27.09.23, 14:37
Ematki, zastanawiam się, co się bardziej opłaca w kwestii rachunków.
Płacenie za rzeczywiście zużyta ilość gazu, czy rachunki prognozowane? Jak jest u Was?
Obserwuj wątek
    • szafireczek Re: PGNiG 27.09.23, 14:41
      Nie mam gazu, ale bez namysłu - płacenie za faktyczne zużycie jest korzystniejsze, niż na podstawie prognozy, chyba że przewidujesz okresowe ekscesy i nagły wzrost zużyciasmile
    • mamtrzykotyidwato5 Re: PGNiG 27.09.23, 14:52
      Przecież w obu przypadkach zapłacisz finalnie tyle samo, więc czemu by się któreś miało bardziej opłacać?
      • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 15:25
        Bo 1 zł z dzisiaj nie jest wart tyle samo co 1 zł za pół roku
        • mamtrzykotyidwato5 Re: PGNiG 27.09.23, 18:59
          No, bez przesady.
          • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 19:16
            Przy 1 zł to faktycznie nie warto sobie głowy zawracać, ale rachunki za gaz są już ciut wyższe, a przy obecnej inflacji dzisiejsze 1000 zł jest za rok warte 1100. Można machnąć ręką, jasne, ale warto sobie zdawać sprawę że za wygładzenie wysokości rachunków się po prostu płaci. Więc może jednak warto sobie odkładać na kupkę na osobnym koncie? Tyle że własnym a nie cudzym.
    • czarna_kita Re: PGNiG 27.09.23, 14:53
      Wolę płacić co miesiąc niż raz na jakiś czas grube miliony.
    • gryzelda71 Re: PGNiG 27.09.23, 15:08
      Jeslibrachnki masz dość wysokie, to lepiej za faktyczne zużycie, wówczas nie zaskoczą cie dopłaty.
    • babcia47 Re: PGNiG 27.09.23, 15:23
      Zależy czy grzejesz gazem, jakie są Twoje mozliwosci finansowe, czy wolisz zapłacić za zużycie i miec poza okresem grzewczym " wakacje" od wysokich rachunków. Z różnych powodów mislam okazje placic wg obu sposobów. Przy prognozowanym koszty rozkładają ci się równomiernie w ciągu roku. Jest możliwość ze będziesz kredytowal w jakimś stopniu zaklad gazowniczy gdy obniżysz zużycie bo prognozę i tak musisz płacić a zwrot nastapi dopiero w następnym okresie rozliczeniowym. W przypadku faktycznego zuzycia,vj3zeli ogrzewasz gazem, w okresie grzewczym rachunki są bardzo wysokie za to latem to praktycznie pokrywania " abonamentu" plusvjakies szczegóły związane z faktycznym zużycie przy czym ten abobanentbjest główna kwota na rachunku i tak czy tak musisz go placic. Dla osoby która latem ponosi duże koszty związane z letnim wypoczynkiem ta forma płacenia rachunku za gaz moze byc korzystna, jezeli nie to po prostu w tym okresie ma mniejsze wydatki
    • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 15:26
      To które odsuwa w czasie płatność
      • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 17:42
        Dlaczego? Dostaniesz prognozy, zapłacisz je, ergo skredytujesz PGNiG, a jak przyjdzie to opłacenia ostatecznego rozliczenia, to się okaże, że i tak zrobisz to po nowych, podniesionych cenach.
        • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 17:49
          Dlaczego lepiej płacić później niż wcześniej?
          • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:09
            Nic takiego nie napisałam, wręcz przeciwnie. Płacenie prognoz i odsuwanie w czasie rozliczenia, nie jest wcale korzystaniem z inflacji (na zasadzie zapłacę później, bo ta dzisiejsza złotówka za pół roku będzie mieć znacznie niższą wartość). Uważam, że lepiej zapłacić wcześniej, za realne zużycie, a nie finansować PGNiG przez długie miesiące w imię jakichś prognoz, które i tak się mogą nie sprawdzić, a na koniec i tak nie skorzystać na inflacji, bo PGNiG policzy wszystko po wyższych, nowych cenach.
            • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 18:19
              Ale ja nie piszę odsuwaniu w czasie rozliczenia, tylko o odsuwaniu w czasie płatności. Innymi słowy: wybrać to rozwiązanie które sprawia że płaci się jak najpóźniej, nawet jeśli to będzie większa kwota zamiast serii małych. Tak jak rozliczeniem PIT - lepiej dopłacić później niż dostać zwrot swojej własnej kasy.
              • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:28
                Ale nie ma tak, że tu możesz w jakiś sposób odsunąć płatność. Możesz albo płacić na bieżąco prognozy, albo płacić za rzeczywiste zużycie. Tylko taki jest wybór. Z PIT-em też przecież na bieżąco płacisz zaliczki na poczet podatku, nie możesz zapłacić wszystkiego jednorazowo po okresie rozliczeniowym.
                • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 18:31
                  To wybieram płatność za zużycie. Ceny są regulowane i dotyczą określonego okresu, nie mogą po fakcie ich podnieść.

                  Z PIT em chodziło mi o ten zeszłoroczny dylemat czy składać wniosek pit-2
                  • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:44
                    PIT zeszłoroczny, faktycznie, było coś takiego. Mnie akurat nie dotyczyło, ale zgadzam się, że tam była taka sytuacja, że lepiej było dopłacić później, niż płacić na bieżąco, ze względu na inflację. Ale to był wyjątkowy rok.
                    Co do gazu: cen po fakcie podnieść rzeczywiście nie mogą, ale tak jak napisałam niżej: jak mi robią prognozy na sezon letni według zużycia zimowego (a ja grzeję zimą gazem, a latem gazu wcale nie używam), to ta letnia nadpłata i tak na nic mi później nie wystarcza, bo zazwyczaj w międzyczasie ceny za gaz podnoszą. Może w pierwszym poście źle to przedstawiłam, ale fakt pozostaje faktem ; nie będę ich kredytować, bo i tak zawsze musze dopłacić.
                • panna.nasturcja Re: PGNiG 27.09.23, 18:41
                  Nieprawda. Nie mogą rozliczyć po wyższych cenach, rozliczają po cenach jakie obowiązywały w czasie zużycia.
              • babcia47 Re: PGNiG 27.09.23, 18:29
                Jezeli przekroczysz prognozę to i tak płacisz po cenie dotychczasowej i jest to zorliczane w pierwszym, zazwyczaj wyższym rachunku. Z drugiej strony gdy nie masz zużycia, mi się tak kiedys zdarzylo bo paliłam w piecu węglowym to nadwyżkę policza ci po starych cenach a nowa prognoza będzie po nowych
                • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 18:32
                  Właśnie, cena obowiązuje w okresie dostawy gazu a nie wystawienia faktury
                • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:38
                  Technicznie już nie pamiętam, jak oni to rozliczają. Ale jednego jestem pewna, że na przykład w moim przypadku płacenie według prognoz się kompletnie nie opłaca, bo ja używam gazu tylko zimą, do ogrzewania. I jak mam prognozy na podstawie sezonu zimowego zrobione, to kolejne miesiące, mimo że gazu nie używam wcale, to i tak sporo płacę. A później, jak mówisz, nowa prognoza jest w według nowych cen i ta nadwyżka, którą mam nie pokrywa tego. Więc wychodzę z założenia, że po cholerę mam płacić w sezonie letnim prognozy liczone według zimowych miesięcy, skoro na koniec i tak muszę dopłacić.
                  • panna.nasturcja Re: PGNiG 27.09.23, 18:42
                    Mam nadzieję, źe nie zajmujesz się zawodowo żadnymi finansami.
                    • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:51
                      A możesz powiedzieć, konkretnie: w moim wypadku, jeśli korzystam z mieszkania dwa miesiące zimą, dużo wtedy grzeję gazem, a latem wcale gazu nie używam, to jaki finansowy sens ma płacenie prognoz? Prognozy na sezon letni mam liczone co pól roku, a więc na lato są robione według zimowego, dużego zużycia. Płacę te prognozy, choć gazu wcale nie używam. Później przychodzi jakaś kolejna podwyżka i okazuje się, że to co mam w sezonie letnim nadpłacone, to mi może wystarczyć na niewiele więcej niż opłaty stałeuncertain
                  • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 18:51
                    nie wiem, jak to robisz...serio...
                    • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 18:54
                      Bo ja używam gazu bardzo nieregularnie, za to jak już, to w dużych ilościach. A później są miesiące, kiedy nie używam wcale. Mnie się prognozy nie opłacają.
                      • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 19:03
                        chodzi mi o sposób liczenia...
                        • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 19:12
                          Wiesz ujmijmy to tak: jakbym nie liczyła, to po tyłku zawsze dostanę, a na koniec wprowadzą dodatkowo kolejną opłatę: abonamentową, przesyłową i diabli wiedzą jakie jeszcze. Spróbuj płacić za gaz w systemie prognoz, jeśli używasz go dużo ale tylko przez 2 miesiące w roku, to zobaczysz, czy to się opłaca, ja twierdzę, że nie, choć lepiej tego wytłumaczyć nie potrafię.
                          • babcia47 Re: PGNiG 27.09.23, 19:34
                            Hmm.. opłaty abonamentowe trzeba płacić i to nawet gdy zużycia nie masz wogole, przerabiałam. Nie płacisz tylko tqryf przesyłowych bo nie od czego . Co do płacenia prognoz. Załóżmy że w ciągu tych 2 miesięcy zużywasz gazu za 1200zł. Pisze o samym zuzyciu, i załóżmy że przez pozostałe miesiące mas zero zużycia. W takim przypadku przy prognozie nab6 m-cy dostaniesz rachunki na 200zł. Przy jednorazowym zapłacisz 2x po 600zł. Nie widzę gdzie dostajesz po portfelu. W pierwszym przypadku masz regularne obciążenia ktore pozwalają ci zaplanować wydatki. W drugim przypadku płacisz i masz to z głowy na kilka miesięcy ale nigdy nie jesteś pewna ile zapłacisz np w razie bardzo ostrej zimy. W pierwszym przypadku masz czas na przygotowanie się na dodatkowy wydatek w razie przekroczenia prognozy. W drugim musisz szybko wyskoczyć z kasy i opłacić faktyczne zużycie. W razie gdy prognoza byla zawyżana zostaje ci to zaliczone na poczet przyszłych rachunków i mi się zdarzylo ze miala do zapłacenia tylko dwa a raz wogóle ale to była sytuacja wyjatkowa. Ostatnio mam rachunki wystawiane co dwa miesiące i w okresie grzewczym są bardzo duże, piza okresem są symboliczne i wcale mi to nie ulatwia zycia bo bym wlasnie wolala rozłożone w czasie ale to moja sytuacja
                            • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 19:45
                              Dostaję po portfelu, bo muszę płacić latem, choć gazu faktycznie nie zużywam. Moimi pieniędzmi obraca PGNiG, dostaje je "za darmo", bo ja gazu latem nie używam. A w dodatku przy tej inflacji, podwyżkach, wartość tych moich nadpłaconych 600 zł. jakby nieco spada.
                              Więc wolę płacić na bieżąco, a w międzyczasie uiszczać jedynie te stałe opłaty i tyle.
                              • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 19:48
                                Jeszcze inaczej: uważasz, że jak dasz komuś za nic (bo ja gazu latem nie używam, no ale prognozy płacę) 600 zł, które będziesz sobie mogła odebrać półroku później ( a ceny rosną, inflacja takoż), to nie dostajesz po portfelu?
                                • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 19:57
                                  Masz konto widoczne w roku. Tam jest nadpłata z prognoz. W sezonie zimowym, nawet po podwyżce ścigają kwotę z nadpłaty.
                                  Jeśli by nie było nadpłaty, to i tak musisz zapłacić cenę po podwyżce.
                                  Po kieszeni dostajesz tylko potencjalny zysk z inwestycji, którą byś zrobiła z ewentualnej nadpłaty.
                                  To się może opłacać, gdy nadpłatę masz w wysokości kilku tysięcy, a nie kilkuset złotych. Nawet lokata w banku da zysk ja wiem... Może 20 zł? ( Od tych kilkuset).

                                  Ale każdy ma inną sytuację i inne preferencje. I każdy wybiera taki sposób, jaki mu najbardziej pasuje
                                  • reinadelafiesta Re: PGNiG 27.09.23, 20:47
                                    Tak, ale jak masz kilka nieruchomości, to z tego się mogą zrobić większe pieniądze,. Ale już nawet nie o to chodzi. Wkurza mnie, że opłaty stałe zaczynają mi gonić wysokością opłaty za zużycie. Mam dość parapodatków nazywanych opłatami, abonamentami itp. a infrastruktura gazowa, energetyczna jak leżała tak leży. Więc ja te 600 zł wolę na kawę wydać i nie dać ich PGNiG żeby sobie moją kasą mogło obracać choćby dzień wcześniej.
                                    • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 20:53
                                      Ok. Nie mam kilku nieruchomości z gazem 🤪
                                      A ten potencjalny zysk z 600 zł to cena mojego spokoju.
                                      W takim styczniu/lutym mam dużo obowiazkowych, rocznych płatności, więc wolę sobie jeszcze gazu nie dorzucac- place stała kwotę, reszta idzie z nadpłaty.
                                    • babcia47 Re: PGNiG 29.09.23, 10:51
                                      W czasach gdy odsetki od pieniędzy ulokowanych w banku mialy jakies znaczenie rowniez bardzo pilnowałam kwot i terminów wnoszonych oplat. Obecnie są to takie grosze nawet przy sporych kwotach xe wole miec zapłacone i problem z głowy. Gdybym miała kredyt z wysokimi odsetkami na rachunku pewnie też bym tak postępowała ale nie mam.
                  • stasi1 Re: PGNiG 27.09.23, 20:23
                    U mnie gaz jest rozliczany rocznie, wiec nie ma sezonu letniego i zimowego. Akurat przez ten rok mam do zapacenia rowne zero zlotych. Smieszne ze przyslali mi dwa miesiace temu fakture korygujaca i mam zaplacic rowne zero zlotych
    • tilijka123 Re: PGNiG 27.09.23, 15:47
      A do czego używasz gazu? Ogrzewanie, podgrzewania ciepłej wody czy tylko gotowanie.

      Jeśli ogrzewasz dom to przy płaceniu za rzeczywiste zużycie możesz spodziewać się dużych rachunków zimą i małych latem. Miałam tak w starej lokalizacji i było to dość uciążliwe.

      Mam umowę w pgnig. Gazu używam do ogrzewania, gotowania i podgrzewania ciepłej wody. Ale zużycie mam na tyle małe, że licznik odczytują mi raz w roku. Płacę co drugi miesiące według prognoz około 600 zł i bardziej mi to pasuje niż zapłacenie jednorazowo 3500- 4000 zł raz w roku.

      • magia Re: PGNiG 27.09.23, 17:31
        Ja zdecy wolę co miesiąc i tak place. Rachunki latem w ciepłych miesiącach 100-200zl, zima max 1000zl. Wolę tak niż płacić wydumane prognozy.
      • stasi1 Re: PGNiG 29.09.23, 08:39
        Masz w roku do zapłacenia około 3600 . Według rzeczywistego zużycia pewnie byś max 1200 złotych zapłaciła. Na dwa miesiące
        • tilijka123 Re: PGNiG 29.09.23, 08:53
          PGNIG kwalifikuje odbiorców do taryf według ilości m3 zużytego gazu rocznie. Przy moim zużyciu kwalifikuję się do taryfy, gdzie licznik jest odczytywany raz w roku. Nie ma możliwości częstszego odczytu lub podania samodzielnie stanu licznika.
          • tilijka123 Re: PGNiG 29.09.23, 08:55
            Po tym jak pierwszy raz dostałam roczną prognozę dzwoniłam do nich , żeby to zmienić i nie dało się.
            • magia Re: PGNiG 29.09.23, 09:40
              nie wiem jakie masz roczne zuzycie, ja ponizej 4000zl (byl tu dopiero watek o tym i sie wpisywalam) i place co miesiac podajac zuzycie. Chyba masz podobnie,iec nie wiem dlaczego nie pozwalaja zmienic
              • tilijka123 Re: PGNiG 29.09.23, 09:49
                Też nie wiem. Na szczęście prognozy są trafione, nadpłaty bądź niedopłaty są symboliczne rzędu 100-200 zł.
                Do tego odczyt mam we wrześniu, więc w moim przypadku najpierw byłyby duże rachunki, a potem małe. W tej sytuacji to ja raczej obracam pieniędzmi gazowni, a nie oni moimi smile
            • stasi1 Re: PGNiG 02.10.23, 17:45
              Może chodziło w tym że nie możesz zmienic taryfy w ciągu tej prognozy. Jak się skończy pewnie bys mogła
    • asiairma Re: PGNiG 27.09.23, 15:55
      To chyba bardziej kwestia kontroli/wygody niż opłacalności.
    • gulcia77 Re: PGNiG 27.09.23, 18:40
      Jeśli tylko gotujesz, to prognozowane. Przy ogrzewaniu i grzaniu wody - rzeczywiste
      • panna.nasturcja Re: PGNiG 27.09.23, 18:44
        Nie każdy tak woli, bo często ludzi wolą mieć płatności rozłożone na cały rok a nie płacić zimą po kilka tysięcy a latem malutko. Po prostu trzeba się samemu zastanowić co komu pasuje.
        Przy samym gotowaniu to w sumie nie ma znaczenia.
        • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 18:46
          To ja zapraszam tych którzy wolą płacić małe kwoty zamiast dużych do pożyczania mi co miesiąc stówki. Za rok dam im tłuste 1200 i będą mieli ekstra prezent wink
          • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 19:01
            Nie mam gwarancji, że oddasz tongue_out. A PGNiG automatycznie ściąga faktury i dodatkowo widzę stan konta - w sumie wiarygodność tej firmy wieksza niż wirtualnego bytu.
            • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 19:05
              Możemy to załatwić notarialnie!
              • babcia47 Re: PGNiG 27.09.23, 19:39
                Az przyjdzie zima stulecia a ty akurat stracisz prace, ulegniesz wypadkowi, wypadnie ci inny duzy wydatek i mose byc smutno bo zamiast uregulować nieduze 100zl będziesz miała do zapłaty nabrqz te 1200zł
                • septembra Re: PGNiG 27.09.23, 21:03
                  Jeśli kogoś gotówka się nie trzyma to faktycznie lepiej płacić w ratach. Tylko to nie jest za darmo - tyle tylko chciałam przekazać.
                  • babcia47 Re: PGNiG 29.09.23, 10:56
                    Nie musi gotowka sie nie trzymać wystarcza nieprzewidziane sytuacje w życiu ktore lubią się wydarzać w najmniej dogodnym momencie. Jezeli jest możliwość zabezpieczenia sie to dlaczego tego nie zrobić nawet gdy niesie za sobą jakis tam koszt, w tym przypadku akurat nieduży. Pizatym o ile mi wiadomo taryfę mozna zmienić w każdej chwili
        • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 18:59
          i tu się zgadzam. Kazdy ma swój sposób.

          Ja mam stałe zużycie gazu (wahania w ciągu ostatnich kilku lat zużycia rocznego to +/- 50 m sześć. gazu). I ja wolę mieć płatności rozłożone na cały rok (akurat u mnie co 2 miesiące, bo tak zdecydowanie jest mi wygodnie). Bo nie lubię wyskakiwać w zimie z większych kwot. Bardziej mi pasuje przez cały rok równomiernie. Ale to mój wybór.
          A kredytowanie? No może. Ale i tak muszę zapłacić za gaz...A gdybym tę kasę na lokatę włożyła, to może 1-2 zl bym zyskała suspicious Moj spokój cenniejszy.
          U mnie odczyt 2x w roku, gaz do grzania wody, gotowania i ogrzewania.
          • kochamruskieileniwe Re: PGNiG 27.09.23, 19:34
            Walnelam się. Pomyliłam media. 🤦
            W taryfie, w której jestem mam odczyt co dwa miesiące. Płacę z zużycie. Tak wynika z taryfy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka