tankky
22.02.16, 15:06
Jestem dopiero w 8 tygodniu ciąży, ale wiem o niej już od ponad miesiąca. Ciąża chciana, druga, mam już 2,5 letniego Synka. Ja się czuję bardzo zmęczona. Najchętniej poszłabym na zwolnienie, ale pracuje w rodzinnej firmie i nie chcę zostawiać tego wszystkiego. Ostatnio jestem bardzo zmęczona i przygnębiona. Niby nic złego się nie dzieje, ale ja każde nawet odrobinę niepokojące wydarzenie wyolbrzymiam. Teraz wydaje mi się, że nic dobrego mnie nie czeka. Nie wiem nawet czy jestem naprawdę zmęczona fizycznie czy tylko jestem leniwa. Ciągle mierzę swoją wartość przez użyteczność. Sama nie wiem czego chcę. A najgorsze, że jak zwrócę się do kogoś o pomoc to mi mówią, że to pewnie hormony w ciąży. Ale czy to, że to hormony to nie są moje prawdziwe uczucia? Chodzę na psychoterapię od ponad roku, ale nic mi to teraz nie daje. Jeszcze kilka miesięcy temu dzięki psychoterapii byłam panią życia, teraz jestem wrakiem. Od wielu lat mam zdiagnozowane zaburzanie osob typ borderline, ale po latach psychoterapii udało się żyć prawie normalnie. Teraz znowu źle się czuję i boję się robić kłopot bliskim. Przepraszam, że tak bez ładu i składu, ale już nie wiem do kogo pójść.