gabi071984 01.09.08, 13:08 od którego tygodnia można przebić dziewczynce uszka? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
anettchen2306 Re: kolczyki 01.09.08, 13:16 Teoretycznie od razu po porodzie, zeby maluda "przyzwoicie" wygladala gdy reszta rodziny przyjdzie po raz pierwszy ja obejrzec... Odpowiedz Link Zgłoś
andziaa81 Re: kolczyki 01.09.08, 13:26 Moja córa miała chrzciny gdy skończyła 4 miesiace,dostała złote kolczyki!Oczywiście odrazu popędziłam do kosmetyczki,żeby przebiła małej uszka,lecz ona odradziła,szkoda dziecka,poniewaz szybko rosnie i dziurki moga sie zrobic asymetryczne.Powiedziała zeby najlepiej przyjsc ok 8 miesiaca!A i najwazniejsze,wszystko zalezy równiez od platkow usznych u dziecka, jak sa za małe to nie przebija nam nigdzie!Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
rewia25 Re: kolczyki 19.09.08, 20:16 Ja poprosiłam położną aby przebiła uszy mojemu synowi niestety zrobiła to za mnie i zapytała go czy chce mieć przebite uszy a on napewno odpowiedział, że wybiera nos , no i położna wykonała to czego życzył sobie mój synek- Odpowiedz Link Zgłoś
monikaa13 Re: kolczyki 01.09.08, 13:30 Zajrzyj do wątku "Najczęściej zadawane pytania" tam masz mnóstwo wątków na ten temat. Poszukaj też w wyszukiwarce, dopiero co widziałam jeden długaśny wątek na ten sam temat. Odpowiedz Link Zgłoś
tolka11 Re: kolczyki 01.09.08, 13:34 A spytałaś swojego niemowlaka czy tego chce? Być może marzy też o przebiciu nosa i wargi, kto to wie? Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 01.09.08, 13:41 rany, dziewczyny, dajcie spokoj z tymi haslami" a spytalas niemowlaka", " pedz zaraz po porodzie", dziewczyna chce przebic uszy malej, grzecznie pyta i nikomu nic do jej domu!.NIE WAM OCENIAC kiedy matka moze ( i czy w ogole moze) przebijac uszka.moja chrzesniaczka majac 3 m-ce miala uszka przeklute , dzisiaj ma 1,5 roku i jakos zyje i ma sie b.dobrze. a wyglada po prostu uroczo. Odpowiedz Link Zgłoś
babcia47 Re: kolczyki 01.09.08, 13:48 no to ja grzecznie odpowiem..w tym tygodniu kiedy maluch świadom tego co sie z nim będzie działo (boli) i po co mu to(podoba sie i upiera przy kolczykach) poprosi mamę stanowczo o przekłucie uszu..i ani dnia wcześniej Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 01.09.08, 13:59 a wyglada po prostu uroczo No to mamy chyba inne pojęcie "uroczo". Niestety dla mnie takie dzieci wyglądają trochę wieśniacko. Takie stare-malutkie ... Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Tia, uroczo... 01.09.08, 22:47 Łyse, zaślinione (bo np. ząbkuje), umazane papką niemowlę z kolczykami w uszach... urocze Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: Tia, uroczo... 03.09.08, 09:51 dodam wiecej---rozkoszne!papka w usteczkach, slinka wokol buzki i kolczyczki---dla mnie bomba. Odpowiedz Link Zgłoś
emigrantka34 Re: kolczyki 07.09.08, 22:21 skoro sie pyta, to my mamy prawo wyrazic swoja aprobate lub jej brak dla tego rodzaju (kretynskich) pomyslow Odpowiedz Link Zgłoś
betty842 Ogolcie swoje córki na łyso! 07.09.08, 10:56 Albo ostrzyżcie na króciutko!Po co mają się męczyć w dłuższych włosach?! Po co wpinać spinki?! Przecież może ją zdjąć i zjeść! Jak będzie miała kilka lat to sama zechce mieć dłuższe włosy i zacznie zapuszczać.A tak na poważnie kolczyki to taka sama ozdoba jak dłuższe włosy czy spinki we włosach,więc dlaczego nie? Jedna z dziewczyn poniżej napisała "taka stara malutka blee".Ciekawa jestem czy swojego niemowlaka ubierasz tylko w śpiochy.Że nie ubierasz mu/jej spodni,dresów czy modnych sukieneczek? Po co ma wyglądać "jak stara malutka"? Odpowiedz Link Zgłoś
betty842 Ps 07.09.08, 11:11 Sama jestem bardzo wdzięczna mojej mamie że przekłuła mi uszy gdy miałam roczek.Świadomie w życiu bym sobie nie dała nic przekłuć (chodzi mi o ból) mimo że kolczyki w uszach bordzo mi się podobają. A poza tym nie mylono mnie z chłopakiem (miałam bardzo luichutkie włoski a w sukienkach nie lubiłam chodzić.Dlatego:Mamo,chwała ci za to,ze przekłułaś mi uszy w wieku,z którego nic nie pamiętam! Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: Ogolcie swoje córki na łyso! 07.09.08, 13:26 Zwykle niemowlęta nie maja długich włosków, więc nawet jakbyśmy chciały to nie byłoby co. Rozumiem, ze argument o niepotrzebnym nieingerowaniu w czyjeś ciało bez jego zgody do Ciebie nie trafia. Ja uważam, że można przekłuć uszy nawet dziecku dwuletniemu - ale dopiero jak wyraźnie o to poprosi. To, że akurat Twoja mam trafiła w Twój gust to świetnie. Skąd wiesz, że Twoja córka będzie amatorką kolczykow? Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz do osy 07.09.08, 13:32 osa, Ty jakas nawiedzona jestes z tymi swoimi staroswieckimi pogladami!!jak babcie kocham.. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: do osy 07.09.08, 13:58 Już ci gdzieś napisałam, nie-bycie wieśniakiem nie znaczy, że ktoś jest staroświecki. Nawet gdybym miała inne poglądy niż mam to nie odważyłabym się przekłuć dziecku uszu i pokazać z takim dzieckiem wśród znajomych, bo wśród moich znajomych i rodziny nikt takich rzeczy nie robi. U mnie w pracy też nikogo takiego nie znam. Przekłuwanie niemowlętom uszu kojarzy mi się z jakąś zapadłą wioską gdzieś na peryferiach. Sorry, ale tak mi się to właśnie kojarzy. Mam nadzieję, ze mieszkanki małych wiosek się nie obrażą. Odpowiedz Link Zgłoś
grazyna565 kompleksy wyzszosci 07.09.08, 15:08 Niektóre z komentatorek powinny się opamiętać bo zachowują się jakby pozjadały wszystkie rozumy i wiedziały wszystko najlepiej od innych.......Niech każdy robi co chce, można się wypowiedzieć na ten temat, ale nie robić od razu wielkiej awantury o taką bzdetę. I tak daremne wasze słowa bo jak ktoś będzie chciał przekłuć dziecku uszy to i tak to zrobi - choćbyście grzmiały i straszyły swoimi postami......ja przebilam swojej jak miala 4 miechy i mam to szeroko w d.... czy sie to komus podoba , pozdrawiam wszytskie okolczykowane Odpowiedz Link Zgłoś
emigrantka34 Re: kompleksy wyzszosci 07.09.08, 22:24 przebijanie uszu niemowlakom - wiesniactwo dla mnie i BRAK POSZANOWANIA integralnosci ciala czlowieka, jakim jest dziecko. Koniec. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Dziękuję:))) 10.09.08, 20:50 Pozdrowienia od zakolczykowanej w wieku 5 msc Majki)) Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: do osy 07.09.08, 21:02 i naprawde chodzi tylko o rodzine i znajomych i o fakt, ze balabys sie pokazac wsrod nich?eeee, to jakies niezrozumiale dla mnie te poglady. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Moja córka 10.09.08, 20:49 urodziła się z bujną czuprynką i ma coraz dłuższe włoski.Na chrzest dostała żłoty komplet łańcuszek,pierścionek i kolczyki.Uszka zostały przekłute następnego dnia.Pierścionek lada chwila też będzie dobry)) Zapomniałam jak się urodziła to od żony chrzestnego a swojej ciotki dostała złotą bransoletkę z wygrawerowaną datą urodzin i z imieniem.Nosi ją od 3 msc życia,wcześniej była za mała P.S. Majka ma 7 msc A może Ty moja droga masz synka i te Twoje złośliwe odpowiedzi podyktowane są zazdrością??? Więcej tolerancji i uśmiechu Pozdrawiam Monika Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: Moja córka 10.09.08, 23:26 To gratuluję Ci takiego obwieszenia niemowlęcia złotem. Musi wyglądać naprawdę ciekawie. Proponowałabym się wstrzymać z łańcuszkiem, który jest mało bezpieczny dla dzieci poniżej 3 roku życia oraz z pierścionkiem który tak małe dziecko może połknąć. No ale oczywiście Ty jesteś matką i jest to Twój wybór - dla modnego wyglądu wiele można zrobić Ja nie mam chyba tak licznej i zamożnej rodziny, więc moim dzieciom pozostaje obyć się we wczesnym dzieciństwie bez biżuterii. Odpowiedz Link Zgłoś
betty842 Re: Moja córka 11.09.08, 09:45 Syn mojej znajomej dostał (od dziadka i babci) na roczek złotą prześliczną bransoletkę,którą od razu mu założyli.Dziś ma 13 lat i nadal ma tę bransoletkę na ręce-nigdy jej nie ściągnął,nie zerwał ani nigdy mu nie przeszkadzała. Syn innej znajomej ma obecnie 8m i również ma na rączce złotą bransoletkę (myślę ze jest to pamiątka po jego tatusiu który zginął w wypadku zanim mały się urodził).Wg mnie to nie chodzi o to że chce się pokazać że ma się kasę.To są prezenty,pamiątki. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 15:46 Dokładnie o to chodzi tylko,że to są prezeny ale nie wszyscy to rozumieją. Mi się to podoba i już nikogo nie krytykuję ale cóż.... Pozdrawiam serdecznie Monika Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Moja córka 11.09.08, 15:55 Ja też dostałam na chrzciny łańcuszek (plus kilka przywieszek, każdą od kogo innego Czy mama miała mnie obowiązkowo wystroić w to wszystko? Na szczęście nie zrobiła tego, zdając sobie sprawę z tego, że to ani bezpieczne, ani specjalnie ładne (choć to już rzecz gustu). Czy to jakieś niepisane prawo: nosić na codzień wszystkie prezenty? Łomatko, pięknie bym wyglądała Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 16:00 Widzę,że nadal masz problemy ze zrozumieniem mojego sarkazmu w wątku o łańcuszku.pierścionku i kolczykach????? Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 15:57 A ja proponuje Ci: czytaj ze zrozumieniem to,że napisałam o łańcuszku i pierścionku było złośliwe i sarkastyczne z mojej strony aby wam pokazać co można oprócz kolczyków jeszcze założyć.A wy zaraz się unosicie.Żenada.Pierścionek i łańcuszek czekają na swoją kolej a kolczyki ma założone i jak na ząbkujące niemowlę nie ślini się. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: Moja córka 11.09.08, 16:42 było złośliwe i sarkastyczne z mojej strony > aby wam pokazać co można oprócz kolczyków jeszcze założyć. eeee - to trochę Ci nie wyszło. Chyba nadajemy na różnych falach. Tym bardziej, że ja się nie uniosłam, tylko tak sobie napisałam. Rozumiem, że emoktionki wpisane z klawiatury są dla Ciebie nieczytelne. Jak napisałam obwieszaj sobie dziecko czym chcesz, jesteś matką. To czy będzie się Ciebie wstydzić w przyszłości czy nie to Twoja sprawa. Jak dla mnie to jest zwykłe wieśniactwo, ale tak naprawdę dywersyfikacja jest potrzebna w społeczeństwie. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 19:53 Tak tak nie wyszło mi tak sobie tłumacz. Pozdrowienia od wieśniary z miasta Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: Moja córka 11.09.08, 21:44 No wiesz, to gdzie ktoś mieszka nie implikuje czy jest wieśniakiem czy nie, bo "wieśniactwo" nie zależy od adresu. Pozdrowienia od inteligentki ze wsi Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 [...] 11.09.08, 22:35 Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu. Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Ale mi dowaliłaś 12.09.08, 16:37 monaka5 napisała: > Mam nadzieję,że dzięki swojej "inteligencji" zrozumiesz słowo > żegnaj,bo kulka tego nie zrozumiała. Poóki co jesteś tu (na szczęście) gościem, jak i ja, zatem wypraszanie mnie stąd nie leży raczej w Twoich kompetencjach Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 kuleczko 12.09.08, 16:42 mam takie samo prawo być tutaj jak ty a żegnaj pisze się lub mówi jak się z kimś żegnasz. Zrozumiałaś czy nie kuleczko????? Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: kuleczko 12.09.08, 16:44 monaka5 napisała: > mam takie samo prawo być tutaj jak ty a żegnaj pisze się lub mówi > jak się z kimś żegnasz. > Zrozumiałaś czy nie kuleczko????? Mówiąc "żegnaj" komuś, kto się nigdzie nie wybiera, sugerujesz, że dobrze, by już sobie posedł A takie ilości znaków zapytania są pretensjonalne ciut, nie uważasz? Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 A ty dalej swoje, 12.09.08, 20:07 napisałam "ŻEGNAM" a pisząc to miałam na myśli,że nie mam ochoty z tobą więcej rozmawiać,bo ten wątek dawno już jest nie na temat i poprostu z tobą się pożegnałam. Widzisz dalej nie czytasz ze zrozumieniem i jeszcze twierdzisz,`że ja nie mam nic do powiedzenia. Żegnam Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Moja córka 11.09.08, 10:11 monaka5 napisała: > urodziła się z bujną czuprynką i ma coraz dłuższe włoski.Na chrzest > dostała żłoty komplet łańcuszek,pierścionek i kolczyki.Uszka zostały > przekłute następnego dnia.Pierścionek lada chwila też będzie > dobry)) > Zapomniałam jak się urodziła to od żony chrzestnego a swojej ciotki > dostała złotą bransoletkę z wygrawerowaną datą urodzin i z > imieniem.Nosi ją od 3 msc życia,wcześniej była za mała > > P.S. Majka ma 7 msc > > A może Ty moja droga masz synka i te Twoje złośliwe odpowiedzi > podyktowane są zazdrością??? Czy jak ktoś ma iny gust, to od razu znaczy, że jest zazdrosny? Z wymienionych przez Ciebie rzeczy nie założyłabym dziecku łańcuszka, bo u małego dziecka to po prostu niebezpieczne; pierścionka, bo po prostu może go połknąć (widziałam kiedyś w szpitalu galerię rzeczy "wyciągniętych" z dzieci - więszkość stanowiły spineczki, piercioneczki, pierdułeczki... plus kielka akcesoriów ospodarstwa domowego, w tym całkiem spory klucz )) oraz kolczyków (może się paprać, boleć, poza tym zawsze jest ryzyko, że dziecko sobie takim kolczykiem rozerwie ucho) Bransoletka od biedy może być. Pomijając oczywiście walory estetyczne, bo takowych dla mnie tu nie ma To, co dla jednych jest piękną ozdobą, dla drugiego jest śmieszne i tandetne. Ale ja sama noszę tylko obrączkę, czasem 1 pierścionek i łańcuszek. A kolczyki baaardzo rzadko. Może dlatego niemowlaki obwieszone jak choinki bożonarodzeniowe mnie nie zachwycają Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 15:51 Powiem Ci szczerze,że tu w wielu krytycznych wypowiedziach nie chodzi o gust. Szkoda,że nie zrozumiałaś tego co napisałam. Pisząc o łańcuszku i o pierścionku zrobiłam to celowo co można jeszcze dziecku założyć to było troszkę złośliwe z mojej strony,bo nie wyrażacie swojego zdania tylko non stop,że tak powiem najeżdzacie na kogoś komu to się podoba i owszem można to odebrać jako zazdrość!!! Czytaj proszę ze zrozumieniem taka rada na przyszłość. Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Moja córka 11.09.08, 16:00 monaka5 napisała: > Powiem Ci szczerze,że tu w wielu krytycznych wypowiedziach nie > chodzi o gust. > Szkoda,że nie zrozumiałaś tego co napisałam. > Pisząc o łańcuszku i o pierścionku zrobiłam to celowo co można > jeszcze dziecku założyć to było troszkę złośliwe z mojej strony,bo > nie wyrażacie swojego zdania tylko non stop,że tak powiem > najeżdzacie na kogoś komu to się podoba Ja najeżdżamy? Ja jestem jedna Piszesz do mnie czy do ogółu? A jeśli do mnie, to wskaż mi, proszę, to najeżdżanie straszne i chamskie i owszem można to odebrać > jako zazdrość!!! > Czytaj proszę ze zrozumieniem taka rada na przyszłość. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 16:06 Napisałam najeżdzacie do ogółu a nie tylko do Ciebie.Nie pisałam,że jest ono straszne i chamskie. Poprostu nie potraficie ( piszę do ogółu i do Ciebie) uszanować kogoś decyzji.Jeżeli ktoś chce przekłuć swojemu dziecku uszy niech to zrobi. Wystarczyłoby odpowiedzieć np. "Ja bym tego nie zrobiła,bo mi się to nie podoba" i tyle ale nie trzeba kogoś zjechać. Wasze wypowiedzi sympatyczne nie są tylko,że ja mam to głęboko w poważaniu Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Moja córka 11.09.08, 16:25 monaka5 napisała: > Napisałam najeżdzacie do ogółu a nie tylko do Ciebie.Nie pisałam,że > jest ono straszne i chamskie. > Poprostu nie potraficie ( piszę do ogółu i do Ciebie) uszanować > kogoś decyzji. Uszanować czyjąś decyzję = przyklasnąć mu we wszystkim? > Jeżeli ktoś chce przekłuć swojemu dziecku uszy niech > to zrobi. > Wystarczyłoby odpowiedzieć np. "Ja bym tego nie zrobiła,bo mi się to > nie podoba" i tyle ale nie trzeba kogoś zjechać. Nadal nie wiem, gdzie kogoś zjechałam (bo myślałam, że wyraziłam opinię). > Wasze wypowiedzi sympatyczne nie są tylko,że ja mam to głęboko w > poważaniu A to jest bardzo sympatyczna wypowiedź Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Re: Moja córka 11.09.08, 19:59 Ty kobieto masz wyrażnie problemy ze zrozumieniem i z uszanowaniem czyjegoś odmiennego zdania. Nie chce mi się z tobą gadać.Nic do Ciebie nie trafia. Nie podobają ci się przekłute uszy u niemowlęcia ja to szanuje ale nie obrażam ani Ciebie ani nikogo innego swoimi komentarzami. Żegnam. P.S. Jak to przeczytałam kilka postów niżej chyba naprawdę cierpicie na depresję. Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: Moja córka 11.09.08, 20:05 monaka5 napisała: > Ty kobieto masz wyrażnie problemy ze zrozumieniem i z uszanowaniem > czyjegoś odmiennego zdania. > Nie chce mi się z tobą gadać.Nic do Ciebie nie trafia. > Nie podobają ci się przekłute uszy u niemowlęcia ja to szanuje ale > nie obrażam ani Ciebie ani nikogo innego swoimi komentarzami. > Żegnam. > P.S. > Jak to przeczytałam kilka postów niżej chyba naprawdę cierpicie na > depresję. To było do mnie? Odpowiedz Link Zgłoś
niewid-oczna Re: Moja córka 11.09.08, 15:54 ale kobity zescie sie zagalopowaly!!!!!!!!!! to tylko kolczyki a nie koniec swiata! A tak w ogole to czy ktos tu ma jakis wstret do chłopczykow? Np. monaka5? Ja mam corke i syna i nie narzekam. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 niewid-oczna 11.09.08, 15:58 tak się składa,że ja mam też syna i córkę i też nie narzekam,bo nie ma na co.Coś mi sugerujesz??? Nauczcie się proszę czytać ze zrozumieniem. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: Ogolcie swoje córki na łyso! 07.09.08, 13:31 brawo za rasadny glos Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 01.09.08, 13:57 gabi071984 napisała: > od którego tygodnia można przebić dziewczynce uszka? Ale Ty żartujesz, prawda??? Jeśli nie do nie zazdroszczę Twojemu dziecku. Odpowiedz Link Zgłoś
gondziakoja Re: kolczyki 01.09.08, 14:21 Ja was nie rozumiem,dziewczyna prosi was o radę a wy ją od razu potępiacie!Nie po to jest to forum!Jeśli nie możecie jej pomóc to po prostu nic nie piszcie!Ach te forum schodzi na psy Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 01.09.08, 14:33 To jej właśnie udzielam: Można przekłuć dziecku uszy mnie więcej od 156 tygodnia życia jak samo poprosi. Jesteś usatysfakcjonowana? "Te" Forum to faktycznie obniżenie poziomu gramatyki Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz do osy 03.09.08, 09:53 przydomek masz calkowicie trafny: kąśliwa jestes dziewczyno.jesli jestes przeciwna przekluwaniu uszu maludom, nie wypowiadaj sie w tym watku, poniewaz kobieta nie pytala o Wasze spostrzezenia ( a co jedna, to madrzejsza)lecz pyta wprost: KIEDY??? Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: do osy 03.09.08, 15:07 pytała kiedy? no to jej odpowiedziałam > przydomek masz calkowicie trafny nie pochodzi od osy )) Odpowiedz Link Zgłoś
peresia Re: kolczyki 01.09.08, 16:08 > Ja was nie rozumiem,dziewczyna prosi was o radę a wy ją od razu potępiacie Bo jest co potępiać. Nie > po to jest to forum!Jeśli nie możecie jej pomóc to po prostu nic nie piszcie! To forum na szczęście nie skupia foremek (w wiekszości) piejących zachwytem z każdego idiotycznego pomysłu - w tym wypadku - przekłucie uszu niemowlakowi. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 03.09.08, 09:56 kobieto, moja mama przeklula mi uczy rowniez w b.mlodym wieku , dzisiaj mam 31 lat i z kolczykami sie nie rozstaje.a Wy wszystkie takie swiete jestescie, tak?karmia cyckiem, uszu nie przekluwaja, chustuja, nic, tylko Was na oltarz wystawic. Odpowiedz Link Zgłoś
roneczka Re: kolczyki 04.09.08, 11:49 easyenglishpz napisała: > kobieto, moja mama przeklula mi uczy rowniez w b.mlodym wieku , Znienawidziłabym swoją matkę gdyby mi coś takiego zrobiła(( Jak byłyśmy już tak ja w 8 klasie podstawówki,a siostra w trzeciej liceum była możliwość przekucia sobie uszu, bo znajoma pielęgniarka proponowała, moja siostra sobie przekłuła, bo przemawiała do niej idea tej ozdoby. Ja tego nie zrobiłam, bo mi sie nie podoba i jakoś tak .... budzi trochę odrazę samo ich zakładanie. NIe jestem zwolenniczką okalecznia ciała, i osobiście nie zrobię sobie żadnej dziury w ciele, inni niech robią jak chcą, szanuję i akceptuje, ale kobiety, nie róbcie tego za swoje dzieci! Niech to będzie ich własna decyzja. Jak dziecko bedzie miało 5,7 lub 10 lat i bedzie chciałao samo o to poprosi. I to bedzie jego pierwsza ważna decyzja, ważne przeżycie, nie odbierajmy tego dzieciom. Gdy bedę miała córkę i przyjdzie dzień że mnie o to poprosi - pozwolę jej przekłuć uszy))))) Czemu nie? Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: kolczyki 04.09.08, 14:21 easyenglishpz napisała: > kobieto, moja mama przeklula mi uczy rowniez w b.mlodym wieku Wieku 7 lat, zdaje się? A nie kilku miesięcy? Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 04.09.08, 14:54 id.kulka napisała: > easyenglishpz napisała: > > > kobieto, moja mama przeklula mi uczy rowniez w b.mlodym wieku > > Wieku 7 lat, zdaje się? A nie kilku miesięcy? W wieku 7 lat to i ja miałam przekłute uszy, na własną prośbę zresztą. Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: kolczyki 04.09.08, 14:57 osa551 napisała: > id.kulka napisała: > > > easyenglishpz napisała: > > > > > kobieto, moja mama przeklula mi uczy rowniez w b.mlodym wieku > > > > Wieku 7 lat, zdaje się? A nie kilku miesięcy? > > W wieku 7 lat to i ja miałam przekłute uszy, na własną prośbę zresztą. No i o to właśnie chodzi: na własną prośbę A czy niemowlę może się wypowiedzieć? Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 04.09.08, 15:06 > No i o to właśnie chodzi: na własną prośbę > A czy niemowlę może się wypowiedzieć? no chyba tylko jakiś mały Einstein, który zaczyna mówić w wieku 4 miesięcy Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:40 ranyyyy, dajcie spokoj z tym" a czy niemowle moze sie wypowiedziec", " a moze tatuaz zaserwujesz"...nie badzcie takie swiete moje panie, przekluwanie uszu to nie jest grzech, to nie jest nic obscenicznego, a ze niemowle? jesli reaguje bez zastrzezen, jaki cel tej dyskusji?? Odpowiedz Link Zgłoś
emigrantka34 Re: kolczyki 07.09.08, 22:28 dla mnie jest, poniewaz nie sluzy to dobru dziecka, jemu jest to obojetne, o ile nie bolesne. sluzy tylko zaspokojeniu watpliwego gustu matki Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: kolczyki 06.09.08, 16:59 Chciałabym tylko zauważyć, że 7 latka, jak i dużo starsze dziewczynki (tym bardziej chłopcy) jeszcze nie bardzo wiedzą czego chcą. Jakby córka chciała tatuaż w wieku 7 lat, to też byś pozwoliła? Nie rozumiem argumentacji o świadomości, bo nawet nastolatki są głupkowate w przeważającej części. Jak się komuś podoba przebijanie/przekłuwanie uszu niemolakom, to tak naprawdę mniej złego czyni jeżeli chodzi o koronny argument - ból, bo niemowlę nie ma jeszcze tak rozwiniętego układu nerwowego i nie czuje tak dobrze jak kilkulatek, no i nie ma świadomości tego co się dzieje. Zdenerwowanie może przecież wywołać większe odczuwanie bólu... Ja tego nie robię mojej córce, bo nie widzę sensu, ale jeżeli ktoś takowy znajduje, to doprawdy każdy ma prawo do swojego zdania. Nie widzę tego jako znęcanie (trzeba tylko rozważyć prawdopodobieństwo fajdania się jakby nie patrzeć rany) a jak córka nie będzie chciała, to kolczyki może wyjąć. Wielka mi rzecz (sama mam dziurki, bo chciałam w wieku 6 lat a teraz nie noszę kolczyków)... Dla mnie większym znęcaniem nad dzieckiem jest wychodzenie na spacer o 12 w upał. Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: kolczyki 13.09.08, 20:18 "Chciałabym tylko zauważyć, że 7 latka, jak i dużo starsze dziewczynki (tym bardziej chłopcy) jeszcze nie bardzo wiedzą czego chcą " ale sa w stanie wyrazić zdanie o tym czego nie chcą. W przeciwieństwie do niemowlaka Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:37 ale nadal jest to mlody wiek moja droga. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:37 Boze moj, wlasna mame mialabym znienawidzic za taka blahostke???? wybacz, ale chyba rozjezdzamy sie w pojeciach uczuc. Odpowiedz Link Zgłoś
roneczka Re: kolczyki 06.09.08, 22:10 easyenglishpz napisała: > Boze moj, wlasna mame mialabym znienawidzic za taka blahostke???? Nie wiem czy dziury w uszach do końca życia to błachostka, to raz a po drugie, jakoś tak nieestetycznie wyglądają te dzuiurki jak nie nosi sie kolczyków to dwa, a po trzecie gadka z Tobą na ten temat mija sie z celem, bo pojęcie nietykalności cielesnej jest Ci bardzo obce. Podszkol sie w temacie! Bardzo zaangażowałaś sie w tę dyskusję, kto wie czy nie robisz za trolaWyluzuj. Autorka wątku i tak zrobi jak chce, ale skoro spytała publicznie o opinie...przeanalizuje wszysrtkie za i przeciw, bo może nie każdu wie że są jakieś minusy teh strony Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: kolczyki 06.09.08, 23:20 Nie wiem czy dziury w uszach do końca życia to błachostka, to raz a > po drugie, jakoś tak nieestetycznie wyglądają te dzuiurki jak nie > nosi sie kolczyków to dwa, a po trzecie gadka z Tobą na ten temat > mija sie z celem, bo pojęcie nietykalności cielesnej jest Ci bardzo > obce. Podszkol sie w temacie! Chociaż nie do mnie, ale jakby przy mnie, dlatego się ustosunkuję. Dziury w uszach, to jest błahostka. Mam dziurki w uszach, niemal niezauważalne. Poczucie estetyki... Moich nie widać prawie (nie naciągałam ich sobie, ani nie wkładałam krążków, czy czegoś podobnego), jak ktoś jest przewrażliwiony na tym punkcie to rzeczywiście zauważy. Ty byś się może zarzygała, inni nie zauważą. A co do nietykalności cielesnej... Szczepienie, pobieranie krwi, zmienianie pieluchy, smarowanie miejsc intymnych, nie mówiąc o klapsach, myciu głowy... Nie wiem co jeszcze. Do dziecka można mieć szacunek, ale każdy to widzi inaczej. Jak niżej wspominałam, dla mnie znęcaniem jest wychodzenie w południe na spacer w upał, a naruszeniem nietykalności cielesnej są zabiegi poporodowe. I byłoby przekuwanie uszu, ale tutaj chodzi o ich przekłucie )))))) (chociaż autorka wątku gdzieś się tam niżej chyba się waha )), to przekuwaniu mówię zdecydowane NIE) Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 07.09.08, 09:07 zaangazowanie sie w dyskusje swiadczy o fakcie, zxe traktuje temat powaznie. nie rozumiem pojecia trol w tym kontekscie, natomiast bol cielesny po przezyciu 31 lat-zapewniam-obcy mi nie jest. Odpowiedz Link Zgłoś
niewid-oczna Re: kolczyki 11.09.08, 16:01 ha ha dobre sobie no to na ołtarz z nimi. Odpowiedz Link Zgłoś
mary.uk Re: kolczyki 01.09.08, 17:39 Witam. W swietle prawa mozna przekluc dziecku uszy zaraz po narodzinach.Nalezy jednak wziac pod uwage wszystkie "za i przeciw" a pozniej zdecydowac. "ZA" -wzgledy estetyczne (moze to tez byc argument "przeciw") -wzgledy kulturowe, tradycje (przebijanie uszu małym dziewczynkom pojawia się w wielu kulturach, zwłaszcza w afrykańskiej i latynoskiej i uważane jest za swego rodzaju rytuał inicjacyjny) -inne (np. "widzi mi sie" mamy, babci itp.) "PRZECIW" -wsrod wielu powodow(majacych na uwadze dobro dziecka) aby nie przekluwac uszu niemowlakom, dla mnie istotny jest jeden: Gdy pojawiamy się na świecie nie mamy doskonale rozwiniętego układu immunologicznego. Towarzyszy nam jedynie odporność nieswoista, czyli inaczej zwana wrodzona (przeciwciala dostarczane z mlekiem matki).Odporność zwana swoista, czyli nabyta jak sama nazwa mówi nabywamy z upływem lat. Okres pojawiania się tej odporności może sięgać nawet do kilku lat. W zwiazku z tym nie widze potrzeby narazania tak malego organizmu na walke z cialem obcym (kolczyki) lub tez, nie daj Boze, z jakimis powiklaniami typu np. infekcja. Lepiej chyba zeby jego ukl. immunologiczny skupil sie na walce z tym, od czego nie mozemy go uchronic, np. alergenach zawartymi w pokarmach, szczepionkach itp. Wybor i tak nalezy do rodzicow. Pozdrawiam. P.S. Jestem kosmetologiem i nie przekluwam uszu dzieciom ponizej drugiego roku zycia. Odpowiedz Link Zgłoś
grazyna565 Re: kolczyki 01.09.08, 17:48 hej...moja mala miala 5 miesiecy jak jej przeklulam i wszystko jest do tej pory oki....najlepiej spytaj sie kosmetyczki choc napewno kazda powie co innego...pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
memphis90 Re: kolczyki 02.09.08, 18:44 > Witam. > W swietle prawa mozna przekluc dziecku uszy zaraz po > narodzinach. I to mnie najbardziej szokuje... Bo już obcięcie psu uszu jest karalne, a z dzieckiem można zrobić wszystko wbrew jego woli. Odpowiedz Link Zgłoś
mamaaga9 Re: kolczyki 01.09.08, 19:03 ja tez zamierzma moje małej przekuć uszy, ale słyszałam ze powinno to się zrobić po 1 roku wcieśniej odradzają i narazie wstrzymałam się ) Odpowiedz Link Zgłoś
usia-1984 Re: kolczyki 01.09.08, 22:04 ja małej przebiłam jak miała 4 miesiące prawie nic nie płakała przemywałam jej solą fizjologiczną i nic nie ropiały teraz ma prawie 10mcy i nie miałam problemu z tym że sobie będzie ciągła za nie lub coś wie że ma coś w uszkach bo czasem dotyka sobie kolczyka bawi się nim ale nie ciągnie przyzwyczaiła się do tego że coś tam jest poprostu i tyle.. Teraz to się zacznie pewno nagonka... Odpowiedz Link Zgłoś
martynek_1 Re: kolczyki 01.09.08, 22:30 Nie wyobrazam sobie mojego rocznego dziecka, płaczacego z bolu jakim jest przebicie uszka( samo to ak sie zanosi z płaczu przy szczepieniu) dla mojego widzi mi sie, albo "bo to tak uroczo wyglada" blee. Wiem ze przyjdzie, badz i moze nie przyjdzie taki dzien kiedy moje dziecko bedzie uswiadomione tego ze przekucie boli, a mimo to bedzie chcialo kolczyki to wtedy pomysle o tym. Takze drogie mamy pomyslcie nad tym co robicie. Aha juz nie wspomne ze w pozniejszym czasie tj. przedszkole rozne rzeczy sie dzieja wiec... Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: kolczyki 01.09.08, 22:49 Jezu, następna. Dlaczego żadna nie zapyta o tatuaż?! Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: kolczyki 02.09.08, 13:43 kiedy mojemu dziecku mogę zrobić tatuaż? Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: kolczyki 03.09.08, 10:46 oczywiście, zastanawiałam się właśnie nad makijażem permanentnym. Nie będzie musiała się malować a teraz będzie tak słodko wyglądać. Odpowiedz Link Zgłoś
ik_ecc Re: kolczyki 01.09.08, 23:23 AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
bubcia75 Re: kolczyki 02.09.08, 14:23 Nie rób tego swojemu dziecku! A jak zaczepi kolczykiem o kocyk i rozerwie sobie uszko??? Jak ją inne dziecko szarpnie w zabawie? To nie jest bezpieczne! Poza tym niemowlak może sobie zdjąć kolczyk i się nim udławić! No i to jest wieśniackie... Odpowiedz Link Zgłoś
gabi071984 Re: kolczyki 02.09.08, 14:26 jest to forum i każdy może pytać o co chce ,fajnie by było by dla miłej atmosfery nie naśmiewać się z pytań. zadałam takie pytanie ponieważ chciałam znać wasze opinie a poco to wytykanie palcami. dziękuje za porady Odpowiedz Link Zgłoś
grazyna565 Re: kolczyki 02.09.08, 16:42 Dostalas tu pare porad zwiazanych z twoim pytaniem takze rob jak uwazasz bo to twoje dziecko i to ty decydujesz...a na inne posty nie trzeba poprostu zwracac uwagi...glowa do gory..trzym sie i pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 02.09.08, 17:55 zadałam takie pytanie ponieważ chciałam > znać wasze opinie a poco to wytykanie palcami. To właśnie te opinie poznałaś, a że może niekoniecznie mogą Ci się podobać - no cóż to forum publiczne i każdy może napisać co o tym myśli, dopóki jest to zgodne z regulaminem forum. Spodziewałaś się, że runie na Ciebie lawina pochwał i opowiadań jak ślicznie będzie wyglądać Twoja "laleczka" w "kolczyczkach", czy że mamy odpiszą, że możesz to zrobić w trzecim tygodniu życia, żeby od razu móc się wszystkim pochwalić? Odpowiedz Link Zgłoś
roksanaa22 Re: kolczyki 02.09.08, 18:36 U nas było tak: Córka dostała kolczyki na chrzciny.Nie przebiłam uszu z powodów w/w.Jak miała dwa latka i burzę loków rodzina mnie namówiła.Zgodziłam się.Uszka przebite,mała śliczna.Po 2-óch tygodniach silny ból,opuchlizna i niesamowite ropienie.Przez dwa dni przemywałam uszka jak należy w takich wypadkach i nic...Wściekła na tych co mnie namówili i na samą siebie wyciągnęłam kolczyki.Po kilku dniach uszka wyzdrowiały i zarosły.NIGDY więcej!!!Sama niech sobie przebije jak będzie świadoma co robi! Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 03.09.08, 09:58 skad przekonanie, ze przeklwuanie uszu ma na celu przechwalanie sie????rany, wszystkie, jak jedna po jednych pieniadzach, Matki teresy z Kalkuty, a w srodku potezny jad..ech.. Odpowiedz Link Zgłoś
mary.uk Re: kolczyki 03.09.08, 10:27 >wszystkie, jak jedna po jednych pieniadzach Eeee tam, czemu zaraz wszystkie? Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 03.09.08, 12:35 > skad przekonanie, ze przeklwuanie uszu ma na celu przechwalanie > sie???? Wcale nie jestem przekonana o powyższym, ale ponieważ chodzi o niemowlę ewidentnie to matka chce przekłuć dziecku uszy, bo dziecku jest wszystko jedno. Napisz mi więc proszę jaki może być powód chęci takiego "upiększenia" niemowlęcia? Nabycie wyższej odporności? Wyleczenie jakiejś choroby? Odczynienie uroków? Podniesienie IQ? Ja naprawdę nie wiem ... Odpowiedz Link Zgłoś
gabi071984 Re: kolczyki 03.09.08, 12:54 o jejku ile tutaj dyskusji. po pierwsze pytam kiedy a nie co o tym myślicie więc po co jakieś histeryczki się wypowiadają. a po drugie każdy jest inaczej wychowany nie mam zamiaru przekuwać jej uszków zaraz w pierwszym miesiącu choć tego nie potępiam. ale zapytałam kiedy mogłabym w ogóle jej przekuć ponieważ dostała w prezencie od mojego brata ale narazie się z tym wstrzymam po kilku poradach.dziękuje za wszystkie porady ale niektóre mamuśki zbyt serio sobie to wzięły albo może jakąś depresje mają. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
peresia Re: kolczyki 03.09.08, 14:49 PRZEKUĆ USZY... Jesoooo....serca nie masz?://// Odpowiedz Link Zgłoś
zuzka764 Re: kolczyki 12.09.08, 23:05 witam.moja córka miała przekłute uszka w 5 miesiącu.nie bolało dlatego ze w kazdym dobrym gabinecie kosm. czesci ciała które maja zostać przekłute są ,,zamrażane,, żelem.dzieci płaczą ponieważ jest hałas przy wystrzale z pistoleta i tyle.z uszkami mojej córki nic się nie dzialo i nie dzieje do dziś,a ma już10 miesięcy,żadnej ropy,opuchlizny.kosmetyczki mówią zeby zrobić to odpowiednio wcześnie,pózniej samo ok 2 roku życia już sie da!a poza tym-cyganki przekłuwaja uszka w pierwszym tygodniu życia!taka ciekawostka.pozdrawiam serdecznie. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 03.09.08, 22:36 kiedy ja juz podalam powod wyzej: kolczyczki dodaja zwyczajnie uroku malej dziewczynce i nikt nie jest w stanie przekonac mnie, ze jest inaczej.i nie ma to absolutnie NIC wspolnego z "przechwalkami". Odpowiedz Link Zgłoś
kammik Re: kolczyki 04.09.08, 12:41 Yhy, uroku dziecka z dresiarsko-solaryjnej rodziny, ale w końcu kazdy aspiruje do różnych środowisk. Białe kozaki i złote torebki też są "urocze"? Odpowiedz Link Zgłoś
gabi071984 Re: kolczyki 04.09.08, 13:55 dla mnie przekucie uszów to najnormalniejsza rzecz w świecie każdy ma swoje zdanie i nie rozumiem waszej bulwersacji. Odpowiedz Link Zgłoś
peresia Re: kolczyki 04.09.08, 14:29 gabi071984 napisała: > dla mnie przekucie uszów to najnormalniejsza rzecz w świecie każdy ma swoje > zdanie i nie rozumiem waszej bulwersacji. PrzeKUcie uszu na pewno normalne nie jest, nawet u dorosłego człowieka budzi kontrowersje. Odpowiedz Link Zgłoś
smerfetka8801 Re: kolczyki 04.11.08, 11:49 a ja ostatnio widzialam "śliczne" łyse dziecie z kolczykami. myślalam ,ze nie ma brzydkich dzieci ale toz tymi kolczykami wygladało groteskowo. ja mając 7 lat uparlam się na kolczyki matka wreszcie się zgodzila i był płacz i grzytanie zębów jak trzeba było ropę z uszu wyciskać !!!jako nastolatka wymyśliłam kolczyk w pepku,ale przypomniałam sobie tamto poszłam po rozum do głowy i pępek wygląda do dziś jak pępek a nie jak choinka. własnie... może te mądre mamy zaczna przekłuwać dzieciom pępki brwi sutki genitalia...przecież to takie "urocze" Odpowiedz Link Zgłoś
kammik Re: kolczyki 04.09.08, 14:46 Nie "przekucie" tylko "przekłucie", nie "uszów" tylko "uszu", zaś słowo "bulwersacja" nie istnieje. I naprawdę, zapewniam cię, że większość przeciwniczek okaleczania niemowląt rozumie to, że nie rozumiesz. Jak napisałam wyzej - kwestia środowiska. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:47 to absolutnie ( !! ) nie jest kwestia srodowiska sloneczko. osobiscie do tzw. ( jak to napisalas) "dresiar" i " panienek po solarium" nie naleze, a wrecz odwrotnie. jestem osoba wyksztalcona, mam prace dzieki ktorej ludzie maja do mnie szacunek i nie rozumiem zupelnie, czego zlego mam dopatrywac sie w swoim mysleniu bedac zwolenniczka przekluwania uczu niemowlakom? to tzw. wasze ograniczenie myslowe nie pozwala Wam spojrzec na kwestie kolczykow bardziej obiektywnie. Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Obiektywnie rzecz biorąc 04.09.08, 23:24 możesz sobie robić ze swoim ciałem co Ci się żywnie podoba i nic nikomu do tego. Ale nie masz prawa ingerować w ciało innego człowieka bez jego zgody, zadając mu przy okazji ból. Jesteś osobą wykształconą, więc chyba rozumiesz, bo to proste jak budowa cepa. Twoje dziecko nie jest Twoim niewolnikiem. Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: Obiektywnie rzecz biorąc 06.09.08, 17:15 Obiektywnie rzecz biorąc, to niewolnikiem jest. I jest całkowicie od rodziców zależne... Kwestię kolczyków można porównać do religii - narzucone Obie sprawy można później zarzucić: kolczyki wyjąć a i stać się ateistą. Odpowiedz Link Zgłoś
roneczka Re: Obiektywnie rzecz biorąc 06.09.08, 22:14 kra123snal napisała: > Kwestię kolczyków można porównać do religii - narzucone Obie > sprawy można później zarzucić: kolczyki wyjąć a i stać się ateistą. Ateistą można się stać, a dziury w uszach pozostaną, ale to żadna różnica, prawie to samo! Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: Obiektywnie rzecz biorąc 06.09.08, 23:26 > Ateistą można się stać, a dziury w uszach pozostaną, ale to żadna > różnica, prawie to samo! Bycie ateistą, to zadra na psychice i niezrozumienie społeczne a dziurki w uszach, to co najwyżej rzyg z Twojej strony, bo to niby nieestetyczne. Bez przesady!!! Dla mnie narzucanie religii jest gorsze od kolczyków (ale nic mi do tego, bo różnym wartościom hołduje się w domach). Poza tym poczucie estetyki jest osobną kwestią... Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: Obiektywnie rzecz biorąc 07.09.08, 22:15 kra123snal napisała: > Bycie ateistą, to zadra na psychice i niezrozumienie społeczne Nie bardzo rozumiem, dlaczego - możesz rozwinąć tę myśl? Nigdy nie miałam żadnej zadry na psychice ani nie spotkałam się ze społecznym niezrozumieniem z powodu mojego ateizmu. Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: Obiektywnie rzecz biorąc 08.09.08, 19:36 > Nie bardzo rozumiem, dlaczego - możesz rozwinąć tę myśl? Nigdy nie > miałam żadnej zadry na psychice ani nie spotkałam się ze społecznym > niezrozumieniem z powodu mojego ateizmu. Zadra na psychice - myśli o zmarnowanej godzince co tydzień (a w święta nawet częściej), winni: rodzice, powód: zmuszanie do chodzenia do kościoła, dodatkowy stres: jak się nie poszło, skąd wytrzasnąć informację o kazaniu, bądź "co tam mogło być..." (własna inwencja twórcza) Niezrozumienie społeczne - konkubinat, niechrzczenie dzieci, niechodzenie do kościoła, nieprzyjęcie księdza jak łazi po domach. Takie prozaiczne, nie będę wchodziła na liberalne poglądy Zadry na psychice nie mam, chociaż wkurza mnie, że musiałam łazić... Z niezrozumieniem się spotykam, bo już nie łażę )))))))) Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: Obiektywnie rzecz biorąc 08.09.08, 19:59 Moi rodzice oszczędzili mi takich wątpliwych atrakcji już na samym początku - nie chrzcząc mnie po prostu. Ileż to stresu mnie ominęło... Żyję w konkubinacie, nasze dziecko nie jest ochrzczone, nie chodzimy do kościoła, księdza nie przyjmujemy (bo i po co) i nigdy nie spotkałam się z najmniejszą dezaprobatą. Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: Obiektywnie rzecz biorąc 08.09.08, 20:43 Jak zapewne zauważyłaś nie jesteś sama na świecie i nie każdy ma taką samą sytuację. To, ze nie przeżyłam wojny, to nie znaczy, ze jest ona wytworem wyobraźni... To, że nie urodziłaś się w religijnej rodzinie, nie znaczy, ze religia nie istnieje... Odpowiedz Link Zgłoś
deela Re: Obiektywnie rzecz biorąc 11.09.08, 21:26 > Jak zapewne zauważyłaś nie jesteś sama na świecie i nie każdy ma > taką samą sytuację. To, ze nie przeżyłam wojny, to nie znaczy, ze > jest ona wytworem wyobraźni... To, że nie urodziłaś się w religijnej > rodzinie, nie znaczy, ze religia nie istnieje... buhahahahah ales strzelila tu nie chodzi o religie ale o boga swoja droga ostatnio np zrezygnowalam z ateizmu dla Jego Dostojnej Kluskowatości calkiem ciekawy odlam religijny Odpowiedz Link Zgłoś
kra123snal Re: Obiektywnie rzecz biorąc 12.09.08, 11:58 > buhahahahah > ales strzelila > tu nie chodzi o religie ale o boga > swoja droga ostatnio np zrezygnowalam z ateizmu dla Jego Dostojnej Kluskowatośc > i > calkiem ciekawy odlam religijny Ale mi chodzi o religię. Sama porównałam, więc wiem o co mi chodziło. Rodzice mogli wierzyć, ale nie być religijni. Na tej samej zasadzie nie rozumiem katolików niepraktykujących, bo albo się katolikiem jest, albo nie (wiara w boga w Polsce nie czyni Cię katolikiem). Za mało danych, aby stwierdzić czy rodzice ateistki są również ateistami. Ale strzeliłaś! Teraz kumasz? Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: Obiektywnie rzecz biorąc 07.09.08, 09:10 jakie wy ograniczone jestescie z tym swoim myusleniem antykolczykowym kobiety.powtarzam raz jeszcze--jestem za i argumenty, jakie tu prezentujecie swiadcza o waszej zasciankowej postawie. Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: Obiektywnie rzecz biorąc 07.09.08, 22:13 Zaściankowa to Ty jesteś, bo nie rozumiesz podstawowej rzeczy o której tu mówimy: aby nie naruszać integralności cielesnej drugiego człowieka. Człowieka, tak: niemowlę jest człowiekiem, odrębną jednostką - ma prawo samo kiedyś zadecydować o tym, czy chce mieć dziury i żelastwo w jakiejkolwiek części ciała. Dziecko to nie zabaweczka. Trochę humanizmu, dziewczyno. Odpowiedz Link Zgłoś
emigrantka34 Re: Obiektywnie rzecz biorąc 07.09.08, 22:40 JESTEM przeciwna kolczykom, ale tu chodzi o humanitaryzm a nie humanizm. Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: Obiektywnie rzecz biorąc 07.09.08, 22:53 pl.wikipedia.org/wiki/Humanitaryzm pl.wikipedia.org/wiki/Humanizm Mnie chodziło dokładnie o humanizm. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: Obiektywnie rzecz biorąc 08.09.08, 21:41 mam gleboko w 4 literach, jakie jest Twoje zdanie kobieto.a Wy wszystkie takie humanitarne jestescie-buahahahaha. Odpowiedz Link Zgłoś
dorianne.gray Re: Obiektywnie rzecz biorąc 09.09.08, 00:08 O, jaka Ty jesteś wykształcona i wielkomiejska, normalnie klasa sama w sobie! Odpowiedz Link Zgłoś
justyna302 Re: kolczyki 04.09.08, 15:43 gabi071984 napisała: > dla mnie przekucie uszów to najnormalniejsza rzecz w świecie każdy ma swoje > zdanie i nie rozumiem waszej bulwersacji. Ej dziewczyny, ale po tym poście, to takie delikatne podejrzenie mam, że gabi to troszkę podpuszcza nas... I że to zwyczajna mała prowokacyjka Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:49 dlaczego zaraz "podpuszcza"??ja biore udzial w tej dyskusji od jakiegos czasu i usiluje przedstawic swoj punkt widzenia ( ktory zgola rozni sie od tych 99% pozostalych).JESTEM ZA i to nie jest absolugtnie podpucha!! Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Też jestem za, 11.09.08, 22:45 tylko nie rozumię jednego dlaczego,kogoś kto kto przekuł albo zamierza to zrobić uszy swojemu dziecku jest w beszczelny sposób krytykowany.Jedna tu podpisała się inteligentna.Szczerze wątpię w jej inteligencję czytając jej napastliwe odpowiedzi. Myślę,że bardzo jej się nudzi i myśli,że kogoś tym sprowokuje do kłótni.Ja się nie daję i mam z tego niezły ubaw,mimo,że przekłucie uszu niemowlakowi to wieśniactwo i nawet współczują niektóre osoby gustu. A podobno o gustach się nie dyskutuje. Pozdrawiam serdecznie Monika Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: Też jestem za, 11.09.08, 23:48 Twój głos za o wiele bardziej by mnie przekonał, gdyby nie było w nim kilku błędów ortograficznych. Naprawdę, skorzystanie ze słownika nie jest bolesne i warto to zrobić przynajmniej z szacunku dla innych forumowiczów, którzy starają się pisać poprawnie po polsku - nieważne czy są Twoimi adwersarzami czy Ci przyklaskują. Alternatywnie możesz sobie ustawić automatyczne sprawdzanie pisowni. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:42 a co ma jedno z drugim do rzeczy przepraszam?na marginesie, "urocze" to pojecie wzgledne i wierz mi, gro panien przyzna racje, ze biale kozaczki i srebrne torebeczki maja swoj urok. I co, spalisz je na stosie za to??dziewczyny, jestescie powaznie ograniczone w swoim mysleniu. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 04.09.08, 23:30 gro panien przyzna racje, ze biale > kozaczki i srebrne torebeczki maja swoj urok. To ja jakaś niedzisiejsza jestem, bo mi się zawsze kojarzyły z blacharami ))) jestescie powaznie ograniczone w swoim > mysleniu. No jasne, że tak. Nie wpadłyśmy na to, żeby podziurawić nasze dzieci dla naszej przyjemności. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 07.09.08, 09:12 napisalam gro panien, do ktorych ty niekonoiecznie musisz sie zaliczac kobieto.czytaj ze zrozumieniem. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: kolczyki 08.09.08, 23:25 przepraszam, nie wiem co to jest "gro" dlatego pewnie nie zrozumiałam ... Odpowiedz Link Zgłoś
kasia868686 Re: kolczyki 05.11.08, 10:07 moja nie jest łysa tylko ma sliczne długie włoski jak na osmiomiesieczna dzidzie;a z reszta co sie bede tłumaczyc przed wami.kazda atka decyduje o swoim dzieku ajak bedzie chciała to se nwet na jezyku zrobi jak dorosnie i nie gadajcie pierduł . Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 A co Ci 11.09.08, 22:48 twoja inteligencja podpowiada??? hahahahaha Jak nie wiesz zapytaj "Google" Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 O tak 11.09.08, 22:47 osa ma wielkie trudności w czytaniu ze zrozumieniem a twierdzi,że jest inteligentna. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: O tak 11.09.08, 22:56 No to może napiszę wprost - skoro Panie się nie domyślają. Słowa GRO nie ma w języku polskim (pisanym) jest słowo GROS, ale nie wiem czy w kontekście powyższej wypowiedzi byłoby ono trafne bo słowo to oznacza konkretną liczbę. Mam trudności w czytaniu - jeśli ktoś nie wie jak coś napisać poprawnie w ojczystym języku. Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: O tak 12.09.08, 10:03 dziewcze. Ty mnie nie pouczaj, masz dzieciaki swoje od tego. Odpowiedz Link Zgłoś
osa551 Re: O tak 12.09.08, 18:09 Nie zamiaru Cię pouczać, wyjaśniłam tylko dlaczego nie zrozumiałam do końca Twojej wypowiedzi. Użyłaś słowa, którego nie ma w języku polskim, ani żadnym znanym mi języku, lub napisałaś polskie słowo niepoprawnie. Nie miało to żadnych podtekstów, jeśli chciałabyś się doszukać. Odpowiedz Link Zgłoś
id.kulka Re: O tak 12.09.08, 16:39 monaka5 napisała: > osa ma wielkie trudności w czytaniu ze zrozumieniem a twierdzi,że > jest inteligentna. Jak już sie nie ma co napisać, to się stwierdza: czytaj ze zrozumieniem. Skoro wciąż ucieka nam wszystkim sens Twych głębokich wywodów, to możliwości są dwie: albo nie jesteśmy w stanie objąć umysłem Twoich światłych tez; albo nie potafisz jasno napisać, o co Ci chodzi Odpowiedz Link Zgłoś
smerfetka8801 Re: kolczyki 03.09.08, 13:18 barbarzyństwo -żeby chcieć niemowlę tak męczyć-a jak uszka zaczną ropieć?myśli czasem taka modna mama o tym?miałam 7 lat jak poprosiłam o kolczyki matka nie chciała się zgodzić ale uległa...do dziś pamiętam jak bolały ropiejące uszy...mimo,że dbałyśmy o nie... Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 03.09.08, 22:39 a u mnie bylo wrecz odwrotnie. mialam 7 lat, poszlysmy z mamusia przekluc uszy i do dzisiaj uwielbiam nosic kolczyki.umowmy sie-- wolnoc Tomku w swoim domku. dyskusja rozgorzala niesamowicie, a w gruncie rzeczy kobiecie chodzilo wylacznie o podpowiedz: KIEDY?no i wtracily sie te, ktore sa absolutnie przeciwne ( a ktorych de facto o zdanie nie proszono)czytajcie dziewczeta ze zrozumieniem watki.padlo pytanie: "jestes za czy przeciw?--nie.po coz wiec sie Wam wypowiadac ze swoimi madrosciami?? Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: kolczyki 04.09.08, 17:20 no dobrze ale Ty już bardziej byłaś świadoma tego co się dzieje niż niemowlak. Nawet miałabyś szansę zaprotestować jeślibyś nie chciała. Chyba... Odpowiedz Link Zgłoś
easyenglishpz Re: kolczyki 04.09.08, 21:51 cale zycie niemowlaka podporzadkowane jest osobie zajmujacej sie nim, trudno wiec mowic o jakichkolwiek obiekcjach czy oporach.pytasz swoje dziecie, czy ma ochote dzisiaj na kaszke bananowa lub czeresniowa??nieeeeeeeee, dajesz to, co uznasz za stosowne. Odpowiedz Link Zgłoś
siasiunia1 Re: kolczyki 05.09.08, 10:32 Mojemu dopiero 10 miesięcznemu dziecku daję wolnośc wyboru w sprawach niby mało ważnych ale: - jaką zabawką ma się bawić - że je to co lubi (przykład z kaszką) a nie to co ja uważam że powinna lubić i wmuszam jej na siłę - gdzie się ma bawić (z miejsc dozwolonych do zabawy) jak będzie starsza będe rozszerzac jej wolnosć (np co chce założyć, którą łyżeczką jeść, co chce zjeść, gdzie iść na spacer etc etc) A jak juz będzie dziewczynką a nie niemowlęciem jak wyrazi prośbę o przekłucie uszu to wtedy jej przekłuje. Nie wtedy jak mi się spodoba bo przeciez niemowlak jest podporządkowany mi i robie sobie z nim co chce. Odpowiedz Link Zgłoś
monaka5 Oj smerfetko 11.09.08, 22:50 to musiało być baaaardzo dawno temu,pewnie na kartofla)) Moja Majka nie płakała,uszka były przemywane i jest oki. Demonizujesz za bardzo Odpowiedz Link Zgłoś