manala
23.01.23, 21:57
Mój mąż pracuje z kolegą (jeden dział w firmie). Ich zarobki są zależne od wypracowanego dochodu. Praca jest zmianowa. Jeden zaczyna o 7, a drugi o 10. Ten "kolega' nawet w dni kiedy teoretycznie zaczyna o 10 pojawia się o 7. Mąż mówi, że nie może już na niego patrzeć...Tamten, aby więcej zarobić zrobi wszystko...Polak, przykładny praktykujący katolik...
A może takie jego prawo?