Dodaj do ulubionych

A Wasi mezowie

24.08.23, 21:43
Wzdychaja do milosci sprzed lat?
Troche dal mi do myslenia nowy Seks w Wielkim Miescie - And just like that , troche artykul na onecie.

Czy Wasi mezowie maja jakas wielka milosc za soba? Zlamane serce, powaznie, przez inna kobiete? Czy kochali do szalenstwa kogos innego niz wy? Czy wspominaja intensywnie pierwsza milosc?
Jestescie o to zazdrosne?
Obserwuj wątek
    • majenkirr Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:45
      Ja jestem miłością jego życia 😌.
      • milva24 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:14
        Ja mojego też.
        • marion.marion Re: A Wasi mezowie 28.08.23, 21:01
          Tak, tak, na pewno 😅
    • em_em71 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:48
      Nie, nie. I jeszcze raz nie.
    • ggrr.ruu Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:48
      Tak. Nie jestem zazdrosna, ja się wtedy uczyłam czytać, pisać i zbierałam karteczki big_grin
      • la_felicja Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:29
        Te karteczki to na religię?
        • ggrr.ruu Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:30
          Nieee, na wymianę smile
          • milva24 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 23:33
            Też pamiętam karteczki, chociaż ja za dużo nie miałam.
            • frntta666 Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 09:20
              Tez zbieralam karteczki. Najlepiej "chodzily" te z krolem lwem. Za jedna taka, to z piec normalnych mozna bylo dostac.
            • hanusinamama Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 15:55
              Miałam do tego 2 segregatory.
    • triss_merigold6 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:49
      🤣 bądźmy poważni
      • mallard Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 22:25
        triss_merigold6 napisała:

        > 🤣 bądźmy poważni

        Triss, dziękuję za "poważni" 😉
    • imponderabilia22 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:50
      Tak, z pewnością ty jesteś największą miloscią niejednego, oni nadal do ciebie wzdychają, a ze swoimi żonami są tylko z przyzwyczajenia.
    • trampki-w-kwiatki Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 21:59
      No mój ma za sobą wielką, przeszło 10 letnią miłość życia, ale skoro się rozstali to raczej nie wzdycha. Czasem do siebie dzwonią, coś tam o dzieciach gadają. Mi za to powtarza, że to ja jestem tą największą miłością i całkiem miło się tego słucha 😜
    • princy-mincy Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:01
      Przy mnie nie wzdycha, nie wspomina.
      ja podobnie, liczy się on tu i teraz a nie co było 20 lat temu.
    • jahelena Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:04
      Polska diakrytyka przekracza twoje umiejętności?
    • heca7 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:12
      Absolutnie nie. Raczej wzdycha z przerażeniem jak sobie przypomni tongue_out Już kiedyś opisywałam jej numery. Ona chyba miała borderline i była chorobliwie, patologicznie zazdrosna i podejrzliwa. Taki przykład. Mimo, że mieszkała po drugiej stronie miasta to potrafiła co dwie godziny przejechać przed domem moich teściów żeby sprawdzić czy samochód jej chłopaka (a mojego męża obecnie) stoi pod domem tongue_out I tak przez cały dzień...
    • larix_decidua77 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:27
      Byłam pierwsza i jedynasmile
      • agdzieztam Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 10:42
        Oj cieszę się, że się cieszysz, na pewno fajnie jest mieć całą, calusienka wspólna historię, ale dla mnie to opcja przerażająca.
        • larix_decidua77 Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 18:22
          A gdzie napisałam, że on dla mnie był pierwszy? Poza tym historia to nie tylko miłosne związki.
    • la_felicja Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:30
      Mój mąż miał wiele dziewczyn przede mną.
      Nieraz mówił, że dopiero, kiedy mnie poznał, zrozumiał, dlaczego mu nie wyszło z tamtymi dziewczynami.
      • agdzieztam Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 10:50
        To jest stan idealny (wg mnie).
    • awf-33 Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:31
      Heh
      Ja jestem miłością życia mojego męża. Upatrzylam go sobie mając 16 lat i parę lat później zostaliśmy parą.

      Do dzisiaj twierdzi, ze nie wiedział co to miłość, póki mnie nie poznał.
      Czy wspomina dawne związki? Rzadko. Nie pisze, nie ma w znajomych na fb.
      • m_incubo Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 07:27
        Serio, twierdzi że przed 16 rokiem życia nie wiedział co to miłość? big_grin
        Być może nadal nie wie.
        • awf-33 Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 07:44
          m_incubo napisała:

          > Serio, twierdzi że przed 16 rokiem życia nie wiedział co to miłość? big_grin
          >

          Gdzie napisałam, ze on miał 16 lat? 😂
          Przeczytaj jeszcze raz.

          Upatrzylam go sobie mając 16 lat, a parę lat później zostaliśmy parą.

          Mój mąż jest ode mnie starszy o 7 lat. Gdy ja miałam 16, to on miał 23

          Zanim wyśmiejesz, pomyśl.
        • arwena_111 Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 11:14
          Ja mojego męża poznałam jak mieliśmy po jakieś 12 lat big_grin. Można powiedzieć, że jestem jego pierwszą sympatią/miłością ( mam dowód w "złotych myślach" czy jak to się wtedy te zeszyty nazywały big_grin ). Zresztą on moją też.
    • gaskama Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:34
      Poznaliśmy się jak mieliśmy po 16 lat. I od tego czasu jestem miłością jego życia. 😉
      • kamkaklamka Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 22:49
        Mój mąż jak go znam to ma taką cechę że zawsze ta nowa pani zajmuje mu umysł i jest naj a poprzednia z chwilą pojawienia się tej nowej przestaje istnieć więc jak zaczął ze mną to nie rozmyślał za dużo o tym co było zajął się w 100% mną i nowym związkiem może po latach jak rozmyśla nad swoim życiem ogólnie wraca w jakiś wspomnieniach ale napewno nie wzdycha nie wiem czy to dobrze czy źle ale ze mną byłoby to samo, gdyby pojawił się ktoś nowy ja przestałabym się bardzo szybko liczyć bo zaanagażował by się gdzieś indziej, taką ma osobowość.
      • igge Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 03:13
        Moja przyjaciółka poznała przyszłego męża mając 14 lat. Serio. Wielka miłość. Pierwsza z 2 stron. On ok 5 lat starszy. Dobre małżeństwo do tej pory.
        Oczywiście rodzice przypilnowali, żeby ona najpierw pokończyła szkoły i miała jakieś wykształcenie i zawód w ręku zanim zgodzili się na ślub.

        • niemcyy Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 08:01
          Fajnie, jak Julia, tylko z happy endem smile
    • panna.nasturcja Re: A Wasi mezowie 24.08.23, 23:03
      Ja jestem pierwszą miłością mojego męża
      • marion.marion Re: A Wasi mezowie 28.08.23, 21:02
        🤭
    • alfa36 Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 07:21
      Nigdy nie wspomina. Choć ma powód. Kilkuletnie małżeństwo, choroba, śmierć młodej żony.
    • m_incubo Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 07:26
      Nie mam pojęcia i kompletnie jest mi to obojętne.
      Zakładam ze stuprocentową pewnością, że przez 40 lat życia mój mąż z pewnością był zakochany w kimś innym niż ja i miał mnóstwo dziewczyn, dlaczego miałabym w ogóle się tym zajmować?
    • palacinka2020 Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 08:33
      Nie mam pojecia kogo moj maz milowal przed laty tongue_out
    • natalyaxx Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 09:17
      Nie mam męża, ale mam od 10 lat partnera i o ile ja miałam wielu partnerów przed nim, tak on miał jedną miłość (co zabawne moją imienniczkę). Mieszkali oboje na wsi, zakochali się w sobie, ona stwierdziła, że idzie na Italianistykę i przyjechała do Szczecina, a on oczywiście z nią, bo byli nierozłączni. Wszystko było fajnie i miło, aż tu na drugim roku studiów dziewczyna komunikuje, że ona jedzie do Włoch na Erasmusa, wytrzymają te pół roku przecież, nic się nie zmieni, to jej pomoże w szlifowaniu języka itd. No i dziewczyna do tych Włoch pojechała, a partner czekał pół roku, pisali ze sobą, dzwonili. Po pół roku dziewczyna wraca, ale nie sama, z Włochem wink Partner miał tak złamane serce, że przez 5 lat był potem sam. Czy do niej wzdycha? Szczerze wątpię i nigdy nie byłam o nią zazdrosna, tak jak zresztą on nie był zazdrosny o moich ex, do których też nie wzdycham.
      • agdzieztam Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 10:46
        Szczegółów jest tu tak wiele, że nie wykluczam, że znam tę ex. Oczywiście może mi się tylko wydawać.jesli jednak nie, to ona chyba nadal jest sama. Chociaż co cię to interesuje, rzecz jasna.
        • trampki-w-kwiatki Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 11:17
          No ja się zdziwiłam, że tyle szczegółów podała 😳
          • zerlinda Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 10:18
            Serio uważasz że to jedyny taki przypadek?
            • niemcyy Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 10:43
              Z wyjazdem ze Szczecina do akurat Wloch, przywiezieniem stamtad Wlocha i niepracującą next przez 10 lat to jeden z bardzo niewielu.
              • suki-z-godzin Re: A Wasi mezowie 26.08.23, 13:21
                niemcyy napisał(a):

                > Z wyjazdem ze Szczecina do akurat Wloch, przywiezieniem stamtad Wlocha i niepra
                > cującą next przez 10 lat to jeden z bardzo niewielu.

                eee tam, też znam taki przypadek, tylko ten przywieziony Włoch został w Polsce i prowadzi interesy ze swoją teściową big_grin
    • frntta666 Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 09:22
      Najgorsze to sa takie nigdy nie skonsumowane, niedpelnione. O taka, to by i po latach potrafila namieszac!
    • 18lipcowa3 dobre .... 25.08.23, 09:41
      Skoro zostawił wieloletnią zaręczoną narzeczoną na miesiąc przed ślubem ( po kilku miesiącach namiętnego romansu ) dla mnie to niby jak ma do niej teraz wzdychać ?
      • evening.vibes Re: dobre .... 25.08.23, 10:46
        18lipcowa3 napisała:
        > Skoro zostawił wieloletnią zaręczoną narzeczoną na miesiąc przed ślubem ( po k
        > ilku miesiącach namiętnego romansu ) dla mnie to niby jak ma do niej teraz wzdy
        > chać ?

        Jak składał papiery rozwodowe to pewnie mu przeszło przez głowę, że popełnił błąd żeniąc się z tobą 😂
        • 18lipcowa3 Re: dobre .... 25.08.23, 11:54
          Jakie papiery rozwodowe?
        • triss_merigold6 Re: dobre .... 25.08.23, 16:05
          Narzeczoną można zostawić bez rozwodu.
      • suki-z-godzin Re: dobre .... 26.08.23, 13:23
        18lipcowa3 napisała:

        > Skoro zostawił wieloletnią zaręczoną narzeczoną na miesiąc przed ślubem ( po k
        > ilku miesiącach namiętnego romansu ) dla mnie to niby jak ma do niej teraz wzdy
        > chać ?

        coś mu jednak mogło kiedyś przyjść na myśl, kiedy suszyłaś mu łeb, żeby wracał do domu bo ówczesny niemowlak tęsknie na drzwi patrzy🤡
    • klaramara33 Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 09:52
      Mój nie bo ja jestem tą pierwszą miłością, wcześniej zwykłe flirty tylko ale nikogo nie kochał.
    • stephanie.plum Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 10:37

      byliśmy w jednej klasie w LO i on kochał się w naszej koleżance, ale raczej nie mogę być o to zazdrosna, nigdy nie byłam, a to dlatego, że też się w niej kochałam...

      byli razem przez 3 lata, a ja wpatrzona w oboje jak w ósmy świata cud!
    • abidja Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 10:49
      Nie.
      Moj maz szaleje za mna i jestem miloscia jego zycia.
      Za wzdychanie do innej ukrecilabym mu jaja, odeszla zabierajac kota ale dzieci mu zostawie. Wiec nie oplaca mu sie wzdychac do nikogo innego niz do mnie.
    • ga-ti Re: A Wasi mezowie 25.08.23, 11:11
      Nie. Na każde pytanie. Owszem pierwszą miłość wspomina, ale raczej z uśmiechem, bo to lata bardzo młodzieńcze wink

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka