gralam.w.familiadzie
21.04.22, 08:14
Jestem sobie na różnych grupach na FB i niezmiennie zaskakuje mnie, wybaczcie takie chamskie określenie, że Polacy to jednak w dużej mierze złodzieje.
Najpierw jedna się chwali, że na samoobsługowej kasie kasuje najdroższe bułki jako te najtańsze, że malinowe pomidory skanuje jako czerwona cebulę, a kolejne osoby, tu już na innej grupie, że jak zbiła się płyta indukcyjna to można się po tym fakcie ubezpieczyć, zgłosić się że stłukła już po wykupieniu ubezpieczenia, a ubezpieczyciel sypnie kasą na nową.
Czy tylko ja się brzydzę takimi ludźmi? Co się z tym światem dzieje, że ludzie przyklaskują złodziejstwu i cwaniactwu?