hankawoslo
04.05.09, 16:50
witam
znacie te historie na pewno, poznajecie partnera obcego pochodzenia,
zakochujecie sie i po jakims czasie relokacja do innego kraju, czesto kraju
partnera lub gdzie indziej, gdzie nie znacie urzedowego jezyka.
Ja i moj Norweg mieszkalismy razem w Londynie a teraz przenieslismy sie do
Norwegii. On ma cudowna prace, wlasnie dlatego sie przeniosl, ja podazylam bo
juz mialam troche dosyc Londynu no i oczywiscie chcialam by z nim. Nie chce
pracowac w zadnym innym zawodzie niz moj, no i nie musze chyba mowic ze na
razie nie moge znalezc tej wymarzonej pracy, mimo ze mam biegly angielski i
norweski sredni - wciaz brakuje mi biznesowej strony jezyka. Wiem, ze musze
sie nauczyc wiecej i moze wiecej poswiecic.
Czy wy odpuscilybyscie marzenia o idealnej pracy, czy raczej wyjechaly do
kraju w ktorym te marzenia sa bardzie realne?
Mnostwo moich kolezanek ma prace ktora lubi ale zadna nie ma takiego
wspanialego faceta jak ja, ktory by ja kochal, czcil i wszystko byloby super.
Co jest dla was wazniejsze, milosc czy tez kariera?
Pozdrawiam i czekam na wypowiedzi i wasze historie
Hanka w Oslo