Dodaj do ulubionych

Casting na nauczycieli

IP: *.acn.waw.pl 24.08.06, 23:51
"Młodzi nauczyciele nie pracować za 700 zł miesięcznie"

Oni chcieć więcej?
Obserwuj wątek
    • Gość: huehue Casting na nauczycieli IP: *.internetdsl.tpnet.pl 24.08.06, 23:54
      Młodzi nauczyciele nie pracować za 700 zł miesięcznie
      A młodzi dziennikarze GW pracować za 700 zł?
    • dorsai68 Pani Renato, 25.08.06, 00:21
      Pod zdjęciem czytam: "Rafał Nowakowski zrezygnował z etatu fizyka w renomowanym liceum im. Reja Fot. Bartosz Bobkowski / AG"
      w tekście artykułu natomiast: "Fizyk Rafał Nowakowski pół roku temu zwolnił się z LO im. Reytana przy Królewskiej."

      Pani Renato, z której szkoły zwolnił się pan Nowakowski?
      uwaga podpowiedź: LO im. Reytana ma siedzibę przy ul. Wiktorskiej.
    • Gość: ASD Re: Casting na nauczycieli IP: 212.106.23.* 25.08.06, 03:57
      To że 700 to jeszcze nie boli tak jak regres intelekualny (nawet w LO). Co
      gorsza tego nie boją sie właśnie najsłabsi absolwenci... :|
    • Gość: Ola Casting na nauczycieli IP: *.aster.pl / *.aster.pl 25.08.06, 07:22
      Kiedyś nawet chciałam uczyć angielskiego w szkole, zrobiłam podyplomowe
      pedagogiczne dla nauczycieli bez przygotowania pedagogicznego na UW, jestem po
      dziennej archeologii na UW, zdałam CPE (Proficiency) na ocenę A i okazało się,
      że jeszcze czegoś nie mam - a, przygotowania merytorycznego. Moja mama 8 lat
      prowadzila szkołę językową. Myslałam, że teoretyczne braki merytoryczne nabyte
      w praktyce da się przeskoczyć, ale nie...
      Na pół etatu chętnie bym uczyła angielskiego w państwowej szkole - acz sądzę,
      że raczej pracę dostanie młody i świeży absolwent lingwistyki/anglistyki :))
      Pozdrawiam
      Ola
      • Gość: niemozliwe Re: Casting na nauczycieli IP: *.chello.pl 26.08.06, 10:06
        Przy takich brakach kadrowych! Próbuj dalej, dyrektor szkoły może zatrudnić
        nauczyciela z Twoimi kwalifikacjami jeśli nie ma innego. Jeśli kręcił nosem to
        coś mu się widocznie wydawało, np. że jeszcze kogoś znajdzie. Poszukaj sobie
        innego miejsca pracy, może w innej dzielnicy. Nie daj się zatrudnić inaczej niż
        od pierwszego września - pamiętaj.
    • Gość: bietka Casting na nauczycieli IP: *.kosson.com 25.08.06, 09:28
      I czym sie tu martwić? Jak młodzież będzie niedouczona to się najwyżej zmniejszy
      wymagania na maturze i wszystko będzie OK, a do tego wzrośnie na papierze
      stopień wykształcenia polskiego społeczeństwa ;-)
      I oto chodzi, o to chodzi....
      • Gość: lopessss Re: Casting na nauczycieli IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.06, 10:18
        no zaskakujace ale coz jakie panstwo takie place...
    • Gość: abc No ale tylko 20h tygodniowo pracy. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.08.06, 21:06
      Do tego płatne wakacje, ferie, wszystkie święta, wycieczki szkolne + normalny urlop.
      • Gość: mikuś Re: No ale tylko 20h tygodniowo pracy. IP: *.acn.waw.pl 25.08.06, 22:33
        Człowieku czy Ty wiesz co to jest wycieczka z dziećmi lub młodzieżą?
        Spróbuj a inaczej bedziesz gadał.
        Nie śpisz przez kilka nocy bo młodzież prowadzi nocne życie a Ty za nich
        odpowiadasz.
        Najłatwiej jest zabierać głos i dyskutować o zymś, o czym nie ma się pojecia.
        Pozdrawiam
        mikuś
        • Gość: kr Re: No ale tylko 20h tygodniowo pracy. IP: 80.51.186.* 10.11.06, 21:46
          to zmień zawód , chyba nikt cie nie zmuszał do zatrudnienia w szkole?
          • Gość: Maja Re: No ale tylko 20h tygodniowo pracy. IP: *.chello.pl 11.11.06, 12:10
            Gość portalu: kr napisał(a):

            > to zmień zawód , chyba nikt cie nie zmuszał do zatrudnienia w szkole?

            Gdyby wszyscy nauczyciele niezadowoleni ze swoich zarobków postanowili zmienić
            zawód, to nie miałby kto uczyć w szkołach. Już teraz są problemy z nauczycielami
            języków obcych, zatrudniane są osoby bez przygotowania pedagogicznego, jedynie z
            certyfikatami, a informatyki uczą przekwalifikowani fizycy czy matematycy.
      • Gość: maria Re: No ale tylko 20h tygodniowo pracy. IP: *.ib.com.pl / *.ib.com.pl 26.08.06, 12:50
        Skarbie, masz w rodzinie nauczyciela? bo jesli tak, to nie obrażając chyba w-
        f... zapraszam do mnie, to zobaczysz, ile godzin pracuje dobry nauczyciel - i
        to tych w szkole poza lekcjami (dyskoteki, rady, wywiadówki, społeczne kółka,
        prowadzeni wolontariatu lub inne takie) i w domu ( sprawdzanie zeszytów,
        przygotowywanie testów, itp.)... a za wycieczki, choinki itp płaca mi już osiem
        lat... 7I o jaki normalny urlop chodzi, bo moze ja cos przeoczylam_
    • Gość: Ais Praca w szkole to samobójstwo intelektualne. IP: 213.146.57.* 25.08.06, 23:00
      I nie ma się co dziwić, za 700 zł to w szkołach mogą zatrudniać
      niepełnosprawnych umysłowo lub więźniów, nikt nie będzie gitary zawracał sobie
      psuciem nerwów ze szczylami. Czy wiecie, że w (pod)warszawskich gimnazjach
      uczniowie potrafią się zwracać do nauczyciela per 'głupia suko'? Hałas, pyskówki
      i rozbijanie lekcji. Do tego żenujące i upokarzające zarobki.
      • Gość: juz niedługo Re: Praca w szkole to samobójstwo intelektualne. IP: *.chello.pl 26.08.06, 10:00
        Pyskówki,chamskie zachowania, arogancja uczniów i rodziców to nie jest tylko
        rzeczywistość podwarszawskich szkół! Tak jest w prawie każdym gimnazjum, gdzie
        są tzw. klasy z "rejonu", dzieci muszą skończyć szkołę, takie jest prawo, czy
        coś robią czy nie. Selekcji dokonuje się w liceach, więc można powiedzieć że
        pierwsza klasa liceum to jest koszmar, bo trzeba "odpornych na wiedzę" trzymać w
        klasie przez dwa semestry. W drugich klasach jest już z kim pracować.
        Wynagrodzenie nauczycieli, powiedziabym raczej "kieszonkowe" wystarcza na
        podstawowe potrzeby i nic więcej. Kiedy zacznie się zamykanie szkół z powodu
        braku kadry, tak jak pare lat temu w Szkocji, organy prowadzące szkoły(Gminy,
        Dzielnice)albo zaczną płacić albo będą sami uczyć w szkołach. Zapraszam pod
        tablice Burmistrzów, niech poczują na czym polego ta praca i ile jest warta. Mam
        nadzieje że nastąpi to wktóce bo jestem już zrejestrowany w Ministerstwie
        Edukacji Szkocji.
        • Gość: mario2 Re: Praca w szkole to samobójstwo intelektualne. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.06, 01:01
          Powiedz jak się zarejestrować w Ministerstwie Edukacji Szkocji?
    • redakcja_v Casting na nauczycieli 25.08.06, 23:40
      jestem informatykiem,
      kursu pedagogicznego czasu nie było robic,
      w szkole to bym nie chciał uczyć,

      szkolenia po południu? mozna do mnie pisać.
      • Gość: boryska Re: Casting na nauczycieli IP: *.eranet.pl 26.08.06, 12:13
        Ciekawe gdzie doliczone mam to 115 zł dodatku prezydenckiego, bo jakoś na pasku
        wynagrodzeń go nie widać.
        • Gość: dres Re: Casting na nauczycieli IP: *.chello.pl 26.08.06, 14:23
          Odpowiedzcie sobie na pytanie:
          czy po to się uczyliście , żeby teraz sobie głowę
          zawracać jakimiś pieniędzmi?
          Przecież sama myśl o pieniądzach jest taka przyziemna.
          Pieniądze szczęścia nie dają.
          Ile to nieszczęść wynikło z ich powodu.
          Dlatego nauczyciel powinien być wolny od myślenia o nich,
          dawać przykład tym niewolnikom pieniądza jak żyć godnie nie plamiąc
          sobie nimi rąk.
          Bezrobocie jest takim wyzwoleniem.
          • Gość: xxiks Re: Casting na nauczycieli IP: 212.75.100.* 02.09.06, 14:33
            Jasne i do końca życia wynajmować pokój z jakąs babcią, żyć w niemocy kupowania
            sobie pomocy dydaktycznych i generalnie żyć tylko szkołą.Wiesz chyba się z tobą
            nie zgadzam:)
    • Gość: !980 A emerytów dalej zatrudniają!!!:-( IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 16.09.06, 20:33
      Skadałam propozycje pracy jako matematyka w wielu liceach, m.in.Reytanie.Nawet
      nie odpowiedzieli!A teraz dowiedziełam się, że zatrudnili jakieś dwie baby z
      demencją starczą z Batorego, gdzie ich już nie chcieli zatrudniać.Jestem na
      studiach doktoranckich z matematyki i raczej byłabym lepsza (i tańsza od
      nich).Ale na układy nie ma rady!!!
      • Gość: Maja Re: A emerytów dalej zatrudniają!!!:-( IP: *.chello.pl 16.09.06, 22:17
        Skąd ja to znam. W tym roku naszą szkołę wreszcie opuściła żelazna pani rocznik
        przedwojenny, dając miejsce dziewczynie, która przez rok od skończenia studiów
        usiłowała znaleźć pracę. Ale myślę, że nie chodzi tu wyłącznie o układy - w
        końcu za emeryta nie płaci się ZUSU, więc dla zatrudniającego czysty zysk, nawet
        jeśli to instytucja publiczna.
      • Gość: Bladaczka Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.netcafe.waw.pl 17.09.06, 10:29
        demencja zatrudnili i to na dwa etaty.Tez jestem na studiach doktoranckich, za
        rok doktorat.I tez chodzilo o uklady!
        • Gość: druppi Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 17.09.06, 22:20
          A kto powiedział, że doktorat jest gwarancją dobrych wyników w szkole?
          • Gość: Maja Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.chello.pl 19.09.06, 17:26
            Oczywiście, że doktorat nie jest gwarancją, ale też zatrudnianie
            nauczycieli-emerytów - i to nie takich, którzy skorzystali z możliwości pójścia
            na wcześniejszą emeryturę, ale osoby powyżej 65 roku życia - nie jest najlepszym
            pomysłem.
            • Gość: druppi Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: 217.11.129.* 20.09.06, 07:37
              A to nie jest takie jednoznaczne. To jednak zależy po prostu od człowieka. Są
              emeryci niezwykle sprawni intelektualnie, a co więcej, pracują z ogromnym
              zaangażowaniem, nie licząc czasu, nie zawsze licząc na pieniądze. Czego nie
              można powiedzieć o większości młodych nauczycieli. A Batory, w którym, jak
              piszesz, pracują ci emeryci, wyniki ma! To dlaczego trzeba się ich pozbyć?
              • Gość: Bladaczka Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 16:16
                Z tego co wiem, to ci emeryci-poloniści akurat demencję już mają i oni akurat
                już od lat wyników też żadnych nie osiągają, a i o nowej maturze już się
                nauczyć nie są w stanie.Marnują tylko baaardzo zdolne dzieci.Niektórzy mają tez
                problem pewnych uzależnień;-)Tu chodzi o układy i tylko o układy!
                • Gość: druppi Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: 217.11.129.* 20.09.06, 17:16
                  Nie wiem. Może tak, może nie. Ale jakie układy. Wszak dyrekcja nowa jest. A
                  emerytów zatrudnia się później
                  • Gość: Bladaczka Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 20.09.06, 17:27
                    O ile wiem zatrudniono ich od początku roku bo jeden nauczyciel poszedł na
                    odwyk a jakaś kobieta nie chciała z bibliotekarki zostać polonistką w związku z
                    redukcją etatów w bibliotece.Mogli się skontaktować ze mną, a tymczasem
                    zatrudnili ich.Ze mną nikt się nie skontaktował chociaż podałam wszystkie
                    namiary.Jakie uklady zadcydowały nie wiem - z dzisiejszej GW wynika, że nowa
                    dyrektorka jest polonistką.Pewnie tych emerytów znała wczesniej!
              • Gość: Maja Re: Ja CV skladalam do Batorego i tez emerytow z IP: *.chello.pl 23.09.06, 13:35
                Gość portalu: druppi napisał(a):
                > A to nie jest takie jednoznaczne. To jednak zależy po prostu od człowieka. Są
                > emeryci niezwykle sprawni intelektualnie, a co więcej, pracują z ogromnym
                > zaangażowaniem, nie licząc czasu, nie zawsze licząc na pieniądze.

                Ogólnie się zgadzam, tam, gdzie pracuję (nie jest to Batory) jest kilkoro
                nauczycieli-emerytów, świetnych specjalistów w swojej dziedzinie, i złego słowa
                o nich nie powiem. Ale była też pewna pani, rocznik przedwojenny, która lekcje
                prowadziła na dwa sposoby - albo puszczała film, albo kazała uczniom robić
                referat. Zaś do prowadzenia fakultetu dla maturzystów musiała zostać zatrudniona
                (na dwie godziny tygodniowo) nauczycielka z zewnątrz, bo owa pani stwierdziła,
                że tego nie zrobi, i już.
              • Gość: Bladaczka Czyżbyś pisał o sobie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 23.09.06, 16:00
                >Są emeryci niezwykle sprawni intelektualnie, a co więcej, pracują z ogromnym
                zaangażowaniem, nie licząc czasu, nie zawsze licząc na pieniądze. Czego nie
                można powiedzieć o większości młodych nauczycieli.<
                Pewnie tak znakomicie oceniasz sam siebie;-) i tak też robi większść
                emerytów.Niestety demencja zaburza też zdolność do krytycznej oceny samego
                siebie. W liceum, które kończyłam byli i emeryci z klasa i tacy z demencją.Z
                młodymi było podobnie-jedni swietni i zaangazowani, a inne myślące głównie o
                problemach z własnymi(!) dziećmi.
                • Gość: druppi Re: Czyżbyś pisał o sobie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.09.06, 21:24
                  A to ciekawe, bladaczko. A to na jakiej podstawie doszłaś do wniosku, że jestem
                  emerytem? Taka młoda i taka niemiła ... Ale masz tupecik! Może dlatego nie chcą
                  Cię zatrudnic.
                  • Gość: Bladaczka Z takim zapałem ludzie zwykle bronią swoich inte- IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 24.09.06, 22:48
                    resów!
                    >A to na jakiej podstawie doszłaś do wniosku, że jestem emerytem?<
                    Jestes takim entuzjastą pracy emerytów i wrogiem młodych nauczycieli, że tylko
                    tak to mozna wytłumaczyć!
                    • Gość: druppi Re: Z takim zapałem ludzie zwykle bronią swoich i IP: 217.11.129.* 25.09.06, 07:26
                      A słyszałaś kiedyś o argumentach?
                      Pisałyście, a raczej zastanawiałyście się, dlaczego dyrektorzy zatrudniają
                      emerytów. Probowałem wyjaśnić. Okazało się, że nie tylko jestem entuzjastą
                      emerytów, a nawet, co szokujące, wrogiem młodych nauczycieli. A gdzie Ty to
                      wyczytałaś?
                      • Gość: Bladaczka Napisałam, że oni takie emerytki z demencją i bez IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 25.09.06, 22:33
                        pojęcia o nowej maturze zatrudnili!Oczywiście bywają i inni emeryci, ale to nie
                        ten przypadek!
                        • Gość: Wiedźma Pewnie byłaś równie fatalna jak inni nasi młodzi IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.09.06, 17:25
                          poloniści!
                          • Gość: Bladaczka Nie znasz mnie - dlaczego takie rzeczy piszesz? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.06, 18:51
                            Bo ty raczej polonistką nie jesteś, ale za to emerytką -na pewno!
    • Gość: Ksena Re: Casting na nauczycieli IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.07, 00:31
      Chciałam uczyć angielskiego ale nie pozwolono mi. Na moje miejsce przyjęli
      emertów. Dla mnie nie ważne były pieniądze , tylko praca. Jak tak dalej będą
      traktować młodych nauczycieli , to nie długo nie będzie komu uczyć.
      • Gość: druppi Re: Casting na nauczycieli IP: 217.11.129.* 10.01.07, 07:24
        a może napisz coś więcej. Jakie masz kwalifikacje, gdzie chciałaś uczyc ...
      • Gość: Maja Re: Casting na nauczycieli IP: *.chello.pl 16.01.07, 20:42
        Akurat angliści z przygotowaniem pedagogicznym nie powinni mieć problemów ze
        znalezieniem pracy, choć może nie od razu w renomowanym liceum. W mojej szkole
        (technikum) trzecia anglistka została zatrudniona 4 września, choć poszukiwania
        trwały od lipca.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka