Dodaj do ulubionych

Najpierw wypytywała, potem się obraziła

27.05.23, 10:27
Moja ówczesna dziewczyna (nazwijmy ją Marta), miała przede mną tylko jednego partnera seksualnego. Zależało jej bardzo, żeby wiedzieć, jak było u mnie, od początku wykazywała zazdrość, że miałem więcej doświadczeń niż ona. Po liczbie partnerek przyszło pytanie o konkretne czynności, jak BDSM czy seks analny. Gdy mówiłem, że nie chcę o tym rozmawiać, zachowywała się, jakbym ukrywał coś ważnego. Gdy wreszcie się przyznałem, że mam za sobą trójkąt z dwiema kobietami – pokłóciliśmy się tak, że na jakiś czas się rozstaliśmy. pierwsza myśl - kobiety mają w głowach (...), druga - może jest dla mnie szansa, bo ematki wieszczą że bez zaświadczenia o przebiegu żadna mnie nie zechce. A tak na serio - wnikacie tak głęboko w przeszłość partnerów?
Obserwuj wątek
    • ggrr.ruu Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 10:36
      Szczegółowa liczba partnerek mnie nie obchodzi, mniej więcej się orientuję. O różnych doświadczeniach rozmawialiśmy, ale to chyba normalne - co się lubi, czego się nie lubi, czego by się chciało spróbować. Zazdrość o przeszłość seksualną to dla mnie jakaś abstrakcja
      • szarmszejk123 Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 17:01
        Nie będę pisać drugi raz,podpisze się pod tobą, mogę?
        Ps. Ja miałam o wiele więcej partnerów seksualnych od mojego męża, o trójkąty też się nie obraził.
        • ggrr.ruu Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 20:34
          U nas dokładnie odwrotnie, ale dlaczego to miałby być dla mnie problem? Przy czym to nie jest tak, że facet snuje jakieś głębokie opowieści o tych wszystkich kobietach, ale domniemuję że jak się ludzie spotykają np. przez kilka miesięcy to nie tylko patrzą sobie w oczy
    • woman_in_love Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 10:54
      może jest dla mnie szansa

      nie
      • tanebo001 Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 28.05.23, 14:22
        Jest. Tylko muszę jechać do Japonii www.youtube.com/shorts/SGzhsL2mxh4
        • feel_good_inc Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 28.05.23, 18:33
          Jest całkiem sporo rozmaitych misiów, które jechały do Japonii, bo wydawało im się, że to raj na ziemi dla Gaijina. Na miejscu okazuje się, że owszem, są Japonki które mają chętkę na obcokrajowców, ale ci obcokrajowcy muszą być najpierw atrakcyjni, a przegrywy z obcego kraju są na Roppongi tak samo przegrani jak u siebie. A ci, którzy marzyli o Japanese Waifu przekonali się, że w tym niezwykle rasistowskim kraju może i niektóre chcą zaliczyć obcokrajowca, ale prawie żadna nie chce się z takim wiązać.
    • waleria_bb Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 11:17
      Bardzo źle odbieram mężczyzn, którzy opowiadają o przeszłości seksualnej. Dla mnie to sprawy intymne. Jak facet jest ze mną, piszemy nową historię i nie obchodzą mnie dawne wyczyny z Kasią, Basią itd. Mam uraz po pierwszym związku, starszy o ponad dychę partner tak mi właśnie opowiadał, czego i z kim on nie wyczyniał, jakie to miał zdolne kochanki i nie czułam się pewnie. Miałam w głowie tylko, że mam być wiecznie chętna, kreatywna, wyzwolona, żeby dorównać jego poprzednim. Nauczona doświadczeniem, nie wnikam, nie drążę, nie zaczynam o upodobaniach, bo tu też doświadczenie pokazało mi, że czynności fajne z X, mogą już nie być fajne z Y.
      • szarmszejk123 Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 17:01
        Tutaj, to laska sama ciągnela za języka potem lamenty:p
    • trampki_w_kwiatki Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 15:56
      Yyy, noł, nie chcę wiedzieć.
      Mój partner jest super dyskretny, nie wiem nic o jego dziewczynach ani doznaniach i całe szczęście. Gdyby mi ktoś opowiadał to czułabym się porównywana czy coś.
    • milva24 Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 16:57
      Nie mam w co wnikać, oboje jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami.
    • eagle.eagle Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 17:08
      Nie pytam, nie słucham, nie chcę wiedzieć o łóżkowych podobojach moich facetów. Ewentualnie tylko czy miał np trójkąt, ale jakby miał opowiadać szczegóły to bym nie chciała wiedzieć.
    • la_mujer75 Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 18:11
      Absolutnie nie chciałam wiedzieć. Wystarczyło mi, że znałam jego poprzednią dziewczynę!
      Jemu też się nie zwierzałam.
    • mgla_jedwabna Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 18:21
      W tytule wątku jest błąd - nie "najpierw wypytywała, potem się obraziła" tylko "najpierw się obraziła, a potem wypytywała, bo szukała podkładki pod obrażanie się".
    • panna.nasturcja Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 20:27
      Zacząłeś terapię?
      Bo jeśli nie to naprawdę nie poglądy ematki są Twoim problemem, serio.
    • feel_good_inc Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 21:01
      tanebo001 napisał:
      > druga - może jest dla mnie szans
      > a, bo ematki wieszczą że bez zaświadczenia o przebiegu żadna mnie nie zechce.

      Nie, nie ma szansy.
      A pani szukała sobie po prostu powodu żeby się na pana wku*wić. Ot, taka ulubiona rozrywka mężatek. I nie wierz ematkom, że jest inaczej, tylko zapytaj żonatych kolegów.
      • nowa.kalzedonia Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 21:17
        Ten tanebo jest normalny?
        • feel_good_inc Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 22:21
          Tanebo to przykład tego, jak wychowanie przez kobiety i brak silnego męskiego wzorca potrafi okaleczyć psychicznie mężczyznę.
        • borsuczyca.klusek Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 27.05.23, 23:12
          A kto jest normalny? 🙄
    • cegehana Re: Najpierw wypytywała, potem się obraziła 28.05.23, 18:37
      Jak ktoś o coś wnikliwie wypytuje - to jest to ważne, przynajmniej dla niego i choćby z tego powodu warto się zastanowić przed odpowiedzią. Oczywiście, ze jest dla Ciebie szansa.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka