Reklama mnie bije..

[kapitan_marchewa]

Taka jedna właśnie mi reklama zaproponowała coby schudnąć, ja w to wchodzę, ale ta reklama każe mi pić coś pt "Gudbai apetajt"
Ja z Polski jestem, czy oni mnie nie obrażają?
A przed chwilą ta sama reklama kazała mi się psikać "Nivea formen", fory rozumiem, czasami daję, ale "formen"? Znowu obrażają?
Oooo, a teraz "Ambipurfreszer", tym każą psikać żeby nie śmierdziało w domu, i dołączyć do "Timobajl" i korzystać z "ferstminyt" jakbym na wczasy chciał. Jej, a już "olajtotalefekthydroksy - cośtam"-nie zdążyłem zapisać, jeszcze jakieś "herprotekt" do włosów podobno..
O znowu jest mecz, uffff..
Nie namarudziłem za bardzo?

[niezmiennick]

A tam reklama. Już przywykłem. Ale włączyłem i mam pytanie - którzy to "nasi" bo po nazwiskach nie mogę poznać?

[kapitan_marchewa]

Nasi w niebieskim, ci bardziej "marudni" na boisku

[niezmiennick]

No i złośliwie strzelili nawet teraz gola.

[pzkpfw-vi-b-konigstiger]

a ten mecz to jaki?

[niezmiennick]

Jakaś tam niska runda Ligi Europy. Litex Cośtam jako przeciwnik.

[kaga9]

Za mało marudzisz!
Szczelili nam wyrównującą, a jużeśmy prowadzili, łeeeeee...
I teraz już 63.minuta, a ciągle 1:1, łeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee...

[kapitan_marchewa]

Tam jakiś z Brazylii się za bardzo rządzi, 19 lat, w pomarańczowym lata

[kaga9]

Dobij go marchewką!

[kaga9]

Aaale który tam Brazylijczyk ma 19 lat?

[kapitan_marchewa]

BRAWOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kaga9]

Juhuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!

[kapitan_marchewa]

Tzn gol był..
Dla tych w niebieskim..

[kapitan_marchewa]

Kaga, jak pogoda to można się w nocy w morzu wykąpać, na rybkę wyjść świeżą smażoną zo 40 zeta, piwo kupić za 25 zeta pod plażą..
A nie mecz oglądać

[kapitan_marchewa]

I d..., jest 2:2...
OOOO, nie uznali gola..

[kaga9]

Ajtam, do domaska wróciłam na meczunio;D

[kaga9]

Żebyście nie mówili, że kobiety nie oglądają piłki nożnej. O.

[niezmiennick]

Ja nie mówię. Ja znam takie trzy.

[niezmiennick]

Melikson. A ten to skąd?

[kapitan_marchewa]

Jak w niebieskim to z Krakowa

[kaga9]

A w ogóle to z Izraela

[niezmiennick]

Kłamiesz pospolicie albowiem w międzyczasie sprawdziłem. Rodzony w יבנה

[kaga9]

Zełgałam. <biczuje się za karę spaghetti>

[kaga9]

Wygraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaliśmyyyyyyyyyyyy!!

[niezmiennick]

Nie Ty, Kapitan

[kapitan_marchewa]

Co nie tak???

[kapitan_marchewa]

Bo zarzut kłamstwa to poważne oskarżenie.
Mogę marudzić na potęgę, ale nie kłamię...

[niezmiennick]

To nie był zarzut tylko stwierdzenie faktu No dobra, wiem, trochę naciągnęłem definicję kłamstwa

[niezmiennick]

Nie z Krakowa pan jest

[kapitan_marchewa]

Nie tylko reklama ale i mail mnie bije:
Firma Redfinger zaprasza mnie mailowo na eventy w Castle Rydzyna, Hotel, Restauracja.
Czy oni mnie nie obrażają?
Te "eventy" to niby że boso, czy że od tyłu, czy jeszcze cuś gorszego???1111
A castle to jakieś ciastko? Że niby na zachętę??
A już ta Rydzyna to na pewno rozwolnienie po tym ciastku...

[niezmiennick]

Po prostu mają źle zidentyfikowany target

[kapitan_marchewa]

No kurde, też mnie obrażasz???

[niezmiennick]

E, nie zaczaiłeś bazy

[kapitan_marchewa]

Target to coś z targiem???

[kapitan_marchewa]

Jak chcę schudnąć mam żreć lajfdżusslim, znowu obrażają?

[niezmiennick]

Dokładnie Łacina pewnie.

[kapitan_marchewa]

Właśnie "Ogniem i mieczem" sobie leci na jedynce.
Na początku w opisie twórców dzieła, w rozdziale "Zdjęcia", po nazwiskach były skróty P.S.C.
To musi znaczy "Popstrykałem Se Czasem"??? Mam rację?

[niezmiennick]

O, jaka ciekawa sprawa. Ale w sumie Ci się wyjaśnienie skrótu nie spodoba, oj nie...

PSC (zapisywany czasem małymi literami i z kropkami jako p.s.c.) to skrótowiec od Polish Society of Cinematographers, czyli Stowarzyszenie Twórców Obrazu Filmu Fabularnego. W 1994 r. środowisko operatorów zdecydowało się na założenie własnej organizacji, ponieważ w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych pominięto operatora obrazu jako jednego z współtwórców dzieła filmowego czy dzieła audiowizualnego. Uznano, że autor zdjęć wykonuje jedynie pracę odtwórczą, tzn. filmuje to, co mu każe reżyser. W tej sytuacji większość operatorów wystąpiła ze Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Jeśli zatem po jakimś nazwisku pojawiają się litery PSC (albo STOFF/PSC), np. Zdjęcia: Edward Kłosiński PSC, Zdjęcia: Arthur Reinhart PSC; Zdjęcia: Ryszard Lenczewski STOFF/PSC, to znaczy, że osoby te są członkami Stowarzyszenie Twórców Obrazu Filmu Fabularnego, czyli po angielsku Polish Society of Cinematographers (w skrócie PSC lub p.s.c.)

obcyjezykpolski.interia.pl/?md=archive&id=181

[kapitan_marchewa]

Czuję się absolutnie ufasy.. usfaty.. usatyf.. usfakcjo..
No, ZADOWOLONY z wyjaśnienia 111

[niezmiennick]

Great!