ilnyckyj
20.10.07, 21:53
Dochodzę do wniosku, że to najbardziej ludzkie z ludzkich doznań,
kiedy odczuwasz swoją "osobność", odrębność od innych. Czasami
nienawidzę jej, czasami tęsknię do niej. Staramy się ją zagłuszyć,
uciec od niej do ludzi, do działania, ciągłego miotania się,
gorączkowej szarpaniny, którą nazywamy "karierą" albo też "radzeniem-
sobie-w-życiu". Nie chcę wartościować bo ona jest poza dobrem i
złem, jest po prostu przypisana do naszego istnienia ...