ralston
08.09.03, 17:12
Za Onetem:
Ełk: Groźny wypadek na basenie
10-letni chłopiec, który kąpał się w basenie miejskim w Ełku (woj. warmińsko-
mazurskie), został wciągnięty do rury zasysającej wodę. Chłopcu uratowali
życie ratownicy. Ma złamany obojczyk.
Rzeczniczka Komendanta Wojewódzkiego Policji Bożena Przyborowska powiedziała
w poniedziałek PAP, że do wypadku doszło w niedzielę późnym popołudniem.
Chłopiec został wciągnięty pod powierzchnię wody przez urządzenie zasysające
wodę z basenu i kierujące ją na zjeżdżalnię.
O wypadku zawiadomił ratowników kolega chłopca. Nurt wody był tak silny, że
nie mogli oni wyciągnąć dziecka na powierzchnię. Gdy chłopiec stracił
przytomność, pod wodą podtrzymywali jego oddychanie metodą usta-usta, robili
też masaż serca. Dziecko uwolniono dopiero, gdy wyłączono urządzenie. Chłopca
odwieziono do szpitala, gdzie lekarze stwierdzili złamanie obojczyka. Obecnie
jego stan jest stabilny.
Policja wyjaśnia dlaczego urządzenie nie było zabezpieczone i prowadzi
dochodzenie w sprawie narażenia zdrowia i życia.