wiruskaaaa
10.02.15, 20:57
Witam
Pod koniec listopada uległam wypadkowi w pracy(dźwignięcie ciężkiego przedmiotu) diagnoza: uraz kręgosłupa, przesunięty dysk z naciskiem na nerw (lewa strona). Zdjęcie nie wykazało przesuniętego dysku(kręgosłup cały).Leki od tego czasu walczę z bólem kręgosłupa, bóle o różnym natężeniu i w różnych miejscach (krzyż, od łopatki w dół do lędźwia) i ciągle jest obecny. wizyta u ortopedy poskutkowała tym że w trakcie badania (szarpania mną i moimi kończynami) coś tak jakby strzeliło mi w krzyżu (lekko pękło) i mam zdrętwiałą niewielką praw jego część,(znowu nie mogę funkcjonować) kolejna wizyta u innego ortopedy znowu zdjęcie, które nie wykazuje nic, kolejne leki, zastrzyki i rehabilitacja(tym razem) na prawą, zdrętwiałą stronę.
Przychodzi piątek wieczór siedzę na kanapie(oszczędzałam się, nie sprzątam nie dźwigam) i czuje jak mnie zaczyna boleć kolano (właściwie nic nowego, czasem na zmianę pogody mnie boli) usiłuje wstać a tu ból przeszywający kolano, biodro i kostkę, na całej długości nogi czuje ciągniecie, skurcze, mrowienie, drętwy pośladek, ucisk na kość ogonowa i dysk ból trwa od piątku do niedzieli (żeby było jasne w piątek nie wykonałam nic co by mogło spowodować takie samopoczucie)
Żaden lekarz nie stwierdził rwy a wiem ze piątkowa przypadłość dokładnie pod nią pasuje. zaczęłam krioterapie i jonoforeze (ale czuje się po tym jak przeżuta i wypluta, boli mnie cala lewa noga!!,ciągnie mnie strasznie, kuleje, rehabilitacja jest z zapisem i przeznaczeniem na prawą zdrętwiałą stronę) jestem na l4 100% i na dodatek mam kontrole Zwolnienia, a naczytałam sie ze mogą mi je zabrać gdyż nie mam stwierdzonej konkretnej przypadłości, tylko uraz kregosłupa na skutek dzwignięcia. rwa sie ujawniła dopiero teraz, kontrola 16.02 a kolejna wizyta 24.02
Jakieś pomysły, czy ktos ewentualnie byl w podobnej sytuacji?szanse na wyzdrowienie?na rozpatrzenie pozytywne przez zus? a najbardziej bym chciała wrócić do pracy bez bólu...
Dodam tylko że jestem młoda(przed 30 :D) rodziłam już dzieci, nigdy nie miałam żadnych problemów z kręgosłupem.nie chce zadnych, rent ani innych dziwnych rzeczy...chce wyzdrowieć i wrócić do pracy