Indian Wells.

[Gość: MACIEJ]

www.bnpparibasopen.com/Players/Player-Landing.aspx
11 Amerykanek w turnieju glownym,mimo ze nie ma siostr Williams i nie liczac kwalifikantek.
Ale juz w Miami jak nie wygra Amerykanka to bedzie cud.

Indian Wells-WC.

[Gość: MACIEJ]

www.bnpparibasopen.com/News/Tennis/2013/Pretournament/2013-Wildcard-Announcement.aspx
Men-Nalbandian,Robredo,Blake,Smyczek,Johnson.
Women:Date,Keys,Mattek-Sands,Sanchez,Oudin,Townsend,Peer,Mladenovic.

Petkovic wraca do gry.
To jest jedyny turniej przed ktorym odbywaja sie nie tylko kwalifikacje ale i przed-kwalifikacje
(pre-qualifying).

www.bnpparibasopen.com/News/Tennis/2012/Pretournament/Prequalifying-Tournament.aspx

[andy_lt]

Gość portalu: MACIEJ napisał
> To jest jedyny turniej przed ktorym odbywaja sie nie tylko kwalifikacje ale i p
> rzed-kwalifikacje
> (pre-qualifying).
>www.bnpparibasopen.com/News/Tennis/2012/Pretournament/Prequalifying-Tournament.aspx</a>

Jężeli już coś zamieszczasz kłapouszku to wysil trochę swój móżdżek i nie zamieszczaj
wiadomości z 2012 roku.

www.bnpparibasopen.com/News/Tennis/2013/Pretournament/Pre-Qualifier.aspx

Obrońca tytułu,

[Gość: j.]

Roger Federer, marnie tej zimy przędzie i ma niewielkie szanse na obronę. Nie dał rady obronić tytułów z Rotterdamu i Dubaju... moje smętne prognozy, że w Dubaju nawet do finału nie dotrze nisestety się sprawdziły. Kołacze we mnie jeszcze nadzieja, że wyższa stawka i trudniejsi rywale w Indian Wells okażą się dla Rogera właśnie mobilizujące i i że zagra dużo lepiej niż w turniejach lutowych, ale przesadnie na to nie liczę.

IW będzie pierwszym turniejem głównego cyklu ATP, w którym po kontuzji zawita Rafa Nadal. W lutym Hiszpan rozkręcał się na ziemnych kortach Ameryki Łacińskiej i rozkręcił do tego stopnia, że w Acapulco w finale zdemolował niepokonanego tam od czterech lat Ferrera 60 62. W IW czeka go jednak inna, trudniajsza dlań nawierzchnia, a rywale jeszcze lepsi. Będzie literalnie cała czołówka ATP, włącznie z Murrayem, który po AusOpen gdzieś znikł, ale w Wells ma grać.

Jeśli Murray ten turniej wygra, to wskakuje na drugie miejsce rankingu, niezależnie od wyniku Rogera.

[Gość: MACIEJ]

W Dubaju Berdych sie uzwial na Federera,bo facet wykazuje talent od dawna i narescie dolacza do czolowki.
Na ziemnych Nadal moze krolowac balonikami nad kazdym ale na twardych poplynie szybko.
Mistrz Novak ma taka przewage nad wszystkimi ze nikt mu nie podskoczy ale Berdych moze byc szybko #3.

W jakiej formie bedzie Isia?

[Gość: MACIEJ]

www.wtatennis.com/head2head/player1/11530/player2/10077
Radwanska rozegrala w tym roku az 20(17-3) meczy singlowych i 0 deblowych a Errani tylko 25(18-7) singlowych i 20 deblowych (18-2),wiec Radwanska ma prawo czuc sie zmeczona sezonem jak to Jedrek dowodzi ale Errani juz nie.
Na dodatek Errani w tym roku zarobila wiecej kasy od Radwanskiej i to juz nie jest kosher.

Eliminacje.

[Gość: MACIEJ]

www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2013/609/QS.pdf
W eliminacjach jest 10 Amerykanek ale szans na turniej glowny ma tylko 7 bo musza grac miedzy soba.Praktycznie bede zdziwiony jak chociaz jedna przejdzie eliminacje,bo sa one tak dobrze obsadzone.
W 1r. spotyka sie zwyciezczyni turnieju w Kuala Lumpur-# 84 Karo Pliskova z finalistka z Florianopolis,#79 Puchkova.
W innym meczu 1r spotkaja sie #94 Putintseva- #177 Petkovic.

[Gość: j]

Bohaterki ostatniego tygodnia, Olga Puczkowa i Karolina Pliszkowa, spotkają się w pierwszej rundzie kwalifikacji. Możliwe to jest dlatego, że rozstawienie turnieju oparte jest o ranking z ubiegłego tygodnia, kiedy to Karolina była jeszcze daleko, więc jej nie rozstawili.

W kwalifikacjach widzimy też.nazwisko Andrei Petkovic. Zagra z 'młodą strzelbą' Julią Putincewą, więc wylosowała nienajlepiej. Mam nadzieję, że da sobie rade i ze wreszcie wygrzebie się z tej fatalnej, ponad rok juz trwająacej kontuzji.

Wielka i tłusta Amerykanka Coco Vandeweghe zagra z urodziwą Włoszką o zgoła niewłoskim nazwisku Nastassja Burnett. Ja nie zawsze kibicuję ładniejszej, ale tym razem nie mam żadnych skrupułów. W ogóle muszę powiedzieć, że demonstrowany tu przez Macieja neoficki szowinizm amerykański (a jeszcze bardziej jego obelżywy stosunek do starej ojczyzny), popycha mnie trochę w stronę kibicowania przeciw USA. Oczywiście bez przesady - jeśli jakaś amerykańska panna daje powody, by ją lubić, nie będę jej źle życzył tylko ze względu na Macieja. Ale jesli nie mam innych kryteriów, to jestem przeciw.

Dziewczyny, którym życzę powodzenia w tych kwalifikacjach, to: Andrea Petkovic, Łesia Curenko, Steffi Vögele, Genie Bouchard, Nastassja Burnett oraz siostry Pliszkówny.

[Gość: MACIEJ]

> Dziewczyny, którym życzę powodzenia w tych kwalifikacjach, to: Andrea Petkovic,
> Łesia Curenko, Steffi Vögele, Genie Bouchard, Nastassja Burnett oraz siostry Pliszkówny.

Czy blizniaczki sa Polkami mieszkajacymi w Czechach?

Ja oczywiscie zycze powodzenia Amerykance Puchkovej,ktora na stale mieszka w Miami i dopiero w turnieju w Miami da czadu ze bedzie milo popatrzec.

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Ja oczywiscie zycze powodzenia Amerykance Puchkovej,ktora na stale mieszka w Miami i dopiero w turnieju w Miami da czadu ze bedzie milo popatrzec.

Czekaj tatka latka. W Miami wygra Francuzka Serena Williams, która mieszka i trenuje w Paryżu, u Patricka Mouratoglou.

Może się założymy, co? Ty stawiasz na Puczkową, ja na Williamsównę... :)

[Gość: MACIEJ]

Na tym twoim linku z prawej strony jest napisane ze mieszka w Palm Beach Gardens,Fl.

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Na tym twoim linku z prawej strony jest napisane ze mieszka w Palm Beach Gardens, Fl.

A w rubryce "waga" widzimy napis 26-9-1981. To okienko z informacjami nie wygląda na dopracowane.

Skoro trenuje we Francji, to chyba tam i mieszka?

[Gość: MACIEJ]

> A w rubryce "waga" widzimy napis 26-9-1981.

To akurat jest OK bo to data urodzenia,a w kraj ma napisane Etats-Unis,czyli tez OK.

No i pierwsza przepowiednia ci sie sprawdzila bo #106 Kris Pliskova juz przegrala z #187 Grace Min. A Bouchard przegrala ze Svitolina.

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> A w rubryce "waga" widzimy napis 26-9-1981.
-To akurat jest OK bo to data urodzenia

Aha.

> No i pierwsza przepowiednia ci sie sprawdzila bo #106 Kris Pliskova juz przegrala z #187 Grace Min.

Jaka znow przepowiednia, ja niczego nie przepowiadałem. Trochę szkoda, że Pliszkówna przegrała, ale cóż zrobić.

Draw-Genialne losowanie Radwanskiej w IW.

[Gość: MACIEJ]

www.wtatennis.com/SEWTATour-Archive/posting/2013/609/MDS.pdf
W swoim cwiercfinale ma Kvitova,a w 1/8 Kirilenko.Nie moze narzekac na losowanie,bo znowu ominela Madison Keys i J.Hampton.

A.Radwanska gra z:
1r-bye
2r-#112 Sanchez
3r-#27 Cirstea
4r-#13 Kirilenko
cf- #5 Kvitova
pf-#2 Sharapova
f- #1 Azarenka

U.Radwanska gra z:
1r- #70 Rus
2r- #15 Stephens
3r-#20 Hsieh
4r-#1 Azarenka

Wozniacki gra z:
1r-bye
2r-#33 Cornet
3r- #29 Vesnina
4r- #10 Petrova
cf- #1 Azarenka

Kerber gra z:
1r-bye
2r-#39 Watson
3r-#30 Wickmayer
4r-#16 Safarova
cf- #7 Stosur
pf- #1 Azarenka

Fatalnie!

[Gość: j.]

Dostać Kvitovą w 1/4 to najgorsze, co mogło się w tym losowaniu przytrafić. To jest rywalka o klasę w tej chwili lepsza o pozostałych zawodniczek z puli rozstawień 5-8. Powinna być rozstawiona w pierwszej czwórce, zamiast Kerber. No, ale nie jest i musiała wpaść w ćwierćfinale na kogoś z Top 4. Trafiło na Agę. Trudno.

Trzeba przyznać, że Aga ostatnio nie ma szczęścia do losowań.

[Gość: MACIEJ]

Radwanska jak zwykle genialnie wylosowala,bo nie dosc ze nie ma po drodze Madison Keys czy J.Hampton to jeszcze w 4r ma Kirilenko zamiast Stephens.

Dziwnym trafem ominela wszystkie mocno uderzajace pilke,z ktorymi nie ma szans a cwiercfinal z Kvitova jest nagroda za spacerek w pierwszych czterech rundach.

Kerber rowniez wylosowala bardzo dobrze i powinna dijsc do cwiercfinalu.

[Gość: ps]

Zgadza się-Kvitova to najtrudniejsza rywalka, jaką w walce o półfinał mogła dostać Agnieszka. Jest tylko jedno ale, o którym zapomniałeś. Czeszka na kortach w USA i Kanadzie gra zwykle bardzo słabo-ani w IW, ani w Miami nigdy nie doszła do drugiego tygodnia. Co nie znaczy, że teraz będzie tak samo. Petra to Petra-ona równie dobrze może szybko polecieć, jak i dojść bardzo daleko. Polka nie powinna mieć problemów z obroną punktów za ćwiartkę-Kirilenko w czwartej rundzie na pewno może być groźna, ale ostatnio to Radwańska wygrywała z nią te ważne punkty. Półfinalistki turnieju moim zdaniem będą następujące: Szarapowa, Azarenka, Kvitova i ktoś ze ćwiartki Kerber. Jeśli Niemka dalej ma kłopoty z motywacją i zdrowiem, to nie ma mowy by weszła do czwórki. A turniej wygra pewnie Wika. Każde inne rozstrzygnięcie to będzie sensacja.

[Gość: j.]

Gość portalu: ps napisał(a):

> Zgadza się-Kvitova to najtrudniejsza rywalka, jaką w walce o półfinał mogła dostać Agnieszka. Jest tylko jedno ale, o którym zapomniałeś. Czeszka na kortach w USA i Kanadzie gra zwykle bardzo słabo - ani w IW, ani w Miami nigdy nie doszła do drugiego tygodnia

Bez znaczenia. Ona w Dubaju w poprzednich latach ani jednego meczu nie wygrała, a teraz wzięła tytuł. Jakość gry Petry zależy od tego, co dzieje się z samą Petrą, a nie od tego, gdzie gra.

[Gość: ps]

Przeczytaj, co napisałem dalej :-). Ja nawet nie śmiem liczyć na wpadkę Czeszki. Chodziło mio tylko o to, że z tą panią wszystko jest możliwe.

[Gość: MACIEJ]

W jakis dziwny sposob mecz Karo Pliskova-O.Puchkova nie odbyl sie i wyglada na to ze jedna z nich zrezygnowala a moze nawet obie,a szkoda bo obie sa dobrymi zawodniczkami.

[Gość: MACIEJ]

Dwie spore niespodzianki:

#125 Burdette pokonala #89 Cepelova i #187 Grace Min pokonala #106 Kris Pliskova.

Puchkova-Pliskova we wtorek rano.

[Gość: MACIEJ]

a po poludniu zwyciezczyni gra z #248 Voracova ktora wyeliminowala #95 Dolonc 61 62.

Puchkova-Pliskova 64 51.

[Gość: MACIEJ]

Tak jak wczesniej powiedzialem,miedzy nimi jest roznica klasy.
Puchkova gra na poziomie top-10 a Karo Pliskova na poziomie top-40.

Puchkova-Pliskova 64 62.

[Gość: MACIEJ]

Za 2 godz Puchkova ma mecz z Voracova,ktora wraca do wielkiej formy i zwyciezczyni awansuje do turnieju glownego.

Maciej ma nowego bzika

[Gość: j.]

"Genialna Puczkowa" Kobita 26 lat bez osiągnięć, przegrała niedawno z jakąś chorwacką panną z 3-4 setki rankingu, w Melbourne zaliczyła rowerek z Szarapową, ale Maciejowi znów się cosik zwidziało, że to nowy geniusz tenisa. Tak jak niegdyś Aravane Rezai, Sławka Szwiedowa, Koko Wandełege i kto tam jeszcze.

Jedno, co przyznam, to że dziewczyna jest niebrzydka, więc z tego powodu mogę sobie razem z Maciejem życzyć, by awansowała do głównego i przed kamerami wystąpiła.

imageshack.us/photo/my-images/255/olgapuczkowa18598210150.jpg/

Olga Puchkova w turnieju glownym.

[Gość: MACIEJ]

www.google.com/search?q=olga+puchkova&hl=pl&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=2p82UaT7Lsmx0AHki4HACg&ved=0CDQQsAQ&biw=1280&bih=901
W eliminacjach rozegrala 2 dobre mecze jednego dnia i pokonala Karo Pliskova i Voracova a teraz mam nadzieje ze trafi w drugiej rundzie turnieju glownego na A.Radwanska.

[Gość: MACIEJ]

> "Genialna Puczkowa" Kobita 26 lat bez osiągnięć, przegrała niedawno z jakąś cho
> rwacką panną z 3-4 setki rankingu, w Melbourne zaliczyła rowerek z Szarapową, a
> le Maciejowi znów się cosik zwidziało, że to nowy geniusz tenisa.

Sharapova to jest taka geniuszka tenisa jak Woz-Rad.Dopadna kogos troche slabszego to obija go bezlitosnie,ale jak ktos im sie postawi to placza na korcie.Li Na ja pogonila na AO 62 62.

> Tak jak niegdyś Aravane Rezai,

Rezai nie ma warunkow do tenisa.

> Sławka Szwiedowa,

Shvedova ma warunki ale glowy nie ma.

> Koko Wandełege i kto tam jeszcze.

Coco nie ma motywacji.

> Jedno, co przyznam, to że dziewczyna jest niebrzydka,

We Florianopolis pokonala dobrze grajaca #21 Venus Williams i to juz o czyms swiadczy.
Ma problemy z serwowaniem oraz odbieraniem niskich kreconych pilek(sliced) z backhandu i moglaby troche szybciej biegac.

Federer - Nadal w ćwierćfinale?

[Gość: j.]

Jest drabinka turnieju męskiego. Murray trafił do połowki Nolego, ale za to Rafa jest w ćwiartce Rogera. Najklasyczniejszy klasyk dzisiejszego tenisa, mecz Nadal - Federer może więc przydarzyć się już w ćwierćfinale. Czegoś takiego nie było od 2004 roku - potem ci dwaj zawsze grali ze sobą najwczesśniej w półfinałach. Wcześniej jednak król Roger będzie musuiał uporać się z Bennetteau, co mu nie zawsze wychodzi.

Janowicz ma w pierwszej rundzie bye, w drugiej - Nalbandiana. Bye bye?

[Gość: MACIEJ]

www.atpworldtour.com/posting/2013/404/mds.pdf
Federer moze jeszcze z Wawrinka przegrac w 4 rundzie.

Janowicz gra z:
1r-bye
2r- #33 Granollers/ #93 Nalbandian
3r- #10 Gasquet/ #38 Belluci
4r-#6 Berdych
cf- #4 Ferrer
pf- #2 Federer/ #5 Nadal
f- #1 Mistrz Novak

#94 Kubot gra z:
1r- #40 Paire,ktory pokonal Kubota 2x w 2012r.
2r- #21 Kohlschreiber
3r- #13 Simon
4r-#4 Ferrer

Puchkova i Sharapova mieszkaja na Florydzie.

[Gość: MACIEJ]

Od kiedy Puchkova zamieszkala w Miami to zaczela nowe zycie a nie ten marazm ktorym jedzie na odleglosc z Moskwy.

Puchkova-Radwanska w 2 rundzie.

[Gość: MACIEJ]

Najpierw w 1r Puchkova musi pokonac kolezanke Amerykanke Marie Sanchez a w drugiej juz wymiecie Radwanska z IW.

Pojecia nie mam jak Puchkova daje rade fizycznie grac tyle dobrych meczow pod rzad?
Dopiero co zaliczyla final we Florianopolis gdzie pokonala #31 Flipkens i #20 Venus Williams i po 2 dniach przerwy zagrala we wtorek 2 mecze eliminacyjne w Indian Wells jednego dnia pokonuja Karo Pliskova i Voracova,a w srode juz gra z Maria Sanchez w turnieju glownym.

Q Burdette gra z Craybas i powinna wygrac.
Q Grace Min gra z #54 Domingues Lino i ma szanse wygrac.

#112 M.Sanchez- #4 Radwanska w 2 rundzie.

[Gość: MACIEJ]

Puchkova padla wycienczona po dwoch wczorajszych meczach w eliminacjach.Teraz ma troche odpoczynku i pokaze sie z dobrej strony w Miami.Mam nadzieje,ze nie bedzie musiala tam przechodzic przez eliminacje.

Czy Isia bedzie miala spacerek z #112 Sanchez dla ktorej studia byly wazniejsze niz gra w tenisa?

Kuznetsova pokonala Hlavackova 63 61 i w 2r. zagra z #18 Jankovic.
Q #125 Burdette pokonala Craybas 63 61 i w 2r. spotka sie z #23 Paszek.

Sciavone prowadzi z Pannetta 75 10 by w 2r zagrac z Sharapova.

#471 T.Townsend-#57 Hradecka 36 76 63

[Gość: MACIEJ]

WC 16 letnia Taylor T. pokonala 27 letnia Lucie H. i w ten sposob zasluzyla sobie na nastepna WC w Miami. Dzieki temu zwyciestwu pojdzie ze 100 miejsc w gore w rankingu i chyba czas najwyzszy rozwazyc profesjonalna kariere.
W 2r. Townsend zagra z #11 Ivanovic i tam juz chyba niespodzianki nie bedzie.

#53 Begu pokonala #39 Watson 62 64.
Kimiko Date pokonala Voskoboeva 64 36 64
Niculescu pokonala Svitoline 60 60
Ulka Rad. gromi Rus 5:0 w pierwszym secie.

A jak wyzgrabniała!

[Gość: j.]

Rzuciłem okiem na najnowsze zdjęcie panny Townsend i stwierdziłem, że USTA postawiła na swoim i skutecznie zmusiła ją do zrzucenia zbędnych kilogramów. Teraz waży najwyżej 90 kilo, a nie dobre 120, jak jeszcze było niedawno. Kiedy zrzuci następne 30, będzie na korcie nie do zatrzymania.

[Gość: MACIEJ]

Townsend musi jeszcze 10 kg zrzucic,ale zadecie robi Lucic.
Troche szkoda ze jedna z Amerykanek musi odpasc z meczu Mattek-Sand z Hampton.
Na razie prowadzi Mattek-Sands 75 35.

Ula - Arantxa 63 63

[Gość: j.]

Teraz Ula zagra ze Sloane, a więc mecz Radwańska - Stephens, którego tak domagał się Maciej, jednak się odbędzie.

Stephens-Radwanska

[Gość: MACIEJ]

gra do jednej bramki.

Radwanska-M.Sanchez 62 61.

[Gość: MACIEJ]

Sanchez byla sparalizowana strachem i przegrala mecz bez walki.
Nastepna rywalka #4 Radwanskiej jest #29 Cirstea,ktora jest nieprzewidywalna.

W tej 1/8 zadziwiajaco dobrze radzi sobie #125 M.Burdette ktora wlasnie pokonala #23 Paszek 76 61 i nastepny mecz(3runda) rozegra z #13 Kirilenko

w 4-tej rundzie Burdette/Paszek zagra z A.Radwanska/Cirstea i tu stawiam na Burdette.

Janowicz-Gasquet w 3 rundzie.

[Gość: MACIEJ]

W 2 rundzie Janowicz pokonal Nalbandiana 76 46 63 i rzeczywiscie trzeba miec dobre nerwy zeby ogladac jego mecze.Jerzy potrafi miec 2 podwojne bledy serwisowe na poczatku gema a pozniej zaczyna sie heroiczna walka o wygranie gema.

Obejrzalem tez mecz Ivanovic-Taylor Townsend i gdyby Taylor schudla 10-15 kg to bardzo szybko zrobilaby kariere w tenisie.

Ulka Radwanska-Stephens 63 52.

[Gość: MACIEJ]

Stephens po dobrym wystepie w Australian Open wyraznie spuchla i przegrywa wiekszosc meczy,ale zeby tak sie dac ograc Ulce Radwanskiej to juz wstyd.

Nastepny mecz #37 Ulka Radwanska bedzie miala z #64 J.Hampton,ktora dla odmiany jest w formie i ktora pokona nie tylko U.Rad ale i Azarenke.

Trochę przesadziłeś.

[Gość: i.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Stephens-Radwanska, gra do jednej bramki.

Ciut przesadziłeś, Amerykaninie. Ula wygrała 63 64, to jednak tak całkiem do jednej bramki nie było. Trochę się ta Slo jednak umiala postawić... :)

Po raz drugi, dzień po dniu, organizatorzy wyznaczyli w prime time na centralnym korcie mecz swej rodaczki z którąś z sióstr Radwańskich. I po raz drugi Amerykanka dostała w skórę. Radwanki w obu meczach nawet seta nie oddały. Wymowa tych wyników jest jednak dość różna. Wysoka porażka gwiazdki studenckiego tenisa Marysi Sanchez z Agnieszką nie jest żadną sensacją, w końcu Aga jest czwartą rakietą międzynarodowego tenisa zawodowego. Ale gładka przegrana Slo Stephens, drugiej rakiety USA, okrzyczanej już następczynią sióstr Williams, z nierozstawiona Urszulką Radwańską, to jest dla ameryańskiego tenisa mały blamaż.

[andy_lt]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> gra do jednej bramki.

Przereklamowana gwiazdka na kolanach u stóp Polki

www.wtatennis.com/singles-draws/tournamentId/543/round/2/rangeStart/1/rangeEnd/16
Nastepne objawienia również ustawione w szeregu tam gdzie ich miejsce.

www.wtatennis.com/singles-draws/tournamentId/543/round/2/rangeStart/17/rangeEnd/32
www.wtatennis.com/singles-draws/tournamentId/543/round/2/rangeStart/17/rangeEnd/32
www.wtatennis.com/singles-draws/tournamentId/543/round/2
www.wtatennis.com/singles-draws/tournamentId/543/round/2/rangeStart/1/rangeEnd/16
Obawiam się,że Ula Radwanska narazi się amerykańskim kibicom podobnie jak Kirilenko
i te panie dopełnią czary goryczy w trzeciej rundzie.

[Gość: orni]

Jak to czesto u Ciebie bywa strzeliles kula w plot, ale nie zrazaj sie, moze z czasem zrozumiesz na czym polega tenis...
pozdr.

[Gość: ps]

Ula-gratulacje. Nie sądziłem, że dziewczyna wykorzysta szansę. A Sloane jak widać, chyba dalej żyje tym nieco szczęśliwym półfinałem w Australii. Jednak dla Uli nawet słabsza forma rywalki nie jest wystarczająca, by myśleć o wygranej-często tak się dzieje. Teraz Hampton i podejrzewam, że Jamie obroni swoją 4. rundę sprzed roku. To bardzo niewygodna rywalka dla Uli-zresztą ona potrafi postawić się nawet dziewczynom z czołówki. Gdyby nie te kontuzje i nieszczęsny strach przed wykorzystywaniem okazji, Amerykanka już dawno miałaby miejsce w czołowej 50 rankingu. A może nawet coś więcej.

[Gość: MACIEJ]

Jak sie rzuci okiem na statystyki to Stephens przed Australian Open przegrala z Vesnina,a po AO z #24 Zakopalova i #30 Cirstea,wiec miala jeden dobry turniej dzieki wygranej z Serena a moze i Serena sie podlozyla bo to psiapsiolki sa wielkie i to by bylo na tyle.
Stephens jest silna ale jest niska(170) co daje maly zasieg rak i wolno biega.
Duzo ciekawiej gra Hampton,z tym ze ta dla odmiany ma bardzo slabe losowania,bo po meczu z Ulka Radwanska trafia na #1 Azarenke w 4-tej rundzie.
Sensacja turnieju jest #95 Muguruza ktora w 3-ciej rundzie zagra z #55 Rybarikova.

Cirstea-Radwanska 76

[Gość: MACIEJ]

W tie-breaku Radwanska sie nie popisala i wyglada na to ze ma turniej z glowy.

[Gość: ps]

Agnieszka jest po prostu tragiczna i nie widzę jej jako zwyciężczyni tego meczu. Zero serwisu, pasywna do bólu, może kilka razy zagrała mocniej. Pała z taktyki-Sorana może lubi się mylić, ale to nie kelnerka-ona już umiała sprawiać niespodzianki. Do tego Rumunka walczy jak nie ona-widać, że dziś jej się chce jak rzadko kiedy.

[andy_lt]

Gość portalu: ps napisał(a):

> Agnieszka jest po prostu tragiczna i nie widzę jej jako zwyciężczyni tego meczu

Na kolana grzeszniku,jak zwykle bez wiary.Drugi i trzeci set był już nieco lepszy-prawda?

[Gość: j.]

andy_lt napisał:

> [...] grzeszniku,jak zwykle bez wiary.Drugi i trzeci set był już nieco lepszy-prawda?

Ja z pierwszego seta oglądałem parę ostatnich gemów, bo TVP Sport, która przekazywała to do Polski, spóźniła się z transmisją o całe 60 minut. Szanowna redakcja nie zorientowała się, że w USA od wczoraj jest czas letni i źle obliczyła godzinę rozpoczęcia spotkania (zmiana czasu w USA od lat zbiega się z turniejem w Indian Wells, ale nie przypominam sobie, by Eurosport wpadł kiedy w tę pułapkę). Sądząc po tych gemach, nie uważam wcale, by Aga grała w pierwszym secie "tragicznie". To raczej Sorana grała dobrze, no i też trochę szczęśliwie w końcówce. Ogólnie Aga powodów do entuzjazmu może nie dała, ale desperować też nie ma co. Ważne, że gra dalej, a potem się zobaczy.

[Gość: ps]

Uff, na szczęście w drugim i trzecim secie secie było już dużo, dużo lepiej. Dłuższa piłka, serwis choć na chwilę wrócił, nawet parę świetnych akcji się pojawiło i to z obu stron. Mecz ogólem nie taki zły, jeśli pominąć tego cholernego pierwszego seta. Sorana rzeczywiście grała momentami bardzo dobrze, nie waliłą na oślep, jak to ma w zwyczaju. Była też zaskakująco regularna jak na siebie. Teraz Kiri i możliwe, że znowu obejrzymy dreszczowiec, bo te dwie panie czesto grają ze sobą wyrównane mecze. Potem pewnie Petra i być może znowu to Czeszka wygra. Chyba, że Zakopalova pokusi się o niespodziankę, ale jakoś tego nie widzę. Klara grała z Petrą dwa razy i oba spotkania wygrała, ale to są mecze sprzed sześciu lat. Wracając do Agi. Forma u Polki jest daleka od optimum-nie jest źle, ale Radwańska gra nierówno. O ile w IW punkty powinny zostać obronione, to w Miami trudno będzie nawet o połówkę. Lepiej tam nie trafić znowu na Kvitovą czy Li (jeśli ta wreszcie się pozbiera po skręceniu kostki na AO).

[Gość: ps]

Dopisek. Czy ktoś ma może bilans kończących do niewymuszonych z meczu Radwańska Cirstea? Bo nigdzie nie mogę go znaleźć. Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Gość: MACIEJ]

Cirstea bardzo szybko miala 36 niewymuszonych bledow a pozniej przestalem liczyc.

[Gość: j.]

Gość portalu: ps napisał(a):

> Czy ktoś ma może bilans kończących do niewymuszonych z meczu Radwańska Cirstea

Naprawdę potrzebne ci to do szczęścia? "Niewymuszone błędy" to jest czysto subiektywna kategoria, nie wiadomo tak naprawdę, co to pojęcie oznacza.

[Gość: ps]

Nie-chciałem tylko wiedzieć, jak obie dziewczyny wypadły w tych kategoriach. To wszystko.

Flipkens-Azarenka 6:3 U.Rad-Hampton 5:0.

[Gość: MACIEJ]

Wyjdzie na to ze Ulka Rad dojdzie do finalu.

Flipkens-Azarenka 63 34 U.Rad-Hampton 60 33.

[Gość: MACIEJ]

Jamie dala Ulce polatac w pierwszym secie a w drugim zaczyna sie prawdziwa gra.

1/8 finalu

[Gość: MACIEJ]

1-Azarenka-#37 Ulka Radwanska
2-Petrova-Wozniacki
3-Kerber-# 95Muguruza
4-#28 Barthel-Stosur
-----------
5-Kvitova-Zakopalova
6-Kirilenko-A.Radwanska
7-Errani-Bartoli
8-Sharapova-#87 Arruabarrena-Vecino

Najwieksze niespodzianki to #95 Muguruza i # 87 Arruabarrena-Vecino a tuz za nimi #37 Ulka Radwanska i #28 Barthel.

[Gość: j.]

> Najwieksze niespodzianki to #95 Muguruza i # 87 Arruabarrena-Vecino

Dwie Baskijki, sądzac po nazwiskach.

[Gość: MACIEJ]

> 1-Azarenka-#37 Ulka Radwanska 63 61
> 2-Petrova-Wozniacki
> 3-Kerber-# 95Muguruza
> 4-#28 Barthel-Stosur
> -----------
> 5-Kvitova-Zakopalova 62 63
> 6-Kirilenko-A.Radwanska 61 46 75
> 7-Errani-Bartoli 63 62
> 8-Sharapova-#87 Arruabarrena-Vecino 75 60
-----------
5 meczow juz sie odbylo i wszystkie trafilem.Zwyciezczyni na pierwszym miejscu.
Zaraz Jedrek zacznie sie wymadrzac ze tez by wszystko trafil.

Hampton-Radwanska też w plecy 06 67

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Duzo ciekawiej gra Hampton,z tym ze ta dla odmiany ma bardzo slabe losowania,bo po meczu z Ulka Radwanska trafia na #1 Azarenke w 4-tej rundzie

Niepotrzebnie sie martwiłeś o Jamie Hampton. Okazało się, że to Ula miała slabe losowanie.

[Gość: Fanka Reny]

Wie ktoś, czy na korcie #3 są umieszczone kamery? Mam nadzieję, że dzisiajszy mecz Agi pokaże tvp2 lub tvp sport.

[Gość: dx]

Raczej nie, niestety. Do tej pory były relacje tylko z dwóch kortów.

[Gość: ps]

Ula??? Co ci się stało dziewczyno? Czyżby główka zaczęła w końcu jakoś pracować? Gratulacje-w końcu jakiś wynik i to w dużym turnieju. A może to jakaś siostra bliźniaczka pojawiła się na korcie :-). Teraz czas spróbować postawić się Azarence. Gratulacje też dla Mony-moja ulubiona obok Petković Niemka dochodząc do 4. rundy IW zrobiła najlepszy wynik w karierze. Ten trzeci set to było coś pięknego-Barhel wychodziło dosłownie wszystko, a Ana jak dziecko we mgle. Top 20 coraz bliżej. Po Stuttgarcie nie bronimy już niczego, więc Mona powinna tam wejść spokojnie. A mecz ze Stosur zapowiada się ciekawie. Australijka nie powala w tym roku, więc Barthel nie jest bez szans.

Co za niemota komentowal Sharapova-Errani w TVP?

[Gość: MACIEJ]

Ludzie,to sie moze odechciec ogladania tenisa jak taki nieudacznik komentuje.

Co za niemota znowu jęczy?

[Gość: j]

Kto cię człowieku, do jasnej Anielki, zmusza do korzystania z uslug TVP?. Turniej odbywa się w USA, ty mieszkasz w USA - po diabła w oglądaniu turnieju korzystasz z polskiego pośrednictwa? Widać lubisz.

Lubisz - nie narzekaj, nie lubisz - nie oglądaj.

Co za niemota komentowal Sharapova-Errani w TVP?

[Gość: MACIEJ]

Mam olbrzymia rozterke jak jade do Polski i musze ogladac TVP lub inne polskie kanaly.
Tak zastanawiam sie dlaczego poziom komentowania tenisa teraz jest duzo gorszy niz wtedy gdy robil to jeszcze mlody Tomaszewski.

Przestań-że truć!

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Mam olbrzymia rozterke jak jade do Polski i musze ogladac TVP lub inne polskie kanaly.

Przestaniesz ty ględzić wreszcie o swoich "rozterkach"?! Teraz nie jesteś w Polsce, a oglądasz polski kanał, choć masz do dyspozycje transmisje rozlicznych stacji amerykańskich - Tennis Channel, ESPN i co tam jeszcze. Ale ty wolisz oglądać TVP Sport, smędząc oczywiście, że co polskie to do chrzanu. Dość jasne jest, czemu siedząc Nowym Jorku oglądasz polską transmisję. Bo masz ją za darmo, dzięki łączom internetowym, a za Tennis Channel czy ESPN musiałbyś płacić. Polska telewizja publiczna, mając na względzie polskiego podatnika, który ją utrzymuje, udostępniła swój przekaz w internecie bezpłatnie. Ty nie jesteś polskim podatnikiem, ale skwapliwie z tego korzystasz, opluwając przy tym gęsto, jak na renegacką miernotę przystało.

[Gość: re]

nie dość, że TVP w oczekiwaniu, że AR będzie grać wyłącznie na centralnych, być może nie wykupiła transmisji na inne korty, to jeszcze zafundowała tego masakrycznego komentatora, który teraz "relacjonuje" mecz Szarapowej. J napisze, nie oglądać, ale po to są relacje, aby oglądać i przydałby się chociaż marny komentator, a nie to dno, co teraz p.., od rzeczy z udawanym entuzjazmem

[Gość: j]

Gość portalu: re napisał(a):

> nie dość, że TVP w oczekiwaniu, że AR będzie grać wyłącznie na centralnych, być może nie wykupiła transmisji na inne korty..,

Aha, czyli domniemujesz, że TVP oczekiwała, że Aga będzie grać wyłącznie na centralnym (ciekawe na jakiej podstawie) i dlatego Agi w TVP nie oglądaliśmy. I na tym ma polegać "okrojenie relacji TVP Sport do meczów Agnieszki". Jabym na twoim miejscu dał już spokój temu tematowi, bo to naprawde kupy sie nie trzyma. Ja rozumiem, że chcesz znowu przykopać Radwańskiej, ale tą drogą jej nie dosięgniesz.

Co do komentatora meczu Szarapowa - Errani, to faktycznie jest on chałowy. Masz prawo na niego narzekać, bo mieszkasz w Polsce i nie masz innej możliwości oglądać turnieju w Indian Wells; poza tym, jako polska podatniczka masz prawo stawiać polskiej telewizji publicznej wymagania. Maciej jednak, który mieszka w USA, powinien być pod tm względem oględniejszy. Jeśli polski przekaz mu nie odpowiada - ma możliwość oglądać mecze na kanałach amerykańskich. Jeśli woli korzystać z transmisji TVP, bo ma ją za darmo - niech korzysta, ale niech wtedy nie pyskuje. Darowanemu koniowi z zęby się nie zagląda.

[Gość: stefan]

A kto to w ogóle komentował, Jońca?

[Gość: re]

"kortach centralnych" tzn. 1 i 2, z których TVP kapała pojedyncze relacje. A gry AR nie lubię i już i dla mnie to najsłabsza i najnudniejsza, jaka kiedykolwiek była w top 6, a na drugim miejscu Karola. Oglądam częściowo i wyrywkowo, bo Polka, wyłączam, jak mordęga i bezradność, czyli często, a 2-5 razy w sezonie gra jak nie ONA i wtedy jest OK

[Gość: Fanka Reny]

Dobrze napisane. Jednym z takich pamiętnych meczy, kiedy AR grała "jak nie Ona" był pojedynek z Andreą Petkovic w finale China Open. Rozegrała wtedy świetny mecz ( czytaj-miała dużo winnersów).

Co za niemota komentowal Sharapova-Errani w TVP?

[Gość: MACIEJ]

Na takiej samej zasadzie istnieje Wojewodzki w polskiej tv i Doda tez.
Zal doope sciska jak sie oglada a jedyna odpowiedz to jak nie chcesz tego ogladac to przelacz kanal. Przelaczasz kanal a na innym jakby dalszy ciag wywiadu Wojewodzkiego z Doda z tym z osoby sa podmienione.
Przymykanie oczu i udawanie ze czegos nie ma to nie sposob na zycie.

PS.Wracajac do Tennis Channel ,ja go mam caly czas bo za niego place ale czasami w nocy nie chce wlaczac tv tylko ogladam na komputerze z sluchawkami na uszach.

Ten komemtator z TVP mnie zalamal.To juz wole ogladac Radwanska niz jego sluchac a na trzecim miejscu jest nudna Wozniacki i jej tatus klocacy sie z sedzina w Doha.

www.youtube.com/watch?v=rzSW_Dw3fFc
Nie dosc ze KK (klotliwa klucha) prowadzila 76 31 i miala przewage to razem z tatusiem wymusili na sedzinie powtorzenie pilki,ktora byla dobra.
W Miami jej zycze by odpadla jak najszybciej i Azarenka ma ja zlac dzisiaj tez sromotnie,choc za wyjcem nie przepadam.
Kiedys to byla gra dla ludzi na poziomie a teraz sporo polskiego chamstwa sie tam wkradlo.

[Gość: j.]

Gość portalu: Fanka Reny napisał(a):

> Wie ktoś, czy na korcie #3 są umieszczone kamery ?Mam nadzieję, że dzisiajszy mecz Agi pokaże tvp2 lub tvp sport.

Niestety, nie wygląda na to. Na stronie TVP Sport Online reklamują tylko transmisję z meczu Uli.

Cwiercfinaly.

[Gość: MACIEJ]

1-Azarenka-Wozniacki
2-Stosur-Kerber
3-Kvitova-Kirilenko
4-Sharapova-Errani

A.Radwanska w 2012 byla w cwiercfinale a w tym roku odpadla w 4-tej rundzie czyli traci troche punktow i z taka forma tytulu w Miami tez nie obroni,bo beda tam siostry Williams i Li Na.

[Gość: re]

oczywiście, są kamery na korcie 3 (męskie mecze również z tego kortu w polsatach) - typ sport haniebnie okroiła relacje do AR i Łoźniaki o ile było to możliwe

[Gość: ps]

Owszem, kamery są, ale transmisji pojedynków kobiecych z kortu trzeciego nie ma niestety nigdzie. Co do Agnieszki-szkoda porażki z Kiri, ale jak już pisałem, Rosjanka jest niewygodną rywalką nie tylko dla Polki. Poza tym nie zawsze uda się uciec spod noża i wiadomo było, że Rosjanka w końcu szansę wykorzysta. Zresztą ogromne problemy z Cirsteą kazały przypuszczać, że z Małą Maszą również nie można liczyć na łatwą przeprawę. Ja akurat w IW nie oczekiwałem więcej niż ćwiecfinału. U Radwańskiej widoczna jest wyrażna obniżka formy-brakuje nieco regularności, serwisu i dziewczyna nie jest już taka świeża jak na początku roku. W Miami nie spodziewam się rewelacji-możliwe, że turniej zakończymy na maksimum ćwierćfinale. Przed Polką dość trudny okres-trzeba będzie bronić wielu punktów -moim zdaniem kwestią czasu jest wyprzedzenie Agnieszki przez Na Li, a w dalszej perspektywie przez Petrę Kvitovą. Nikt jednak nie mówił, że będzie łatwo.

[Gość: j.]

> oczywiście, są kamery na korcie 3 (męskie mecze również z tego kortu w polsatach) - typ sport haniebnie okroiła relacje do AR i Łoźniaki o ile było to możliwe

"Haniebne okrojenie" relacji do występów Agnieszki i Łoźniaki polegało na tym, że wczoraj TVP Sport pokazała mecz niejakiej Arruabarreny z Szarapową, nie pokazała natomiast meczu Agnieszki, choć miała możliwość Agę pokazać, bo ta grała na korcie, gdzie - jak twierdzi autorka postu - kamery są zainstalowane. Kiedyś o takich wywodach mówiło się "babska logika", ale teraz już tak nie wolno, bo to seksizm, mowa nienawiści i co tam jeszcze. Więc nie wiem, jak to nazwać - może ktoś ma pomysł?

[Gość: ps]

Kiri-brawo. Dziewczyna wraca po urazie barku i od razu robi połówkę w IW po rozegraniu czterech trzysetówek i wygranych nad dwiema zawodniczkami z 10. Szacunek. Mała Masza znowu wróciła odrabiając stratę przełamania. Kvitova natomiast pokazuje, jak bardzo jest nieregularna-dziś albo seriami ładowała kończące, albo robiła masę UE. Do tego cztery podwójne w gemie i tym samym oddanie seta. Droga do czołowej piątki wciąż daleka. Jak widać, nie tylko Agnieszka miewa problemy z Kirilenko. Ona przynajmniej z nią regularnie wygrywa. Cały urok kobiecego tenisa-Petra regularnie ogrywa Radwańską, ale nie radzi sobie z Kiri, z kolei Rosjanka na wygraną z Agą czekała prawie cztery lata.

Woz-Rad sa nudne jak flaki z olejem.

[maksimum]

Gość portalu: j. napisał(a):

> > oczywiście, są kamery na korcie 3 (męskie mecze również z tego kortu
> w polsatach) - typ sport haniebnie okroiła relacje do AR i Łoźniaki o ile było
> to możliwe
>
> "Haniebne okrojenie" relacji do występów Agnieszki i Łoźniaki polegało na tym,
> że wczoraj TVP Sport pokazała mecz niejakiej Arruabarreny z Szarapową, nie poka
> zała natomiast meczu Agnieszki, choć miała możliwość Agę pokazać,

Problem w tym ze Woz-Rad sa nudniejsze niz flaki z olejem i nikt poza Polakami nie chce ich ogladac.Na dodatek nie sa urodziwe jak Sharapova ale za to klotliwe jak przecietna Polka.
Piotr Wozniacki dal czadu w Doha tak ze chcieli go z trybun wyrzucic.

[Gość: j.]

maksimum napisał:

> Problem w tym ze Woz-Rad sa nudniejsze niz flaki z olejem i nikt poza Polakami nie chce ich ogladac. Na dodatek nie sa urodziwe jak Sharapova ale za to klotliwe jak przecietna Polka [...] etc

Piszesz niezupełnie na na temat, bo chodzio przecież o politykę transmisyjną TVP Sport, a nie walory "Woz-Rad". Internautka o ksywce "re" zarzucała TVPS, że w wyborze meczów do przekazu faworyzuje (i to "haniebnie") Agnieszkę - a równocześnie przekonywała, że stacja miała możliwość transmitowania meczu Agnieszki z Kirilenką, czego jednak nie zrobiła. Ja pytam, jaka jest logika w wywodzie internautki "re", a ty mi na to, że Aga jest nudna, szpetna i kłótliwa.

Twoja odpowiedź jest, literalnie rzecz biorąc, nie na temat, ale implicite świetnie koresponduje z ową osobliwą "logiką" wywodu pani "re". Otóż raz jeszcze pokazaleś, że w twoich postach - podobnie jak u pani "re" - chodzi głównie o to, by dać kuksańca Agnieszce. Czy wywód jako całość trzyma się kupy, czy też nie, to was mniej martwi.

[Gość: MACIEJ]

Radwanska rozegrala o polowe mniej meczow niz Errani i zachowuje sie na korcie jakby w kazdej chwili miala zemdlec ze zmeczenia dopiero co zaczetym sezonem.

PS.Kto komentuje mecz Errani-Sharapova w TVP bo rzygac mnie sie chce i wylaczam glos.
Facet jest z lapanki i chyba nie bierze pieniedzy za te bzdury ktore smeci.

[Gość: ps]

W IW cyrk na kółkach-Wika i Stosur oddały mecze walkowerem. O ile u Azarenki można się było tego spodziewać (podobno kostka jej dokucza, chyba nawet jakiś skan w szpitalu miała, ale po wyczynach tej pani mało kto wierzy w jej kontuzje), to rezygnacja Sam jest zaskoczeniem. Teraz wszystko wskazuje na finał Szarapowej z Kerber-Angie znowu gra przyzwoicie, do tego Wozniacki zapomniała, jak wygrywać z koleżankami z 10. Duża Masza natomiast ogrywa regularnie tę Małą i tu też raczej nie przewiduję sensacji. Jak Maria Juriewna nie wygra tego turnieju, to będę się turlał ze śmiechu po dywanie chyba.

Azarenka i Stosur wycofuja sie z IW.

[Gość: MACIEJ]

espn.go.com/tennis/story/_/id/9052819/victoria-azarenka-sam-stosur-withdraw-indian-wells-injuries
Azarence dokucza zapalenie w prawej kostce a Stosur boli prawa lydka ktora zaczela ja bolec w meczu z Barthel.
Znowu NYC zawinil bo Azarenka doznala kontuzji w meczu pokazowym z Serena 5 marca w NYC.

Polfinaly:

1-Kerber-Wozniacki
2-Kirilenko-Sharapova

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Znowu NYC zawinil bo Azarenka doznala kontuzji w meczu pokazowym z Serena 5 marca w NYC.

Czuiję, że to twoja sprawka byla. Wielokrotnie dawałeś poznać, że do Wiktorii jesteś prawie tak samo uprzedzony, jak do Polek.

Ale tym razem przeciągnąłeś strunę. Aza ma chody u ruskiej mafii na Coney Island, gdzie teraz mieszkasz. Będziesz miał niedłuigo wizytę.

[Gość: MACIEJ]

> Jak Maria Juriewna nie wygra tego turnieju, to
> będę się turlał ze śmiechu po dywanie chyba.

A ja bym chcial zeby ten turniej wygrala Kirilenko choc to malo prawdopodobne.

Jak Maria Juriewna wygra ten turniej to bedzie #2.

[Gość: MACIEJ]

to wyprzedzi Azarenke i bedzie #2 w rankingu

Zależy, która

[Gość: j.]

Kirilenko też jest Juriewna.

[Gość: ps]

Rzeczywiście. Chodziło mi o Maszę, która jest troszeszkę dłuższa ;-).

Rozgrywki WTA to jakaś hucpa totalna jest

[Gość: wyszczekany żółw]

WTA to jedna, wielka hucpa jest, nie inaczej. Hucpa, granda, kpina, oszustwo, bezczelność, tupet i arogancja, ohyda i odrażające chamstwo i nie wiem co jeszcze. Szambo notorycznie wybijające i smród co się zowie. Nie dziwota, że nikt na poważnie tego nie chce, bo nie może traktować.
Bardzo duży turniej jest, z zaplanowanych na dzień dwóch ćwierćfinałów nie odbywa się żaden. Jest turniej, a jakby go nie było. Stosur to ja mogę uwierzyć, bo to nie krętaczka, tylko prostolinijna dziewczyna, ale Azarenka to jest tak zwane skaranie boskie, siedem plag egipskich, malaria, dżuma i cholera w jednym. Parę innych paniuś też nie lepsze, ale tę białoruską szantrapę to już musowo powinni ostro zdyscyplinować.
Te rozgrywki to obrzydliwe w swej porażającej bezczelności wydrwigroszostwo. Rozbój w biały dzień nie jest tak bezczelny, jak to co się wyrabia w WTA. Te rozgrywki powinno się rozwiązać i całą rzecz zacząć od nowa na nowych warunkach.
Serena nie gra w Indian Wells, bo od lat obrażona. Ja bym tu od razu walnął, nie grasz tu, to nie zagrasz i u siebie w Miami i dodatkowo w dwóch kolejnych szlemach nie zagrasz, a w kolejnych dwóch zaczynasz od eliminacji i puchnij sobie potem w najlepsze nadmiarem meczów, twoja sprawa. Aha i milionik dolarów kary dokładamy jeszcze za niestawiennictwo niczym nieusprawiedliwione. Jak prawa to i obowiązki. Azarence coś podobnego bym zaaplikował, a wcześniej z miejsca bym ją na pół roku zawiesił za notoryczne kpiny. Całkiem dobra tenisistka, ale krętaczka i bumelantka co się zowie. Takaś niedomagająca, to masz z miejsca pół roku niepłatnego urlopu przymusowego, nigdzie ci nie pozwolimy zagrać, najpierw wykuruj się porządnie królewno, a potem wracaj i w dziesięciu turniejach od eliminacji zaczynaj. Naturalnie półtora milionika kary dokładamy za to twoje grandziarstwo. I innym paniom pogrozić: nie ma granka albo jak jest pseudogranko, to nie ma kasy żadnej albo dużej, tylko figa jest albo drobniaki na pizzę, batonika i przejazd metrem, ewentualnie mały dodatek na czapeczkę jak akurat zimno. Aha, z kolei Errani powinni jakąś nagrodę dać za przodownictwo pracy, ta pani na szacunek zasługuje.
Przede wszystkim jednak WTA powinno wprowadzić zakaz grania pokazówek w trakcie sezonu i to pod karą automatycznego zawieszenia na kilka miesięcy i pod karą piorunującej grzywny na dokładkę jeszcze. Nie powinno być tak, że Serena i Azarenka po milioniku biorą i jarmarcznie chałturzą sobie w MSG, a przecież chwilę wcześniej albo chwilę potem takie niby to nie do życia całkiem są. I w kółko te gówna w rodzaju: ja tu (Indian Wells) nigdy nie gram mówi jedna albo: kopytko coś mi dzisiaj akurat nie tego stwierdza nagle a arcybezczelnie druga. Tak przy okazji nasza milusińska Radwańska wcale nie lepsza. Gra niby dużo, ale w wielu meczach zbytnio się nie przemęcza, tym niemniej akurat w Indian Wells fizycznie była wyraźnie przymulona. I nie dziwota, skoro parę dni wcześniej w Hongkongu czy gdzieś tam chałturzyła pokazówkowo z Wozniacki. Oczywiście nie darmowa usługa to była i na pewno lepiej jej się opłaciło niż Indian Wells, ale wszystko jasne co jest priorytet (kasiora!). Po głupiemu leci przez pół świata na pokazówkę, potem drugie pół do Ameryki, a tam flak. I tak miała szczęście, że Cirstea w nerwowość wpadła, bo gorzej by jeszcze było dla AR.
Czy kierownictwo WTA cyrku zupełnie nie widzi jaki syf te rozgrywki stanowią, z roku na rok coraz gorzej tenisowo jest, a coraz bardziej roszczeniowo i coraz bezczelniej przy kasie. Totalne oszustwo i wydrwigroszostwo (a właściwie wydrwimilionostwo) . Jak te panie tak się męczą, to turnieje powinny dwa tygodnie trwać, a mecze tylko co drugi albo i co trzeci dzień, ale niech grają na poważnie. Zbyt duża kasa całkowicie zepsuła te rozgrywki i już chyba nie do opanowania rozbestwiła te królowe. Coraz mniej i mniej dają, a biorą coraz więcej i więcej. Nie dość, że co mecz to kupa większa, to jeszcze coraz częściej te mecze w ogóle się nie odbywają. Niedługo chyba będą musieli w co drugim meczu losować zwyciężczynie, żeby się zgadzało, ze turniej był. Wielkie błazeństwo to jest, operetka jakaś, śmiech po prostu, a nie poważna dyscyplina sportowa. Czy ktoś w końcu w WTA przejrzy na oczy i zobaczy co się porobiło? Pozwolę sobie wątpić. Jako to się wyraził klasyk: kasa, misu, kasa. I nic ponadto, można dodać.

Pokazowki w MSG.

[Gość: MACIEJ]

Owszem hucpa jest,ale az takiej kasy w pokazowkach nie ma jak myslisz.
Radwanska z Wozniacki mogly dostac po 100 tys a Serena z Azarenka po 200 tys.
One chetnie jezdza na pokazowki,bo tam sie nie mecza i rezultat jest bez znaczenia,czyli zero presji,a w takim meczu z Kirilenko trzeba sie nalatac jak idiotka i przegrac mozna.
W meczu z Kirilenko Radwanska moze sie zjechac gorzej w dwoch gemach niz w dwoch setach pokazowki.
Ale zlote czasy dla Seren i Azarenek sie koncza bo przychodzi duzo mlodych silnych zawodniczek do top-100 i praktycznie kazdy mecz z top-50 zawodniczka Radwanska musi sie sprezac by nie przegrac.
Serena z Venus pograja jeszcze z rok i sie skoncza fizycznie. Azarenka juz teraz pada fizycznie,bo od poczatku Indian Wells grala slabo.

sportsillustrated.cnn.com/tennis/news/20130305/serena-azarenka-madison-square-garden/
Williams was asked by one reporter about Nadal reportedly making $1.5 million for appearing at this event.
"I'm getting three," she said, straight faced. "Vika's getting 3.5."

Oczywiscie to byl dowcip bo jak sie policzy ze w MSG jest 18 tys miejsc a bilet kosztuje 50 doll to z wejsciowek beda miec max 900 tys z tym ze MSG liczy sobie za wynajecie obiektu ze 200 tys. Za trnsmisje dostana moze 400 tys albo i mniej bo ja miejszkajac w NYC nawet o tym nie wiedzialem ani nie chcialem ogladac w TV choc moglem za darmo.
Na moj gust jak maja 1 mln do podzialu na 4 graczy to wszystko.
A te przechwalki Sereny to lipa.
Czolowa zawodniczka za dobra pokazowke gdzies w Pekinie moze dostac 300 tys,bomnie w NYC pokazowki nie interesuja choc tenisem sie interesuje.

Pokazowka Radwanskiej.

[Gość: MACIEJ]

Isia miala pokazowke gdzies w Azji z Wozniacki.
Mysle ze wziela za nia 100-150 tys nie wysilajac sie specjalnie.Wozniacki to samo.
Ale....taka pokazowka to jednak spora strata czasu i sporo podrozowania co niewatpliwie odbija sie na formie.
No wiec Isia wziela kase za pokazowke ale dala ciala w Indian Wells z Kirilenko,choc gdyby byla bardziej wypoczeta to moglaby wygrac.
Dalej ciekawa sprawa sie stala,bo Kirilenko pokonala Kvitova,wiec pewno i Radwanska mialaby szanse.
Przy wycofaniu sie Azarenki,Radwanska mialaby szanse wygrac turniej i zarobic duzo wiecej kasy niz to co dostala za pokazowke.I przy okazji zalapalaby kupe punktow.
Finansowo i punktowo ostro dostala w plecy przez ta pokazowke,ktora z dojazdami ,autografami itd zajela jej 3 dni.
W Miami Isia dostanie ostro w zad,bo jest bez formy i zacznie spadac w rankingu a tym samym szybciej bedzie dostawac mocniejsze dziewczyny do ogrania w turniejach.
Cos mi sie zdaje,ze to jest poczatek konca Isinej kariery jak juz sie Cirstea do niej dobiera.

Sharapova pokazowek nie grala a na 100% jej proponowali tylko odmowila i juz bedzie wyzej w rankingu i bedzie kosic wieksza kase z reklam.

[Gość: maciej]

Sam sobie zaprzeczasz piszac:
>> Dalej ciekawa sprawa sie stala,bo Kirilenko pokonala Kvitova,wiec pewno i Radwa
> nska mialaby szanse.

i zaraz dalej

>> W Miami Isia dostanie ostro w zad,bo jest bez formy

cos z twoja logika myslenie jest nie tak

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Owszem hucpa jest,ale az takiej kasy w pokazowkach nie ma jak myslisz. Radwanska z Wozniacki mogly dostac po 100 tys a Serena z Azarenka po 200 tys.

Co do stawek Sereny i reszty wymienionych pań a panienek, nic o nich nie słyszałem - ale Fedek podobno za mniej niż milion w pokazówce się nie fatyguje.

[Gość: MACIEJ]

Dlatego Federer pokazowek nie gra bo nikogo nie stac by zatrudnic dziadka a zaplacic mu jak najlepszemu.

Poza tym Federer wycofal sie z Miami.

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Dlatego Federer pokazowek nie gra bo nikogo nie stac by zatrudnic dziadka a zaplacic mu jak najlepszemu.

Nie "jak najlepszemu", ale więcej niż najlepszemu. To są czysto rynkowe mechanizmy, liczy się zdolność przyciągnięcia widza, a nie aktualny ranking (informacja o milionie za wytęp pochodzi z zeszłego roku - kilka pokazówek wtedy rozegrał). Tę zdolność, ze względu na styl gry i blask przeszłych dokonań Federer posiadł w stopniu wyższym, niż ktokolwiek inny w dzisiejszym tenisie. Ani Djoković, ani Nadal, ani żadna z gwiazd WTA wciąż nie może się z nim pod tym względem równać. Pytanie, jak długo ten stan rzeczy potrwa, bo to, co ostatnio Rodge pokazuje na kortach, może przyprawić o zażenowanie. Jego mecz przeciw Nadalowi w IW to była tragedia.

[maksimum]

Gość portalu: j. napisał(a):

> To są czysto rynkowe mechani
> zmy, liczy się zdolność przyciągnięcia widza, a nie aktualny ranking

Zdolnosc przyciagniecia widza zalezy od rankingu.Ja nie chce ogladac Federera ktory nawet do cwiartek nie wchodzi bo on wtedy nic nie pokazuje.

(informacja o milionie za wytęp pochodzi z zeszłego roku - kilka pokazówek wtedy rozegrał).

To byla taka sama informacja jak 3,5 mln Sereny czy kogos tam.
Jak ludzie w NYC chca go zobaczyc to kupia bilety na US Open i niech sie Roger wykazuje co potrafi.

>Tę zdolność, ze względu na styl gry i blask przeszłych dokonań Federer pos
> iadł w stopniu wyższym, niż ktokolwiek inny w dzisiejszym tenisie. Ani Djokovi
> ć, ani Nadal, ani żadna z gwiazd WTA wciąż nie może się z nim pod tym względem
> równać. Pytanie, jak długo ten stan rzeczy potrwa, bo to, co ostatnio Rodge pok
> azuje na kortach, może przyprawić o zażenowanie. Jego mecz przeciw Nadalowi w I
> W to była tragedia.

To ile bys zaplacil zeby go w pokazowce zobaczyc,w ktorej bedzie gral o niebo gorzej niz przeciwko Nadalowi w IW?

Jest pewna roznica miedzy NY Knicks a Harlem Globetrotters.

Delpo szaleje!

[Gość: j.]

Wczoraj w 1/4 zlał Murraya, dziś w połówce Djokovicia - a w obu meczach pokazał grę wprost rewelacyjną; ja takiej gry w jego wykonaniu nie widziałem od czasu, gdy wygrał US Open w 2009. Jutro finał z Nadalem. Gdyby ważyć szanse w oparciu o aktualną formę, Delpo byłby zdecydowanym faworytem. Jest jednak pewien szkopuł, mianowicie zasób sił fizycznych, którymi dysponować będą finałowi rywale. Del Potro będzie grał trzeci dzień pod rząd, mając w kościach sześć setów rozegranych w ciągu dwu dni. Rafa w tym samym czasie rozegrał tylko dwa sety, dziś z Berdychem. Zapewni mu to nad Janem Marcinem pewną przewagę świeżości. I tylko w tym można upatrywać szans Hiszpana, bo jeśli chodzi o jakość gry, Argentyńczyk nie ma w tym turnieju sobie równych.

[Gość: MACIEJ]

Stawiam na Del Potro w finale.
Nobody beats Novak in semis and loses final.

[Gość: j.]

Gość portalu: MACIEJ napisał(a):

> Nobody beats Novak in semis and loses final.

Nie ma takiej reguły. Nie gdzie indziej, jak w Indian Wells rok temu Isner pokonał w półfinale Novaka, a potem przegrał finał z Federerem. Nieco wcześniej w Dubaju Murray zlał Dżokera w połówce, a finał przegrał, też z Rogerem. Jak ty kochasz pustosłowie, Macieju!

Moonballing

[Gość: j.]

czyli mecz Kerber - Woźniacka.

[Gość: aRad]

Ale zobacz, jaki skuteczny! Zameczyla Angie tymi balonami, zgodnie z instrukcja ojca, zeby nie pozwolic Kerber strzelac plaskich armat. Brad Gilbert bylby zachwycony. Winning ugly is still winning!

[Gość: ps]

Przepraszam, ale ten mecz, o którym piszecie, to była jakaś żenada. Przebijactwo i zagrywanie wysokich piłek do oporu z obu stron. U Dunki to nic nowego, ale... Kerber? Dla mnie Niemka zawaliła te mecz na całej linii-nie powinna się ona była wdawać w tak długie wymiany, bo Dunka to uwielbia, ona po prostu zamęcza tym koleżanki. Zauważcie, że gdy Kerber przechodziła z obrony do ataku, Caro była bezradna. W ogóle Angie nie jest tą samą zawodniczką co rok temu-wygląda na wypaloną, nie ma takiej regularności, robi błędy, których kiedyś unikała jak ognia. Zgadzam się, że tenis Wozniacki jest skuteczny, ale bardzo, bardzo mało przyjemny dla oka. Po prostu nie moja bajka. Mam nadzieje, że Masza da sobie jutro jakoś radę i wygra. Jednak Szarapowa od prawie dwóch lat nie wygrała finału na betonie, a biegające ściany to nie są wymarzone rywalki dla niej. Dlatego Karolina ma jutro niemałe szanse, poza tym ta cholernie wolna nawierzchnia w IW jej wyraźnie sprzyja, bo może się dłużej bronić, a przeciwniczkom trudniej ją skończyć.

[Gość: aRad]

Podsumowales w bardzo zabawny sposob skutecznosc stylu Karoliny. Zgadzam sie, nie kazdemu moze to sie podobac, ale wygrana jest wygrana. Nie kazdy ma sile goryla, jak Syrenka, czy pare innych silaczek/krzykaczek. Nie kazdy ma zwinnosc Agi, Sary i im podobnych. Kazdy gra tym, co potrafi robic najlepiej. Zauwaz tylko, ze Caro bardzo umiejetnie mieszala te balony pomiedzy atakujace pilki. To nie byly beznadziejne, bezmyslne uderzenia. Ona grala tak, by wybic Agnelike z rytmu i nie dac jej mozliwosci na szybka, plaska, mocna, zabojcza w wykonaniu Angie pilke. Kiedy nadarzyla sie okazja (ktora starala sie wykreowac) szla do siatki, albo robila mocne, dlugie uderzenie pod linia koncowa. I tak Caroline "wymeczyla" sobie zwyciestwo, w statystykach to ona weszla do finalu, i tylko to jest fakt nie podlegajacy zadnej ocenie. Byla lepsza!

[Gość: ps]

Ależ ja nie umniejszam wygranej Dunki! Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że nie lubię ani bezmyślnego tłuczenia, ani przebijania na środeczek. Wśród ulubienic mam i agresorki, i defensorki. Wozniacki nigdy nie była moją ukochaną tenisistką i nie będzie. Skuteczność jest ważna, ale tenisistka musi mieć to coś., co mnie urzeknie. Wozniacki dla mnie tego nie posiada, ale rozumiem, że ty możesz ją lubić.

[Gość: MACIEJ]

Ja tez nie lubie balonikow ale to nie trudno nauczyc sie scinac z tych balonikow.
Radwanska nauczyla sie jak pokonywac Schiavone,wiec na wszystko jest sposob.

[maksimum]

Gość portalu: ps napisał(a):

> W ogóle Angie nie jest tą samą zawodniczką co rok temu-wygląda na wypaloną,

Jest tak samo wypalona jak Radwanska i obie ida na wczesniejsza emeryture.


> Mam nadzieje, że Masza da sobie jutro jakoś radę i wygra.

Sharapova uwielbia wysokie pilki i zniszczy Wozniacki.

[maksimum]

Gość portalu: aRad napisał(a):

> Ale zobacz, jaki skuteczny! Zameczyla Angie tymi balonami, zgodnie z instrukcja
> ojca, zeby nie pozwolic Kerber strzelac plaskich armat. Brad Gilbert bylby zac
> hwycony. Winning ugly is still winning!

Bo Brad Gilbert nie tylko nie zna sie na tenisie ale na dodatek jest ugly.

[maksimum]

Gość portalu: j. napisał(a):

> czyli mecz Kerber - Woźniacka.

Dwie Polki poszly na zakupy i sie licytuja ktora drozsza kiecke kupi.

[Gość: Luka]

A trzecia, nasza pańcia z torebeczką, na kanapie się frustruje, liczy punkty, obgryza paznokcie i na nowo maluje.

[andy_lt]

Gość portalu: Luka napisał(a):

> A trzecia, nasza pańcia z torebeczką, na kanapie się frustruje, liczy punkty, o
> bgryza paznokcie i na nowo maluje.

Jak zwykle prowokacja i szukanie zaczepki

demotywatory.pl/4074281/Pierdzenie-jest-dobre-dla-zdrowia

[Gość: Luka]

Jaka szkoda, ze pańcia z torebeczką wujowi się nie podoba.

Za chwile Sharapova zniszczy Wozniacki.

[Gość: MACIEJ]

Maria tylko czeka na baloniki i mam nadzieje ze rodzina Wozniackich zmieni taktyke na final,albo tatus znowu bedzie sie klocil z sedzia z trybun o punkty dla corci na korcie.

A cóż to jest mecz Szarapowa - Wozniacki?

[Gość: j.]

Po co to oglądać? Ze względu na urodę zawodniczek? Eh, brzydkie może i nie są, ale w każdej uczelni w Polsce, w każej grupie studenckiej, znajdziesz przynajmniej jedną pannę równie urodziwą (a jak masz trochę szczęścia, to i ładniejszą). Może więc ze względu na poziom gry w tenisa? Wolne żarty. Dobry tenis to pokazywała Justine Henin; kiedy jej zabrakło, nie ma co szukać naprawdę dobrego tenisa w WTA. Za parę minut finał ATP Delpo-Nadal - chcesz zobaczyć dobry tenis, licz raczej na nich.

[Gość: MACIEJ]

No byly baloniki na druciku i cukrowa wata.
Wozniacki jak zwykle posylala baloniki a Sharapova tylko czekala na nie i to byl caly mecz.

[Gość: ps]

Mecz jednej aktorki-Maria świetnie serwowała, dobrze returnowała, grała mocno i dokładnie, nie robiła właściwie wcale głupich błędów. To były klucze do wygranej. Gra Wozniacki była słabiutka i strasznie pasywna. Nawet oskarżana o przebijactwo Radwańska potrafiła wykazać więcej agresji w pojedynkach z Maszą niż Dunka dziś. Statystyki tej pani to jakaś komedia-dwa kończące zagrania i 19 niewymuszonych. Normalnie umarłem ze śmiechu. A co do meczu Del Potro Nadal-świetne spotkanie godne finału tak dużego turnieju. Hiszpan wprawdzie przez pół meczu grał za pasywnie i często się mylił. Potem zaczął dobrze serwować i zamiatał forhendem aż miło, świetnie też rozganiał Argentyńczyka po korcie. Juan w trzecim secie siadł fizycznie-normalne po tych trzech kolejnych maratonach. Miło w końcu widzieć Rafę z pucharkiem za coś innego niż cegła (wiem, że hard w IW jest wolny, ale to mimo wszystko wciąż beton). Myślę, że można już powiedzieć, że Nadal wrócił-znowu. Jest jeszcze trochę nierówny, ale jeśli ustabilizuje swoją grę, to na ukochanej mączce w dużych turniejach i na RG ponownie będzie nie do ruszenia. Brawa też dla Juana-w końcu chłopak o sobie przypomina. Jak zdrowie dopisze, do powinien się pokusić o niespodziankę-może połówka Szlema albo przy odrobinie szczęścia znowu finał Mastersa (tym razem ze szczęśliwym zakończeniem)? Dziś był Argentyńczyk naprawdę blisko. Rafa to jednak Rafa-wojownik, który nigdy się nie poddaje.

[maksimum]

Gość portalu: ps napisał(a):

> Gra Wozniacki była słabiutka i strasznie pasywna.

Tatus ja upomnial za ta pasywnosc jak wszedl na kort.


> Juan w trzecim secie siadł fizycznie-normalne po tych trzech kolejnych maratonach.

Del Potro w polowie 2-giego seta wysiadl fizycznie i tez zaczal balonikami grac co Rafa wykorzystal.