tokyocat
30.01.23, 19:04
W grudniu mialam grype i zapalenie oskrzeli jedno po drugim. Kaszlalam, kaszlalam az mi cos strzelilo w okolicy szczeki. Potem zaczelo szumiec mi w uchu. Zero bolu, tylko szum. Jestem twarda zawodniczka, wiec poszlam do lekarza po tygodniu : pekniety bebenek.
Dostalam krople. Trzy tygodnie pozniej dalej mi szumi i zle slysze. Probowalam sie umowic do larynogologa : pierwszy wolny termin w maju. 🙄
Czy mam sie niepokoic, czy to sie moze dlugo zablizniac ?
Przyznaje sie, ze nie wiem czy spokojnie czekac, czy sie nieopokoic i isc gdzies na ostry dyzur ?
Nie wiem co robic, help.