mashcaron
27.06.22, 23:10
Poszliśmy, dzieciakami do wesołego miasteczka. Dzieciaki chciały na taką jedną karuzelę, co to się kręci we wszystkie strony i wokół własnej osi, ale ze jedno musiało być z opiekunem, to padło na mnie.
Jeżu kuwa, ale mnie wytelepało! Straszne, na prawdę straszne.. wgniata człowieka to na prawo, to na lewo, miota jak szatan i szarpie tak, że mało łba nie urwie. I do tego to trwa! Bardzo długo. Już masz wrażenie, że koniec a tu nie, zmiana strony i dalej się szamocze to diabelskie ustrojstwo. A ludzie za to płacą i wyglądają na zadowolonych! Zeszłam na miękkich nogach, nigdy, kuwa, więcej! Że też ją się na to zgodziłam, chyba mnie poebało.
A wy? Lubicie takie rozrywki?:p