triss_merigold6
23.06.22, 10:25
Kot się zepsuł i przestawił na nocny tryb życia.

Zacznę od tego, że kot ma bardzo mnóstwo atrakcji na balkonie - ptaszki w krzewach, poidełka i karmniki u sąsiadów, koty domowe wychodzące, które przychodzą na taras i miauczą do naszego, psy sąsiadów - szczekają na naszego, on się wyraźnie cieszy etc. I owady, owady też są więc je łapie. Balkon wielki, osiatkowany ofc, z drapakiem.
No i kot siedzi wieczorem, jak zamykam to po jakimś czasie jęczy, żeby go wpuścić, potem wali łapa, żeby wyjść i tak X razy. Przy upałach luz, może być otwarte całą noc, ale jak jest chłodniej to chcę mieć to okno balkonowe zamknięte, wtedy kot miauczy jak poyebany i żadne chrupki czy odwracanie uwagi go nie ruszają, zresztą średnio nadaję się do zabawiania kota w środku nocy. A, w dzień teraz odsypia.
Zimą było ok, bo trochę marzł i nie było gniazdek z ptakami.
Czy drugi kot w domu pomoże czy będą jęczec razem?