Dodaj do ulubionych

i ja mam wielką prośbę

21.04.10, 11:27
Az trzy sprawy jesli mozna:
1. rok temu poznałam kogoś o kim myśl nie daje mi spokoju. Czy On tak samo mysli dobrze o mnie czy może nie i czy cos z tego będzie w przyszłości?
2. czy wykaraskam się z kłopotow prawnych?
3. czy wyjdzie mi inwestycja i bedę mogła wreszcie odetchnąć a życiowy pech mnie wreszcie opusci?
Obserwuj wątek
    • wyka_ptasia Re: i ja mam wielką prośbę 22.04.10, 10:17
      Witam, karty pokazują, że patrzysz wstecz, nie dostrzegając ograniczeń związanych z jego działaniami, niejako na własne życzenie. W kartach nie pokazał się jako samotny, choć o tobie pamięta i myśli jak napisałaś , dobrze.
      Z kłopotów prawnych wyjdziesz, lecz nie bez zwiększonego zaangażowania w ich pokonanie.Sytuacja wymaga podjęcia konsekwentnych działań i nie wycofywania się, aby dokonał się korzystny przełom.
      Co do inwestycji - pokazało się, że zagrożenie jest w samozadowoleniu, z osiagniętego pułapu rozwoju, a został on określony , jako zbyt niedojrzały i jeszcze niestabilny. Żeby nie trzeba było zaczynać od zera. Czyli wola działania i przemyślenie kontrargumentów, aby pójść do przodu.
      Pech jest perspektywą widzenia świata, która nas osłabia w działaniach i poczuciu samorealizacji. Sami sobie często zakładamy pęta.
      Pozdrawiam
      • donbas Re: i ja mam wielką prośbę 22.04.10, 13:11
        Dziękuję.
    • donbas Re: i jeszcze jedno jeśli można 23.04.10, 11:38
      dlaczego on nie chce się ze mną zaprzyjaźnić - czy dlatego że nie jest samotny? Czy może chciałby ale są jakieś inne przyczyny i jakie?
    • donbas Re: Ptasiu 29.04.10, 10:00
      Proszę odpowiedz mi jeszcze na to moje ostatnie pytanie zadane w poprzednim poście.
      • wyka_ptasia Re: Ptasiu 30.04.10, 12:47
        Witam,
        wygląda, jakby zatrzymał sie na pewnym etapie, który mu pozwala racjonalnie kontrolować sytuację. Ma swój świat, który sobie stworzył, i nie chce wychylić nosa poza niego. Nie ma wytarczającego do działania przepływu emocji, napędu. Jest skupiony na sobie.
        Co prawda , w kartach wyszło, że gdzieś mniej więcej za rok mogą u niego nastąpić zmiany związane ze znaczną przebudową jego życia, jak to się mówi smile, z relacjami, nie takimi , jakie wg niego powinny być. I możliwość powrotu do sytuacji z przeszłości związanej z jakąś kobietą. Czyli, że gdzieś za rok, 1,5 roku, powinien już być z osobą którą obecnie zna , choć z nią jeszcze nie jest.
        Takie tendencje pokazały sie w kartach.
        Pozdrawiam


        • donbas Re: Ptasiu 30.04.10, 20:53
          Dziekuję serdecznie.Pewnie za jakiś czas się znów odezwę.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka