Dodaj do ulubionych

Słowo którego nie ma

03.10.23, 22:01
Oczywiście w oficjalnym użytkowaniu. Chodzi mi o słowo [b]zgrębiały[/]. W żadnym spośród przeszukanych słowników go nie znalazłem, a należy go rozumieć jako zwiędły w odniesieniu do jarzyn/owoców. Przykład: zgrębiałe jabłko. Wasza wyobraźnia odtworzy je jako obkurczone i pomarszczone (ale nie zgniłe). OK?
Obserwuj wątek
    • randybvain Re: Słowo którego nie ma 06.10.23, 17:39
      Nie znam, skąd to?
      • al.1 Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 12:37
        randybvain napisał:

        > Nie znam, skąd to?

        Pierwszy i jedyny raz usłyszane lata temu, we Wrocławiu. Wydawało mi się oczywiste i funkcjonujące w słownictwie, dopóki go sam go nie użyłem i usłyszałem pytanie, co owo słowo znaczy. Po bezowocnych wertowaniach różnych słowników, uznałem, za najwłaściwsze skonsultowanie się tutaj. Ale sryt tam, jak takiego słowa brak, to i tak będziecie wiedzieć jak go rozumieć.

        --
        Jak ci słowa czasem brak
        to je utwórz - nawet wspak

        • randybvain Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 17:02
          Istnieje gdzieś wyraz gręby, chyba w jakiejś małopolskiej gwarze, skoro Grębów leży na Podkarpaciu.
    • kornel-1 Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 15:47
      al.1 napisał:

      > Oczywiście w oficjalnym użytkowaniu. Chodzi mi o słowo zgrębiały. W żadny
      > m spośród przeszukanych słowników go nie znalazłem, a należy go rozumieć jako zwiędły w odniesieniu do jarzyn/owoców. Przykład: zgrębiałe jabłko. Wasza
      > wyobraźnia odtworzy je jako obkurczone i pomarszczone (ale nie zgniłe). OK?


      Nie byłbym taki tego pewien.
      Raczej zgrębiały to lokalna forma zgrabiały.
      A użycie w kontekście pomarszczonych, wysuszonych jabłek - cokolwiek nietrafne.
      Porównaj.

      Kornel
      • al.1 Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 18:27
        Dzięki za dociekliwości i naprowadzenia. Niemniej, wywód:
        Znaleziono w książce – Strona 104
        ... zgrębiały ' ' zgrubiały ' ; yrab'laica ' przezwisko żaby ' ; wyraz ten stoi w takim samym stosunku do czasownika * grabjac , jak np . xlixaica do ' ylȧxac , a zatem jego praformę należy odtworzyć w postaci * grabjavica , względnie ...
        wydaje mi się niezrozumiały. Co z tym ma przezwisko żaby? I jakieś dziwne nazwy? Grabjavica to nie nie polszczyzna. Bum tarara
    • al.1 Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 18:34
      Mam w zanadrzu jeszcze jedno słowo (nieodkopane). Jest nim "zepszały" np. grzyb. Dopuszczam, że może być "zeprzały". Nie mam pojęcia jak taki grzyb wygląda, ale wyobraźnia podpowiada mi jego zepsucie.
      • kornel-1 Re: Słowo którego nie ma 07.10.23, 22:19
        al.1 napisał:

        > Mam w zanadrzu jeszcze jedno słowo (nieodkopane). Jest nim "zepszały" np
        > . grzyb. Dopuszczam, że może być "zeprzały". Nie mam pojęcia jak taki grzyb w
        > ygląda, ale wyobraźnia podpowiada mi jego zepsucie.

        zepszały lub zeprzały

        zwiędnięty, zwiędły, zgnity, zbutwiały, zepsuty, sparciały, spotniały

        Tu więcej
        • al.1 Re: Słowo którego nie ma 08.10.23, 00:34
          @ kornel-1

          Dziękuję, ale to jeszcze nie koniec smile
          Tym razem narodziło się słowo przelokacja.
          Można go usłyszeć po ok. 1:20:28. Wygląda to na przedwyborczą kreatywność na potrzebę chwili. A nuż się przyjmie?
    • kotulina3 Re: Słowo którego nie ma 09.10.23, 19:01
      Zgrębiały brzmi jak zgrubiały, tyle że z samogłoską nosową (krępy, Gręboszów).

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka