Dodaj do ulubionych

Kobiet broń ostateczna

26.11.08, 13:43
Ponieważ jestem dziś w wyjątkowo antykobiecym nastroju, postanowiłem ulżyć
sobie poprzez wylanie żółci na forum. Zatem zaczynam.

Kobiety mają broń ostateczną i rozstrzygającą, gdy mężczyzna ma inne
oczekiwania, cele i dążenia. Inne czyli nie po myśli kobiet, wtedy zawsze
kobieta dobywa broni ostatecznej, kończącej wszelkie dyskusje i spory,
tłumaczącej wszystko w sposób dogłębny, rzeczowy i uniwersalny.
Mówi: jesteś niedojrzały.
Obserwuj wątek
    • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:45
      Brzmisz jak Waldek.
      • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:46
        justysialek napisała:

        > Brzmisz jak Waldek.

        Mam to samo odczucie.
        • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:51
          Jaki Waldek?
          • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:53
            Nie wywołuj wilka z lasu. jeszcze gotów tu przyjść i rozprzestrzeniać na
            dziesiątki wątków swoje mądrości na temat kobiet. Tak jak Ty zrobiłeś to w
            starterze. :P
            • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:58
              Nie znam faceta, ale już zaczynam go lubić :)
              • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:09
                Zapewne. Próbki jego twórczości znajdziesz na FK i FM. ;)
                • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:13
                  Poszukam, może czegoś się nauczę.
                  • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:14
                    :DDD Próbuj, ale z dobroci serca radzę znaleźć innego mentora.;)
                  • wanilinowa Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:41
                    szukaj pod polska_potega_swiatowa, ale uważaj, koleś jest czubkiem :)
                    • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:57
                      Już się zorientowałem o kogo chodziło, PPS oczywiście znałem, nie wiedziałem
                      tylko, że nazywacie go Waldkiem.
              • cytrynka_ltd Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:18
                nie masz kogo. to jest życiowa tragedia. została mu już tylko gumowa lalka.
                ale, swój swego zawsze wyniucha:)))
            • zoofka Re: Kobiet broń ostateczna 27.11.08, 13:28
              "nie wywołuj Waldka z lasu" :)
              dobre na sygnaturkę
      • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:10
        > Brzmisz jak Waldek.

        Znaczy się celnie napisał.
        • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:14
          silic napisał:

          > > Brzmisz jak Waldek.
          >
          > Znaczy się celnie napisał.
          >

          A Waldek to wyrocznia?
          • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:19
            Wyrocznią nie jest. Często ma rację ale gubi go styl i namolność.

            Puszysty napisał zaś zwarcie i celnie. "Brzmisz jak Waldek" jest mniej-więcej na
            poziomie "a u was biją murzynów".
            • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:32
              Silic... ręce opadają.

              Facet napisał: "a wszystkie kobiety to mówią coś tam..."
              ja napisałam: "brzmisz, jak Waldek" - co wg mnie jest dobrą odp na
              takie bzdury, a ty, że to brzmi, jak 'U was biją Murzynów'.

              A tego samego w poście Puszystego nie zauważyłeś?
              Solidarność jąder przysłoniła ci monitor?
              • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:41
                W moim poście nie ma słowa "wszystkie", a zatem właściwą interpretacją moich
                słów, z punktu widzenia logiki byłoby stwierdzenie: :ISTNIEJĄ takie kobiety że ..."
                Ile ich jest i jak bardzo to popularna postawa to już kwestia dyskusji.
                • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:46
                  nie napisałeś: istnieją takie kobiety, że...
                  tylko: kobiety maja taką strategię...

                  IMO jest różnica

                  Ale zawsze można zarzucić kobiecie brak logiki, żeby zakończyć
                  dyskusję, prawda?
                  Jeszcze mi wytknij, że zaczęłam zdanie od ale.
                  • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:48
                    Puszysta wykazał Ci błędne z punktu widzenia logiki rozumowanie, za pomocą
                    logicznego rachunku zdań (acz w formie opisowej). Po cóż się pieklić i obrazać
                    na argumenty?
                    • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:52
                      A fragment:"wtedy zawsze kobieta dobywa..."

                      co oznacza z punktu widzenia logiki?
                      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:55
                        To oznacza, że z mojego punktu widzenia "jesteś niedojrzały" jest jedyną bronią
                        ostateczną, choć tu mogę się mylić, jest jeszcze płacz.
                        • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:42
                          wszyskich kobiet, czy tylko takich, co istnieją?
                          • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 16:49
                            Tych co istnieją, ale wydaje mi się, że w przypadku płaczu szybciej następuje
                            habituacja u mężczyzny, dlatego 'jesteś niedojrzały' jest skuteczniejsze na
                            dłuższą metę w sensie wywoływania trwalszego poczucia winy.
                  • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:49
                    Z logicznego punktu widzenia nie masz racji, samochody są czerwone, żeby
                    udowodnić to zdanie wystarczy, że znajdę i pokażę Ci czerwony samochód. W
                    przypadku gdybym powiedział: wszystkie samochody są czerwone, Ty miałabyś proste
                    zadanie, aby wykazać, że się mylę, wystarczyło by mi pokazać, samochód który nie
                    jest czerwony.
              • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:44
                Co niby miałem zauważyć w poście puszystego ? "a wszystkie kobiety ..." ? Nie,
                tego nie zauważyłem. To chyba nie mnie solidarność narządów przysłoniła ekran.
                • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:49
                  Nie napisał "wszystkie", tylko: kobiety..., wtedy kobieta zawsze...

                  Czyli było uogólnienie: w sytuacji, gdy kobietom coś nie pasuje w
                  dyskusji to ZAWSZE nazywają faceta niedojrzałym.
                  • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:53
                    W takim razie, aby udowodnić mi, że się mylę, pokaż mi przypadek, gdy kobieta w
                    opisanej przeze mnie w starterze sytuacji używa innej broni ostatecznej.
                    • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:45
                      Nie.
                      Nie muszę ci nic udowadniać, to twój problem, że tak sądzisz.



                      ...i to np jest już dobry przykład użycia innej broni ostatecznej
                      ;-PPPPP

                      Żegnam Pana
                      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 16:52
                        O, Funny też mi tak napisała gdy wysłałem ją na forum "Szukam kochanka"
                        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 27.11.08, 09:24
                          Wysyłać to sobie możesz gołębie pocztowe po piwo :F

                          To był żarcik, Puszysty, z tym żegnaniem. Nie mów, że się tak NIEDOJRZALE nim
                          przejąłeś, e? :P
            • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:41

              silic napisał:

              > Wyrocznią nie jest. Często ma rację ale gubi go styl i namolność.

              Zawiodłeś mnie.
              Uważasz, że dyskusja w stylu Waldka, czyli 'kobiety są gorsze niż mężczyźni' ma
              jakikolwiek sens?
              • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:45
                Oj, nie wytaczaj takiej armaty 'kobiety są gorsze niż mężczyźni'.
                On tylko napisał, że jego zdaniem Waldek często ma rację, jednocześnie pokazując
                wady przekazu Waldka.
                • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:48
                  Ale Waldek do tego sprowadził swoją misyjną działalność na forach. Zatem skoro
                  ma rację, to kobiety są gorsze od mężczyzn;)
                • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:55

                  > Oj, nie wytaczaj takiej armaty 'kobiety są gorsze niż mężczyźni'.
                  > On tylko napisał, że jego zdaniem Waldek często ma rację, jednocześnie pokazują
                  > c
                  > wady przekazu Waldka.

                  Ale Waldek w ten sposób 'dyskutuje' a gdy kobieta krytykuje jego 'poglądy' w
                  odpowiedzi dostaje, że on spodziewał się, że kobiety będą się sprzeciwiały
                  pokazywaniu ich obłudy. To zwykły troll. I to właśnie ten troll zaczyna
                  'dyskusję' od wartościowania.
                • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:06

                  Przykład mądrości Waldka aka PPS.

                  forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=150&w=87241075
                  I jeszcze informacyjnie - Waldi 7 lat temu zauroczył się w Junko, ale nie
                  wyszło. No i głównie to rozczarowanie jest podłożem wszystkich jego postów.

                  forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=16&w=86993795&a=86993795
                  • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:13
                    Aaa, czyli ten Waldek to PPS, trzeba było tak od razu.
              • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:53
                Często ma rację oznacza, że w jego wypowiedziach można często spotkać obserwacje
                czy wnioski, którym nie można odmówić racji. Nie oznacza to, że zawsze ją ma.
                Napisałem też, że właśnie jego styl go gubi.
                Dyskusja o tym, że mężczyźni są gorsi od kobiet też nie ma wielkiego sensu, ale
                często bywa uprawiana w wielu odmianach przez panie.
                • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:08

                  > Dyskusja o tym, że mężczyźni są gorsi od kobiet też nie ma wielkiego sensu, ale
                  > często bywa uprawiana w wielu odmianach przez panie.

                  Oczywiście, bo skłonności do wartościowania są niezależne od płci.

                  > Często ma rację oznacza, że w jego wypowiedziach można często spotkać obserwacj
                  > e
                  > czy wnioski, którym nie można odmówić racji.

                  No i tak samo - w wypowiedziach innych trolli też czasem można znaleźć coś mądrego.
          • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:20
            powiedzmy, że uważny obserwator.
            • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:23
              Panowie... :D
              • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:23
                i Panie :D
                • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:36
                  Waldemar uwziął się na te baby i tak pisze, i pisze, i wałkuje to samo
                  zmieniając tylko tytuły wątków. Jest nudny do wyrzygania.
                  A dodatkowo mnie wkurza, że śmie (tak śmie) wrzucać wszystkie do jednego wora.
                  Jedna, druga, piąta, dziesiąta mu zalazły za skórę? Może były zołzy i wydry.
                  Może sam jest ideałem (chociaż po tej jego perseweracyjności i umiłowaniu jednej
                  słusznej wersji nie jest). Ale potem wszystkie oskarża o dwulicowość i obłudę.
                  Ja dwulicowa i obłudna? Wypraszam sobie (mimo ze to nie koncert życzeń).
                  A wrażenie co do Puchatego startera... Nie byłoby wrażenia jak od Piotrusia,
                  gdyby Puchaty napisał: moja baba powiedziała w jakiejś tam sytuacji, że jestem
                  niedojrzały, dziewczyna nazwała mojego kumpla niedojrzałym, Piprztyńska nazwała
                  Piprztyńskiego niedojrzałym. A nie 'kobiet broń ostateczna'. Może piszcie:
                  'kobiet z wyjątkem (i tu co do joty wymienić, wszystkie które Was czy innych tak
                  czy inaczej nie nazwały)....'

                  Wyzewnętrzniłam sie. Idę na pomidorową. :P
                  • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:39
                    Jakby wszystkie wymieniać (również tego forum) to by dnia brakło I nocy. A tak w
                    ogóle, to myślałem, że On o płaczu napisze, to i długo tu nie zaglądałem. Tylko
                    tak podejrzanie i szybko rosło :D
                    • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:40
                      Więc może skupiać się na tej złej, konkretnej, zamiast pisać o kobietach? ;)
                      O płaczu? Mało który się przyzna do płaczu.
                      • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:41
                        Menk.a! KOBIET broń ostateczna. KOBIET.
                        • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:42
                          Aaaaaa to tak. To też pomyślałam o płaczu :D
                          Wybacz mój brak skupienia.
                          • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:46
                            Wybaczam :) A teraz sio na pomidorową. :)
                            • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:14
                              lupus76 napisał:

                              > Wybaczam :) A teraz sio na pomidorową. :)

                              Wyszła miszczowska. Jestem miszczynią. ;)))))))))))))))))
                              • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:18
                                Miszk.a normalnie :D
                                • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:23
                                  Poważnie. Miszczostwo. :DDD
              • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:25
                Teraz to Panowie...:).
                • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:26
                  Jak niedojrzali, to chłopcy, ekhem.
                  • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:29
                    A jak nie wiadomo co to "facet".
                    Później się dziwią, że mężczyzn nie ma.
                    • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:31
                      Nie wiem dlaczego "facet" jest źle. Dobry facet nie jest zły przecież.
                      Ale "facetka" brzmi idiotycznie.
                      • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:00
                        Dlaczego facet jest źle ? a co niby to słowo oznacza ?
                        Ostatnio gdzieś czytałem artykuł, było o tym, że kobiety to a faceci tamto... A
                        mężczyźni to gdzie - ponad, obok czy nie ma ich wcale ?
                        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:04
                          Ja tylko twierdzę, że określenie "facet" nie jest dla mnie nacechowane byle jako
                          czy wręcz źle.
                          Jest w zasadzie tożsame (dla mnie i nie musi być dla nikogo innego) z
                          "mężczyzną", a krótsze, co jest plusem.
                  • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:32
                    Tylko tacy, co się ksenomorfami excytują :D
                    • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:35
                      Chęć poznania nieznanego świadczy o dojrzałości i mądrości i chęci zdobywania
                      wiedzy i w ogóle samo dobro. Zwłaszcza, jeśli chodzi o ksenomorfy!
                      • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:36
                        Ksenomorfa być dobra. Dłubać w zęby i mówić - to być dobra człowieka.
                        Nieistotna, czy baba, czy chop :D
                        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:38
                          O tak ;)
                          Ksenomorfa mieć tylko uczulenie na nazywający go "leming" :F
                          • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:40
                            Ksenomorfa być taka duża leming :D
                            • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:41
                              Ksenomorfa Cię zaraz pogłaskać z ogona!
                              • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:42
                                Ksenomorfa mnie nie zlokalizować i piszczeć jak leminga tylko dziś.
                                • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:45
                                  Widzieć kiedyś ksenomorfa piszcząca?
                                  Nie sądzić!
                                  • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:49
                                    Widzieć. Jak ksenomorfa być w pokój Ripley przed wyjściem na spacer nad brzeg
                                    wszechprzepaści.
                                    • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:53
                                      Ksenomorfa śpiewać melodia z Bonanza, a nie piszczeć. Wilk pomylić!
                                      • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:58
                                        piszczeć jak Aznavour. "Mama", czy jakoś tak...
                                        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:05
                                          Collins piszczeć "Mama". Ksenomorfa nie lubić Collins.
                                          • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:10
                                            Aznavour też piszczeć "Mama" Ksenomorfa lubieć Aznavour?
                                            www.youtube.com/watch?v=fYSHG5f7VZg
                                            • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:14
                                              Tak, kołysać się przy nim i z paszcza mu ciec rozdziawiona. I wyć jak kolega
                                              Czubaka :D
                                              • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:19
                                                Tego Czubaka:
                                                www.zyciebytomskie.pl/podakcja.php?id=81&gakcja=2???
                                                • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:25
                                                  Tego!

                                                  https://cache.boston.com/images/bostondirtdogs//Headline_Archives/bdd_Chewbacca.jpg
                • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:29
                  Oj Panie...;))
    • tora83 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:48
      puszysta_gimnazjalistka napisał:

      > Ponieważ jestem dziś w wyjątkowo antykobiecym nastroju,
      postanowiłem ulżyć
      > sobie poprzez wylanie żółci na forum. Zatem zaczynam.
      >
      > Kobiety mają broń ostateczną i rozstrzygającą, gdy mężczyzna ma
      inne
      > oczekiwania, cele i dążenia. Inne czyli nie po myśli kobiet, wtedy
      zawsze
      > kobieta dobywa broni ostatecznej, kończącej wszelkie dyskusje i
      spory,
      > tłumaczącej wszystko w sposób dogłębny, rzeczowy i uniwersalny.
      > Mówi: jesteś niedojrzały.


      A moze jestes? :D
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 13:55
        Nie do końca pisałem o sobie, również o innych.
        W większości wypadków nie da się rozstrzygnąć jednoznacznie czy ktoś jest
        dojrzały czy nie. To bardzo subiektywne. Pomijam oczywiście przypadki ekstremalne.
        • autume No dobra, dowalę Ci, skoro sam się prosisz... 26.11.08, 13:59
          puszysta_gimnazjalistka napisał:

          >Fizę znasz, ale jesteś n i e d o j r z a ł y !
          I teraz z poczuciem niezasłuzonej krzywdy możesz zatopić kły w
          krtani :)
          • puszysta_gimnazjalistka Re: No dobra, dowalę Ci, skoro sam się prosisz... 26.11.08, 14:08
            Nawet dobrze dowalony się nie czuję dzisiaj.
            • autume To już nie wiem co mam zrobić ? 26.11.08, 14:10
              puszysta_gimnazjalistka napisał:

              > Nawet dobrze dowalony się nie czuję dzisiaj.

              Może setę "jeża" ? Też potrafi sponiewierać :))
      • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:22
        Niedojrzały jest ten, kto nie mając innych argumentów wygłasza takie sądy :D
        • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:39
          lupus76 napisał:

          > Niedojrzały jest ten, kto nie mając innych argumentów wygłasza takie sądy :D

          A jeśli wszystkie inne argumenty nie trafiają, to co wtedy?;)
          • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:40
            Masz rację - wtedy najlepiej posłużyć się brakiem argumentu :D
            • menk.a Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:47
              Wtedy trzeba rzucać grochem o ścianę. I płakać. :P
              Po moim trupie jak mnie facet zobaczy zapłakaną . :D
              • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:51
                Obawiam się, że po Twoim trupie, to Cię na pewno zapłakanej nie zobaczy :D
    • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:00
      Dojrzałość kwestia względna. I na dodatek jedni chcą, inni nie chcą być
      dojrzali, więc - potencjalnie - sporej grupie taki pseudo-argument wisi.
      Lepiej "Jesteś niedojrzały", niż "Głupia jesteś, tylko do garów się nadajesz".
      • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:03
        funny_game napisała:

        Głupia jesteś, tylko do garów się nadajesz".
        >
        Taak ? Kucharki i kucharze na Helu po 3-4 średnie krajowe wyciągają
        w sezonie, i to z pocałowanie ręki przez szefów gastronomii !!
        Po sezonie też im pracy nie brakuje , chociażby w 3mieście !
        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:06
          No ejże, ja nie o tym. Kompletnie niedojrzale mi odpisałeś ;)
          • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:09
            funny_game napisała:

            > No ejże, ja nie o tym. Kompletnie niedojrzale mi odpisałeś ;)
            >
            No i już mam przez Ciebie kompleks niedojrzałości (ma jakąś nazwę
            naukową ?) !
            • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:11
              Zespół infantylizmu.
              • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:13
                puszysta_gimnazjalistka napisał:

                > Zespół infantylizmu.

                Wespół w zespół ? Nie myślałem, że to tak szybko się kumuluje :(
            • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:11
              Ma, Piotruś pan :D
              Szykować kozetkie?
              • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:11
                *Pan
                • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:14
                  funny_game napisała:

                  > *Pan
                  >
                  Zostańmy przy Piotrusiu, brzmi swojsko :))
                  • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:15
                    Przy rozbieranym :F
                    • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:16
                      funny_game napisała:

                      > Przy rozbieranym :F
                      >
                      To był poker, a hazard jest zakazany :(
                      • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:19
                        We wszystko można grać rozbierane, nawet w Chińczyka.
                        Wiem, bo mam :D
                        • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:21
                          funny_game napisała:

                          > We wszystko można grać rozbierane, nawet w Chińczyka.
                          > Wiem, bo mam :D
                          >
                          Chińczyka ? I co on u Ciebie robi ? Tuskowe autostrady buduje ?
                          • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:24
                            Turkusowe autostrady, ale ładne! <klaszcze jak foka>
                            :D
                            • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:27
                              funny_game napisała:

                              > Turkusowe autostrady, ale ładne! <klaszcze jak foka>
                              > :D
                              >
                              Z piłką na nosie !!
                              • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:31
                                Do metalu!
                                • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:35
                                  funny_game napisała:

                                  > Do metalu!
                                  >
                                  Teraz to się flexa używa, ale jak go z przewodem, przedłużaczem i
                                  tarczą na nosie ustawić ??
                                  • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:37
                                    Jakiego znowu fleksa?
                                    • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:39
                                      funny_game napisała:

                                      > Jakiego znowu fleksa?
                                      >
                                      images.google.com/imgres?
                                      imgurl=http://www.protech.koszalin.pl/photo/513.jpg&imgrefurl=http://
                                      www.protech.koszalin.pl/go/_info/%3Fid%3D513&usg=__v-
                                      Ca8V3JALA2p7YN6D4gWB7nxe4=&h=531&w=800&sz=39&hl=pl&start=1&um=1&tbnid
                                      =yNMFA5PjJIJ7sM:&tbnh=95&tbnw=143&prev=/images%3Fq%3Dszlifierka%2Bk%
                                      25C4%2585towa%26um%3D1%26hl%3Dpl%26rls%3Dcom.microsoft:pl:IE-
                                      SearchBox%26sa%3DN
                                      • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:40
                                        Nie no, zajebisty link :D
                                        • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:43
                                          funny_game napisała:

                                          > Nie no, zajebisty link :D
                                          >
                                          No pewnie, a jaki super flex ! Cudo ! 9.300 obr/min !! Extra, nie !!
                                          • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:45
                                            No, szkoda, że go się nie da zobaczyć :F
                                            • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:48
                                              funny_game napisała:

                                              > No, szkoda, że go się nie da zobaczyć :F
                                              >
                                              www.protech.koszalin.pl/photo/513.jpg
                                              • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:51
                                                A da się z tego zrobić kozaczki?
                                                • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:54
                                                  funny_game napisała:

                                                  > A da się z tego zrobić kozaczki?
                                                  >
                                                  Pewnie, trzeba tylko potem pospawać skórzaną elektrodą :))
                                                  • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:05
                                                    Dodą :F
                                                  • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:09
                                                    funny_game napisała:

                                                    > Dodą :F
                                                    >
                                                    A co ? Zamieniła tipsy na szydła kuśnierskie ??
                                                  • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:14
                                                    Zaczyna się przeistaczać w Edwarda Nożycorękiego?
                                                  • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:19
                                                    funny_game napisała:

                                                    > Zaczyna się przeistaczać w Edwarda Nożycorękiego?
                                                    > No a tak jej dobrze patrzyło z oczu ! Niebieskich...
                                                  • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:25
                                                    Policyjnych...
              • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:13
                funny_game napisała:

                > Ma, Piotruś pan :D
                > Szykować kozetkie?
                >
                Ja Pan, Ty Pan, On Pan...made in japan
                Koniecznie z zagłówkiem i bez nieruchomego punktu na suficie !
                • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:15
                  autume napisał:

                  > Ja Pan, Ty Pan, On Pan...made in japan

                  Ja nie pan, foch!
                  Musiałabym zgłupieć, na twarzoczaszkę upaść, żeby zostać facetem :F

                  > Koniecznie z zagłówkiem i bez nieruchomego punktu na suficie !
                  >

                  Znaczy z ruchomym albo ze znikającym.
                  • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:19
                    funny_game napisała:

                    > autume napisał:
                    >
                    > > Ja Pan, Ty Pan, On Pan...made in japan
                    >
                    > Ja nie pan, foch!
                    >To taki skrót towarzyski !

                    Znaczy z ruchomym albo ze znikającym.

                    I bez wahadełka nad nosem :(
                    >
                    • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:21
                      autume napisał:

                      > >To taki skrót towarzyski !

                      Kompletnie niedojrzałe towarzystwo.


                      > I bez wahadełka nad nosem :(

                      Spoko, lampa w oczy taka mocna, że nie zauważysz wahadełka :)
                      • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:25
                        funny_game napisała:

                        > Spoko, lampa w oczy taka mocna, że nie zauważysz wahadełka :)

                        No, no, no ! Tylko bez takich psychoanaliz !! Moze jeszcze przysiad
                        na odwróconym taborecie, a ?!?!
                        • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:26
                          Mylisz Freuda z Mengele ;)
                          • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:33
                            funny_game napisała:

                            > Mengele ;)
                            > Pomińmy Belzebuba :(((
                            • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:36
                              Belzebubek jest słodki :)
                              • autume Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:38
                                funny_game napisała:

                                > Belzebubek jest słodki :)
                                >
                                Mengele ? Trudno mi znaleźć bardziej odrażającą postać w historii
                                medycyny.
                                • funny_game Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:40
                                  Ojej.
                                  Pisząc "Belzebubek" miałam na myśli poczciwego diabła, borutę, czorta, biesa, a
                                  nie Mengele.

                                  Wiem kim Mengele był i wiem o jego "medycznych" eksperymentach i te przysiady
                                  tak mi się skojarzyły i może już sobie pójdę :/
    • cytrynka_ltd Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:16
      zależy kiedy to mówi i jakie są te cele.
      niedojrzały facet nigdy nie przyzna się, że jest niedojrzały.
      a, Twoja kobieta ma nosa:)
      albo miała, bo byłeś niedojrzały do związku z kobietą.
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:20
        Wolę patrzeć na to z innego punktu widzenia i mówić, że to kobietom brakuje
        poszanowania odrębności, wolności i osobowości drugiego człowieka, że ich
        wrodzona zaborczość sprawia, że nie potrafią budować partnerskich relacji z
        innymi ludźmi.
      • silic Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:21
        Niedojrzała kobieta też się pewnie nie przyzna , że taka jest.
        • lupus76 Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:33
          Silic - Nobel dla Ciebie. Tym stwierdzeniem odkryłeś DOJRZAŁE kobiety :D
        • baba_krk Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:34
          Do takiej kompletnej niedojrzałości przyznać się nie mogę, ale czasem miewam
          pewne odloty, które i mnie samą zaskakują :>
    • baba_krk Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:21
      prawda jest taka, że i faceci mają swoje z dupy argumenty, którymi się posługują
      w ostatecznej rozgrywce :>
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:22
        Proszę o konkrety, hę?
        • baba_krk Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:27
          Nie, bo wstyd, ale wierz mi na słowo, że jest równie podku****jące jak hasło o
          niedojrzałości.
    • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:24

      > Mówi: jesteś niedojrzały.

      Hmm też zdarza mi się używać tego podsumowania w stosunku do jednego pana. Ale
      to raczej na zakończenie lub jako wstęp. Przed lub po występuje argumentacja. No
      niestety, ale jak ktoś nie jest w stanie przewidzieć konsekwencji swoich
      zachowań i tego jak będą odebrane jego słowa (i to na podstawie domyślania się,
      a odbierania tego co ktoś mówi wprost) to jest niedojrzały.

      Akurat jeśli chodzi o tego pana - konsultowałam jego wpadki z paroma osobami (w
      tym facetami) i te osoby też określały go jako osobnika niedojrzałego. No chyba,
      że tylko chciały mnie pocieszyć.
      • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:31

        (i to na podstawie domyślania się,
        > a odbierania tego co ktoś mówi wprost)

        i to NIE na podstawie MOJEGO domyślania się, a odbierania tego co ktoś mówi wprost*
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:32
        Niedojrzałość jest jedynie jednym z wytłumaczeń, ale nie jedynym.
        Może to problemy z komunikacją albo problemy z zachowaniami społecznymi.
        • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:38

          Moim zdaniem rozmowa z nim to rozmowa z dzieckiem.
          Mówię - słuchaj, nie chcę, żebyś tak mnie traktował, bo poniżasz mnie w ten
          sposób, źle się z tym czuję i dołuje mnie to.
          On - ale Ty źle to odbierasz, nigdy w życiu nie chciałbym, żebyś tak się się
          poczuła.

          I za 5 minut (dosłownie!) znowu robi to samo.
          Więc jak to wytłumaczyć? Przecież mówię w jaki sposób to odbieram, wystarczy,
          żeby tego nie robił i już.
          • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:05
            Rozumiem, ale czy uważnie go słuchasz?
            Przecież on Ci mówi, że jego zdaniem błędnie odbierasz jego zachowania, może
            jesteś przeczulona na określone sytuacje?
            I dlaczego uważasz, że sposób w jaki TY coś obierasz jest powodem aby ON
            zmieniał swoje zachowania. Chyba problem jest po Twojej stronie.
            • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:11

              No jasne, dzięki za psychoanalizę.
              Ale skoro ja mówię, że coś tak a nie inaczej odbieram i proszę go, żeby tego nie
              robił a on to robi, co pytanie po co? Kwestia tego, że w ogóle możemy się do
              siebie nie odzywać i będzie ok.
              Zresztą bez sensu rozmowa, bo Ty i tak wiesz swoje.
    • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 14:42
      puszysta_gimnazjalistka napisał:

      > Kobiety mają broń ostateczną i rozstrzygającą, gdy mężczyzna ma
      inne
      > oczekiwania, cele i dążenia. Inne czyli nie po myśli kobiet, wtedy
      zawsze
      > kobieta dobywa broni ostatecznej, kończącej wszelkie dyskusje i
      spory,
      > tłumaczącej wszystko w sposób dogłębny, rzeczowy i uniwersalny.
      > Mówi: jesteś niedojrzały.

      Tak, masz rację!
      My, kobiety to tak naprawdę jeden organizm o jednej wspólnej
      świadomości, duszy, mózgu, wspólnych emocjach i reakcjach, tylko o
      wielu ciałach. Faktycznie kobiety używają tego określenia zbyt
      często, po to by zdyskredytować rozmówcę, gdy coś im nie pasuje.
      Mężczyźni jako niezwykle indywidualne, odrębne i samodzielnie
      myślące istoty nigdy tego nie robią!
      Powinnyśmy brać z nich przykład!

      Ja niestety nie mogę w pamięci odszukać, kiedy ostatnio nazwałam
      mężczyznę niedojrzałym, żeby skończyć rozmowę - muszę chyba połaczyć
      się ze swoją kobiecą nadświadomością i nadrobić zaległości. No to
      papatki, hejka :-)))
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:10
        Wiem, wiem, to posunę się dalej, kobiety zachowują się histerycznie gdy
        mężczyźni pokazują co im się nie podoba w kobiecych zachowaniach.
        • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 15:56
          Znowu muszę ci przyklasnąc - jesteś genialny.

          W ogóle te kobiety jakieś niedojrzałe są i podchodzą do życia zbyt
          emocjionalnie zamiast się kierować zasadmi logiki.
        • justysialek Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 16:05
          Nie udawaj, że nie o to ci chodziło.
          Od samego początku mialeś "antykobiecy nastrój", chciałeś się trochę
          pokłócić.
          No chyba, że to była taka lekcja poglądowa dla kobiet - jak się nie
          zachowywać.
          • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 16:57
            Z antykobiecym nastrojem delikatnie żartowałem, natomiast prawdą jest, że pod
            wpływem kilku wypowiedzi na forum (FK i FM), miałem refleksję, która mnie wzburzyła.
          • kitek_maly Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 17:51

            justysialek napisała:

            > Nie udawaj, że nie o to ci chodziło.
            > Od samego początku mialeś "antykobiecy nastrój", chciałeś się trochę
            > pokłócić.

            Chyba chodziło o to, bo np ja zostałam obarczona winą za sytuację, nt szczegółów
            której Puszysty nie ma zielonego pojęcia. Ale winny już jest. :-) I to nie jest
            facet, of kors.
            • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:08
              Bez przesady, winą Cię nie obarczałem.
              Poza tym, myślałem, że forumki bardziej na luzie podejdą do zagadnienia, okazało
              się, że nieumyślnie nadepnąłem na wiele odcisków.
    • catthe Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 17:16
      Kurde, tak myślę i myślę(tak, zdarza mi się) i nie przypominam
      sobie, żebym do kogoś tak powiedziała. Widac musiałam trafiać na
      samych dojrzałych.
      A te rozbieżne oczekiwania, cele i dążenia to ja inaczej kwituję.
    • milleniusz Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 17:36
      > Mówi: jesteś niedojrzały.

      Ej, jesteś nieprecyzyjny. :D
      • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:10
        A co jeszcze mówią? Robię listę.
      • catthe Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:22
        milleniusz napisał:

        > > Mówi: jesteś niedojrzały.
        >
        > Ej, jesteś nieprecyzyjny. :D

        W sensie, że mówią:jesteś niedojrzałym, złamanym, popapranym
        fiutem?:P
        • puszysta_gimnazjalistka Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:32
          Poczekaj, zapiszę to sobie.
          • catthe Re: Kobiet broń ostateczna 26.11.08, 18:57
            puszysta_gimnazjalistka napisał:

            > Poczekaj, zapiszę to sobie.

            Czekam:D