malawi3
23.05.06, 14:59
Hej
wrocilam wlasnie z Mongolii. Bylo super!!! Najpiekniejszy kraj swiata i juz.
Przez 3 tygodnie zrobilismy petle - UB - Dalanzalagad - Gobi - Bayahongor -
Tsetserleg - Biale jezioro - Jaragalant - Moron - Chusbugul - Edernet - UB.
Wlasnym uazem, bez kierowcy, spanie pod namiotem. Wialo straszliwie (taka
pora), ale za to padalo z rzadka i po trochu.
Sama Mongolia bardzo latwa w podrozowaniu - bezpiecznie, ludzie chetni do
pomocy, kompletnie nie narzucajacy sie. Wprawdzie brak drog i oznakowania
tychze, ale rosyjskie mapy i gps wystarczyly w zupelnosci. Gorzej z
jedzeniem - w sklepach kroluja chinskie zupku (duzo lepsze niz w Polsce) i
kompot sliwkowy (polski) oraz slynne salatki Urbanka i innych. Przynajmniej
nie ma problemu z czytaniem etykiet, wszystko łatwo zrozumiec

))
Z praktycznych rzeczy - noclegi w UB (tylko tam skorzystalismy z hotelu) -
ceny jak w Polsce, standard w porzadku. Paliwo - 76okt - 800 T (1175 T - 1
USD), 86 okt - 860 T. Jedzenie - tak okolo 80% cen polskich.
Najladniejsze miejsca - Gobi zdecydowanie, potem kawalek do Bayahongor,
Tsetserleg. Czesc z jeziorem Chusbugul i do UB jest juz zdecydowanie mniej
ciekawa.
Warto!