Zmarł Benedykt XVI

[jowita771]

Miał 95 lat.z trzech papieży, których pamiętam, ten był jedynym godnym szacunku, moim zdaniem.

[heca7]

Od początku wyglądał na nieprzekonanego do tej funkcji i zawinął się z niej niewiele wolniej niż Henryk Walezy z Polski

[kropkaa]

Ciekawiło mnie, dlaczego nie chciał nieść swoego krzyża i nie uznał, że wybór na papieża to akt pt. bóg tak chciał.

[la_felicja]

Bo ty była wyjątkowa sytuacja.

A na poważnie - to chyba lepiej, że abdykował, zamiast ciągnąć coś, do czego stwierdził, że się nie nadaje.

[hanusinamama]

Podejrzewam, że dotarło do niego łajno całej tej organizacji i nie chciał stać na czele tego łajna

[kandyzowana3x]

A nie był on przypadkiem zwolennikiem najgłębszego konserwatyzmu w kościele?

[niemcyy]

Chyba nie sądzisz, że dopiero będąc papieżem zorientował sie, co to za łajno?

[alicia033]

hanusinamama napisała:

> Podejrzewam, że dotarło do niego łajno całej tej organizacji i nie chciał stać
> na czele tego łajna
>

DD

[35wcieniu]

Na bank. Wcześniej całe życie temu łajnu podporzadkowal i się biedak nie zorientował, musiał dopiero papieżem zostać.

[bene_gesserit]

Jest o wiele bardziej niż prawdopodobne, że kiedy został papieżem, dowiedział się o rzeczach, o których wcześniej nie miał zielonego pojęcia. Takich, o których my też nie mamy zielonego pojęcia.

Mnie specjalnie nie dziwi, że trzasnął drzwiami. Dziwi mnie natomiast, że zgodził się żyć w spokoju i luksusie zamiast ujawnić to, co wie. Bardzo nie po chrześcijańsku.

[niemcyy]

bene_gesserit napisała:

Dziwi mnie natomiast, że zgodz
> ił się żyć w spokoju i luksusie zamiast ujawnić to, co wie. Bardzo nie po chrze
> ścijańsku.
>
Mnie nie dziwi. Dziwi mnie, że ktokolwiek wierzy, że własny spokój i luksus mógł być dla niego mniej ważny niż dobro owiec.

On nie tylko nie miał zamiaru nic ujawniać z tego, czego nie wiesz przypisując mu dobre intencje, ale o własnych przewałach świadomie kłamał: www.rp.pl/spoleczenstwo/art19310261-podwazona-wiarygodnosc-benedykta-xvi

[alicia033]

bene_gesserit napisała:

> Jest o wiele bardziej niż prawdopodobne, że kiedy został papieżem, dowiedział s
> ię o rzeczach, o których wcześniej nie miał zielonego pojęcia.

W krasnoludki też wierzysz? B16 zanim został capo di tutti capi sukienkowych od paru dekad należał do najściślejszego kierownictwa tej hydry i aktywnie nią kierował, więc opowieści o tym że jako papież został czymś zaskoczony mieszczą się na tej samej półce co te z krasnoludkami.

[bib24]

klasyka. papież nigdy o niczym nie wie.

[bene_gesserit]

Myślę, że są różne kręgi wtajemniczonych. Z tego, co wiadomo, są w Watykanie rozmaite kliki, walczące o wpływu, władzę i forsę. Zgodził się, a potem zrezygnował? Sytuacja go przerosła. Boża pomoc nie wystarczyła.

[alicia033]

bene_gesserit napisała:

> Z tego, co wiadomo, są w Watykanie rozmaite kliki, walczące o wpływu, władzę i forsę.

Na pewno.
Ale to coś innego, niż napisałaś wyżej.

[maslova]

> Jest o wiele bardziej niż prawdopodobne, że kiedy został papieżem, dowiedział się o rzeczach, o których wcześniej nie miał zielonego pojęcia.

Hmmm, ciekawa koncepcja.
Nie wiem tylko, jak to się w takim razie ma do opinii, że JPII nie wiedział o przypadkach pedofilii właśnie dlatego, że był papieżem i był niejako chroniony przed tymi informacjami przez najbliższe otoczenie.

[magda.z.bagien]

maslova napisała:


> Hmmm, ciekawa koncepcja.
> Nie wiem tylko, jak to się w takim razie ma do opinii, że JPII nie wiedział o p
> rzypadkach pedofilii właśnie dlatego, że był papieżem i był niejako chroniony p
> rzed tymi informacjami przez najbliższe otoczenie.

Nijak. Jp2 wiedział i krył. Santo subito zanim prawda dotarła do opinii publicznej i teraz trzeba bronić statusu świętego, więc „nie wiedział ".

[bistian]

bene_gesserit napisała:

> Jest o wiele bardziej niż prawdopodobne, że kiedy został papieżem, dowiedział s
> ię o rzeczach, o których wcześniej nie miał zielonego pojęcia. Takich, o który
> ch my też nie mamy zielonego pojęcia.

On był przez długie lata wysokim urzędnikiem w tym przedsiębiorstwie i osobą bardzo wpływową i decyzyjną. Donosicielstwo w KK, to plaga, więc nie wierzę, że nie miał o czymś pojęcia.

Prędzej uwierzę, że oferował się: ale chłopaki! ja tylko na chwilę!

[primula.alpicola]

hanusinamama napisała:

> Podejrzewam, że dotarło do niego łajno całej tej organizacji i nie chciał stać
> na czele tego łajna
>


Jasne. Wcześniej nic a nic nie docierało, no skąd.

[ichi51e]

na prwno wiedział kiedy ze sceny zejść.

[kropkacom]

Szkoda, że wchodził na nią.

[leosia-wspaniala]

Będzie żałoba narodowa i odwołają sylwestra marzeń?

[marta.graca]

Ta żałoba narodowa to chyba nie w Polsce?

[attiya]

No raczej, to Niemiec był, jak Tusk 🙃

[primula.alpicola]

leosia-wspaniala napisał(a):

> Będzie żałoba narodowa i odwołają sylwestra marzeń?

Bez żartów, dla Niemca, podróby papieża?
Papież był tylko jeden.

[brytyjska.mgla]

Wiadomo, że szkoda człowieka. Ale jego pontyfikat obnażył przynajmniej hipokryzję KK. Tyle wieków budowania mitu papieża, jako boskiego wybrańca, który ma prowadzić owieczki do zbawienia, a Benedykt wywinął wszystkim numer i przeszedł sobie na emeryturę.
A tak poza tym? Czy to oznacza, że w Polsce będzie żałoba narodowa i muszą odwołać Sylwestra w TVP.

[niemcyy]

Chyba nie, bo to Niemiec był

[beataj1]

Przecież to był taki sam konserwatywny beton jak pedopapiez polak.

[martishia7]

Bardziej, zdaje się.

[jowita771]

Uważam, że to porównanie jest dla Benedykta obraźliwe. Jeszcze napisz, że intelektualnie byli na tym samym poziomie.

[alicia033]

jowita771 napisał:

> Jeszcze napisz, że intelektualnie byli na tym samym poziomie.
>

bez znaczenia, na jakim poziomie byli.
Obaj pracowali na rzecz tej samej, przestępczej organizacji.

[beataj1]

Och nie byli. Benedykt stanowił zaplecze intelektualne, które pozwoliło uzasadnić histerie pedopapieza.

Przecież w biblii nigdzie nie jest zapisany zakaz antykoncepcji. Ta dwójka razem dokonala takiej interpretacji by pasowało pod ograniczenia pedopapieza.

I dzięki nim zginęły miliony podczas epidemii HIV.

Tymczasem wystarczyło by by inaczej zinterpretowali biblię

To co razem zabagnili już się nie uda odkręcić.

[jowita771]

Pedopapiez był generalnie zafiksowany na doopie, interesowała go antykoncepcja, aborcja i homoseksualizm, czyli wyłącznie tematy powiązane z seksem. Taki to był teolog.

[beataj1]

No i tu wkraczał Benedykt i to wszystko kreatywnie uzasadniał biblia.

Był takim samym szkodnikiem.

[gaskama]

Bo był najfajniejszy w mafii?

[sliwka_fioletowa]

Absolutnie mnie to nie interesuje

[mia_mia]

Nawet jeśli komuś jeden szef mafii wydaje się lepszym szefem mafii niż inni, to nadal nie staje się postacią pozytywną. Ja płakać po nim nie będę, a trwający od lat spektakl pod tytułem, pogorszył się stan zdrowia Benedykta był już nudny.

[woman_in_love]

Facet, który wstąpił na sam szczyt, by uświadomić sobie, że stoi jedynie na wielkiej kupie g***** w katolickiej stajni Augiasza.

Po czym przerażony abdykował i zaszył się w samotni wiedząc, że zbawienie nie nadejdzie. Amen.

PS. Przynajmniej jest szansa, że dziwisz nie spuści z niego krwi do fiolek by sprzedawać potem jako relikwie.

[gaskama]

O kurwa, przypomniałaś mi o tych relikwiach. 21 wiek. Jak mogliśmy dopuścić do tego, by ta mafia dyktowała nam zasady moralności. To się w głowie nie mieści.

[malgosiagosia]

No przeciez nie mafia dyktowala zasady moralnosci, tylko Jezus. Mafia zagarnela nauki Jezusa i wykorzystala do wlasnych celow. Jednak mimo wszystko jakis dostep do nauk byl i kto chcial mogl skorzystac i wg tych nauk zyc, majac cala te watykanska halastre gdzes. Nie wiem kim byl Jezus i czy w ogole byl, ale nauki jemu przypisywane sa wg mnie bardzo OK

[snajper55]

malgosiagosia napisała:

> No przeciez nie mafia dyktowala zasady moralnosci, tylko Jezus. Mafia zagarnela
> nauki Jezusa i wykorzystala do wlasnych celow. Jednak mimo wszystko jakis dost
> ep do nauk byl i kto chcial mogl skorzystac i wg tych nauk zyc, majac cala te w
> atykanska halastre gdzes. Nie wiem kim byl Jezus i czy w ogole byl, ale nauki j
> emu przypisywane sa wg mnie bardzo OK

Tak samo można napisać o komunizmie. Choć komunizm w kilku społecznościach funkcjonował ( np w redukcjach jezuickich) a o chrześcijańskim społeczeństwie, nadstawiającym drugi policzek i miłującym swoich wrogów nie słyszałem.

S.

[malgosiagosia]

snajper55 napisał:


a o chrześcijańskim społeczeństwie, nads
> tawiającym drugi policzek i miłującym swoich wrogów nie słyszałem.
>
> S.

A ja owszem.
Dziwi mnie, ze zblo i belka w oku przyjmowane sa jako przenosnia, natomiast nadstawianie drugiego policzka odbierane jest zawsze wprost. A co takiego dziwnego i niespotykanego jest w milowaniu wrogow?

[niemcyy]

Zanim się wspiął na szczyt tej kupy g to miał pełną świadomość, w czym się tapla i do czego przykłada rękę.

[gaskama]

Ja myślę, że w sektach są albo wyrachowani skurwieke, którzy z sekty żyją albo bezmyślne owce. Nie wiem, do której grupy Benedykt należał. Bo, że JPIi do pierwszej grupy, to chyba wszyscy wiemy.

[niemcyy]

Stawiam też na pierwszą, bo jako bezmyślna, ale pobożna owca spędziłby życie w jakimś klasztorze na dole hierarchii albo w wiejskiej parafii w głębokiej Bawarii.

[gaskama]

Tez tak myślę.

[milva24]

Też tak uważam. W uczciwych prostych księży wierzę, w uczciwych hierarchów już nie.

[pkt4a]

Benedykt porzucił urząd papieża po tym jak kancelarie zaczęły się jemu przyglądać pod wzgledem prawnym .
Skapitulował i schował się za murami vatykańskimi , nie wystawiał zza tych murów nosa , bał się konsekwencji prawnych , aresztowania , deportacji , itp
Był nawet wniosek o postawienie jego niczym Milosevica i aktualnie Putina przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze

www.racjonalista.pl/kk.php/s,1355/q,Papiez.przed.Trybunalem.Karnym.w.Hadze

[riskylea]

Stary był to umarł.

[bulzemba]

Zmarł facet przez którego żart z czasów mojego dzieciństwa - "jak witają się papieże" - przestał być abstrakcją.

[jowita771]

Fakt, też pamiętam ten żart 😁

[niemcyy]

[milva24]

[s12345s]

bulzemba napisała:

> Zmarł facet przez którego żart z czasów mojego dzieciństwa - "jak witają się papieże" - przestał być abstrakcją.


A jaki to żart, bo ja nie wiem. Napisz.

[niemcyy]

Zapytaj księdza, jak przyjdzie po kolędzie.

[s12345s]

niemcyy napisał(a):

> Zapytaj księdza, jak przyjdzie po kolędzie.

Do mnie nie przyjdzie, bo ja już od dawna, księdza nie przyjmuję po kolędzie.

[niemcyy]

W takim razie: żart był zabawny, bo wcześniej zawsze był tylko jeden papież, nowy wybierany dopiero po śmierci poprzedniego, więc papieże nie mogli witać się ze sobą.

[bulzemba]

Nie. Największy śmiech budziło gdy na to pytanie nie potrafił odpowiedzieć katolik.

[niemcyy]

Nie wiem, kiedy byłaś dzieckiem, ale o ile nie spędziłaś dzieciństwa w Indiach etc. to dookoła raczej wszyscy z grubsza znali procedurę z papieżem, nie trzeba być do tego katolikiem.

[bulzemba]

właśnie o to chodzi, że wykładało się na tym pytaniu 90% pytanych w PL. W mega katolickiej wiosce.

[niemcyy]

Ok Mają wierzyć, a nie myśleć

[la_mujer75]

Ciekwa jestem, czy zaraz Franciszek abdykuje i kogo "duch świety" wybierze?
Są juz jacyś kandydaci?

[jowita771]

Niedawno był gdzieś artykuł, w którym czytałam, że jakiś Polak ma szanse. Mam nadzieję, że to tylko pobożne życzenia polskich klechów, bo to by był koszmar, znowu by polskie katolstwo szalało.

[milva24]

Eee już by to chyba nie przeszło drugi raz, przynajmniej nie z takim wczuwaniem się.

[jowita771]

Na pewno nie aż tak, ale laicyzację Polski i tak mogłoby spowolnić, a to mi jest nie na rękę.

[alicia033]

la_mujer75 napisała:

> Są juz jacyś kandydaci?
>
Zawsze są. W tym Polak:
deon.pl/kosciol/znany-watykanista-o-kard-krajewskim-wiarygodny-kandydat-na-kolejnego-papieza,2267609

[...]

[q_fla]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

[woman_in_love]

[la_mujer75]

Ale dowcip.

Niech się, kużwa, weżmie za tych pacanów, co prowadzą te owce i barany.

[lilia.z.doliny]

A to o nim hulal ten zart.
Benedykt przybywa z pierwsza wizyta do Oświęcimia, przemawia do tłumu. Nagle się zamyśla, patrzy przed siebie, wskazuje ręką i mowi: a tam chodziliśmy na kremówki

[niemcyy]

Całkiem możliwe, że jego starsi koledzy chodzili.

[maslova]

Za Jackiem Dehnelem:

"Jadą na sygnale ciężarówki lukru na trumnę Benedykta XVI - a to, że "walczył ze skandalami pedofilskimi w kościele, ale przegrał", a to, że to "wybitny umysł". Mniejsza już o umysł, bo to jak z wielkością Wojtyły-poety. Ale weźmy skandale.

Przypominam zatem: Benedykt XVI chronił własnego brata, Georga Ratzingera. Georg był przez trzydzieści lat szefem chóru katedralnego w Ratyzbonie, Regensburger Domspatzen. Przez kilkadziesiąt lat kadra dopuszczała się tam ohydnej przemocy fizycznej i seksualnej wobec dzieci i młodzieży. Georg Ratzinger przyznał się, że policzkował chórzystów (acz "czuł się z tym źle"), natomiast wypierał się, jakoby wiedział o przemocy seksualnej.

Rzecznik Watykanu określił oskarżenia jako "kampanię wymierzoną w kościół, porównywalną z nazistowską propagandą". Ale kiedy przyszło do procesów, okazało się, że jednak dowody są niezbite i trzeba sięgnąć do kościelnej skarbony. W sumie ofiarami kierowników chóru przez kilkadziesiąt lat padło ponad pięćset osób (choć raport szacuje ich liczbę na ponad dwa tysiące!), wypłacono im prawie 4 mln euro odszkodowań. Oczywiście bratu papieża włos z głowy nie spadł.

Benedykt XVI był również autorem niesławnej instrukcji Kongregacji Wychowania Katolickiego, która zakazuje wyświęcania homoseksualistów na księży. Jest to oczywiście dość zabawne w kontekście tego, że Benedykt, przezywany "Starą Niemką", słynący z upodobania do dekoracyjnych ciuszków, wiele lat życia spędził u boku przystojnego, młodszego o blisko trzydzieści lat sekretarza Georga Gaensweina, z którym mieszkał pod jednym dachem aż do śmierci. Trzeba przyznać, że Gaenswein "piękniś u boku Benedykta", jak go nazywała prasa, też publicznie głosił różne homofobiczne poglądy, więc dobrali się jak w korcu maku. Z tej okazji przypominam Wam jeden z najbarwniejszych momentów tego pontyfikatu:"

[35wcieniu]

Miałam już pisać co nagle zaszło że nikt nie pamięta o bracie i ślepocie Benedykta na poczynania Georga, dobrze że jednak jest głos rozsądku.

[jowita771]

Nie wiedziałam o tym bracie. Faktycznie chujowo się zachował jeden i drugi w tej sytuacji. Uważam jednak, że w porównaniu ze swym poprzednikiem i następcą, papież B16 jest i tak przyzwoitym człowiekiem. Z pedofilią w kościele coś próbował robić, ukarał Maciela, jakichś pedofilów i obrońców pedofilów zawiesił w pełnieniu obowiązków, Franek ich potem przywrócił.

[niemcyy]

Próbować coś robić to może dziecko w przedszkolu i obojętnie, czy wyjdzie brzydko czy ładnie to jest wspaniale, bo próbowało.

Ratzinger kłamał jeszcze niedługo przed śmiercią, że nie brał udziału w decyzji o dalszej karierze pedofila Petera H., który w Essen w latach 70. molestował chłopców, a Ratzinger jako biskup pomógł mu przenieść się w 1980 do Monachium, gdzie- niespodzianka!- znowu molestował dzieci. I zmurszały Benek do ostatniej chwili kłamał, że o tym nie wiedział, mimo że był obecny na posiedzieniach, zabierał na nich głos (pechowo wyszły protokoły i sprawa się rypsnęła) i podpisywał dokumenty.

A tu przyjdzie taka hanusina i chrzani, że jako papież dowiedział się, co kk odwala i ze smutku zrezygnował ze stołka.

www.stern.de/panorama/weltgeschehen/missbrauch-in-katholischer-kirche--papst-benedikt-widerspricht-sich-31555696.html

[pkt4a]

Beniek , Rydzyk , prałat Jankowski , Sowa , Dziwisz , Boniecki , Jędraszewski i inni w tym ci niby "fajni" są po jednych pieniądzach , to ta sama Firma , to tylko odcienie tego samego mroku i zmyłka dla naiwnych

pl-pl.facebook.com/TygodnikNIE/

[pani_tau]

Gdzie można znaleźć pełną wersję tekstu Dehnela?

[aadrianka]

Na Facebooku

[pani_tau]

aadrianka napisała:

> Na Facebooku

Dziękuję

[youngagain]

Ok dzięki, nie wiedzialam

[youngagain]

Tak, jako jeden z nielicznych chciał naprawdę ukrócić pedofilię. Oglądałam niedawno reportaż na ten temat i byłam zdziwiona bo nie znałam go od tej strony. Ale niestety nie udało mu się to

[snajper55]

youngagain napisała:

> Tak, jako jeden z nielicznych chciał naprawdę ukrócić pedofilię. Oglądałam nied
> awno reportaż na ten temat i byłam zdziwiona bo nie znałam go od tej strony. Al
> e niestety nie udało mu się to

??? To tak, jakbyś napisała, że szef mafii chciał ukrócić w swej organizacji przestępczość.

S.

[gaskama]

🤣🤣🤣

[bene_gesserit]

Osiem lat pontyfikatu, problem zbadany i nagłośniony publicznie na całym świecie, setki tysięcy pracowników, niesamowite wpływy i dostęp do gigantycznej gotówki i mu się nie udało?

Biedny, najwyraźniej zabrakło mu szczęścia

[borsuczyca.klusek]

To teraz czekamy na abdykację Franciszka 🙄

[milva24]

Jeśli potwierdziłoby się, że następnym papieżem zostałby Polak to lepiej nie...Ja obstawiam akurat kogoś z Afryki, tam kościół coś jeszcze może zwojować bo na starym kontynencie już się jego możliwości moim zdaniem wyczerpały.

[borsuczyca.klusek]

Osobiście nie wierzę w żadnego Polaka. Prędzej powrót do Włocha i ratowanie tego co zostało.

[gdanskamarylka]

Chyba niekoniecznie był taki godny szacunku. Dehnel już go wypunktował na fb.

[alba27]

Może nie mieli jak fo przenieść do innej parafii to oddelegowali na emeryturę.

[primula.alpicola]

Udało mu się dożyć sędziwego wieku.

[glasscraft]

Niech mu, jego poprzednikom i nastepcom ziemia bedzie bardzo ciezka, a Szatan niech im wydzieli specjalne miejscie w piekle.

[snajper55]

glasscraft napisała:

> Niech mu, jego poprzednikom i nastepcom ziemia bedzie bardzo ciezka, a Szatan n
> iech im wydzieli specjalne miejscie w piekle.

Niestety, Szatan ani piekło nie istnieje, dlatego dostojnicy kościelni używają życia tu i teraz, wiedząc o swej bezkarności.

S.

[pkt4a]

Zbyt logiczny jesteś 55 , psujesz dorosłym zabawę i złudzenia a przecież ludzie jak dzieci tak lubią te różne taroty , bajeczki ze stajenkami , bajania o starcu z długą brodą i dużą rozwianą białą czupryną który wszystko widzi i słyszy jak taki mega Pegasus , i te bajeczki o niebie i piekle , horoskopy , numerologię , bajania o cudownych żródełkach i inne słodkie pierdy . Cwaniacy i nieroby tylko zbijają kasę na tych medalikach i obrazach cudami słynącymi .

pl-pl.facebook.com/TygodnikNIE/

[malgosiagosia]

snajper55 napisał:

piekło nie istnieje,
> S.
A skad wiesz?

[dramatika]

malgosiagosia napisała:

> snajper55 napisał:
>
> piekło nie istnieje,
> > S.
> A skad wiesz?

Daj mu spokój, wierzy, że nie istnieje. Z wiarą się nie dyskutuje.

[malgosiagosia]

dramatika napisał(a):

> Daj mu spokój, wierzy, że nie istnieje. Z wiarą się nie dyskutuje.

No racja. Co ja robie?
A taki logiczny niby.

[bistian]

malgosiagosia napisała:

> No racja. Co ja robie?
> A taki logiczny niby.

A u was w Woroneżu już po północy? I już do pracy pogonili?

[malgosiagosia]

bistian napisał:


> A u was w Woroneżu już po północy? I już do pracy pogonili?

U nas zaledwie... prawie 6 PM

[engine8t]

Abyscie wszyscy otrzymali od zycia to na co zaslugujecie..

[malgosiagosia]

engine8t napisał:

> Abyscie wszyscy otrzymali od zycia to na co zaslugujecie..


Nie badz taki msciwy.

[engine8t]

Przeciez wam dobrze chyba zycze?

[maslova]

malgosiagosia napisała:

> engine8t napisał:
>
> > Abyscie wszyscy otrzymali od zycia to na co zaslugujecie..
>
>
> Nie badz taki msciwy.

Uderz w stół 😄😄😄