powtórne kiszenie

[Gość: jagab]

ogorki zostały zjedzone-mam pytanie.Czy w tej samej wodzie mozna kisić
następną partię?.Czy nie będą za kwaśne lub za słone?. Chodzi mi o to żeby
przyspieszyć proces kiszenia.

[ba_nita]

I nie bluźń więcej.)))Chyba, że chcesz się przekonać jakim świństwem może być
przekiszenie.

[Gość: Gośka]

Ba_nita zlituj się!Kto by chciał tyle soli wypić i w imię czego?

[em_es]

dla mnie taka zalewa z ogórków to żadna atrakcja, część tylko zużywam na zupę
ogórkową, resztę bez żalu wylewam, ale znam wielu jej amatorów

a co do ilości soli, to do małosolnych wiele się jej nie daje, więc zalewa jakaś
przesadnie solona nie jest, no przynajmniej u mnie ;)

[ewelina.delezuch]

Mam pytanie - zrobiłam kiszone ogórki i okazało się, że dałam za mało soli. Czy mogę je jakoś uratować?

[roseanne]

spotkalam sie z odsalaniem kiszonych ogorkow przez moczenie w niesolonej wodzie
spotkalam sie z dosalaniem sledzi, gdy moczone okazaly sie zbyt mdle, przez wlozenie na kilka godzin do solanki


mysle ,ze mozna zaeksperymentowac z dodanie soli

imo średni pomysł

[em_es]

zalej następne ogórki świeżą wodą, dodając nowe przyprawy, małosolne się tak
szybko robią, że nie ma sensu kombinować, poza tym obawiam się, że smak
kiszonych (a raczej przekiszonych) w starej wodzie byłby cokolwiek obrzydliwy,
już pomijając, że pewnie wyhodujesz pleśń, o którą nietrudno z racji świeżych
dodatków i ciepła

a na przyszłość to uratuj od pożarcia ze 4 ostatnie ogórki i wraz z przecedzoną
zalewą spożytkuj na zupę - nie ma lepszej ogórkowej niż taka z małosolnych ;)

[qubraq]

Pytanie uważam za zasadne a państwo dyskutanci widać że raczej są teoretykami w
tej sprawie! Ja robie to od roku prawie! W trzech beczkowatych słoikach trzymam
w lodówce "zupe" z kwaszenia jeszcze jesiennych ogórków i pomidorów razem z
liscmi debowymi wisniowymi i chrzanowymi i tylko co jakis czas wymieniam kawałek
imbiru i czosnek na świezy! Zupa wcale sie nie psuje. Dokupuje co jakis czas
kiszone ogórki firmy "Hanpak" i dokwaszam je w mojej ciągle tej samej zalewie -
slowo daję ze nie są przekwaszone natomiast znakomicie poprawia sie ich smak
szczegolnie po "zupie" z kiszenia pomidorów! Sam sie temu dziwie jak cholera
ale TAKIE SĄ FAKTY! Przysiegam, ze nie jestem kulinarnie zboczony! :-))
Teraz juz przyjdzie czas zakisic nowe ogórki i pomidory wiec chyba wywale starą
zalewę!

Qubraku, wierzę w to co piszesz :)

[em_es]

co nie zmienia faktu, że nie widzę w tym większego sensu, zwłaszcza latem,
kiedy, małosolne są gotowe po 2 dniach, a z zakwas można spożytkować na zupę -
taka sama z kiszonych na zimę nawet się nie umywa do smaku tej letniej! dlatego
wolę robić nową zalewę, zwyczajnie by mi się nie chciało kombinować z
przechowywaniem 'starej', dolewaniem nowej itp, prościej jest nową zrobić ;)

no a w zimie ogórków nie kiszę, mam zapasy wykonane jesienią - więc na temat
zimowego kiszenia się nie wypowiadam ;)

Moni, wiem ze masz rację ale...

[qubraq]

...nie przepadam za ogórkową. Jesli kiedyś bedziesz pod Wilanowem to wstąp do
mnie na ogórki kiszone w pomidorach... :-)))
zapraszam

[Gość: szadoka]

Qubraku alez y jestes kulinarnie zboczony :) w pozytywnym sensie jak najbardziej :)

Co do wody po kiszeniu ogorkow to jakos przemoc sie nie moge. Zawsze mam
wrazenie ze tam juz kolonie pantofelkow sa.

[qubraq]

Gość portalu: szadoka napisała:

> Qubraku alez y jestes kulinarnie zboczony :) w pozytywnym sensie jak
> najbardziej :)

Patrz, niby nic, jeden usmiech a czlowiekowi od razu cieplej... :-)))

[murwlod]

spróbowałem można jeśli tylko nie ma pleśni,ogórki nie są przekwaszone,trzeci raz nie próbowałem bo to już byłaby przesada,na małosolne mam specjalny garnek kupiony na jarmarku w Słomnikach pod Krakowem,mam specjalny talerzyk obciążający,na ogól sok po kiszeniu wypijam,to raptem półtora litra,