czuk1
14.03.12, 19:09
Koszary
alto11 08.03.12,[b] robner napisał: [/b]
Witam. W Zamościu byłem od kwietnia do września 1986 roku w TSWL....czyli w dawnych carskich koszarach. Widzę, że przy bramie głównej stoi TS-11 ISKRA......za moich czasów jej nie było.....dawne czasy......byłem mechanikiem takiej właśnie ISKRY.....pół roku nauki w Zamościu...potem już pułk bojowy we Wrocławiu. Miło wspominam ten czas (boby tu w
Witam ziomala. Ja też byłem elewem w TSWL im. Michała Wójtowicza w Zamościu, ale od kwietnia do grudnia 1966r. (przedłużone szkolenie o 1 m-c bo na misję zagraniczną mieli jechać kaprale) Na kursach o różnym poziomie wiedzy było wtedy chyba 14 kompani szkolnej
BIB. Nalazki na praktyce, Kompania wartownicza, obsługi, kompania orkiestry i jeszcze coś
- chyba pięciolatki.
Na terenie szkoły obok lotniska była nawet piekarnia.
Dowódcą kompani drugiej był kpt. Pokoca, a plutonu kpt. Więch.
Komendantem był płk Dufajn, a zastępca d/s liniowych ppłk Bublewicz
Szkoliłem się na cyklu radio w specjalności radiolokacja pokładowa MiGa21 a konkretnie
SRD5MK i pod koniec CD30. Nasza kompania w całości "dobrowolnie" podpisała akces na
wyjazd do Wietnamu, (a jak ktoś miał złą postawę polityczną i odmawiał to czekał
samochód z kompani specjalnej /karnej/ z Orzysza). Sitaniec tez znam.
Przysięga też na Rynku, obok trybuny dwa MIGi 15, a z nieba lało jak z cebra.
Przez kilka miesięcy zamiast nauki własnej to z łopatami chodziliśmy popołudniami przez
całe miasto i bez ciężkiego sprzętu a tylko w czynie społecznym tymi łopatami zbudowaliśmy strzelnicę (obecnie stadion Hetmana).Po egzaminach i awansie na kpr.w zależności od lokaty wybieraliśmy pułki Ja też pojechałem do Wrocławia do J.W.1465. I w tym Wrocławiu mieszkam do tej pory.Kilka lat temu wziąłem stara książeczkę wojskową i 3 maja pojechałem z synem do TSWL.Zgłosiłem się do oficera dyżurnego i zażądałem by mi pomógł wychować syna na patriotę i umożliwił mi pokazanie mu gdzie służyłem ojczyźnie.
[b]Były straszne jaja, ale po trzech godzinach dyskusji dostałem opiekuna i mogłem wejść na
teren koszar. Obraz był przygnębiający. Budynki pozamykane, okna powybijane, a żołnierz nic nie wiedział. Nawet nie wiedział do czego służył ten budynek o którym wspomniałeś. (stołówka).Jednak bakcyl lotniska został mi we krwi i po wojsku juz w wieku 35 lat wyszkoliłem się na pilota szybowcowego, potem instruktora.Wylatałem ponad 500godzin i uzyskałem złotą odznakę szybowcową z dwoma diamentami.
tady99@wp.pl
Re: Koszary
hutyrow01 10.06.11,
Czytam Twoj wpis i przypomniałes mi TSWL ; cykle kino lotnisko na stołowce itp Jak masz
czas odp Czekam na inne wpisy s. Ale poligon był na Wysokim ?!
Re: Koszary
ateusz_amator 30.07.09
- witaj. W TSWL byłem elewem od października 1977 do 8 marca 1978. Jak to się ładnie
nazywało "na cyklu FOTO" . Potem Modlin. Cudowne czasy - beztroskie czasy.Dowódcą mojej drużyny był Kapral Pietrzykolan lub Pieczykolan, przepraszam jeżeli przekręcam. Wrzaskliwy stwór i bardzo dłuuuuugi, ale serce i dusza złote. Na rzęsach stawał żeby z nas zrobić wojsko. W tej samej kompanii "służył" elew Konrad Kołudzki, fenomenalny fotograf . Gdzie oni się teraz podziewają. Z przyjemnością bym ich zobaczył.Pozdrawiam wszystkich z TSWL
Krzysztof
Re: Koszary
zamoscianina 22.08.08 odpowiedz
spoko podobno nie ma juz tabliczek zakaz fotografowania wisialy beprawnie wiec mozna foto robic w mediach bylo glosno o tym
Podpowiedź i wątek przenieśmy jednak na forum Zamość.
Re: Koszary
juwes58 21.07.08 odpowiedz
To jest mój blok-nr 58. Tam się wychowałem i spędziłem dzieciństwo. Piękne lata
kiedy TSWL kwitł Mój ojciec był tam wykładowcą. Póżniej przeprowadziliśmy się na Aleje...ale tamtego okresu nigdy nie zapomnę.
Re: Koszary
koziorozka 17.11.07 odpowiedz
budynek, w którym teraz mieści się biblioteka pięknie odremontowano.
Te ceglane, nieotynkowane domy także mają swój urok...
do Heńka
koziorozka 28.07.07
złe forum na pogadanie wybrałeś - tu tylko o zdjęciach jest.Polecam tylko gadane forum Zamość: forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=100
pozdrawia cię urodzona w koszarach
koziorożka
Zamość zadziwia
Re: Po co się bać
6heniek6 28.07.07
Witam serdecznie wszystkich z TSWL ! ..i nie tylko.....Tak sie sklada ze bylem tam także w 1986r. od kwietnia do wrzesnia.Najpierw jako przyszły mechanik LIM-5,potem jako przyszly mechanik MI-2.Nastepnie sluzylem w Nowym Miescie nad Pilicą.Z czasow TSWL najbardziej utkwil mi w pamięci płk. Grądzki i szef kuchni "Cygan"...acha i prace na gospodarstwie rolnym w weekend......Chetnie podyskutowalbym z kims na te tematy. Pozdrowionka.Heniek z opolskiego.
Re: Po co się bać
januszx 03.03.07, odpowiedz
Piękne zdjęcia Rubeusie co warto podkreślić ,że robiłeś w stanie pewnej obawy , choćby
nieuzasadnionej.Pozdrawiam
Miarą cywilizacji - miarą uniwersalną, ponadczasową, obejmującą wszystkie kultury -
jest jej stosunek do życia. Cywilizacja, która odrzuca bezbronnych, zasługuje na miano
barbarzyńskiej. Choćby nawet miała wielkie osiągnięcia gospodarcze, techniczne,artystyczneoraz naukowe. " Jan PAweł II
Re: Po co się bać
roztoczanski 02.03.07 odpowiedz
Ale nie potrzebnie się obawiałeś Od kilku miesięcy nie ma już zakazu fotografowania obiektów wojskowych. Tylko czy wojskowi o tym wiedzą, bo sokiści mimo, że dworce można było wcześniej fotografować mają z tym ciągle problemy'
Roztocze - moje pstrykanie
Re: Po co się bać
rubeus 01.03.07, 22:58
ja to wiem, ty to wiesz, ale czy wojskowi to wiedzą.W Warszawie na ogrodzeniach jednostek wojskowych nadal wiszą, tabliczki z przekreślonym aparatem fotograficznym.
Kabaty - strona dla mieszkańców
Po co się bać
mceurytos 01.03.07 odpowiedz
Ale nie potrzebnie się obawiałeś Od kilku miesięcy nie ma już zakazu fotografowania obiektów wojskowych A więc aparat w dłoń i do ataku!
Zamojska Grupa Fotograficzna www.zgf.wonder.pl
Re: Koszary
robner 31.01.076
Rozumiem....czyli fotki są z tzw. terenu półotwartego....za pierwszą bramą.......to tam
gdzie było kino, garnizonowy klub oficerski, przychodnia lekarska.Dziękuję za odpowiedź.
Re: Koszary
rubeus 30.01.07 odpowiedz
jednostka istnieje - zajmuje tereny położone bardziej w głębi ;omawianego obszaru'.
Nie podchodziłem w jej pobliże z aparatem , coby się nie narażać na nerwowe reakcje ze strony wojskowych.
Re: Koszary
robner 30.01.07, 15:08
Witam, W Zamościu byłem od kwietnia do września 1986 roku w TSWL....czyli w dawnych
carskich koszarach. Widzę, że przy bramie głównej stoi TS-11 ISKRA......za moich czasów
jej nie było.....dawne czasy......byłem mechanikiem takiej właśnie ISKRY.....