jobenka 17.12.09, 19:07 po jakim czasie przestaje sie "czuc" blizne? przestaje ona swedziec, piec czy bolec? moja ma juz > 2 mce i wciaz swedzi. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
stapelia Re: blizna po operacji 17.12.09, 20:51 moja też ma 2 miesiące, nie piekła i nie swędziała, ale cały czas była/jest czerwona i zaczyna się tworzyć keloid( kupiłam dermatix i smaruje - zobaczymy. Odpowiedz Link
renia266 Re: blizna po operacji 17.12.09, 21:15 A kiedy można zacząć smarować bliznę? I jakie specyfiki polecacie? Jestem, 3, 5 tygodnia po operacji, mam różne opinie , podobno zaczyna mi sie robić bliznowiec i zaprzyjaźniony rehabiliant polecił laser - naświetlania. Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 17.12.09, 21:28 moj chirurg zabronil masci na blizny do miesiaca czasu po operacji. wiec do tego miesiaca mylam mydlem bialy jelen, smarowalam tylko balsamem do ciala i 2 x dziennie robilam bolesne masaze. pozniej smarowalam contratubexem, od wczoraj dermatixem, ktory jest drogi, ale ponoc wydajny i ma dobre opinie w necie. moja blizna jest przerosla i brzydka i mysle, ze zadna masc jej juz nie pomoze. ale zrobie co sie da, zeby ladniej wygladala. Odpowiedz Link
stapelia Re: blizna po operacji 17.12.09, 21:36 jakoś od miesiąca można zacząć smarować. na rynku są: a. maści na bazie cebuli - contratubex i cepan - często uczulają b. żele silikonowe-dermatix, zeraderm, veraderm, d. no-scar i jakieś inne) można keloid ostrzykiwać sterydami ale to pod kontrolą lekarza. są jakieś lasery ale zupełnie się na tym nie znam. Odpowiedz Link
renia266 Re: blizna po operacji 17.12.09, 21:43 A na czym te masaże polegają? Moja blizna nie wygląda żle, gdyby nie ten bliznowiec, który zaczyna sie robić na szyi. Ten coś słyszałam o masażach ale nie dopytałam się niestety. Ja na razie myje bliznę mydłem dla dzieci i smaruję tłustym kremem. Mniej swędzi. Na contratubex mam uczulenie, a ten dermatix jaką ma konsystencje? Czy też jest w żelu? Ten mój znajomy rehabilitant zachęcał mnie do tego laseru,mówił, że efekty są świetne. Żródło wiarygodne, bo zabiegi miałabym za darmo, po koleżeńsku, wiec nie chciał mnie naciągnąć. Czy ktoś z Was je stosował? Odpowiedz Link
stapelia Re: blizna po operacji 17.12.09, 21:49 a nie wiesz jakie to lasery? ja miałam kiedyś serię laserów zdzierających - masakra - swąd palonej skóry ból jak nie wiem, a bliznowiec nic sobie z tego nie robił) dermatix jest w żelu ale takim gęściejszym niż contratubex -bardzo wydajny. Odpowiedz Link
zamostkowa Re: blizna po operacji 18.12.09, 19:14 właściwie to można smarować po zagojeniu zewnętrznym rany, czyli mniej więcej ok. 3 tygodnia po operacji. U mnie zaczął się tworzyć już bliznowiec, bo też czekałam nie wiadomo po co, żeby minął miesiąc od operacji. Chirurg kazał szybko używać contractubex (ta maść w nazwie ma 2 c, o tym drugim zapominamy ), ale też miałam uczulenie (chyba na cebulę), więc dermatolog poleciła mi żel silikonowy - dermatix. Czasem mam i po niej takie swędzenie, ale widzę już różnicę, przynajmniej wściekły róż zamienił się na przyjemniejszy beż Tym niemniej zostałam uprzedzona, że dermatix (jak i inne specyfiki na bliznowca) trzeba używać systematycznie (2 razy dziennie na pewno) i to przez dłuższy czas - inaczej z żadną maścią nie ma szans na zwalczenie bliznowca, zwłaszcza, kiedy się ma do niego skłonność. Co do lasera - wykluczony w przypadku stwierdzonego raka, natomiast za zgodą lekarza - jest jak najbardziej zalecany m.in. przy bliznach i nie ma żadnego swądu czy innych reakcji. Nie czuje się nic, ani nosem ani bólu, więc spoko. Ale koniecznie trzeba zasięgnąć opinii lekarza, bo nie dla wszystkich laser jest wskazany. Uff, to tyle co wiem od chirurga onkologa. Pozdrawiam Odpowiedz Link
m_magdziolek2 Re: blizna po operacji 27.12.09, 15:47 ja jestem juz 5 lat od pierwszej operacji i zadne masci nie pomogły.chociaż dermatix zminimalizował potworne swędzenie.zdecydowałam sie na chirurgiczne wycięcie i ostrzykanie sterydami po roku od 1 operacji niestety efekt był gorszy bo 2operacja poszerzyła blizne i podniosła ją do góry więc ciężej zamaskować nawet koralami których już niecierpie.o laserze nisłyszałam ale mam znajomych rehabilitantów to się dowiem.wiem że nie które zabiegi sa zabronione dla osób z problemami onkologicznymi ponieważ mogą pobudzać komórki nowotworowe poza tym osoby leczące tarczyce też mają okrojoną liste zabiegów ponieważ niektóre z nich mogą zakłócać proces leczenia.ja zastanawiam się nad laserowym wycięciem blizny ale wiem że to bardzo kosztowne.u mnie zaczyna sie spłaszczać widziałam latem dziewczyne której bliznowiec rozciagnoł się i nie tworzył wypukłości ale skóra w tym miejscu była blada i odznaczała się od reszty Odpowiedz Link
oktisek Re: blizna po operacji 27.12.09, 17:47 renia266 napisała: .... >Ten mój znajomy rehabilitant zachęcał mnie do tego laseru,mówił, że efekty są świetne.< Konieczna konsultacja dermatologa.Tu laser może przynieść katastrofalne skutki. Dla osób podejrzanych o incydent nowotworowy promienie laserowe zarówno używane w rehabilitacji np barku jak i blizn są zakazane.Przy okazji, onkolodzy bardzo nie lubią witaminy z grupy B. M.in.powszechnie polecanej na tym forum suplementacji wit. B12.Piszę o tym dlatego,gdyż wiele osób na tym forum ma (miało )guzki na tarczycy o nieznanym (póki co) charakterze.Moja dermatolożka z uwagi na carcinoma basocelluare(rak podstawno-komórkowy), kategorycznie zakazała użycia do rehabilitacji stłuczonego barku promieni laserowych a zezwoliła na ultradźwięki.Okulistka też nagle powiedziała ,że wit. B complex, którą przepisała ma minimalne znaczenie lecznicze i by jej w takim przypadku nie brać.Pozdrawiam. Oktisek Odpowiedz Link
kassia1976 Re: blizna po operacji 29.12.09, 17:10 Witam, mam 5 miesięczną bliznę po całkowitym wycięciu tarczycy z powodu carcinoma papilare. Po około miesiący zaczęłam smarować bliznę Veradermem, maścią sylikonową, niestety pojawił się bliznowiec. Udałam się do rehabilitantki po przepisanie zabiegów na bliznowca, poleciła mi masaż, kurcze zapomniałam jak się nazywa, takie głaskanie blizny przez rehabilitanta w rękawiczkach,blizna posypana talkiem, takie mrowienie prądowe. Następny zabieg to jonoforeza. Ten pierwszy rodzaj zabieg już miałam serię 10 masaży.Od 4 stycznia rozpoczynam kolejną serię oraz jonoforezę. Zobaczymy jakie będą rezultaty. Odpowiedz Link
mount.ab Re: blizna po operacji 01.01.10, 22:41 Witam, jestem 5 miesięcy po operacji tarczycy. Nie mam jeszcze wyniku i nie wiem do końca co za guz miałam. Jeżeli chodzi o bliznę to mam zrobione bardzo ładnie jest nisko i jest wąziutka. Nie wiem jak wy ale ja nie miałam szwów tylko plastry kosmetyczne. (może to teraz standard).Blizna za to mnie strasznie swędzi piecze i kuje. Czy ktoś z was miał takie objawy i czy to normalne. Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 02.01.10, 09:50 mount - histopatologia jest 2 tygodnie po operacji!!! a ty jestem 5 miesiecy po i nie masz? co mowi lekarz? ja tez mialam blizne klejona, ale to nie ma wplywu na bliznowca... tez mam blizne tkliwa, bolesna. te odczucia sie powiekszaja jak miekki koniec bluzki dotyka blizny. z calych niedogodnosci po operacji, blizna jest najwieksza. Odpowiedz Link
mount.ab Re: blizna po operacji 03.01.10, 20:49 upsss .... pomyłka nie 5 miesięcy tylko 5 tygodni chyba po nowym roku nie doszłam do siebie i głupotki napisałam sorki Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 03.01.10, 21:14 ale 5 tygodni po tez juz powinnas miec wynik! Odpowiedz Link
mount.ab Re: blizna po operacji 04.01.10, 21:27 No właśnie i w tym problem. Operację miałam w Klinice w szczecinie 24 listopada dzwoniłam dwa racy po 2 tyg potem po 3 tyg przed świętami powiedziano mi że najlepiej dzwonić po nowym roku. dzisiaj dzwoniłam i pani powiedziała że się osobiście tym zajmie i jutro da mi odpowiedz. Powiedziała że pewno poszły do konsultacji na inny oddział. I właśnie się strasznie zmartwiłam. Miałam usunięte spore guzy czort wie co to było. Wprawdzie biopsja niczego nie wykazała ale jak zwykle materiał był mało reprezentatywny. Mam nadzieję że moje wyniki nie zaginęły. To się nagadałam ale jak człowiek napisze do kogoś to mu lżej. Mam nadzieje że jutro dowiem się o co chodzi z tymi moimi wynikami.(i po cichu liczę że będą to dobre wieści). Pozdrowionka cieplutkie Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 05.01.10, 21:17 nie martw sie tym, co pani mowi, bo ona gdyba i nie ma pojecia, gdzie wynik jest. to straszne swoja droga. ze mna chirurg w panstwowym szpitalu wyznaczyl dzien na odbior wyniku, od razu mnie zbadal i przepytal i wytlumaczyl, co z tej histopatologii wynika. "tak powinno byc w kazdym banku". Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 02.01.10, 09:48 rany, kasia - rehabilitant wogole by mi nie przyszedl do glowy, gdyby nie ty! bardzo ci dziekuje. jestem zapisana pod koniec stycznia!!! Odpowiedz Link
zamostkowa Re: blizna po operacji 07.01.10, 22:25 Upewniłam się jeszcze raz u onkologa - B12, lasery i ultradźwięki (Oktisku - słyszysz?) są zabronione u chorych onkologicznie. Tak więc lepiej skonsultować z onkologiem niż z innym lekarzem, bo nie wszyscy lekarze jednak o tym wiedzą. Moja dermatolog (jestem uczuleniowcem) pisze kartki do onkologa z zapytaniami i dopiero po jego odpowiedzi stosuje takie czy inne maści. Może to uciążliwe, ale bezpieczniejsze dla mnie. Pozdrawiam Odpowiedz Link
oktisek Re: blizna po operacji 14.01.10, 17:13 zamostkowa napisała: ....>Upewniłam się jeszcze raz u onkologa - B12, lasery i ultradźwięki(Oktisku - słyszysz?) są zabronione u chorych onkologicznie. < Dopiero dzisiaj usłyszałem Oczywiście lasery i B12 zgoda. Sam ostrzegałem!Natomiast 27.12.09 w tymże wątku, napisałem: > Moja dermatolożka z uwagi na carcinoma basocelluare(rak podstawno-komórkowy), kategorycznie zakazała użycia do rehabilitacji stłuczonego barku promieni laserowych a zezwoliła na ultradźwięki. < Zrobiła to po konsultacji telefonicznej (przy mnie) z koleżanką onkologiem. Nie negując kwalifikacji ani jednej ani drugiej p. onkolog, tłumaczę to sobie tym ,że może ultradźwięki można stosować przy niektórych nowotworach? Za ostrzeżenie dziękuję.Oktisek. Odpowiedz Link
jobenka CLOBEDERM 20.01.10, 20:28 pokazalam dzis swoja blizne dermtologowi. powiedzial, ze brzydko sie goi, blizna przerozla keloidowa. zapisal mi na recepte masc Clobederm - jest to bardzo silna masc sterydowa, ktora ma zabobiec rozwojowi keloidu i chyba splycic obecny (blizna jest wypukla). masc jest tak silna, ze lekarz 5x mi powtarzal, ze skore dookola blizny mam wysmarowac mascia cynkowa dla ochrony, a sama blizne patyczkiem do uszu delikatnie, zeby tylko nie wyjsc poza obszar blizny. i mam taka kuracje 7 dni ta masc na noc, potem 7 dni wazelina i jeszcze raz 7 dni ta masc. za 3 tygodnie kontrola. dermatolog mi powiedzial jeszcze, ze z taka sklonnoscia absolutnie sie nie nadaje do operacji plastycznej tej blizny, choc do innych zabiegow (mniej inwazyjnych, bez skalpela) tak np. ostrzykiwanie sterydami. tak samo bardzo polecala rehabilitacje (zabiegi, o ktorych w tym watku piszecie i bez was bym sie nie dowiedziala). o rehabilitacje nie pytalam wiecej, bo ide do lekarza rehabilitanta. w najblizsze lato moja blizna ani przez chwile nie moze zobaczyc slonca. ciekawa jestem tej kuracji. jesli nie pomzoe to juz chyba nic mi nie zaszkodzi. acha - dermatix jest wg tego dermatologa rownie dobra mascia jak ta na V... (veroderm czy jakos tak), ktora jest duzo tansza. ale lekarz mi powiedzial, ze jest jeszcze lepsza rzecz - plastry silikonowe SILON SES - bo po przyklejeniu dzialaja caly czas, a do tego sa wielorazowego uzytku. Odpowiedz Link
jobenka Re: CLOBEDERM 20.01.10, 20:34 tak patrze, ze jedna veraderm tylko pozornie jest tanszy, bo ma tylko 14 g, a dermatix 25 g! www.domzdrowia.pl/39971,veraderm-zel-na-blizny-14-g.html www.domzdrowia.pl/39381,dermatix-zel-na-blizny-15g.html silon ses znalazlam tu: sklep.aptekapodsloncem.pl/produkt/SILON_SES_4_13cm_3008_1szt.html,155425?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2010-01&utm_content=6672 Clobederm jest tu (tylko na recepte): leki-informacje.pl/indeks,show,1,783,clobederm_masc.html Odpowiedz Link
evk.a Re: CLOBEDERM 20.01.10, 20:45 ostatnio endo powiedziała że mogę się już tego lata opalać (mi najmniej na tym zależy)zastanawiałam się dlaczego,a to o bliznę chodzi tylu rzeczy nie wiem ale dzięki f-m mogę się oświecić Odpowiedz Link
jobenka Re: CLOBEDERM 26.01.10, 22:42 wiesz co, ja tez nienawidze opalania, ale jesli jestem nad jakas woda, to zwykle siedze w niej ile moge, bo nic mnie tak nie relaksuje. w tu juz przed sloncem schowac sie trudno. dopoki nie wymisla kostiumow kapielowych z golfem, to mam problem apaszka w wodzie sie nie sprawdzi. przyszedl mi do glowy jeszcze plaster wodoodporny. Odpowiedz Link
stapelia Re: CLOBEDERM 27.01.10, 10:27 www.allegro.pl/item893698297_ks181_fox_fantastyczny_kostium_kapielowy_r_56_62.html www.allegro.pl/item892269001_stroj_kapielowy_kostium_damski_polgolf_40.html - taki to sobie kupię na lato Odpowiedz Link
jobenka Re: CLOBEDERM 27.01.10, 18:31 genialne te kostiumy, tylko nie ma mojego rozmiaru(( Odpowiedz Link
stapelia Re: CLOBEDERM 27.01.10, 18:32 wzięłam pierwsze lepsze - pokazuję tylko że i dla nas są Odpowiedz Link
jobenka Re: CLOBEDERM 27.01.10, 22:02 pokazalas fantastyczny model, niedoscigniony wzor, nie ma lepszego. przewertowalam net i nie znalazlam nic podobnego ale przynajmniej wiem, ze cos tak fantastycznego jest produktowane. Odpowiedz Link
stapelia Re: CLOBEDERM 27.01.10, 22:33 Mże tu coś znajdziesz ten pierwszy sklep jest w Krakowie, wiec jak coś to mogę Ci kupić www.rontil.com.pl/oferta/karta.php?id=200&myDzial=3&scr=0 www.swimshop.pl/sklep/stroje_plywackie/damskie/prd,SPEEDO%20KOSTIUM%20ENDURANCE%20FRAME,rid,7522.html www.swimshop.pl/sklep/stroje_plywackie/damskie/prd,SPEEDO%20KOSTIUM%20ENDURANCE%20LZR%20DESCEND,rid,7422.html www.swimshop.pl/sklep/stroje_plywackie/damskie/prd,SPEEDO%20HYDRASUIT%20UK,rid,5526.html www.asport.pl/product_info.php?cPath=1_33&products_id=1270 www.asport.pl/product_info.php?cPath=1_33&products_id=5931 www.asport.pl/product_info.php?cPath=1_33&products_id=6080 ale.gratka.pl/ogloszenie/2575353_stroj_kapielowy_jednoczesciowy_orina.html www.ceneo.pl/606003??utm_source=Axel_Springer&utm_medium=xml Odpowiedz Link
joanna-olga Re: blizna po operacji 20.01.10, 20:46 ja tylko częsciowo na temat: maja Mama miala tarczycę operowaną dwa razy w odstepie 14 lat. Za pierwszym razem powstała paskudna blizna, Mama zawsze nosiła korale albo bluzki "pod szyjkę". Po drugiej operacji było trochę lepiej, ale też nie pięknie. Dobrze, że kiedy wszystko juz wrócilo do zdrowia, jakis madry lekarz zaproponowal Jej wycięcie bliznowca i sklejenie skóry. Teraz ma tylko cienką jasniejszą kreseczkę. Wszystko to było prawie 30 lat temu, wiec bylo na ubezpieczenie. Jesli zas chodzi o swedzenie blizny, to moja blizna sprzed 25 lat swędzi nadal na kazda większa zmiane pogody Odpowiedz Link
stapelia Re: blizna po operacji 20.01.10, 21:22 pewnie to była blizna przerosła a nie bliznowiec. Bliznowiec jest nowotworem skóry wynikłym z nadprodukcji kolagenu. Nie wolno go operować bo odrasta większy (przekonałam się o tym niestety) Ja też smarowałam blizne po wypadku Clebodermem - nie można stosować na zdrową skórę bo powoduje trwałe zaczerwienienia, poza tym rozpuszcza skórę. Najlepiej stosować pod opatrunek uciskowy. Odpowiedz Link
jobenka dostalam skierowanie na rehabilitacje blizny 26.01.10, 18:34 jonoforeza + solco-seryl 10 zabiegow z mozliwoscia przedluzenia. Odpowiedz Link
k.wita Re: dostalam skierowanie na rehabilitacje blizny 28.01.10, 22:34 mi szybko sie zagoilo, teraz z 6 cm. Bez problemow, bez masci.......nic nie widac. Cale szczescie. Odpowiedz Link
renia266 veraderm 30.01.10, 21:45 Dziewczyny, Rzuciłam sie na ten dermatix, kosztował 140 zł i cos zdaje sie, że chyba też bedzie porażka, bo będzie uczulać, nie jest tak jak po contartubexie, ale zaczyna się czerwienic i swędzić . Chyba mam alergie na żele wszelkiej postaci(, tak samo było z kosmetykami. Czy możecie sie podzielić informacją, jaką konsystencje mają veraderm i cloboderm? czy też żelu, czy może maści albo kremu? Blizna nadal brzydka, jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie sie zdecydować na ten kostium co wyżej Odpowiedz Link
stapelia Re: veraderm 30.01.10, 21:52 cleboderm jest w żelu ale to silny steryd więc tylko pod okiem doświadczonego lekarza!! Odpowiedz Link
renia266 Re: veraderm 30.01.10, 22:12 Głupie pytanie, ale receptę na taki lek wystawia dermatolog czy endo? Ja cały czas zastanawiam sie jeszcze nad tymi laserami. Mój guz nie był nowotworowy wiec chyba mogę spróbować. Czekam też na Wasze doświadczenia z taką rehabilitacją! Odpowiedz Link
stapelia Re: veraderm 30.01.10, 23:08 ja byłam prowadzona przez dermatologa ze specjalizacją z dermatologii estetycznej, ale może być "normalny" dermatolog. Odpowiedz Link
jobenka Re: veraderm 31.01.10, 00:59 cloboderm przepisala mi dermatolog i pozwolila stosowac max. 2 tygodnie. na jonoforeze z solcoserylem ide od poniedzialku. boje sie, ze bedzie bardzo bolalo... blizna jest wciaz tkliwa i cokolwiek robie przy niej, jest to nieprzyjemne. Odpowiedz Link
jobenka Re: veraderm 31.01.10, 07:39 acha, moj clobederm jest w masci, nie zelu. podobnie jak ciebie reniu, poprzednie rzeczy mnie uczulaly (contratubex, teraz chyba tez dermatix), ale clobederm jest do krotkiego stosowania, choc bardzo silny (gdy dotknie zdrowej skory, moze ja uszkodzic). Odpowiedz Link
jobenka I dzien rehabilitacji 01.02.10, 18:32 balam sie. blizna mimo 3,5 mca od operacji, jest wciaz tkliwa i nieprzyjemna w dotyku. rehabilitantka powiedziala, ze zwykle po takim czasie blizna nie daje takich odczuc zabieg trwa 15 minut. jest nieprzyjemny, ale nie boli. idzie wytrzymac, nawet mozna poczytac ksiazke czy pisac smsy dla zabicia czasu. odczucie w czasie zabiegu mam takie jakby klucie igielek i troche metaliczny smak w buzi. na razie mam przepisane 10 zabiegow, ale lekarka powiedziala, ze nie wyklucza dalszej rehabilitacji. zreszta jak zobaczyla blizne, to od razu powiedziala, ze trzeba mi pomoc zobaczymy, zdam relacje, moze komus sie przyda ciesze sie, ze to na nfz, bo inaczej nie byloby mnie stac na takie zbytki... Odpowiedz Link
jobenka jaki lek do jonoforezy? 19.02.10, 20:19 lekarz przepisal mi kolejne 10 zabiegow. nie widze na razie zadnej roznicy - ani na lepsze, ani na gorsze. lekarz powiedzial, ze to za wczesnie. rehabilitantka mi powiedziala, ze lepiej stosowac do jonoforezy leki ampulkowe, a nie zele czy masci. ale nie wiem jakie czy ktos z was wie? i co jest naprawde lepsze na blizne przerosla - jonoforeza, czy laser, a moze jeszcze cos innego? Odpowiedz Link
jobenka apaszki 06.03.10, 19:05 przetestowalam ich sporo i zwyciezca jest tylko 1. jezeli ktos tak, jak ja: - ma ciagle tkliwa i wrazliwa blizne - ciagle mu goraco i slabo mu sie robi, ze w lato bedzie latal z apaszka to polecam apaszki firmy kazar. nietanie (39 zl), ale tylko oni maja tak delikatne i niedrazniace, ze warte sa tej ceny. Odpowiedz Link
ewelina266 Re: apaszki 07.03.10, 10:58 U mnie niestety ten sam problem. Blizna przerośnięta, czerwona, tkliwa, swędzi.... Operacja była we wrześniu 2009. Nie nosze bluzeczek z dekoltem, mam wrażenie, że ludzie jak ze mną rozmawiają to ciągle patrzą na szyję. Wkurza mnie to. Czuję się szpetna Odpowiedz Link
stapelia Re: apaszki 07.03.10, 11:36 smarujesz czymś? u mnie podobnie, na szczęście nie jest tkliwa i chyba zaczyna nieco blednąć - na razie się nie przejmuję ale pewnie latem gorzej będzie Odpowiedz Link
magus_draco Re: blizna po operacji 10.03.10, 22:26 Ja jestem jakies 3 tyg po operacji i szczerze mowiac blizna swedziala mnie tylko na poczatku, moze przez tydzien. Teraz tylko jest "znieczulona". Dziwne uczucie, dotykam ale nic nie czuje, tak jakby nerwy sie nie pozrastaly abo co - podobno to normalne (pytalem hirurga przy wypisie) i ma przejsc...ciekawe tylko kiedy. Na szczescie sama blizna sie goi ladnie i juz mi nawet strupki pozlazily. Blizna cienka, gladka, choc pod skora czuje jeszcze jakies gruzelki (hirurg powiedzial, ze to od szwow wewnetrznych, tez ma sie rozejsc) Po przeczytaniu opisow tutaj to doszedlem do wniosku, ze mam szescie nie miec powiklan Acha, wynikow histopatologicznych nadal nie mam, ale mam umowione spotkanie na za tydzien i maja juz byc. Dla porzadku - operacja w Narutowiczu w kRakowie - polecam Odpowiedz Link
stapelia Re: blizna po operacji 11.03.10, 08:37 o teraz doszłam że jesteś mężczyzną. Kto cię operował w Narutowiczu? ja miałam mieć operację tam 4lata temu ale zdezerterowałam. W październiku miałam operację i operował mnie prof Cichoń ale to już prywatnie. U kogo się leczysz? Odpowiedz Link
magus_draco Re: blizna po operacji 11.03.10, 09:30 Z tego co pamietam to operowal mnie dr Szpakowski. Zasadniczo nie mam stalego lekarza - wyniki krwi zawsze wychodzily mi w normie. Guzy zostaly wykryte przesz "przypadek" podczas innego badania USG. Dopiero po tym "odkryciu" udalem sie do endo, potem badania krwi, USG, kilka konsultacji i do ciecia. Taka moja historia tarczycowa. Odpowiedz Link
jobenka szukam krawcowej - kostium kapielowy 14.03.10, 15:17 stapelia znalazlam wspaniale wzory kostiumow kapielowych, ktore zakrylyby blizne, ale nie znalazlam ich w swoim rozmiarze. czy ktos zna krawcowa, ktora uszylaby taki kostium? najlepiej w wwie, ale mozemy zalatwic to tez korespondencyjnie. musze do lata zdobyt ten kostium... Odpowiedz Link
jobenka opatrunki silikonowe 10.05.10, 00:20 polecil mi je dermatolog na moja blizne przerosla. plus: 1. dziala 23 godz. na dobe. 2. naturalnie zaslania blizne - przed innymi, ale i sloncem. minus: 1. cena - 80 zł/miesiac lub 130 zl/2 miesiace - ten 2 wariant jest przezroczysty. 2. to jest opatrunek, a nie plaster - po jakims czasie przestaje sie przyklejac, trzeba go wspomagac dodatkowymi plastrami - mnie one podrazniaja www.sklepuroda.pl/product_info.php?cPath=3&products_id=9 Odpowiedz Link
jobenka artykul o usuwaniu blizn 15.03.10, 18:10 Nie ma możliwości całkowitego usunięcia blizny. Każda pozostaje do końca życia. Jednak można powalczyć o jej "urodę". W większości przypadków da się zamienić bliznę dużą i brzydką na mniej zauważalną, a w niektórych przypadkach prawie niewidoczną, i co ważne, nie powodującą zaburzeń, np. przykurczów w stawach czy bólu. Medycyna zna wiele metod, by to osiągnąć. Dość skuteczna jest sterydoterapia, czyli wstrzykiwanie triamcinolonu (rodzaj kortykosterydu) w bliznę. Bolesny zastrzyk należy powtórzyć 2-4 razy w kilkutygodniowych odstępach. Metoda ta, jak większość, nie jest pozbawiona wad. Może wystąpić depigmentacja (nadmierne rozjaśnienie) czy teleangiektazja (rozwój widocznej siatki drobnych naczynek). Natomiast zaletą tego sposobu jest niski odsetek nawrotów (ponownego przerastania blizny). Rezultaty są jeszcze lepsze przy połączeniu sterydoterapii z innymi metodami, np. krioterapią czy leczeniem chirurgicznym. Innym pomysłem na walkę z bliznowcami są żele silikonowe, występujące w postaci cienkiej płytki (arkusza, plastra), którą należy nosić na bliźnie prawie całą dobę (z przerwami na zabiegi higieniczne) przez 2-3 miesiące. Pomimo niedogodności związanych z ciągłym noszeniem plastra to dobra metoda, bo nie ma efektów ubocznych. Pozostaje jeszcze chirurgiczna metoda walki z bliznami. To najstarszy i najczęściej stosowany sposób, ale też najbardziej inwazyjny, i przez to obarczony największym ryzykiem powikłań. Skalpel bywa zbawieniem, lecz nie jest czarodziejską różdżką. Niektóre blizny - brzydkie, rozległe, niedokładnie zszyte - można skutecznie poprawić przez wycięcie i ponowne zszycie: bardziej precyzyjne. Niekiedy zmienia się kierunek przebiegu części lub całości blizny, czyli stosuje się tzw. Z- i W-plastyki. Obie techniki zmieniają kierunek i kształt blizny, nie przypomina ona już linii prostej lub łuku, lecz biegnie zygzakiem. Dzięki temu zabiegowi po operacji blizna układa się zgodnie z kierunkiem zmarszczek i fałdów skóry. Zarówno ukrycie blizny w naturalnych załamkach skóry, jak i nadanie jej kształtu zygzakowatej linii (trudnej do prześledzenia), powodują, że staje się ona mało widoczna. Na koniec muszę podkreślić, że metody, o których wspomniałem, odnoszą się jedynie do zwykłych blizn. Chirurgiczne leczenie przerośniętych blizn i bliznowców napotyka znacznie większe trudności, jest mniej skuteczne i obarczone znacznie większym ryzykiem. Ponowne przerosty bliznowców lub przerośniętych blizn po ich wycięciu i zszyciu obserwowane są w zdecydowanej większości przypadków. Niestety, praktycznie zawsze. Blizna a bliznowiec Blizna - zmiana skórna powstała najczęściej po uszkodzeniu skóry właściwej. Bliznowiec - nadmiernie rozrośnięta blizna. Twardy, podłużny lub nieregularny guz włóknisty, często posiadający wypustki. Podłożem jego powstawania są predyspozycje osobnicze. Bliznowce mogą pojawiać się w każdym miejscu na skórze, jednak najczęściej spotyka się je na klatce piersiowej, górnej części pleców i na ramionach. www.logo24.pl/Logo24/1,86375,7652288,Zmaz_tatuaz.html Odpowiedz Link
stapelia Re: artykul o usuwaniu blizn 17.05.10, 21:12 zamówiłam te plastry silikonowe - będę zdawać relację Odpowiedz Link
jobenka Re: artykul o usuwaniu blizn 17.05.10, 21:43 ok. tygodnia pieknie sie przyklejaja, wiec mozna nosic dekoldy, z daleka nic nie widac. potem powoli trzeba wspomagac sie plastrem bez opatrunku. i tu ja mam problem, bo mam zaczerwieniona skore od tych plastrow. Odpowiedz Link
jobenka laser 04.06.10, 19:17 podobno laser daje swietne efekty na przerosla blizne. to moj kolejny etap, ktory zamierzam wykonac gdzies w sierpniu/wrzesniu. czy ktos z was mial ten zabieg? Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 05.06.10, 10:19 jaki laser? jakies konkret znasz? ja miałam jakieś lasery zdzierajace i nic nie dało Odpowiedz Link
jobenka Re: laser 05.06.10, 19:58 nie wiem, jaki to rodzaj wiem tylko, ze zabieg wykonuje lekarz dermatolog, zabiegi platne, szczegolow nie znam, ale sama kwalifikacja to 100 zl Odpowiedz Link
iwonagos Re: laser 05.06.10, 23:40 Wiem jedno jeżeli chodzi o blizny - tu najważniejsza jest systematyczność. Nie ma, że dziś mi się nie chce smarować! Walka z bliznami jest niełatwa, ale gdy systematycznie się walczy, efekty są - uwierzcie. Usunęłam ok 20 znamion. W większości z nich porobiły się bliznowce, które smarowałam maściami silikonowymi ok roku. I dopiero po roku były efekty. Ponieważ wiedziałam, że mam skórę skłonną do bliznowców, dwa tyg po wycięciu tarczycy zaczęłam smarować bliznę. Odpowiedz Link
jobenka Re: laser 06.06.10, 15:04 iwona, jestem bardzo systematyczna. nie omijam zadnego smarowania. problem w tym, ze blizna tarczycowa jest w takim mcu, ze wstydze sie ja pokazywac. a wiec rano, po posmarowaniu blizny mascia, przykrywam ja ubraniem i mysle, ze to w moment powoduje wchloniecie masci. ale nie mam na to innej rady, nie chce straszyc ludzi, ani w pracy nie moge sie pokazac. alternatywa sa plastry silikonowe, bo ich dzialanie jest prawie cala dobe. w ich skladzie jest to samo, co w masci veraderm. tyle, ze stosuje opatrunek juz prawie 2 mce i zadnej poprawy. wczesniej stosowalam contratubex (uczulal), dermatix (troche uczulal).caly czas cos stosuje, a blizna niewiele sobie z tego robi. operacje mialam w 10/2009. rok jeszcze nie minal, ale powinnam widziec jakies male swiatelko w tunelu, a to, co widze, jest malo spektakularne. akurat co do smarowania blizny tuz po zabiegu, to 2 niezaleznych chirurgow mi powiedzialo, ze absolutnie nie mozna, bo w czasie, gdy blizna sie przebudowuje tak krotko po operacji, takie specyfiki moga sprawic, ze bedzie jeszcze brzydsza, a wiec efekt bedzie odwrotny. Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 07.06.10, 09:48 ja zaczęłam smarować jakieś 2 miesiące po. Starego bliznowca smaruję już 10 lat i robi sobie piękną odnogę Na plastry się wkurzyłam po tygodniu, więc wrócę do maści! Daj znać jak już będziesz miała te lasery! Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 19.06.10, 18:09 plastry poszły do kosza - o d.. rozbić. ale kupiłam sobie kostium www.allegro.pl/item1051881975_stroj_kapielowy_olivia_gwinner_basen_sport_38.html taki, niebieski baaardzo fajny. Porządny materiał, no i blizne elegancko zasłania. Odpowiedz Link
jobenka Re: laser 19.06.10, 18:14 a czy kupilas go od producenta? ja nosze wiekszy rozmiar, chcialabym zapytac, czy by mi nie uszyl... Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 28.06.10, 14:59 wracam do smarowania sterydami. W kasihashi w gabinecie pracuje dziewczyna która ma podobnie jak ja 2 blizny na klacie i smarowała 2 lata i masowała okrężnymi ruchami - widziałam efekty - super! Odpowiedz Link
jobenka Re: laser 28.06.10, 16:58 ale widzialas, jaki byl efekt wczesniej? bo niektorzy maja tak ladne blizny, ze nawet smarowac niczym nie musza;/ a cos masz na mysli - sterydy? czy silikon - dermatix np. ponoc go nie trzeba wmasowywac. jak juz wklepuje 7 mcy Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 28.06.10, 17:12 no wcześniej nie, ale ona widziała moje i mówi że tak samo miała. teraz ma szerokie ale płaskie i ledwo widoczne. No ja mam Clebederm, ona nie wiem. Odpowiedz Link
jobenka Re: laser 28.06.10, 19:09 aaa, clobederm - to ja tez mam. a jaka ty masz kuracje? tez dookola smarujesz mascia cynkowa? jak godzisz ten krem z praca? ja sie boje ja stosowac w nocy, jest bardzo "zraca", a ja nie potrafie przespac nocy na plecach. a potem rano wszedzie mam masc cynkowa. a jak clobederm sie przemiesci na zdrowa skore i ja rozpusci, to bedzie szpecacy efekt a trzeba stosowac 2 x dziennie. Odpowiedz Link
stapelia Re: laser 28.06.10, 20:10 ja 2 razy dziennie wmasowuję clebederm w blizny - po kilka minut okrężnymi ruchami. Resztę ścieram wacikiem. I tyle. nie stosuje maści cynkowej. Odpowiedz Link
jobenka clobederm 28.06.10, 23:06 a to mi lekarka nic nie mowila o wcieraniu. powiedziala, ze nalezy nalozyc doslownie patyczkiem do uszu - delikatnie, zeby nie wyjechac poza linie blizny, bo "wyzre" zdrowa skore i bedzie klopot, ta masc cynkowa wlasnie przed tym miala zabezpieczyc. i zeby to miec na sobie min. 3 godz. 2xdziennie. stapelia, ty krzywdy sobie nie zrobisz tym masowaniem? mi dermatolozka az rozrysowala na kartce, jak zabezpieczyc zdrowa skore przed ta mascia, zeby nawet na milimetr nie wyszla poza blizne. Odpowiedz Link
stapelia Re: clobederm 28.06.10, 23:10 a mnie dermatolog, która przepisywała clebederm kazała owszem uważać ale miałam to stosować pod opatrunkiem okluzyjnym. Zwinąć gazik w rulonik i jeszcze folią przykryć i dopiero plaster przykleić. Uważam, jak coś zobaczę to przerwę. Odpowiedz Link
jobenka Re: clobederm 28.06.10, 23:14 mnie dziwily te ostrzezenia, bo po nalozeniu masci nic nie czulam, zadnego "dzialania", pieczenia, czy cos, jakbym wazeline nalozyla. Odpowiedz Link
monik-asia Re: clobederm 30.06.10, 19:49 Witam serdecznie! Moja corka jest po operacji guzkow tarczycy juz 4 miesiace.Szew pooperacyjny byl sliczny,rowniutki ale w tej chwili urosl bliznowiec i wyglada to nie ciekawie.Zaczelysmy wedrowke po lekarzach i takie sa nasze doswiadczenia. Najpierw byl lekarz rodzinny,potem prywatny gabinet leseroterapi kosmetycznej,nastepnie chirurg,dermatolog i chirurg plastyczny- dermatolog w klinice. Czego sie dowiedzialysmy? Otoz z bliznowcem w chwili obecnej nic nie mozna zrobic.Mozna go wyciac,ale dopiero jak corka skonczy 23 lat,a wiec za lat 6.W tym wszyscy lekarze byli zgodni. A co jeszcze powiedzieli? -chirurg w przychodni:czekac,pogadamy za 6 lat -lekarz laseroterapii:poczekac do jesieni a nastepnie proponuje ostrzykiwanie sterydami w celu "wyprasowania" bliznowca,nastepnie jakies tam inne zabiegi a na koniec laser,ktory ma wybielic blizne.Terapia dlugoterminowa,jeden koszt zabiegu ok.100 zl-efekt ma byc zadowalajacy -dermatolog w przychodni:nic nie da sie z tym zrobic i jedyny ratunek to chirurgia plastyczna w klinice -chirurg plastyczny w klinice:stwierdzil,ze jonoforeza opisywana na forum nie ma zadnego podloza naukowego.Powiedzial nawet,ze jest to wiesniaczy przesad i on nie spotkal sie z takim leczeniem blizny.Wyciecie nie wchodzi w rachube,bo i tak odrosnie.Smarowanie clebodermem w chwili obecnej moze przyniesc wiecej szkody niz pozytku,poniewaz pod wplywem sterydow skora staje sie coraz ciensza,w pewnym momencie moze pec i bedzie wiecej szkody niz pozytku.Zalecil intensywne masaze mascia No-scar lub No-scan(nie moge sie doczytac) 2 razy dziennie a nastepnie tylko posmarowanie blizny dermatixem.Do tej pory corka wcierala dermatix 2 razy dziennie na blizne,ale lekarz stwierdzil,ze to bylo zle dzialanie.Masaz mascia,w ostatecznosci wazelina i cienka warstwa dermatixu bez wcierania.Koniecznie krem z filtrem 50+ dostalysmy probke kremu Avene i zalecil wizyte w lutym.Wtedy bedzie mozna zaczac ostrzykiwania. Na koniec powiedzial o mezoterapii,ale jeszcze nie zdazylam poczytac co to jest. Tak wyglada nasza droga do normalnosci. Sama nie wiem co myslec o tym wszystkim. Pozdrawiam Odpowiedz Link
stapelia Re: clobederm 30.06.10, 20:14 hehe no po trosze wszystko jest prawdą ja miałam wycinanego bliznowca 2 razy i bardzo tego żaluję bo jest ze 3 razy większy i wiek nie ma tu nic do rzeczy. Z tego co wiem, to ostrzykiwanie sterydami jest obecnie jedną ze skuteczniejszych metod. Smarowanie to właśnie ma na celu - żeby tą skórę rozcieńczyć ale nie słyszałam o przypadku, żeby pękła Odpowiedz Link
jobenka do monik-asia 18.07.10, 19:26 ciesze sie, ze zdecydowalas sie napisac o swoich doswiadczeniach. wnioslas wiele ciekawych i waznych informacji. zastanawiam sie, czemu lekarz od laseroterapii zalecil laser dopiero na jesieni? wiem, ze przy laseroterapii nie mozna wystawiac tego mca na slonce, ale przeciez przy bliznach i tak mamy taki zakaz. jonoforeza chyba ma jakies podloze, bo inaczej nfz ich by nie finansowal. ja przeszlam 35 zabiegow i jakies 2 cm z 12-cm blizny wygladzilo sie idealnie (po brzegach). gdyby cala tak sie wygladzila, byloby pieknie. ide w tym tyhodniu do tej lekarki i zobacze, czy mi jeszcze nie przepisze. wydaje mi sie, ze to te 10 ostatnich zabiegow mi pomoglo, bo zmienilam lekarza, a ten zmienil lek - robiony w aptece, cos z potasem. co do clobodermu, to faktycznie ten twoj lekarz mowil inne rzeczy, niz moja lekarka. ona twierdzila, co jest zreszta zgodne ze stanem faktycznym, ze cloboderm kladzie sie tylko na miejsce przerosle - tam jest bardzo gluby walek i wlasnie o to chodzi, aby on sie splycil. co do mezoterapii, to tez zastrzyki. Polega na podskórnym ostrzykiwaniu blizny odpowiednim koktajlem. Seria zabiegów to 5-10 sesji raz w tygodniu. W zależności od stopnia nasilenia blizny, może być powtórzona. Wskazania do zabiegu - zmarszczki - blizny - rozstępy - cellulit - łysienie - wiotka skóra www.med-est.eu/index.php?option=com_content&view=article&id=59&Itemid=80 co do innych moich doswiadczen z blizna - uszylam sobie bluzki, krawcowa wymyslila genialny dekold - w wysoka lodke, ktora wyglada bardzo naturalnie. dzieki tym bluzkom czuje sie bardzo swobodnie, bo jednak apaszka potrafi sie zsuwac, co widze po mimowolnych zerkaniach ludzi... mala rzecz, a baaardzo cieszy Odpowiedz Link
jobenka Dostępne metody zapobiegania i leczenia blizn 01.07.10, 21:47 Dostępne metody zapobiegania i leczenia blizn: Nieinwazyjne * Żel silikonowy, np. Dermatix * Terapia uciskowa * Sterydy stosowane miejscowo * Opieka psychospołeczna * Plastry poliuretanowe Inwazyjne * Chirurgia * Zastrzyki sterydowe * Radioterapia * Krioterapia * Terapia laserowa Pozostałe metody (brak dowodów medycznych) * Kremy z witaminą E (oraz inne kremy nawilżające) * Kremy z wyciągami roślinnymi * Masaż * Brak leczenia www.dermatix.com.pl/blizny_znieksztalcaja_zycie.php Odpowiedz Link
stapelia Re: Dostępne metody zapobiegania i leczenia blizn 01.07.10, 21:59 hihi chciałabym widzieć jak sesja u psychologa sprawia, że moja blizna ze wstydu kurczy się i znika Odpowiedz Link
junkersica Re: Dostępne metody zapobiegania i leczenia blizn 07.07.10, 13:58 www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?user_id=3616&partner_id=&code= Dziewczyny, przyda się wam taki balsam do ciała? Sklep jest sprawdzony, może akurat Sama natura. Zastosowanie dość szerokie, ale ponoć na blizny działa. Ja kupię, może mi pomoże na moje dolegliwości. Odpowiedz Link
jobenka do junkersica 18.07.10, 19:31 kurcze dziewczynki - dzieki wam mozna sie tyle nowego dowiedziec - dziekuje mysle, ze ten krem stosuje sie zamiast zeli na blizny, bo skoro kilka razy dziennie, to nie widze mca na cos innego. w kazdym razie wezme go pod uwage i pewnie pozniej sie skusze Odpowiedz Link
jobenka psycholog na blizny 18.07.10, 19:28 mysle, ze on ma nam pomoc polubic to, czego nie mozemy zmienic. ja staram sie pracowac nad soba i np. wczoraj bylam na basenie, w tradycyjnym kostiumie, a wiec z blizna na wierzchu. I raz ja pokazalam, dobrze sie bawilam i naprawde nie zauwazylam zadnych zszokowanych spojrzen. mam nadzieje, ze to dlatego, ze ja nie robilam z tego problemu, czulam sie naturalnie. Odpowiedz Link
stapelia Re: psycholog na blizny 18.07.10, 22:54 ja teraz też w te upały nie mam siły ubierać apaszek, więc łażę z glizdą na szyi i jakoś nikt nie wymiotuje z obrzydzenia na mój widok więc staram się nie przejmować Odpowiedz Link
iwonagos Re: psycholog na blizny 19.07.10, 13:07 Oj, sorki dziewczyny, ale musicie odpuścić, to naprawdę lekka przesada, żeby sobie myśleć, że ktoś może wymiotować na widok blizny. Ja szczerze mówiąc nawet nie myślę o tym, że ją mam. Ani nawet przez 5 minut nie nosiłam plastrów, apaszek itp po operacji. To przepraszam bardzo, ale czy WY mdlejecie, wymiotujecie i nie wiadomo co jeszcze na widok ludzi bez rąk, nóg tudzież z innymi, o wiele poważniejszymi defektami niż kilkucentymetrowa blizna na szyi???? Odpowiedz Link
stapelia Re: psycholog na blizny 19.07.10, 13:14 pewnie że nie - to było żartobliwe z mojej strony jedyne co to staram się nie opalać ale jakby się znalazł cudowny środek na blizny to pewnie skorzystam Odpowiedz Link
jobenka Re: psycholog na blizny 19.07.10, 19:19 iwona, ile cm ma twoja blizna? moja 12 cm, jest jak malo ozdobny naszyjnik moze stapelia przejaskrawila z tym wymiotowaniem, ale ja poza basenem i domem nie odslaniam blizny. Odpowiedz Link
jobenka Re: psycholog na blizny 19.07.10, 19:18 a ja caly czas zakryta (slonce!!!!), dzieki bluzce z dekoltem w lodke Odpowiedz Link
jobenka a moze wkleimy zdjecia naszych blizn? 19.07.10, 19:22 bez twarzy, pelna anomimowosc i tak ja zostane miss bliznowca Odpowiedz Link
iwonagos Re: a moze wkleimy zdjecia naszych blizn? 19.07.10, 22:38 Blizna po tarczycy nie wygląda u mnie w sumie najgorzej. Od początku smarowałam silikonowymi i mam lekkie zgrubienie w cieśni. Mam nadzieję, że się rozejdzie. Jest czerwona i widać ja, ale ja naprawdę nie zwracam uwagi na to. Jestem biała jak mąka, więc cokolwiek czerwonego jest mocno widoczne Taka uroda. Trzeba się nauczyć z tym żyć. Choćby nie wiadomo czy się smarowało, blizna będzie. Większa lub mniejsza, ale będzie. Odpowiedz Link
stapelia Re: a moze wkleimy zdjecia naszych blizn? 20.07.10, 09:29 o nie nie, miss bliznowca to ja jestem - mam dwa na klacie zrobię wam fotkę i wstawię Odpowiedz Link
wierka-5 Re: a moze wkleimy zdjecia naszych blizn? 20.07.10, 11:43 <Choćby nie wiadomo czy się smarowało, blizna będzie. Większa lub <mniejsza, ale będzie. Dla pocieszenia napiszę,ze moje blizny obecnie nie widać i ludzie dziwią się jak mówię o operacji tarczycy. Nie dbałam o nią i nie stosowałam żadnych maści, kremów. Blizna była widoczna jakieś 4 lata. MYśle, że w tym wypadku dużo zależy od chirurga. Odpowiedz Link
stapelia oto ja:) 20.07.10, 12:40 nie każdy ma tendencje do przerastania blizn czy bliznowców. jest to uwarunkowane genetycznie. pl.tinypic.com/r/5559b9/3 Odpowiedz Link
junkersica Re: oto ja:) 20.07.10, 13:01 Śliczna Dziewczyny, ja miałam 2x cesarkę i też po kilku latach blizna z okrutnie czerwonej i grubej stała sie (dwukrotnie) cieniutka i biała. Także jest nadzieja Odpowiedz Link
iwonagos Re: oto ja:) 20.07.10, 21:26 Stapelia królowa jest tylko jedna Spoko, nie jest tak źle. A że się tak zapytam, ta dolna to po czym? Nie wiem stapelia, czy to genetyka. Moja mama miała wyciętą tarczycę, zero blizny. Mój ojciec ma gro sznyt, po operacji żołądka, nerki. Nie ma blizn, a ja Frankenstein. Odpowiedz Link
stapelia Re: oto ja:) 20.07.10, 22:16 no ja też nie wiem, mój tata ma bliznowce, mama nie. Ja po wszystkim, nawet po ospie ta dolna to po sylwestrze 2000. wywaliłam się na butelkę z ubitą szyjką. Miałam szczęście w nieszczęściu bo cm głębiej to by było po płucu a cm w lewo to po mnie bo by poszła tętnica obojczykowa. brrr on byłby taki jak ta po tarczycy ale dałam się namówić na dwie operacje plastyczne po których odrastał coraz większy Odpowiedz Link
jobenka Re: oto ja:) 22.07.10, 20:29 stapelio, wkleje moja blizne, jak tylko upaly zelza, bo teraz ledwo zyje. twoja tarczycowa blizna jest mniejsza od mojej i mniej usmiechnieta, moja jest bardziej w palak i mam wrazenie ze grubsza. ile twoja ma cm? moja 12. dolna, no coz, wyglada gorzej od tej gornej na szczescie jest duzo nizej i pewnie niejeden dekolt ja zakryje. tyle dobrego, ze jasna jest, wiec mniej widoczna. Odpowiedz Link
jobenka a to moja szrama 24.07.10, 23:22 stapelio, mamy odwrotne blizny. ty masz gruba po bokach, a cienka po srodku, a ja grubasa w srodku. zwroccie uwage na koncowki blizny - tam blizna odpuscila po jonoforezie i stala sie prawie niewidoczna. ten efekt stal sie na ok. 2 cm po 10 zabiegach jonoforezy. znam bardzo przychylnego lekarza rehabilitanta w wwie, ale on przyjmuje tylko na nfz, wiec kolejki dlugie. moge wam podac dane do leku robionego do tej jonoforezy, moze uda wam sie przekonac lekarzy rehabilitantow w swoich miastach, bo lek jest na recepte, a i na jonoforeze trzeba miec skierowanie od lekarza, nawet prywatnie. a.imageshack.us/img299/6514/dsc07390.jpg Odpowiedz Link
monik-asia do jobenka 25.07.10, 20:07 Czy moge prosic o podanie lekow jakie uzywasz do jonoforezy? Pozdrawiam Odpowiedz Link
jobenka Re: do jobenka 25.07.10, 20:52 2% sol. kalium jodatum 200,0 - jest to lek na recepte, w formie plynu, robiony (od zrobienia wazny 1 mc). Odpowiedz Link
monik-asia Re: do jobenka 25.07.10, 22:14 Jodek potasu. Zastanawiam sie czy np.moja corka moglaby to stosowac skoro lekarka zabronila jej jesc witaminy zawierajace potas.Musze sie zapytac. Dziekuje za informacje. Odpowiedz Link
jobenka Re: do jobenka 25.07.10, 23:30 tak, czy inaczej, lekarz musi wypisac recepte, a lek jest wchlaniany glebiej dzieki pradom przy jonoforezie. a corce nie wolno potasu z jakiego powodu, ma go za duzo w organizmie? Odpowiedz Link
stapelia Re: do jobenka 04.08.10, 08:51 junkersica chyba pisała kiedyś o kremie dostępnym na www.bogutynmlyn.pl teraz krem dorobił sie wlasnej strony www potofgoldbalm.pl/ Odpowiedz Link
jobenka Re: do jobenka 04.08.10, 16:24 a mojej blizny nikt nie skomentowal. az tak zle? Odpowiedz Link
jobenka dermatix 122,99 zl kto ta taniej? 15.08.10, 10:45 www.apteka-melissa.pl/Dermatologia;Blizny.htm?gclid=CLeL8I6mrKMCFYN_3godRUBE3w dostawa gratis od 200 zl. Odpowiedz Link
jobenka Re: dermatix 119 zł 15.08.10, 13:11 www.zdro-vita.pl/pl/products/details/15123,dermatix-zel-na-blizny-15g.html od 250 zl wysylka gratis Odpowiedz Link
iwonagos Re: do jobenka 29.08.10, 15:14 Nie jest aż tak źle, ale muszę powiedzieć, że zdrowy bliznowiec się zrobił. Myślę jednak, że jeszcze do uratowania. Moje bliznowce po usunięciu pieprzyków na ręce były "straszniejsze". Po dwóch latach regularnego stosowania veradermu rano i wieczorem jest o wiele lepiej. Odpowiedz Link
jobenka Re: do jobenka 29.08.10, 16:01 no to ja juz swoja traktuje prawie rok - 2 x dziennie + jonoforeza. Odpowiedz Link
stapelia Re: do jobenka 31.08.10, 15:50 a ja się poddałam na razie - i jeszcze na dodatek po 2 dniu na plaży w szaliku powiedziałam sobie że "mam w d...." i opaliłam sobie obie blizny. nie wyglądają jakoś źle, myślę, że zbledną jak opalenizna zejdzie. Odpowiedz Link
stapelia Re: do jobenka 31.08.10, 15:59 shop.ebay.pl/?_from=R40&_trksid=m570&_nkw=madecassol&_sacat=See-All-Categories tu można kupić ten madecassol Odpowiedz Link
stapelia Re: do jobenka 13.09.10, 15:48 kupiłam, smaruję od tygodnia, zobaczymy. Jak go stosujesz? bo ja mam ulotkę po grecku) smaruję rano i wieczorem. ladnie pachnie lawendą. Odpowiedz Link
jobenka Re: do jobenka 13.09.10, 21:15 a ja po francusku faktycznie pieknie pachnie i fajnie sie wchlania. smaruje patyczkiem tylko po bliznie, bo jak smarowalam po zdrowej skorze, to zaczela sie niepokojaco czerwienic. Odpowiedz Link
stapelia Re: do jobenka 13.09.10, 23:37 a po francusku to akurat mogę ci przetłumaczyć a mnie się nic nie dzieje na razie tfu tfu Odpowiedz Link
jobenka korale 27.08.10, 22:48 kupilam dzis w cubusie za 39,99 zl korale (czarne na srebrnym lancuszku - cudne!), ktore calkiem zaslonily moja 12-cm blizne. juhuu. jutro bede miec dekold do pasa Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 29.08.10, 14:29 bardzo ciekawy artykul o bliznach z innego forum: forum.gazeta.pl/forum/w,35623,39513140,,artykul_o_sposobach_lpostepowania_z_bliznami.html?v=2 a ja obecnie stosuje krem madecassol - w polsce niedostepny, za granica do kupienia bez recepty. pieknie pachnie, szybko sie wchlania i jest nieprawdopodobnie wydajny. zaplacilam 40 zl za 25 g i widze, ze starczy mi na strasznie dlugo. Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 24.10.10, 18:15 widzialam w tv kobiete, ktora miala dekold i wyrazny plaster na wysokosci tarczycy. plaster byl cielisty i zlewal sie ze skora. prawdopodobnie pani byla po operacji tarczycy. czy ktos z was widzial takie plastry - sluzace jedynie estetyce? Odpowiedz Link
jobenka ostrzykiwanie sterydem 27.11.10, 22:09 zaczelam dzis kolejny etap walki z moja 12-cm przerosla blizna. 2 dermatologow niezaleznie od siebie polecilo mi ten sam gabinet medycyny estetycznej, wiec poszlam tam. jego szefowa zalecila ostrzykiwanie sterydem. wyglada to tak, ze raz na miesiac przechodze zabieg, jego koszt to 100 zl (+ 2 zl steryd na recepte z apteki). zabiegow moze byc max 4-5. zapytalam, jakie sa skutki uboczne, pani dr powiedziala, ze zawsze moga sie zdarzyc, bo w koncu to medycyna, ale jej sie nie zdarzyly, natomiast zdarzylo sie, ze blizna wogole nie zareagowala na steryd. zdarza sie, ze po ostrzykiwaniu blizna sie robi czerwona, ale to ew. sie pozniej poprawia sie laserem. a teraz sam zabieg. ostrzykiwanie polega na wkluwaniu sie w sama blizne co 1 cm. samo wkucie specjalnie nie boli, zas najgorsze jest rozpieranie leku - boli, ale krotko. naprawde da sie wytrzymac. pani dr robila to bardzo szybko i wprawnie. do wieczora mialam zalozony opatrunek, blizna wygladala jak usta angeliny jolie czulam tez ja, klula i byla tkliwa troszke. wieczorem opuchlizny juz nie bylo, a miejsca wkluc wyraznie jasniejsze, niz wczesniej i wklesle. na razie jeszcze sie nie podniecam, bo to za wczesnie. takze ostrzykiwanie nie okazalo sie ani tak drogie, ani tak bolesne, jak myslalam. Odpowiedz Link
jobenka Re: ostrzykiwanie sterydem 28.12.10, 21:08 dzis byla 2 wizyta. pani dr byla bardzo zadowolona z efektu. blizna prawie calkiem sie splaszczyla, choc wciaz jest i na duzy dekold sie nie nadaje. ale1 zastrzyk sterydu wplynal na blizne lepiej, niz rok smarowania masciami. na 1 wizycie lekarz uzyl 50 ml leku, a dzis tylko 18 ml, bo wiecej nie trzeba bylo. nastepna wizyty za 2 miesiace. zaluje, ze wczesniej sie nie zdecydowalam, bo myslalam, ze to drozsza impreza. jak juz bedzie ukonczone ostrzykiwanie, przejde zabieg laserem - steryd powoduje, ze blizna jest znow bardziej czerwona. mam nadzieje, ze komus sie przyda moja pisanina Odpowiedz Link
notoco1 Re: ostrzykiwanie sterydem 12.01.16, 14:35 Witam, gdzie Pani robiła to ostrzykiwanie? Odpowiedz Link
izucha_kozucha Re: ostrzykiwanie sterydem 16.07.14, 15:01 Witaj, możesz podać nazwę tego sterydu. Po cięciu cesarskim zrobił mi się bliznowiec i próbuję z nim walczyć na wszystkie sposoby. Pozdrawiam! Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 13.12.10, 20:18 po 1 zabiegu ostrzykiwania blizna splaszczyla sie calkiem!!! nadal jest brzydka, ale przestala byc wypukla. ciekawe co na to pani dr, bo planowala 4-5 zabiegow, ale chyba moja blizna tak dobrze zadzialala, ze nie bedzie tyle potrzeba... szkoda, ze tak malo mozna dla niej zrobic. w zasadzie to ostatnie dzialanie (poza smarowaniem). Odpowiedz Link
anka.83 Re: blizna po operacji 14.12.10, 16:38 no to gratulacje Powiedzieli Ci, jakiego maksymalnego efektu można się spodziewać po tej kuracji? Bo blizna pewnie całkowicie nie zniknie? Odpowiedz Link
anka.83 Re: blizna po operacji 14.12.10, 16:39 a ta kuracja to na wszystkie możliwe blizny działa? jak ktoś po cesarce chce nieudaną bliznę zatuszować, pomoże to? Odpowiedz Link
stapelia Re: blizna po operacji 14.12.10, 18:02 blizna nie zniknie ale będzie płaska i blada - tak w wersji idealnej Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 14.12.10, 18:10 po I zabiegu wyraznie sie splaszczyla, rozjasnic - niekoniecznie, ale pani dr mowila o jakims zabiegu laserem na koniec. mozna tym probowac kazda blizne, rowniez stara, ale nie na kazdego ta metoda dziala. Odpowiedz Link
jobenka Re: blizna po operacji 04.03.11, 20:56 dostalam dzis maila z prosba o namiary do lekarza, u ktorego poprawiam wyglad blizny. bardzo mnie ten mail cieszy, bo opisuje to wszystko wlasnie z nadzieja, ze komus pomoge. chodze do dr prandeckiej z tej kliniki: www.lasermed.pl/ ostrzykiwanie sterydem dalo spektakularny efekt. blizna sie splaszczyla, a gdzieniegdzie jest cieniutka biala kreska. zabieg boli, ale ten bol trwa z 1 minute - idzie wytrzymac. obiecuje wkleic zdjecie po zakonczeniu kuracji. ale ciesze sie, bo juz jest lepiej. Odpowiedz Link
jobenka laser 27.03.11, 17:09 konsekwencja ostrzykiwania sterydami (zeby blizna przestala byc wypukla) jest zaczerwienienie blizny, ktore niweluje sie laserem hpl, tym samym, ktorym zamyka sie naczynka na twarzy. mialam to przedwczoraj. boli rownie mocno, jak zastrzyki, ale na szczescie trwa krotko. blizna wyglada teraz tak, jak dzien po operacji - duza, czerwona. to ma minac. a lekarzowi mam sie pokazac za 3 mce. Odpowiedz Link
pornograffitti Re: laser 27.03.11, 20:05 Ja byłem operowany 1 lutego 2010 roku, dzisiaj jest ponad rok po operacji i nie mam praktycznie śladu po zabiegu.W ogóle może to śmieszne i dziwne ale bardzo chciałem mieć do końca życia bliznę pooperacyjną ale nic z tego Nawet specjalnie nie smarowałem żadnymi maściami a dzisiaj ponad rok po operacji nie mam praktycznie śladu Gdyby coś to mogę zrobić zdjęcie i pokazać Ostatnio mój endo powiedział mi że kobiety to mi będą zazdrościć Odpowiedz Link
sofiga Re: laser 04.02.18, 00:38 Ja z moim bliznowcem zaczęłam walkę maścią Contratubex ale nie było dobrego efektu-uczulała. Całkiem przypadkiem na rehabilitacji dotyczącej kręgosłupa rehabilitantka zauważyła moją bliznę i poleciła mi mobilizację to taka ręczna metoda masażu i rozciągania blizny koszt zabiegu 50zł. Zaliczyłam 10 takich zabiegów raz na tydzień. Pokazał mi jak mam sam w domu też masować i rozciągać palcami .Nie było to przyjemne bowiem blizna i okolice były bardzo drażliwe. Blizna zrobiła się bardziej płaska nie jest zaczerwieniona a przede wszystkim nie ciągnie,nie szczypie, nie boli. Odpowiedz Link
anina8 Re: blizna po operacji 30.10.15, 21:07 mam blizny po operacji kręgosłupa. Jedna jest na łopatce lewej. W sumie miała 10 operacji ale tylko ta na łopatce tak bardzo boli. Od operacji minęło 4 lata ,ból promieniuje go dłoni, ciągnie ,spina się. ból jest męczący. Może ktoś zna powód takiego stanu rzeczy? Od lekarzy słyszę że po tak rozległej operacji będzie bolało. - . Jakoś nie zadowala taka diagnoza. Proszę o pomoc. Pozdrawiam Ania Odpowiedz Link
sofiga Re: blizna po operacji 04.02.18, 00:45 Może masz bliznowca ja miałam podobne objawy ale jeszcze do tego blizna była wypukła i bardzo drażliwa. Odpowiedz Link