podoba życie i historie jednej wybranej wsi w Prusach Wschodnich i przekrój tego życia poprzez jej dzieje. To jest niesłychanie ciekawe. Weźmy przykład np. z Kalischken. Cała ich tradycja i takie sobie.... Odpowiedz Link
secunda0 Re: do Secundy 11.11.07, 21:43 Dla mnie jest to temat interesujący i dlaczego nie miałabym spróbować? Przecież to dla mnie przygoda, ktoś ją wcześniej przeżył, to nie byłam ja. Taka praca też może być twórcza. Dziekuję Ci za rady, wiem, że nie chcesz, bym napisała oklepanej pracy. Pozdrawiam Odpowiedz Link
secunda0 Re: do Secundy 11.11.07, 21:45 Jeszcze mam ważne pytanie, nie wiecie, czy na ebye-u trzeba płacić, jeśli tylko kupuje się przdmioty? Umowa w tej kwestii jest dla mnie niejasna. Odpowiedz Link
gajowy555 Re: do Secundy 12.11.07, 11:01 secunda0 napisała: > Jeszcze mam ważne pytanie, nie wiecie, czy na ebye-u trzeba płacić, > jeśli tylko kupuje się przdmioty? Umowa w tej kwestii jest dla mnie > niejasna. No jó, fejn co tak godacie ło wszystkam. Mym sia lejdujem, co goście łu noju szkryflajó, tlo mowam tak mało prośba. Jek chceta pogodować ło tam i ło tamtym, tak psiszta we kóntku "Godajta, a na splytki nie zważajta" forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=71877093\ A co sia rozchodzi ło E-bay, to mowam tu linka, tlo trza poczytoć i sia sprawka wyjaśni... pages.ebay.pl/help/policies/index.html Odpowiedz Link
ewap131 SECUNDA 12.11.07, 14:23 Witaj, Secundo, nie chciałam Cię zniechęcić jedynie doradzić. Temat o którym chcesz pisć "wałkowany" był przez wielu studentów.To co mogę doradzić: W literaturze wschodniopruskiej funkcjonuje takie określenie jak "Raj Utracony" czy też Arkadia Dzieciństwa, mowa oczywiście o Mazurach. Spróbuj może na podstawie trzech pisarzy i ich twórczości udowodnic w swojej pracy magisterskiej czy Mazury były ich Rajem Utraconym. To tyle, jeszcze jedno Secundo skąd jesteś? Gdzie mieszkasz, to ważne i u kogo piszesz pracę magisterską? Na jakiej uczelni? Pozdrawiam Ewa Odpowiedz Link
rita100 Re: SECUNDA 12.11.07, 15:44 Gajowy, jek trómbna nogó ło dyle to łobaczysz. Dziewczoki fejn i ciykawie godajó ło Arno Surmińskim , to nie splytki to fest praca. Ewa, doskonały pomysł dałaś na pracę - Raj Utracony - bo tak Ci ludzie co mieszkali określali tą krainę, krainę wschodniopruską. Całkowicie popieram ten pomysł, to temat ambitny i piękny - sięgający w dzieciństwo. Jestem pod wrażeniem. Odpowiedz Link
secunda0 do Ewy 12.11.07, 17:21 Jestem z Bolesławca (Dolnośląskie), studiuję w Zielonej Górze na ostatnim roku. Pracę piszę u pana Olgierda Kieca. Rzeczywiście pięknie sformułowałaś ten temat, ja nigdy nie byłam niestety na Mazurach. Czytam recenzje książek, aby kupić książki związane z tym motywem. Wiem, że motyw ten obecny jest w następujących ksiąkach: "Jokehen...", "Kudenow...", "Polninken...", "Grunowen...", "Die Kinder von Moorhusen", "Damals in Poggenwalde", "Aus dem Nest gefallen". Jeśli się mylę, to proszę daj znać. Wiele książek mam do kupienia. Są książki niejasne: "Wie Konigsberg im Winter", "Aus dem Leben eines Buchhandlers", "Der Winter der Tiere", "Besuch aus Stralsund". Nie wiem czy jest w nich wątek wypędzenia. Jęśli możesz pomóż mi proszę. dzięki i pozdrwiam Dziękuję też Ricie Odpowiedz Link
ol4 Re: do Ewy 13.11.07, 12:22 O w morde! Jak mozna pisac prace o Surminskim i nie byc nigdy na Mazurach i nie znac jego ksiazek? Secunda0 ja mam powazne obawy czy ty sobie poradzisz Odpowiedz Link
rita100 Re: do Ewy 13.11.07, 12:32 ol4 napisał: > > O w morde! Jak mozna pisac prace o Surminskim i nie byc nigdy na > Mazurach i nie znac jego ksiazek? Secunda0 ja mam powazne obawy czy > ty sobie poradzisz O jenu, abo do psieronakłobukowego, jakiś Ol jest bezpośredni - tak samo sobie myślałam, ale nie należe do tak odważnych jak Ty ))) Odpowiedz Link
gajowy555 Re: do Ewy 13.11.07, 13:04 ol4 napisał: > > O w morde! Jak mozna pisac prace o Surminskim i nie byc nigdy na > Mazurach i nie znac jego ksiazek? Secunda0 ja mam powazne obawy czy > ty sobie poradzisz Ło żesz Ty ! Jek można tak dziywczokoziu łotuchy dodawać. A dyć chiba eszcze dżentelmany na Warniji nie wygineły, jek dinozaury, tak trza dziywczoka na Mazury zaprosić. A potam łoprowadzić... Odpowiedz Link
ol4 Re: do Ewy 14.11.07, 12:49 Gajowy - dżentelmen nie dżentelmen, zeby pisac o Surmińskim trzeba sie zanurzyć w ten klimat polsko-niemieckiego pogranicza, historii, krajobrazu, ludzi. Tego sie nawet zwykłym przyjadzem nie da załatwic Odpowiedz Link
gajowy555 Re: ol4 14.11.07, 14:45 No jó. Przybanczuł (przypomniał) sia noju teki kawał z brodó: ...stojąca, starsza pani w zatłoczonym autobusie, odzywa się do rozpartego na siedzeniu młodego dryblasa: 'ech, dzisiaj to już dżentelmenów nie ma' - na co ów młodzieniec odpowiada: 'dżentelmeni są, tylko wolnych miejsc brak'. Tak coby sia zanurzyć, trza najsampsierw pływać nałuczyć sia. A czytać to łuż chiba kożdan potrasi... .............. Jo pon i ty pon, a kto bandzie świnie pas? Odpowiedz Link
rita100 Re: ol4 14.11.07, 20:58 Wy sia śmiejeta, a Secunda pewno nie, bo jek zidzita ma kłopot z ksiójzkami. Jo sia pytoła w swojej bibliotyce i tyż nie mowajó. Ale Kirsta zdobuła. No jó ! Prace można napsisać tlo duszy tamój bandzie brak. Jo tak pisała na maturze ze ściójgi wypracowania, alem żodnej ksiójżki nie pocytała. Odpowiedz Link
secunda0 do gajowego 19.11.07, 17:21 Wierzę, że jest wiele pięknych miejsc na Ziemi. Piękno Mazur w twórczości Surminskiego polega chyba na tym, że on to stracił. Podczas czytania jego książek chcę sobie to wszystko wyobrazić, poczuć i może zostanę zachęcona, by tam pojechać. Najważniejsze jest dla mnie, co czuje człowiek, który nagle wszystko traci, cały swój świat i buduje go na nowo. Gajowy, nie jesteś pierwszą osobą, która dodaje mi otuchy, że sobie nie poradzę (Mój promotor skutecznie odbiera mi motywację) czekam na książki, wiem, że na czas nie napiszę mojej pracy, pewnie na wrzesień, ale wiem, że będzie dobrze Pozdrawiam Odpowiedz Link
gajowy555 Re: do Secundy 20.11.07, 10:15 No jó. A dyć nie poddawejta sia Secunda. Toć nie Wy psiyrszo i nie łostatnio bandzieta magisterka psisać. Nicht nie może z góry nikogo skreślać. Poczytajta ksiójżki, łobaczta jekie tamój psiankno je łopsisane, żol za tó ziemniczkó, historyczne uwarunkowania i jinsze. Tak sobzie wyrobzita zdanie i praca sama napsisze sia. A jek do septymbra nie zdójrzyta to co, dyć życie toczy sia dalej... Tyż pozdraziom Odpowiedz Link
rita100 Re: do Ewy 12.11.07, 20:24 Poziem woju co mowata fejnistó prace i jek to zrobita to podzielta sia z noma. Tyż byśwa chcieli cosik ziancej ziedzieć ło Arno. To je łokrutnie pozytywny autor tam Surmiński i fejn co robzi sia sławny. Odpowiedz Link
ewap131 SECUNDO!!! 20.11.07, 14:09 Witaj Secundo, bardzo cieszę się, że nadal chcesz pisać pracę o Arno Surminskim. Bardzo chętnie pomogę Tobie, ale trudno jest mi dawać wskazówki przez forum. Tak jak pisałam wybierz trzech pisarzy i pisz o Raju Utraconym, proponuję Surminskiego, Kirsta oraz damę literatury wschodniopruskiej, osobe wyjątkową, ambasadorkę pojedniania polsko - niemieckiego hrabinę Marion Donhoff. Nie musisz pisać o całej twórczości tych pisarzy, gdyż nie wszystkie ich utwory poświęcone są Mazurom.Musisz wybrać. Zaproponuj kontakt, w jaki sposób mogę pomoc Tobie? Jeszcze jedna mała uwaga nazwisko pisarza nie pisze się przez "ń", a przez "n" - Surminski, to ważne, gdyż pisarz wielokrotnie zwracał uwagę, że zniekształacane jest jego nazwisko. Pozdrawiam wszystkich na forum, jeżeli ktoś ma jakieś pytania, proszę pytać, ale proszę po polsku. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 20.11.07, 20:36 To ja przepraszam za ten błąd, to pewnie taka wada wymowy polskiej, że często piszemy 'ń'. Ale tero to barzi banda pamnientoć. Chciałam się zapytać, a jaką pozycję polecasz od hrabiny Marion Donhoff ? Całkowicie ją nie znam. Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 20.11.07, 20:41 Uobaczta co je w kalyndarzu dzisiejszym ? "1809- W Różyńsku koło Pisza urodził się Henryk Surmiński, kaznodzieja polsko-ewangelicki, tłumacz, współpracownik Gustawa Gizewiusza." Czy to bandzie coski powiązane z Arno Surminskim ? Wprowdzie pisane bez 'ń', ale tyż to może być feler. Odpowiedz Link
gajowy555 Re: Arno Surminski 27.11.07, 13:57 rita100 napisała: > Uobaczta co je w kalyndarzu dzisiejszym ? > "1809- W Różyńsku koło Pisza urodził się Henryk Surmiński, kaznodzieja polsko-ewangelicki, tłumacz, współpracownik Gustawa Gizewiusza." Czy to bandzie coski powiązane z Arno Surminskim ? Wprowdzie pisane bez 'ń', ale tyż to może być feler. No jó, to am naloz ło Henryku Surminskim: "Surmiński Henryk Leopold (1809-1890). Ksiądz ewangelicki, proboszcz w Księżym Lasku k/Szczytna, później w Rozogach k/Szczytna. Współpracownik i przyjaciel Gizewiusza, przeciwnik germanizacji. Autor kilku wierszy religijnych drukowanych osobno (1860, 1882) lub w Kalendarzu Królewsko-Pruskim (1865-1872)". Tak Henryk pomer w 1890, a Arno łurodzony dopsiero we 1934 roku. A Surminskich buło gwołt, tlo nie ziadomo czy to famelyjo. Jednygo am naloz pośród łofiar Katynia... www.electronicmuseum.ca/Poland-WW2/katyn_memorial_wall/kmw_S.html Surminski Alfred Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 27.11.07, 20:43 No, ale żol co nie napsisane mniejsce łurodzenia tych łofiar, tedy byśma ziedzieli czy to familija. Odpowiedz Link
ewap131 Re: Arno Surminski 03.12.07, 15:58 Przeczytałam, że wiele osób nie może kupić książek Arno Surminskiego, jeżeli ktoś jest zainteresowany książkamiolninken... oraz Wypaść z gniazda. To proszę pisać, posiadam kilka egzemplarzy, które mogę sprzedać. Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 03.12.07, 21:20 Akurat , jo te ksiójzki mom. Wypaść z gniazda jużem poczytoła i polecom, polecom wszystkim bo sa tam niesamowite opowiadania, a pod wielkim wrażeniem jestem samego opowiadania tytułowego, czyli wywieźli rodzinę zydowską do rajskie krainy (Oświęcim), bo tak mysleli, że tam jadą. Pod wrażeniem jestem prawie każdego opowiadania, a książkę przeczytałam jednym tchem - tak wspaniała. Jesli chcecie zrobić upominek gwiazdkowy to ta ksiazka jest godna polecenia. Polninken - tez mam, wiem, ale dostanę dopiero na gwiazdkę. Z wielką chęcią inne pozycje Surmińskiego bym przeczytała. Może znajdzie się ktoś chętny na te książki - bardzo polecam. Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surminski 13.12.07, 16:02 Kupiłam 8 książek Arno Surminskiego, przeczytałam "Wypaść z gniazda". Pisarz ten opisuje tak, że aż ciarki przechodzą. Rozwodzi się na temat kundelka, by w tle napisać o dziecięcej czerwonej rekawiczce unoszącej się na lodowatej wodzie... Pisze tak prosto, a tak pieknie. Czytam równocześnie 2 jego książki: "Flucht und Vertreibung" oraz "Polninken". Wreszcie piszę pracę o tym, co mnie interesuje i mi się podoba. Pozdrawiam wszystkich Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 13.12.07, 20:04 Brawo, brawo Secundo. Trafiłas w samo sedno. Surminski pisze prosto ale i logicznie. Całkiem inaczej niż inni pisarze. Troche jakby zagadkowo, a czytając trzeba się domyślać jego głównej myśli. Niby o tym pisze, a pokazuje całkiem co innego. Największe wrażenie wywarło na mnie opowiadanie 'Wypaść z gniazda'. O rodzinie żydowskiej , która wyjechała do innego raju, albo , pamiętasz to opowiadanie o braciach francuskich jeden w obozie, a ten drugi chce go uwolnić i ta pamiątkowa tablica o okoliczności śmierci brata. Albo o szczurach i walce z nią. Albo takie krótkie opowiadanie o kobiecie , która jechała wózkiem z dziećmi do domu - taki obrazeczek, uryweczek, a jaki wymowny. Piękne i straszne te opowiadania. Ogromne wrażenia na mnie wywarły i takie pamiętne, ciężko o nich zapomnieć. Chyba nie żałujesz tego czasu na czytanie - tego co tam napisane, nie zdołają opowiedzieć inni, ani takiego obrazu przedstawić. Dla mnie Surminski jest pisarzem malarzem, a obrazy które pisze są symbolami życia w Prusach Wschodnich. Czekam własnie na książkę 'Polninken', dopiero na gwiazdkę dostanę, ale wiem , ze już ją mam. pozdrawiam Odpowiedz Link
secunda0 Re: Arno Surminski 14.12.07, 18:38 Jego opowiadania bardzo mnie wzruszyły, aż się płakać chciało, że ludzie coś takiego byli w stanie przeżyć. Ojciec dziwiący się, jak matka zostawiła dzieci, aż jej serce pękło, lub "Frau komm", albo tak jak piszesz Wypaść z gniazda. Masz rację, że on pisząc maluje. Czytam Polninken i mam wrażenie, że wdycham zapach trawy, czuję słońce, słyszę dzwięk chlupajacej sadzawki z kijankami mam jednak aż 9 książek, w tym jeden dokument "Flucht und Verteibung" - o tym jak wyglądała ucieczka i wypędzenie nie tylko z Ostpreussen. Pozdrawiam Cie serdecznie Odpowiedz Link
rita100 Re: Arno Surminski 14.12.07, 20:13 Witaj secundo, jak to miło, że mamy razem wspólne odczucia . To dzięki Ol4 zapoznałam się z Surminskim, a teraz wątek nam się rozhulał. Poczekaj jak przeczytam Polninken, to większe bedą odczucia. Jak zdobyłaś te inne książki ? Z chęcią bym je przeczytała. Albo napisz jakie są jeszcze inne tytuły Jego twórczości, ale w języku polskim i czy można je jeszcze gdzieś zdobyć. A pamiętasz tego chłopczyka co stał na skrzyżowaniu i wskazywał drogę ucieczki , a potem sam zginął. Też scena wymowna. (Temat do ucieczki) Tylko wiesz, że temat ucieczki to trudny temat, trzeba jednak wiedzieć uwarunkowania jakie były wtenczas w Prusach Wschodnich, zarys historyczny, a mamy to trochę w wątkach, bez tego cięzko będzie zrozumieć. Tak jak film 'Katyń' nie dostał się do nominacji Oskarowej, bo to film dla Polaków i tylko my sceny z filmu możemy zrozumieć, bo to nasza historia, obcym cięzko to zrozumieć. pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: Prośba do Secundy 14.12.07, 20:15 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=38446&w=73099682 Mam taką prośbę, czy jesteś w stanie przetłumaczyć co pisze na tych metalowych wrotach Tannenbergu ? schlesien.nwgw.de/board/download.php?id=3721 Odpowiedz Link
secunda0 Re: Prośba do Secundy 15.12.07, 11:10 Rita, jest tam wiele nieznanych mi liter, jest niewyraznie, rozumiem poszczegolne slowa i nie jestem w stanie oddac sensu treści. Odpowiedz Link
rita100 Re: Doj woma szczajścia na...... 15.12.07, 17:32 Slicznie dziankuje Secundo. Jo ziam co to trudne. Jo kedajs pocytała i wzidzioła tyn tekst z tych wrót po polsku alem zaboczuła (zapomniałam) gdzie. Jeśli byśwa sia nie potkali przed śwantami to: Boze, doj woma szcziajście na te łuroczyste śwanta, cobyśta w zdroziu drugich doczykali. Odpowiedz Link
secunda0 Re: Doj woma szczajścia na...... 17.12.07, 19:07 Wam wszystkich równięż pogodnych, zdrowych, pełnych ciepła i miłości Świąt oraz pomyslnego Roku 2008. dziękuję Rita szkoda, że nie potrafię napisać tego Waszą gwarą Odpowiedz Link
rita100 Re: Doj woma szczajścia na...... 17.12.07, 20:30 Najważniejsze, ze tolerujesz naszą gwarę. A nauczyć się jej nie jest łatwo. Chronimy ją przed całkowitym zaniknięciem. Jak tylko przeczytam Polninken to z miłą chęcią podzielę się wrażeniami. Odpowiedz Link
rita100 Re:Polninken 28.12.07, 20:54 Czytom, dopsiero psiandziesiónt stron, ale łopsisy przyrody fejniste i wspomnienia tyż. Barzo ciykawa ksiójzka. No i najpyszniejszy to je na Mazurach miód, miód lipowy i białej koniczyny z roku 1978 kiedy to był JP II To jest miód świety. Odpowiedz Link
rita100 Re:Polninken 04.01.08, 21:18 Oj, psiankna je ta ksiójżka Polninken - zauważyliście jak opisują Mazury. Jak często wracają do historii i każdy temat jest tam poruszany i folklor i obyczaje i tradycja i opisy wesela, pogrzebów. No i piękna postać Kazimierza. Wciąga ta ksiązka bez granic. Acha i dużo o kuchni. Secunda, doszłam do momentu w którym opisuje autor jak to staruszkowie we wsi chcą wyjechać do Niemiec. Chcą umrzeć wśród swoich. Ale wiesz, są tam momenty opisane i krytyki Polaków i krytyki Niemców - jedzie autor równo ! Nie ma tam tematu tabu, a każde zdanie napisane ma coś w sobie. Nie da się tej książki przelecieć, oj nie. W jednym zdaniu ukryta jest czasami jakby cała treść sytuacyjna. Pamiętasz to ? Jak pewien Rusek wchodzi do mieszkania w czasie wojny i narobił kupkę do złotej muszli. Po wojnie chciał jeszcze raz zobaczyć ta złotą muszlę i znalazł ten dom. Drzwi się otwierają, a młoda dziewczyna woła: - Dziadek, bo przyszedł Ruski co ci narobił do trąby. Nie, jest tyle akcji sytuacyjnej, co obrócisz kartką to akcja.... A i opisy przyrody - jak to się mówi po młodzieżowemu 'cyciś' Chyba jeszcze jestem posylwestrowa pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re:Polninken 04.01.08, 21:28 A o tej piosence była mowa w tej ksiązce pl.youtube.com/watch?v=PvY3IgEjOsA Lili Marleen Odpowiedz Link
rita100 Re:Słyszycie no, jek harmoszka gro ? 05.01.08, 20:40 www.youtube.com/watch?v=uGzWRdI_U4g&feature=related Popatrzcie jak czasy się zmieniają. Dawniej za niemieckich czasów na Mazurach można było w letnie wiczory usłyszeć grę na harmonii i to nawet jak pisze Surninski do lat 41, a juz po 43 całkowicie prawie zanikła. Wojna nie oszczędziła nawet muzykę. A za moich czasów, to była moda na radia tranzystorowe. Każdy kto wybierał się na plażę musiał ze sobą go wziąść i na cały regulator nastawić tak, by wszyscy wiedzieli w okolicy że lubimy muzykę. I słynny przebój - Plaża dzika plaża, morze dookoła, z wysokiego brzegu mewa mewe woła ....... tzn 'Lato z radiem' było modne. Ale w tamtych czasach, co opisuje autor śpiewano przy akompaniamencie Miałem ja raz druha...... Ale mamy klimaty Odpowiedz Link
secunda0 Re:Słyszycie no, jek harmoszka gro ? 06.01.08, 17:16 rita, czytam teraz "Wie lange feahrt man von Ostpreussen nach Deutschland". Polninken przeczytałam jednym tchem, tzn. kiedy tylko czas pozwolił. Nie mam wątpliwości, że Arno Surminski jest wyjątkowym pisarzem, cieszę się, że go poznałam. Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re:Słyszycie no, jek harmoszka gro ? 06.01.08, 22:02 Cieszyć sie z przeczytanej książki - to chyba najlepsza nagroda za przeczytanie. Od poniedziałku zacznę dalej ją czytać, bo tylko w pracy mam czas. Odpowiedz Link
rita100 Re:Czy jeszcze gdzieś jest Kazimierz ? 07.01.08, 21:13 Secunda, ale chciałoby się spędzić takie wakacje na Mazurach u buku starego dobrego Kazimierza - i może spać w namiocie pod jego jabłonią Czy w wyniku przeczytania Surminskiego marzysz o takich wakacjach ? Odpowiedz Link
ewap131 Do Rity i Secundy 09.01.08, 12:21 Jak milo jest czytać takie opinie na temat literatury Surminskiego. Tak jak już wcześniej napisałam wkrótce wydana zostanie kolejna książka A, Surminskiego - "Wieś w Prusach Wschodnich" jest to przejmująca opowieść o wsi rodzinnej pisarza i ludziach tam mieszkających. Zawiera również wiele ciekawych informacji o Mazurach. Rita - wnioskuję, że jesteś z Warmii? Odpowiedz Link
secunda0 Re:Czy jeszcze gdzieś jest Kazimierz ? 09.01.08, 20:51 Czytając ta książkę, czułam się tak, jakbym tam była, czuło się zapach, słyszało dzwięki. Beztroska, raj, wakacje, miłość, coś pięknego. Muszę pojechać na Mazury, po obronie pracy zrobię to na pewno. Pozdrawiam Ewo, kupiłam 7 książek Arno Surminskiego, do pracy magisterskiej. Odpowiedz Link
rita100 Re:"Wieś w Prusach Wschodnich" 09.01.08, 21:24 Oj, trzeba będzie kupić tą książkę. Tak, Ewo, wydaje mi się, ze trochę tajemnej wiedzy Warmiaków i Mazurów posiadłam, ale to nie uprawia mnie do takiego miana jakie było dawniej, takiego prawdziwego, ale urodziłam się w Olsztynie i to mnie mobilizuje do poznania tajemnic, magii i poczuć ich mentalność. Całkiem inaczej patrzy się teraz na te piękne krajobrazy, mury, kamienie. Ale niestety tą warmijskośc nie wyssałam z mlekiem matki. Secunda, jak przyjedzie na Mazury też nie tylko będzie widzieć tylko lasy i jeziora, ale to one będą ją oglądać i uśmiechać się potajemnie. I to wszystko dzięki Surminskiemu między innymi i nam też. W takim razie kto tam będzie pierwszy na tych Mazurach czy Warmii niech wypije za nasze zdrowie Winszuje woma takich wspaniałych miłości, choć nie wiem jak się ona kończy, bo dopiero 250 stron pokonałam, ale każda przeżyta miłość jest dobra . Ciekawy wywód podał Surminski głosem pewnego kierowcy z Niemiec co wiezie paczki w 1980 roku głodnym Mazurom, albo pewnego historyka o pisaniu wspólnej historycznej ksiązki. Ale nie wiem, czy to można zrealizować w rzeczywistości. Jak mówi Irna, nic o polityce - zatańczmy, zatańczmy ten ostatni i pierwszy ich taniec w Polsce. Z radia unosi się muzyka, Irga prosi Ingo do tańca. Przecież jeszcze nie tańczyliśmy - mówi - i tańczyli, tańczyli tango... to tango, Blue Tango www.youtube.com/watch?v=_x2sx75cZlw Jesteście w klimacie ? Odpowiedz Link
rita100 Re:Pilninken czyli Wilkowie 10.01.08, 20:59 No i słuchajcie , jesteśmy juz przy granicy , a w radiu rozbrzmiewa 'Zemsta nietoperza' i tu film się urywa, dwie granice i Pan i Pani muszą się chować ze swoją miłością, ale czy wytrzymali ? www.youtube.com/watch?v=zbd1RuBswjg&feature=related Odpowiedz Link
rita100 Re:Posłuchajcie pożegnania w greckim winie 10.01.08, 21:04 A teraz, słuchajcie, pokapią nam się łzy i ostatnia noc w namiocie na terenie NRD i greckie wino, o którym wspomniał Surminski. Przepiękna pieśń nas żegna, posłuchajcie, serce się kraje. Miłośc jest piękna mimo cierpień. www.youtube.com/watch?v=6Fuc20fzd-k&feature=related Odpowiedz Link
rita100 ReWiem ja się kończy 11.01.08, 21:48 pl.youtube.com/watch?v=dWY7XFv4ktwSmutnie Odpowiedz Link
rita100 Re:Miłość mocą swą 12.01.08, 20:44 "Miłość mocą swą śmierci jest równa" No i wszystko jest już wyjaśnione i historia odkryta. Odpowiedz Link
secunda0 Re:Miłość mocą swą 14.02.08, 16:24 Witaj! Co czytasz teraz? Ja czytam "Grunowen..." i pisze pierwszy rozdział o wypędzeniu Niemiec i triche się z tym męczę, ale dam radę. Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re:Miłość mocą swą 14.02.08, 20:42 Dasz sobie radę z ucieczką Niemców nie zapomnij tylko o przyczynach ucieczki i wypędzeń. Bo nic się nie bierze z niczego. Kiedy Niemcy napadli na Polskę Polacy tez uciekali. Patrzyć trzeba na całą prawdę. "Grunowen...", a jaki jest polski tytuł, to zacznę szukać tej ksiązki. Teraz czytam "Woda dla słoni", bo nie mam w tej chwili żadnej wschodniopruskiej ksązki, choć czekam na taka jedną o Prusach, raczej bardziej wspomnienie pewnego prawdziwego Prusa. Odpowiedz Link
rita100 Re:Miłość mocą swą 14.02.08, 20:45 Ponieważ dziś jest amerykańskie święto zakochanych to przypominam że: Miłość jest piękna i wcale nie musi się dziś mocą swą śmierci równać. W innych czasach żyjemy niż bohaterzy Surminskiego. Odpowiedz Link
secunda0 Re:Miłość mocą swą 18.02.08, 12:12 i nie musi rownać się bohaterom Szekspira. Grunowen oder vergangenes Leben - Grunowen lub dawne/ przeszłe życie Pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re:Miłość mocą swą 18.02.08, 19:59 Pewnie, ale do rzadkości należy miłośc do grobowej deski. Potem to tylko przyzwyczajenie, a największą sztuką jest wytrwać do końca w niej. Najgorzej to z mężczyznami, wystarczy, ze kobieta machnie tyłeczkiem dwa raz, a może i mniej i mężczyzna zgubiony. Odpowiedz Link
secunda0 dialekt 04.05.08, 16:24 Tak, a najgorsze jest to, że to właśnie kobiety rozpuściły dziś mężczyzn do tego stopnia, że tak ciężko wytrwać w prawdziwej miłości. Zaglądałam tu wcześniej i włączałam tylko 1 stronę, dlatego nie widziałam tego listu. Mam pytanie ze słownictwa. W książce Jokehnen pojawiły sie słowa i nie znam ich znaczenia, jeśli któś był tak miły: Deikert, Pojatz, Schinder oder Pomuchelskopp. pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: dialekt 04.05.08, 21:09 Jo ni znom tych słóweczek, ale sia zapytała Freemasona w nowym wątku, żeby zobaczył. pozdrawiam Odpowiedz Link
rita100 Re: dialekt 07.05.08, 20:41 Może Secunda uchyli rąbek swojej pracy o Surminskim. Jak myślisz Ol, poprosisz Secunde ? Odpowiedz Link
warnija Re: O utraconej ojczyźnie 15.06.15, 11:03 Zitojta wciórkie! Am trasiuł artikel we naszam łolstyńskam cajtungu ło Arno Surminskim i przyboczuł am tan kóntek i coło rozprawka ło psisarzu. Ciekaw am jek sia potoczuły losy magisterki Secundy, a i doktoratu Ewy. Łezka sia do łoczu ciśnie, jek yśwa kedajś ło tam łosproziali. Teroz to łuż wciórkim ciasa brukuje, coby choć na siułka na Warnijo zaglóndnóńć, nie mózić ło tam, coby co fejnygo napsisać. Ale trudno. Jek psisoł Cyfus "...a Życie toczy się dalej". Pozdroziom wciórkich i zapodawam tan artikel ło Arno Surminskim. O utraconej ojczyźnie z nostalgią - spotkanie autorskie z Arno Surminskim Autor: Materiały organizatora W kolejnym spotkaniu z cyklu "Dom Mendelsohna — miejsce na literaturę" o swojej twórczości opowie związany z Warmią i Mazurami Arno Surminski, autor ponad 20 książek. Większość z nich dotyczy tematyki wschodniopruskiej. Arno Surminski urodził się 20 sierpnia 1934 roku na Mazurach w małej wiosce Jäglack (dzisiaj Jegławki) pod Kętrzynem. Po zajęciu w 1945 roku Prus Wschodnich przez Armię Czerwoną i po deportacji jego rodziców w głąb Rosji, skąd nigdy nie powrócili, jego samego, uratowanego niemal cudem, los rzucił na zachodnie ziemie Niemiec, do Szlezwiku-Holsztynu, gdzie został adoptowany przez wielodzietną rodzinę pochodzącą z jego rodzinnej wsi. Od 1962 roku mieszka w Hamburgu, gdzie pracował najpierw jako radca prawny towarzystwa ubezpieczeniowego, a później jako niezależny dziennikarz dla czasopism ekonomicznych. Od 1972 roku zajmuje się pisarstwem. Opublikował ponad 20 książek. Większość z nich dotyczy tematyki wschodniopruskiej. Surminski pisze w nich o swej utraconej ojczyźnie z nostalgią, a o jej obecnych mieszkańcach Polakach z sympatią. 27.08. 2011 r. otrzymał w Olsztynie tytuł "Honorowy obywatel województwa warmińsko-mazurskiego". To najwyższe wyróżnienie przyznawane przez warmińsko-mazurski sejmik samorządowy. CytatSpotkanie autorskie z Arno Surminskim 5 czerwca (piątek), godz. 17:00 Dom Mendelsohna, ul. Zyndrama z Maszkowic 2, Olsztyn Prowadzenie: dr Rafał Żytyniec Spotkanie z tłumaczeniem na języki polski Wstęp wolny Odpowiedz Link