rosapulchra-0
17.01.23, 23:03
Kilka dni temu mąż mój osobisty zaskoczył mnie mocno tymi słowy: jak już poukładasz te swoje zdrowotne sprawy na tyle, że będziesz mobilna, to trzeba będzie pomyśleć o drugim psie.
Do mobilności mi trochę brakuje, czekam na termin operacji biodra, a dziś ortopeda od ręki powiedział, że zoperuje mi ramię dopiero, gdy biodro się zagoi. Kolejna wizyta ma być za pół roku. Czyli z grubsza za jakiś rok przy dobrych wiatrach będziemy właścicielami nowego staffika lub pitta.
Obecnie mamy staffika, przepiękną, energiczną i kochającą nas sunię. Mąż powiedział, że drugiego chciałby psa, a ja chcę suczkę. Są łagodniejsze, bardziej lojalne, no tak uważam, że suczki są po prostu lepsze.
Mylę się? Co byście doradziły i jakie macie doświadczenia z suczkami i psami?