Oslo i Kopenhaga z Seaways

[castorp]

Co trzeba koniecznie (i co da się zobaczyć) w czasie 7-godzinnego pobytu w
Oslo i 10-godzinnego pobytu (2 razy po 5 godzin) pobytu w Kopenhadze. Czy
przystań portowa w Oslo bardzo jest oddalona od centrum miasta i głównych
atrakcji. Czy da radę dotrzeć i wrócic do muzemu Vikingów w Oslo w trakcie
tak krótkiego pobytu. Jak się poruszac po tych miastach. Czy warto korzystać
i czy drogie są taksówki?
Dzieki za ewentualne rady i informacje

[gosia_t]

castorp napisał:

> Co trzeba koniecznie (i co da się zobaczyć) w czasie 7-godzinnego pobytu w
> Oslo i 10-godzinnego pobytu (2 razy po 5 godzin) pobytu w Kopenhadze. Czy
> przystań portowa w Oslo bardzo jest oddalona od centrum miasta i głównych
> atrakcji. Czy da radę dotrzeć i wrócic do muzemu Vikingów w Oslo w trakcie
> tak krótkiego pobytu. Jak się poruszac po tych miastach. Czy warto korzystać
> i czy drogie są taksówki?
> Dzieki za ewentualne rady i informacje

Jak sadze przyplywasz promem z Danii. Jezeli tak to juz jestes w centrum. Z
centrum nalezy pojechac badz autobusem nr 30 ktory staje tuz obok muzeum
vikingow. Mozna tez wybarac sie tam droga morska. Z Jerbanetorget wziac tramwaj
nr 12 i wysiasc na Aker Brygge a z tamtad wziac statek ktory plynie na Bygdøy
gdzie znajduja sie wszystkie muzea np Kon Tiki, Fram zeby stamtad dojechac
nalezy wsiasc w autobus ktory zawiezie cie pod muzeum vikingow. Warto udac sie
do Trafikanten zaraz po przyjezdzie by zakupic bilet jednodniowy. Upowaznia on
do przejazdu wszystkimi srodkami komunikacjii miejskiej, w tym statkiem na
wyspe z muzeami. Bilet kosztuje 60NOK. Taksowek nie polecam okropnie drogie.
Jesli masz jakies pytania napisz nha priv. Mozemy wtedy skontaktowac sie przez
gg lub telefonicznie.
Pozdrawiam Gosia
.

[moonmoon]

płyniesz z DFDS Seaways? ja płynęłam z nimi do Kopenhagi, na promie są plany
miasta za darmo, z narysowanymi budynkami, wszystko czytelne, weź sobie plany

w Kopenhadze port jest w centrum miasta, proponuję pójść brzegiem morza ku
Syrence (co oznacza, że jak staniesz na lądzie, to idziesz w prawo), a po
drodze będzie Pałac Królewski

po wizycie u Syrenki wracasz, ale nie idziesz brzegiem morza, lecz ku takim
fajnym zabudowaniom, nie wiem co to jest nawet, są na mapce, potem na Stroget
(główny deptak, długaśny), po drodze będzie duży plac z operą bodajże,
zatrzymujesz się przy Nyhavn (uliczka z kanałem i łódkami, żaglówkami, jak w
Amsterdamie), dochodzisz do ratusza, tam wchodzisz na wieżę widokową, potem
idziesz ku mostowi, oglądasz bibliotekę (stara część i dobudowana nowa), przez
most na Christianię (miasto w mieście, bezpiecznie), jest tam też taka
zakręcona wieżyczka przy kościele, można sobie wejść
wracasz na prom
to zajmuje cały czas od zejścia na ląd do stawienia się o odpowiedniej porze na
promie (czyli chyba najpóźniej na pół godziny przed odpłynięciem) niezupełnie
spacerowym krokiem

no, ale skoro będziesz miała dwa razy więcej czasu, to możesz jeszcze wejść na
okrągłą wieżę, w której nie ma schodów, a na którą wjeżdżano powozami (nie
wiem, gdzie ona jest) i jeszcze jeden pałac i jeszcze są gdzieś jakieś ogrody
czy cuś

[castorp]

Gosiu, dziękuję bardzo za informacje. Piszę na forum, a nie na priva, bo może
ktoś jeszcze skorzysta z Twoich cennych rad.
Tak, przypływam z Kopenhagi. Chciałbym Cię jeszcze spytać, czy z portu
promowego do Bygdøy jest bardzo daleko w sensie geograficznym i czasowym (na
internetowym planie miasta ten półwysep wydaje się leżeć dość daleko od
przystani portowej, ale może to tylko złudzenie).
Chcę tam pojechać ze względu na muzeum wikingów. Pojadę chyba autobusem nr 30,
bo nie znam przecież miasta i nie chcę się przesiadać (mam mało czasu, musze
się liczyć z koniecznością powrotu na prom o określonej godzinie i nie chcę się
zgubić).
Czy Trafikanten to jest jakiś kiosk biletowy?
Czy orientujesz się, czy na przystani promowej jest przechowalnia bagażu lub
jakieś box’y do wynajęcia, gdzie możnaby zostawić bagaż.
Czy warto zdecydować się na zobaczenie jeszcze czegoś (np. Holmenkolen) oprócz
muzeów wikingów, Kon Tiki, Fram w czasie tego krótkiego 7-godzinnego pobytu,
czy może na więcej po prostu nie starczy już czasu.
Jak przyjdą mi jeszcze jakieś pytania do głowy, to pozwolę sobie wysłać Ci
mail’a na priva.

ps. Wielkie dzięki, moonmoon, za informacje o Kopenhadze

[gosia_t]

Trafikanten jest to budynek gdzie mozna kupic bilety, dostac bezplatne rozkaldy
jazdy i plan Oslo. Jest on w centrum, jak wyjdziesz z portu trudno go nie
zauwazyc. Bygdøy jest dosc daleko od centrum. Wiec jesli planujesz udac sie tam
nie sadze ze starczy ci czasu na odwiedzenie Holmelkollen. Chociaz warto dla
samego widoku.
Pozdrawiam Gosia

[stonka69]

Tak się składa, że właśnie byłem w ubiegły weekend w Oslo z DFDS Seaways. Na
promie można wykupić wycieczkę objazdową 3 godzinną. Cena 250 NOK. Przewodnik
może być w kilku językach w tym angielskim, niemieckim i rosyjskim. Autobus
odbiera Cię z promu, potem jeździ po centrum, potem jest spacer po parku z
rzeźbami Vigelanda, dalej Holmenkollen i dalej muzeum wikingów. Stamtąd możesz
albo wrócić autokarem na przystań albo zostać, zwiedzić inne muzea w okolicy
(Kon Tiki) i popłynąć motorówką do promu (przewodnik wyjaśni Ci co i jak).
Wydaje mi się, że jeżeli zostajesz w Oslo tylko jeden dzień to jest to sensowna
opcja. Miasto jest wprawdzie małe i większość tych rzeczy byłbyś pewnie w
stanie zobaczyć na własną rękę ale korzystając z wycieczki masz szybki
transport i dobą informację od przewodnika.

Jeśli chodzi o Kopenhagę to tam też są takie wycieczki albo rejsy po kanałach
ale nie korzystałem bo Kopenhagę znałem już wcześniej. Polecam natomiast
przejażdżkę metrem - chyba najefektowniejsze metro jakie kiedykolwiek widziałem.

Pozdrawiam

Michał

[castorp]

stonka69 napisał:
> Tak się składa, że właśnie byłem w ubiegły weekend w Oslo z DFDS Seaways. Na
> promie można wykupić wycieczkę objazdową 3 godzinną. Cena 250 NOK. Przewodnik
> może być w kilku językach w tym angielskim, niemieckim i rosyjskim. Autobus
> odbiera Cię z promu, potem jeździ po centrum, potem jest spacer po parku z
> rzeźbami Vigelanda, dalej Holmenkollen i dalej muzeum wikingów. Stamtąd
możesz
> albo wrócić autokarem na przystań albo zostać, zwiedzić inne muzea w okolicy
> (Kon Tiki) i popłynąć motorówką do promu (przewodnik wyjaśni Ci co i jak).
> Wydaje mi się, że jeżeli zostajesz w Oslo tylko jeden dzień to jest to
sensowna opcja. Miasto jest wprawdzie małe i większość tych rzeczy byłbyś
pewnie w stanie zobaczyć na własną rękę ale korzystając z wycieczki masz szybki
> transport i dobą informację od przewodnika.

Dzięki za informacje. Chyba właśnie skorzystam z tej wycieczki za 250 NOK.
Trochę drogo. Na 2 osoby to robi się aż 500 NOK.
Ale czy w ramach tej ceny są chociaż uwzględnione bilety wstępu do muzeum
Wikingów i na Holmenkollen. Czy Ty zwiedzałeś inne muzea (Kon Tiki), czy też
wracałes autobusem. Jeśli zostałes na zwiedzanie indywidualne, jak wróciłeś i
za ile na prom. Strasznie droga jest ta Norwegia.

Gdzie zostawiłeś bagaże?

Czy na promie jest basem i sauna? Nie wiesz, ile kosztuje wstęp?

Czy mozna cos zjeść gorącego i w miare niedrogo?

Pozdrawiam
Castorp

[stonka69]

>
> Dzięki za informacje. Chyba właśnie skorzystam z tej wycieczki za 250 NOK.
> Trochę drogo. Na 2 osoby to robi się aż 500 NOK.
> Ale czy w ramach tej ceny są chociaż uwzględnione bilety wstępu do muzeum
> Wikingów i na Holmenkollen. Czy Ty zwiedzałeś inne muzea (Kon Tiki), czy też
> wracałes autobusem. Jeśli zostałes na zwiedzanie indywidualne, jak wróciłeś i
> za ile na prom. Strasznie droga jest ta Norwegia.

Holmenkollen i muzeum wikingów jest wliczone w cenę 250 NOK.
Innych muzeów niestety nie oglądałem.
Ten prom kosztował (chyba) 60NOK ale nie wiem na pewno bo wracalem autobusem do
centrum i mogłem coś źle zapamiętać.
W każdym razie coś tam pływa bardzo często z przystani koło muzeów do portu z
promem DFDS i ten przewodnik dokładnie tłumaczy co i jak i za ile.


>
> Gdzie zostawiłeś bagaże?
>
W kajucie na promie.
W kopenhadze (gdzie przesiadałem się z jednego promu na drugi) są lockery w
budynku gdzie jest odprawa do oslo. Po wyjściu z promu z Gdańska jest to 100
metrów dalej. Przechowanie bagażu kosztuje 5-10DKK w zależności od rozmiaru
skrzynki.
Jeśli wszystkie byłyby zajęte to po drugiej stronie ulicy (przejazdu) w baraku
jest ich więcej.

> Czy na promie jest basem i sauna? Nie wiesz, ile kosztuje wstęp?

Jest basen i jaccuzi, sauna pewnie też ale nie wiem ile kosztuje bo nie
korzystałem.
Basen na pewno jest malutki.

> Czy mozna cos zjeść gorącego i w miare niedrogo?

Żarcie jest na promie rewelacyjne. Ja kupiłem pakiet z wyżywieniem więc nie
potrafie powiedzieć ile kosztuje wykupienie na miejscu ale polecam. Jest
restauracja a la carte gdzie na pewno jest drogo i jest restauracja z bufetem
(gdzie podają posiłki wykupione) i żarcie jest tam super - duży wybór i bardzo
smaczne.
Ja za cały rejs Gdańsk-Kopenhaga-Oslo-Kopenhaga-Gdańsk zapłaciłem około 1250
złotych.
Zadzwoń do DFDS, pewnie podadzą Ci ceny.
Pamiętam że piwo (Carlsberg z beczki, pól litra) kosztowało na promie 26 koron
duńskich czyli około 16 złotych.

Jest drogo, co zrobić.
Sorry w ogóle że tak późno ale dawno tu nie zaglądałem. Mam nadzieję, że
jeszcze nie pojechałeś.

Michał

[castorp]

Dzięki bardzo za tak szczegółowe informacje.
Płynę dopiero 7 pażdziernika.
Napisz, jeżeli masz chwilkę, co fajnego widziałes w Oslo i Kopenhadze i
generalnie jak Ci się podobało (czy warto było popłynąć).
Pozdrawiam
Castorp

[stonka69]

W zasadzie wszystko już opisałem. W Oslo oprócz wycieczki objazdowej
pospacerowałem sobie po centrum, tego dnia był tam straszny upał więc trochę
posiedziałem przy piwie w kawiarni. W 7 godzin nie da się wiele zobaczyć.
W Kopenhadze można zrobić sobie spacer - takie duże koło, ktoś już tu opisywał
w tym wątku. Można też popłynąć tramwajem wodnym po porcie i kanałach, jest tam
taka opcja hop on - hop off czyli że możesz na dowolnym przystanku wysiąść,
obejrzeć i popłynąć dalej następnym. Wydaje mi się jednak że lepiej jest
pospacerować po mieście. Można przejść się do Christianii - to takie miejsce po
starych koszarach gdzie obecnie mieszka i żyje alternatywna społeczność, punki,
anarchiści itp. NIe ma się czego bać, można tam śmiało wejść. Ja pojechałem
jeszcze do zoo, uważam że to też niezły pomysł bo jest okazja zobaczyć ładny
kawałek miasta poza centrum, przejechać się metrem które jest śliczne no i samo
zoo też jest fajne, dużo zwierząt i ciekawe pomysły na ich pokazanie.

Generalnie bardzo jestem z tej wycieczki zadowolony i polecam każdemu. Na pewno
bardzo pomogła pogoda bo cały czas świeciło słońce. Nie wiem jak jets tam w
październiku ale jeśli będzie padać to wyjazd może mieć mniej uroku.

To w zasadzie tyle.
Mogę jeszcze co najwyżej zaprosić ponownie na moją stronę o Grenlandii pod
adresem www.kulusuk2003.prv.pl

Pozdrawiam

Michał Kostrzewa

[moonmoon]

Christiania jest super, miasto w mieście, tylko nie fotografujcie

[szatanciekocha]

SORRY ZE DUZYMI LITERKAMI ALE TO NIE JEST ZADEN KRZYK PO PROSTU CHCE BYS
ROZCYZTAL WSZYSTKEI MOJE WYPOWIEDZI KTORE CHYBA MOCNO SIE ROZNIA Z RADAMI
KTORE DOSTALES!

> >
> > Dzięki za informacje. Chyba właśnie skorzystam z tej wycieczki za 250 NOK.
>
> > Trochę drogo. Na 2 osoby to robi się aż 500 NOK.
> > Ale czy w ramach tej ceny są chociaż uwzględnione bilety wstępu do muzeum
> > Wikingów i na Holmenkollen. Czy Ty zwiedzałeś inne muzea (Kon Tiki), czy t
> eż - NIESA , NA HOLMENKOLEN MOZNA WEJSC ZA DARMO Z DRUGIEJ STRONY NIKT CI
NIC NIE ZROBI BO TAM TAKICH ZWYCZAJOW NIEMA , POZA TYM NAPRAWD ESZKODA KASY,
JESLI BY JESZCZ ESTARTOWAL W TYM CZASIE ADAM MALYSZ TO I OWSZEM ALE TAK, HM,
NIEKONIECZNIE.... CO DO MUZEOW JESLI LUBIS ZOGLADAC ZMURSZALE DESKI I TROCHE
BURSZTYNU, TO NIE WIEM CO CI POWIEDZIEC, DLA MNIE SLABO ZRESZTA CALA NORWEGIA
JEST POD TYM WZGLEDEM SLABA, WIESZ DLA NICH WIELKA ATRAKCJA JETS JAKAS SZOPA
PRZY KTOREJ ZATRZYMAL SIE JAKIS ICHNI KROL I DOSTAL OD WIESNIAKA KAWALEK
CHLEBA I MOZESZ SOBIE ZA 50 NOK OBEJRZEC TE SZOPE Z TYM PIECEM DO CHLEBA,
TAKIE TAM NIE WARTO SOBIE ZAWRACAC GLOWY. TAM SIE JEDZIE PO WIDOKI!
> > wracałes autobusem. --

[stonka69]

Płynęliśmy tym samym promem tylko ja kupiłem sobię opcję z wyżywieniem i
dlatego smacznie jadłem w restauracji a Ty bez i dlatego musiałeś zadowolić się
jak piszesz: 'kanapką na połówce/połówce bagietki'. To wyjaśnia też różnicę w
cenie.
Co do basenu to fakt, że nie zauważyłeś nie oznacza, że nie było. Zobacz:
www.dfdsseaways.co.uk/pd/entry.nsf/direct/uk?OpenDocument&Display=onboard.nsf/uk/an-Pool_etc
albo
www.kes.bham.sch.uk/outdoors/abroad/holland/journal/day01.htm
Oprócz treści popracuj też nad formą bo w mojej opinii pozostawia wiele do
życzenia.

Michał

[castorp]

Michał,
a ile Cię kosztowało dodatkowo wykupienie wyżywienia (mniej więcej ile to
wychodzi na 2 osoby). Ile było tych posiłków (czy 3?), co to są za posiłki (czy
tylko obiad i czy w rodzaju szwedzkiego stołu) i czy w ogóle warto wykupywać je
za taką cenę (czy było smaczne)?
Załatwiałeś to wyżywienie jeszcze przed wyjazdem w biurze Seaways w Gdańsku?
Na stornie internetowej Seaways w informacji o mini rejsie na temat możliwości
wykupienia wycieczki z opcją na wyżywieniem nic nie jest napisane Nie ma
również tego w cenniku – tabeli.
Pozdrawiam
Castorp

[stonka69]

castorp napisał:

> Michał,
> a ile Cię kosztowało dodatkowo wykupienie wyżywienia (mniej więcej ile to
> wychodzi na 2 osoby). Ile było tych posiłków (czy 3?), co to są za posiłki
(czy
>
> tylko obiad i czy w rodzaju szwedzkiego stołu) i czy w ogóle warto wykupywać
je
>
> za taką cenę (czy było smaczne)?
> Załatwiałeś to wyżywienie jeszcze przed wyjazdem w biurze Seaways w Gdańsku?
> Na stornie internetowej Seaways w informacji o mini rejsie na temat
możliwości
> wykupienia wycieczki z opcją na wyżywieniem nic nie jest napisane Nie ma
> również tego w cenniku – tabeli.
> Pozdrawiam
> Castorp
Załatwiałem w momencie zakupu wycieczki. Były codziennie dwa posiłki w formie
szwedzkiego bufetu. Rano śniadanie zaś wieczorem obiad: zimny bufet, zupa,
gorący bufet, desery. Olbrzymie ilości doskonałego żarcia, duży wybór: co
najmniej 6-7 typów dań na danie główne, to samo przystawki i desery. Nawet
pieczywa było z 8 różnych rodzajów. Ogólnie dużo ryb i owoców morza (jak ktoś
lubi), kawior etc. Poziom porządnego hotelu 5* bez żadnej przesady.
Kosztowało 500 złotych od osoby za 4 dni.
Najlepiej zadzwoń do DFDS i zapytaj.

Michał

...co?

[szatanciekocha]

rozumiem drogi kolego ze to twoje prywatne forum i ty tu rzadzisz ale jakos
nie bardzo mie sie podoba twoj wladczy ton.... forma? tresc? masz jakis
problem czy moze manie wladczo-przesladowcza, moze tak troche grzeczniej co,
moze akurat to ty nie masz racji? co?

[gosia_t]

Czesc!
Myslalam tez o tej wycieczce, ale nie wiedzialam, ze jest dostepna na pokladzie
promu.
Nie wiem tylko czy wejdziesz do muzeow, ktore chcesz zobaczyc.
Pozdrawiam

[castorp]

gosia_t napisała:

> Nie wiem tylko czy wejdziesz do muzeow, ktore chcesz zobaczyc.
> Pozdrawiam

Dlaczego Gosiu??? Moga być nieczynne w październiku? Czy na Holmenkollen
obowiązuja jakies bilety?

[gosia_t]

castorp napisał:

> gosia_t napisała:
>
> > Nie wiem tylko czy wejdziesz do muzeow, ktore chcesz zobaczyc.
> > Pozdrawiam
>
> Dlaczego Gosiu??? Moga być nieczynne w październiku? Czy na Holmenkollen
> obowiązuja jakies bilety?
Na Holmelkollen obowiazuja bilety.
Nie jestem pewna czy sa tez te wycieczki w pazdzierniku. Niektore sa tylko w
lecie.
Sprawdze dzis i ci napisze.
Pozdrawiam

[castorp]

gosia_t napisała:
> Na Holmelkollen obowiazuja bilety.
> Nie jestem pewna czy sa tez te wycieczki w pazdzierniku. Niektore sa tylko w
> lecie.
> Sprawdze dzis i ci napisze.
> Pozdrawiam

Wielki dzięki ;-))))))))))))))
Castorp

[hippolin]

Muzeum wikingów to taka nuda byłem tam tydzień temu, port podobnie, radzę
muzemu statku FRAM i ratusz centrum, i oczywiście muzeum Kon-Tiki
Pozdr

[castorp]

hippolin napisał:
> Muzeum wikingów to taka nuda byłem tam tydzień temu, port podobnie, radzę
> muzemu statku FRAM i ratusz centrum, i oczywiście muzeum Kon-Tiki
> Pozdr


Na necie muzeum wikingów wydaje się być atrakcyjne. A co jest w ratuszu i Kon-
Tiki? Chyba te wszystkie muzea (wikingów, Kon-Tiki i Fram) są blisko siebie?
Byłeś na Holmenkolen? Co tam jest, oprócz - podobne - niesamowitego widoku?
Pozdrawiam
Castorp

[stonka69]

Z tym muzeum wikingów to prawda. Są tam trzy zbutwiałe statki wykopane z ziemi
i trochę biżuterii etc.
Podobało mi się tylko zdjęcie z festiwalu winingów na Wolinie z takimi ohydnymi
dziadowskimi blokami w tle.
Na Holmenkollen nie wchodzi się na skocznie tylko ogląda ją z dołu.
Przynajmniej ja tak zwiedzałem.
Jest tam też symulator skoku i jazdy na nartach w lillehammer. Kosztuje chyba
30 NOK.

Michał

[gosia_t]

Mozna wejsc na sam szczyt Holmelkollen. Widok zapiera dech. Mozna sie poczuc
jak Adam Malysz;).
Pozdrawiam

[szatanciekocha]

z tydzien temu ten fragment kolmenkollen gdzie skoczki wytracaja predkosc i
sie zatrzymuja byl zalany woda i byl po prostu miejskim basenem.....

[gosia_t]

szatanciekocha napisał:

> z tydzien temu ten fragment kolmenkollen gdzie skoczki wytracaja predkosc i
> sie zatrzymuja byl zalany woda i byl po prostu miejskim basenem.....
Po pierwsze Holmenlkollen, a po drugie co ci woda przeszkadza. Skakac chciales?

[szatanciekocha]

ojej gosia1 baaardzo przepraszam, faktycznie to tylko literowka ale jakze
wazna, wiele osob mogloby niewiedziec oco chodzi, dzieki ze zwrocilas uwage i
pokazalalas moja malosc, thx....co do basenu to nic mi nie przeszkadza, (gdzie
to wyczytalas?) po prostu stwierdzilem fakt, zeby nikt ni ebyl zaskoczony bo
ja bylem, po prostu.......... aaa sadze twoja ::norweskosc:: nie upowaznia cie
do tak napastliwego tonu wiec moze GRZECZNIEJ TROCHE dobrze?

Koniec rejsów do Kopenhagi z Seaways???

[castorp]

No proszę, a mnie się jeszcze udało popłynąć i do Kopenhagi i do Oslo. I jestem
bardzo zadowolony z tej wycieczki.
Szkoda że Seaways zawiesił to połączenie. Mam nadzieję, że tylko zawiesił na
pół roku, a nie zlikwidował.